[O2] 1.4 TSI - wrażenia z eksploatacji

[piociel]

Spalanie: Zadowolony. Nie wierzę w historyjki normalnej jazdy (do 120km/h, wyprzedzania, bez szaleństw) i wyniki <6L. (Szczegóły: kliknij na ikonę średniego spalania).

Hałas: Jak stoję kompletna cisza. Podoba mi się to. Jak przyspieszam przyjemnie mruczy.

Elastyczność: Poza miastem tylko 6. Nie rozumiem, jazdy na 5 poza miastem, skoro normalnie jeździ na 6 już od 70 km/h. W sumie jest na tyle elastyczny że ja 5 prawie w ogóle nie używam.

Awarie: Brak

Płyn chłodniczy: Po 5kkm dolewka 0,5L (niby normalne). Od tamtego momentu bez zmian.

Olej: Bez zmian.

Styl jazdy: Auto jest po to żeby jeździło. W mieście raczej nie czekam za długo przed zgaszeniem silnika. Jak trzeba to kręcę do 4 tys obr/min - to chyb nic złego. Nie ma co dorabiać zbędnej ideologi. Tak naprawdę to możemy się tylko domyślać co jest dobre dla silnika a co nie i pogadać o tym przy piwie . Bez przesady. Silnik jest liczony na jakiś tam przebieg i wystarczy przestrzegać zaleceń producenta. Mam nadzieje, że to samo będę mógł napisać za 5 lat przy 150kkm.

Kupiłbym jeszcze raz ale z DSG

[winni77]

Elastyczność: Poza miastem tylko 6. Nie rozumiem, jazdy na 5 poza miastem, skoro normalnie jeździ na 6 już od 70 km/h. W sumie jest na tyle elastyczny że ja 5 prawie w ogóle nie używam.

No ale przy wyprzedzaniu za wiele nie powojujesz na tej szóstce, więcej powiem, nawet często 5tka nie wystarcza.

[ Dodano: Sro 22 Gru, 10 14:28 ]

łyn chłodniczy: Po 5kkm dolewka 0,5L (niby normalne). Od tamtego momentu bez zmian.

Dolałem w zeszłym roku w zimie (może ze 100-200ml), ale tylko dlatego, że producent przyżydził (było na minimum). Od tego czas nie ubyło nawet mililitra (na oko ).

[przemo9]

ja zrobiłem od końca pażdziernika 2009 roku 30 000 km
przed przeglądem zrobionym przy około 25 000 km musiałem dolać ok 0,7 l oleju- zapaliła się kontrolka :roll:
na przeglądzie dolali nieco płynu chłodzącego - chyba około 200 ml
spalanie - przy jeździe z przewagą miasta z kompa około 8,8 l/100 km , w trasie - zależne od deptania pedału gazu i prędkości- ostatnio z 450 km - nie przekraczając 80-85 km/godz wyszło z kompa 6,6 l/100 :shock: generalnie jadąc w miarę równo , bez szaleństw z v około 100-130 (w porywach do 150-160) wychodzi około 7-7,5
jak dla mnie, to dynamika tego silnika (w stosunku do nadwozia:kombi , elegance) jest w zupełności wystarczająca- mam skrzynię manualną 6 biegową,
po zmianie szukałbym chyba jednak auta ciut mocniejszego z napędem 4x4 ( raczej scouta)

[Jac_ek]

czyli jak ,w każdym jak leci jest wyższa moc itd

na forum są chyba 3 1.4TSI które były na hamowni, no i właśnie tak to wychodzi.

hmmm..to ja jakąś zepsutą 1.4 jeździłem ostatnio chyba..

no bo piorunującego efektu przy przyśpieszaniu to niema, za to jest równo i żwawo bo już od ~1800 masz fabryczne 200Nm a dalej jeszcze rośnie
tak to u mnie wyszło

po zmianie szukałbym chyba jednak auta

no bo źle jest pytanie zadane, powinno być czy żałujesz że kupiłeś 1.4TSI ;-), bo to jest raczej pewne że nikt "normalny" nie kupiłby sobie jeszcze raz takiego samego samochodu - zawsze jednak człowiek stara się zmienić na coś lepszego i nie tylko chodzi o silnik ale też i o model/markę

[bassy]

Witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
z góry również przepraszam za nieufnosć bo wiem ze fora bywają, podkreślam bywają metodą badania rynku ale mam nadzieję ze uWas mozna znalexć niezależne opinie.
Po tym zamulonym wstępie zaznaczam ze jestem mechanicznym zerem :lol:
Mimo wszystko prrosiłbym was o odniesienie się do następujacych zagadnień. chce zakypić 02 fl z 1,4 Tsi w opisach wszystko pięknie ale przecież serwisy muszą na mczymś zarabiać . Odnieście się do tego zaznacam ze będę robił dużo dystansów po 10 -2 0 km dziennie - a wiec takie krótkie traski. Dotychczas katowalem corsę 1,2 ( nie śmiać sie) ale silniczek 1,2 75kucyków nie zawiódł mnie nigdy. Czas przesiadki na większe auto i od razu wątpliwosci po dostarciu do takich informacji( nie zmianiałem formy gramatycznej- to info od znajomka ze Szwajcarii, oczywiscie jak czesto pojawiają sie takie osterki nie wspomniał bo nie miał danych):

- co do problemu konstrukcyjnego TSI z obiegiem oleju to jest fakt i jak pisalem, jezeli bedziesz jezdzil krotkie odcinki (np. 75% tylko w miescie) i z zasady na zimnym silniku to bedziesz mial problem, przede wszystkim zima (to akurat wiem od jednego mechanika

1. wiem, ze silniki TSI moga miec problem z kondensatem wody zbierajacym sie w pewnych czesciach obiegu olejowego, przy niskich temperaturach ten kondesat zamarza i prowadzi do defektow, czyli jezeli jezdzisz krotkie odcinki i duzo w miescie, to moze sie zrobic problem
2. ogolnie moga tez wystapic problemy z cisnieniem oleju, to takze efekt konstrukcji tego silnika
3. turbodoladowaka lubi podobno pierd@#$&cent;€, ale tak maja podobno nowe VW z turbodoaldowaniem (benzyniaki) i to bez roznicy na model auta czy silnika
Liczę na rozwianie wątpliwości - z góry dzięki.

[Tichy]

- co do problemu konstrukcyjnego TSI z obiegiem oleju to jest fakt i jak pisalem, jezeli bedziesz jezdzil krotkie odcinki (np. 75% tylko w miescie) i z zasady na zimnym silniku to bedziesz mial problem, przede wszystkim zima (to akurat wiem od jednego mechanika

1. wiem, ze silniki TSI moga miec problem z kondensatem wody zbierajacym sie w pewnych czesciach obiegu olejowego, przy niskich temperaturach ten kondesat zamarza i prowadzi do defektow, czyli jezeli jezdzisz krotkie odcinki i duzo w miescie, to moze sie zrobic problem
2. wszędzie moga tez wystapic problemy z cisnieniem oleju, to takze efekt konstrukcji tego silnika
3. turbodoladowaka lubi podobno pierd@#$&cent;€, ale tak maja podobno nowe VW z turbodoaldowaniem (benzyniaki) i to bez roznicy na model auta czy silnika
Liczę na rozwianie wątpliwości - z góry dzięki.

1 - problemem wszystkich silników benzynowych jest kondensacja przy krótkich przebiegach, nic nowego
2 - ogólnie to wszędzie MOGĄ wystąpić problemy z ciśnieniem oleju, np. w Octavi I po uszkodzeniu miski olejowej nie znalazłem na forum takie przypadku w odniesieniu do 1.4TSI
3 - uwielbiam "fachowe" opinie, ze słowem PODOBNO na początku - turbo jak turbo, lubi p...nąć z prostej przyczyny, że jest; w starych konstrukcjach regenerowało się po 200, 300 tysiącach, teraz coraz częściej już po 100... znam przypadki uszkodzeń turbo po kilkudziesięciu tysiącach w 1.9 TDI, znam w D4-D więc pewnie w TSI też się zdarzają - taki life chcesz doładowania, musisz się z tym liczyć zaletą 1.4TSI jest mała turbosprężarka o prostej konstrukcji (z nieregulowaną geometrią), a więc tania w regeneracji.

Podsumowując, to na podstawie tego forum, można stwierdzić, że z 1.4TSI jest póki co mniej problemów niż np. z 1.8TSI (gdzie może dojść do przestawienia rozrządu). Ponieważ jest to silnik z turbosprężarką należy liczyć się z możliwością jej awarii - nie ma jednak przesłanek, żeby była ona mniej żywotna niż w dieslach, a powinna być tańsza w serwisie.

