Z tego co wiem 1.6FSI pali więcej od 1.6102KM, nie jest też dużo szybszy, ale za to droższy, z tych dwóch silników brałbym 1.6102KM, miałem go w poprzedniej Octavi i sprawował się wyśmienicie, zresztą nie bez przyczyny montują go również w A4
Jeśli miałbym pieniądze na dołożenie to oczywiście diesel, bardzo przyjemnie ciągnie, mało pali i jest trwały, chociaż jak ktoś już wspomniał ew.naprawy diesla będą dużo droższe, a przy naszym paliwie bezpśredni wtrysk..ehh...trzeba wiedzieć gdzie tankować
Podsumowując...jeśli benzyna to 1.4 75KM, 1.6 102KM lub 2.0FSI (ale tu trzeba uważać na jakość paliwa i tankować 98, przy 95 spada moc),
diesel...każdy TDI jest dobry
Szczerze odradzam gaz, nieważne ile się wyda na instalację
Idzik, Jak się nie znasz, to się nie wypowiadaj. Orlen wystarczająco cię kara za pychę.
Zamieszczone przez Tymon
nie gazuj motorowni
a to niby dlaczego?
Jeździłem O1 na gazie 5 lat zrobiłem 130kkm i nie miałem żadnych tego typu problemów. Jedyne problemy z instalacją gazową jakie miałem to czujnik temperatury gazu. Jak jest założona dobra instalacja (obecnie sekwencja) to nie ma żadnych takich głupich zjawisk. WYpalenie zaworu mogło mieć 1000 innych przyczyn, m.in jego jakość. Jeden mój znajomy wypalił zawór w Citroenie C5 po 20 tys. km i nie miał żadnej instalacji gazowej, czy nawet silnika benzynowego tylko HDI.
Ja obecnie również mam 1,6 i od razu z założonym w ASO gaz.
Odpowiedź na pytanie diesel czy benzyna to tak samo jak które ładniejsze blondynki czy brunetki.
Ekonomia - zależy od przebiegu rocznego.
do 10kkm - tylko benzyna i to 1,4 gaz jest nieopłacalny
powyżej 10kkm najlepiej benzyna + gaz - przepraszam miłośników diesli, ale proszę sobie policzyć - zwłaszcza teraz - na 5 lat gaz NPV 14kzł okres zwrotu 12 miesięcy, TDI NPV 8,6kzł okres zwrotu 25 mies.
komfort jazdy (cisza) - jakakolwiek benzyna, a jak się jeszcze dołoży chociaż część wygłuszeń stosowanych przy dieslach (maska, przegroda), a nie montowanych niestety seryjnie w benzynie, to silnika prawie nie słychać
elastyczność czyli brak konieczności mieszania lewarkiem - TDI jest nie do pobicia
zasięg jazdy na jednym tankowaniu - również TDI
Trwałość - przy obecnych silnikach porównywalna, jechałem kiedyś taksówką benzyna plus gaz VW Passat licznik miał 330kkm. Silnik nie remontowany - czyli można.
Czyli trzeba się zastanowić na czym najbardziej mi zależy, na ile ekonomia weźmie górę nad upodobaniem. Dla mnie 1,4 to za mało pod nogą (ale najbardziej oszczędny), a zamiast dodatkowych 3kzł na diesla (różnica między gaz a diesel) wolałem radio i metalik w tej samej cenie. Przy bagażniku 560l, koło zapasowe raczej mało mi przeszkadza, ale jeżeli komuś jednak by przeszkadzało to tylko TDI lub benzyna - patrz wyżej.
FSI oraz 1.8T maja zalecane paliwo 98 oktanowe, inaczej sa slabsze i moga palic wiecej niz zaklada producent - to tyle odemnie :szeroki_usmiech
1.8T w wersji 150 KM ma zalecane paliwo 95 a dopuszczane 91, tylko RS wołał 98.
Zaś co do FSI to prawda - zalecjają 98 i z tego, co mi wiadomo, nie powinny być gazowane, bo wtryski benzyny w cylindrach muszą być chłodzone paliwem, inaczej się zapieką, a drogie to zabawki.
Czyli trzeba się zastanowić na czym najbardziej mi zależy, na ile ekonomia weźmie górę nad upodobaniem. Dla mnie 1,4 to za mało pod nogą (ale najbardziej oszczędny), a zamiast dodatkowych 3kzł na diesla (różnica między gaz a diesel) wolałem radio i metalik w tej samej cenie. Przy bagażniku 560l, koło zapasowe raczej mało mi przeszkadza, ale jeżeli komuś jednak by przeszkadzało to tylko TDI lub benzyna - patrz wyżej.
Niestety Rezon ale ja zgodzę się z Idzikiem
napewno nie montowałbym gazu do nowego auta, do kilku, kilkunastoletniego może...
dlaczego?
Otóż ja zamniast radia i lakieru metalik (jak piszesz) wolałbym mieć diesla, który wiadomo, że będzie służył długo, palił mało i odwdzięczał się świetną dynamiką, gaz tego nie oferuje,
poza tym gaz też drożeje i może jeszcze iść w górę (paliwa również), ale wydawać pieniądze na instalację gazową, potem robić przeglądy co 10kkm, znajomy miał instalację w Mondeo, co chwile coś było trzeba regulować, poprawiać, i co z tego, że rocznie np.oszczędził 2tys., ja bym wolał dopłacić do diesla, a jakbym nie mógł dopłacić to wziąłbym 1.4 75KM lub 1.6 102KM.
