Zamieszczone przez vaz
,tez czasem wylaczam
ale dzis na przyklad zwrocilem uwage ze podczas przyspieszania, mam namysli 2 i 3 bieg ASR ladnie i plynnie reguluje obroty o ile nie wciskamy do dechy to obroty dlawi i rosna pomalu, ale autko calkiem dobrze przyspiesza. nie ma tych "cylicznych zamulen", wskazowka do 3000 tys i w dol.
), leżeli chodzi o przyśpieszenie to bez ASR przyśpiesza płynnie, szybciej nie przerywa itp, ale wiadomo przy wyższych obrotach może zacząć mielić
natomiast przy podjezdzie na skrzyrzowaniu octa ładnie sie wydrapała na włączonym
w duzej zaspie faktycznie asr daje dupy i spowalnia lepiej to robić stara metodą
ale przy wyprzedzaniu jest bajeczny :diabelski_usmiech
Zeszłej zimy (a wiadomo jaka ona była) miełem okazje parokrotnie ruszac stojąc "pod górkę" swoją O II . Pomimo tego, że auta stojące przede mną mieliły w miejscu kołami, ja bez większych problemów (fakt powolutku) ruszyłem ominąłem ich i pojechałem dalej. Opony też nie były super (Firestone Winterhawk już poddarte, dlatego w tym sezonie mam już nowiuteńkie Dunlopy SP Winter Sport 3D) ale auto WŁAŚNIE DZIĘKI ASR nie miała najmniejszych problemów z ruszeniem pod górę na ośnieżonej ulicy.
.Działanie na innych biegach, niż 1,2 widziałem tylko raz.
O ile nie byłem przywieszony równo z obu boków, to ewentualna blokada powinna pozwolić mi się z tego wydobyć, a tak się nie stało.
Niestety ale elektronika duuużo lepiej zastapi człowieka w cywilnym aucie.
oceńcie sami, ja wiem że ASR DUŻO daje po tej próbie, zdławienie obrotów było dwa razy chyba(na własne życzenie) ogólnie ciężko zdusić silnik przy ASR na zimowych oponach

Oczywiście można sie było nim pobawić np. na parkingu, ale niestety bezpeiczenstwo jazdy po zaśnieżonych ulicach takim autem (pomimo że przez dobrych 8 lat od zrobienia prawa jazdy jeździłem TYLKO autami w których brak było ABS, ASR czy ESP) jest bardzo wątpliwe, nawet pomimo posiadania nowych opon.
Komentarz