Jeśli chcesz sprawdzonego i niezawodnego benzyniaka - kup sobie 1.6MPI - w stosunku do poprzedniego autka poczujesz i tak niesamowity przyrost mocy

[Tichy]

Wydaje mi się, że kupując 1.4TSI i nie zamierzając robić jakiś kosmicznych przebiegów warto dopłacić te 1,5tys. za dodatkowe 2 lata gwarancji i spać spokojnie. W ciągu 4 lat, nawet jak wyjdą jakieś kosmiczne babole (typu pękająca głowica w 2.0TDI) to garażowi magicy znajdą już stosunkowo tanie sposoby na ich rozwiązanie.

Przykre tylko, że nie można już polegać na producencie bo ci coraz bardziej się migają od akcji serwisowych (choćby wadliwy napinacz w 1.8TSI powinien być bez łaski wymieniany).

[Krzysiek25]

Czekamy na wpisy ludzi którzy przelatali więcej niż kilkanaście tysi, to będą ciekawe opinię tak sądzę :]

No, moja subiektywna opinia o wyraźnie pozytywnym charakterze już została przedstawiona. Nie jest ciekawa, cieszę się że mam to auto więc jest raczej przesłodzona i mdła w odbiorze.

Dodam, że jak na toczydło, moja okta toczy się całkiem żwawo już przeszło 32000 kilometrów

Dzięki za info. Może jeszcze ktoś się odniesie do tego tematu??

Ja się odniosę za jakieś 2lata silnik jest zbyt młody, żeby wyrokować o awaryjności poszczególnych elementów, IMHO już na pewno nie o takich urządzeniach jak turbosprężarka. Musieliby wpakować do samochodu prawdziwy bubel, żeby szybko popadały ludziom turbiny, a i to by się raczej objawiło (objawi..? Nieeee...:]) w serii napraw przynajmniej u części użytkowników. Bardziej bym się zastanawiał nad tym, czy wszyscy potrafią się właściwie obchodzić z turbinkami, jak ktoś nie czyta forum 8) i/lub nie ma pojęcia o traktowaniu doładowanych silników i "nasz" tsi zakatuje, to potem pójdzie w świat opinia o kolejnym badziewiu od wieśwagena. Jak z TDI, kupuje się auto ze Szrotlandu z kręconym 2-3x licznikiem i potem opowiada bujdy, jakie to jest wielkie g... bo pada po 200tys km :|

[bassy]

Sam musze co nie co poczytać o obchodzeniu się z takim motorem bo decyzję uż własciwie podjałem. Oczywiście jak ktoś ma pod ręką linka do opisów na forum to z chęcią skorzystam.

[Tichy]

bassy, po prostu nie katuj zimnego silnika (poczekaj z katowaniem aż się rozgrzeje), nie gaś go od razu po jeździe na wysokich obrotach (tylko poczekaj z minutkę) i nie oszczędzaj na oleju a turbo odpłaci Ci się długą współpracą.
Tak na marginesie to turbina wielkości pięści i bez regulowanej geometrii nie może być zbyt droga w regeneracji - sądzę, że 500-1000zł w zależności od garażu Problem może być jedynie z tym układem chłodzenia turbiny ale to się okaże w praniu...

[Coke]

ja troche pojeździłem 1,4 TSI 122 KM i ma dobrą dynamikę, co prawda nie ma co go kręcić powyżej 6000 obr bo wtedy wyraźnie umiera. Ze świateł bierze poprzednią C klase 220 CDI 143 KM ku wściekłości właściciela mercedesa, Spalanie jak sie butuje na mieście wychodzi 13 litrów na 100 (z tankowania, nie komputer) ale jak jeździ się jak człowiek to spada do 8.5. Patrząc na silniki konkurentów w tej klasie nie ma nic lepszego niż 1,4 TSI, śmiało bym go kupił.

[bassy]

A na jakim paliwie jeździcie?

[czto]

A na jakim paliwie jeździcie?

Pb95. Od czasu do czasu V-power, dla zdrowotności.

[michalx]

Odebrałem autko z tym silnikiem 3 tyg. temu. Przejechałem dopiero 300 km, nie mogę się więc zbyt autorytatywnie wypowiadać. Moje pierwsze odczucia są dość mieszane. Silnik chodzi bardzo ładnie, jest cichy i dynamiczny. Spalanie też raczej mieści się w granicach rozsądku.
Jedyne co mnie trochę drażni to może nie tyle sam silnik, co jego wysterowanie. Chodzi o to, że reakcja na gaz w początkowej fazie jest bardzo anemiczna. Inaczej - trzeba bardzo konkretnie nacisnąć, żeby samochód w ogóle zaczął przyspieszać.
Podkreślam, że to moje subiektywne odczucie, zapewne wynikające z przyzwyczajenia. Poprzednio jeździłem Civic'iem 1.4 90KM, który choć osiągi miał gorsze, reagował dosłownie na dotknięcie gazu.

[Jac_ek]

reagował dosłownie na dotknięcie gazu.

no bo tam była linka do sterowania gazem - a tu masz elektronikę która sama decyduje ile wcisnąłeś :szeroki_usmiech , kwestia przyzwyczajenia

[paweł2]

michalx te silniki maja dokladnie odwrotna charakterystyke niz piszesz.

[Tichy]

Czyli na podstawie postów w tym temacie rekordzistą jeśli chodzi o przebieg jest użytkownik Krzysiek25 który zrobił 1.4TSI 32000 km

[krzysiek83wpr]

Odebrałem autko z tym silnikiem 3 tyg. temu. Przejechałem dopiero 300 km, nie mogę się więc zbyt autorytatywnie wypowiadać. Moje pierwsze odczucia są dość mieszane. Silnik chodzi bardzo ładnie, jest cichy i dynamiczny. Spalanie też raczej mieści się w granicach rozsądku.
Jedyne co mnie trochę drażni to może nie tyle sam silnik, co jego wysterowanie. Chodzi o to, że reakcja na gaz w początkowej fazie jest bardzo anemiczna. Inaczej - trzeba bardzo konkretnie nacisnąć, żeby samochód w ogóle zaczął przyspieszać.
Podkreślam, że to moje subiektywne odczucie, zapewne wynikające z przyzwyczajenia. Poprzednio jeździłem Civic'iem 1.4 90KM, który choć osiągi miał gorsze, reagował dosłownie na dotknięcie gazu.

Zrób pierwsze 2000tys delikatnie, nie naciskając na gaz więcej niż 3/4 w podłogę, obroty max do 3.5-4tys, dalej między 2000tys-5000tys podociskaj trochę więcej w miarę potrzeby ale bez szaleństw, przy 10tys zmień olej i zacznij wykorzystywać czasami całą moc. TO taka moja rada.
Ja dokładnie tak zrobiłem, no i muszę powiedzieć, że obecne przy 20tys km samochód jest wyraźnie, podkreślam to słowo szybszy i zrywniejszy niż np przy 5tys, Wyraźnie się dotarł.

[paweł2]

Motory tsi sie ukladaja po 20-30kkm,pisal o tym kiedys szkoda.

[pitersoonn]

a co ze spalaniem...po dotarciu ..spadło??

[Tichy]

Motory tsi sie ukladaja po 20-30kkm,pisal o tym kiedys szkoda.

To przeciętny użytkownik będzie go docierał 1,5-2 lata czyli całą gwarancję

[paweł2]

Motory tsi sie ukladaja po 20-30kkm,pisal o tym kiedys szkoda.

To przeciętny użytkownik będzie go docierał 1,5-2 lata czyli całą gwarancję

Tu bardziej niz o docieranie chodzi o to ze po tym przebiegu czesto te motory robia sie zrywniejsze i przybywa im pare konikow .A dociera sie je standardowo kilka kkm.

[krzysiek83wpr]

Raczej zrywniejsze to się mocno wyczuwa robią się już po ok 5tys, natomiast obecnie u mnie przy 20tys różnica jest bardzo bardzo wyraźna. Jak już pisałem gdzieś, co prawda tylko na stoperze ale testując sprint do 100 kilka tygodni temu w próbie pierwszej czas wykręciłem 9.6s, a w drugiej 9.4s. Sądzę, że gdybym to sprawdził np przy 5tys było by przynajmniej z 0.5-1s gorzej.
Spalanie w moim przypadku się nie zmniejszyło w zasadzie.

[Scirocco2]

Witam,

Ja wlasnie zblizam sie do 50.000km i faktycznie silnik od przebiegu 2-3 tkm lepiej ciagnie i spala mniej, ale przy przekraczaniu 20-30tkm nie zauwazylem kolejnych bonusow ani zmian spalania. Dolewki oleju tez bardzo niewielkie ok 300-400ml na 30tkm. Tak wiec narazie jestem zadowolony.

Pozdrawiam

[Tichy]

Aktualizuję listę największych przebiegów 1.4TSI CAXA:

1) 50.000 Scirocco2
2) 32.000 Krzysiek25