1.4 75KM bardzo przyjemnie pracuje (jeździłem nim w Golfie IV i V) nie jest to reakieta, dane na papierze nie wyglądają ciekawie, ale jeździ całkiem nieźle, choć oczywiście jest słabszy od 1.6 którym jeździłem dużo i polecam ten silnik, nawet jakbyś chciał szybko jechać to się da, bardzo udana konstrukcja 1.6, moim zdaniem dużo lepsza od 1.6FSI.
panowie!
dyskusja nad wyzszoscia LPG nad bena, beny nad dieslem, diesla nad wszystkim innym do niczego nas nie doprowadzi (jak zwykle zreszta).
wiec nie ma co sie tu nawzajem przekonywac.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Polecam TDI 2.0 jeżeli tylko oczywiście na to Cie stać. Silniczek chodzi aż miło, nie zamieniłbym go na żadną benzynkę. jeżeli kotoś nie uprawia jazdy "rajdowo sportowej" , to standartowe 140 KM w takim samochodzie jak O2 w zupełności wystarczy.
Jeżeli lejesz w miarę porządne paliwo + ewentualny dodatke to problemów z uruchomieniem, nawet przy -25 °C też nie powinno być.
Co prawda auto mam dopiero od roku i przejechałem nim jakieś 25 tyś km, ale jak na razie spisuje się wyśmienicie.
Poza tym roznica w cenie gazu vs benzyna nie jest juz tak rewelacyjna jak drzewiej bywalo...
:shock: no tak 2,05 do 3,90 tylko 1,85 różnicy na litrze co to jest... nawet na waciki nie starczy
a wracajac do tematu jezdzilem o1 benzyna 3 lata teraz diesel roznica miedzy jednym a drugim jest porażająca. koszty jazdy są na korzysc gazu ale kosztem bagażniak. komfort jazdy w trasie cudo i mimo to ze purchawa po jeździe moim powiedzial ze to wogole nie jedzie nadal jestem bardzi zadowolony.
co do wyposarzenia dodatkowego przydatnego to klima
Idzik, Jak się nie znasz, to się nie wypowiadaj. Orlen wystarczająco cię kara za pychę.
Widzę, że niektórzy (rezon) tutaj strasznie agresywnie podchodzą do sprawy...
Mam takie doświadczenia z gazem a nie inne i chiaż nie wiem jakbyś się starał
nie przekonasz mnie do gazu. Z tym czy się nie znam to bym polemizował, nie
znasz mnie to mnie łaskawie nie obrażaj. Dynia... dzięki za poparcie
Poza tym roznica w cenie gazu vs benzyna nie jest juz tak rewelacyjna jak drzewiej bywalo...
:shock: no tak 2,05 do 3,90 tylko 1,85 różnicy na litrze co to jest... nawet na waciki nie starczy
co do wyposarzenia dodatkowego przydatnego to klima
Wszystko pięknie, ale dolicz do tego większe o ok.2litry na 100km spalanie na gazie, konieczność przeglądów instalacji, i z tego co wiem co 30kkm i 60kkm trzeba coś tam w niej wymieniać, pomijam fakt, że jak masz kolektor plastikowy to koszt instalacji przekracza 5000zł.
ja tam nie założyłbym gazu, wolałbym nawet silnik 1.2, ale rozumiem, że niektórym to odpowiada, ale z pewnością nie jest to już tak opłacalne jak jeszcze 3lata temu.
Zamieszczone przez idzik
nie znasz mnie to mnie łaskawie nie obrażaj.
Dynia... dzięki za poparcie
Nie ma sprawy, piszę co myślę, a że zgadzam się z Tobą to tak wyszło :wink:
PS.Też nie lubię jak ktoś kto Cię nie zna obraża Cię , bo myśli, że wie wszystko lepiej...
Dyskutować trzeba się nauczyć...
No to ja dorzucę od siebie, bo w długi łykend po raz pierwszy wyjechaliśmy z miasta na trasę, O2, 1.6 BSE, tankujemy zawsze 98. W mieście pali około 9, na trasie najwyraźniej trochę mniej niż 6, bo zdarzyło się, że średnie spalanie spadło poniżej tych sześciu. Na dynamikę nie narzekam, pisałem wcześniej o moim porównaniu z dieslem 2.0 (taki nerwowy silnik to nie dla mnie...). Więc ja takiego dylematu nie miałem - wziąłem drugi co do wielkości silnik, a na większy to szkoda mi było kasy...
P.S. Admini, a co to się stało że mój silnik znów znikł z dostępnych do wyboru? :-) Nie to żebym z tego powodu cierpiał, ale...
Wydaje mi się że w całej dyskusji ( szczególnie odnośnie kosztów ekspolatacji ) chyba nikt nie wziął pod uwagę spodziewanej podwyżki akcyzy na gaz.
Jeżeli ten pomysł przejdzie to już w ogóle będzie cienko z opłacalnością "gazu".
kiedy ja zdecydowalem sie na monaz gazu w poprzednim aucie gaz kosztowal 1.5 zeta - benzyna jakies 3.5... i wtedy mowilo sie juz ze gaz jest drogi. Jazda za grosze na gazie miala miejsce jak gaz kosztowal ~ 1 zeta - ok. 30 % ceny benzyny. Obecnie cena litra gazu wynoci nieco ponad polowe ceny litra benzyny. Do tego trzeba zainwestowac w instalacje gazowa - najmarniej 2 tys. zeta. Oczywiscie taka inwestycja sie zwroci po jakims czasie - pytanie po jakim ? Pytanie czy debile z wiejskiej nie zrobia zamachu na gaz - w koncu to czysty dochod - coraz wieksza ilosc aut z zasilaniem lpg. Natomiast jezeli nawet ceny paliw utrzymaja sie na obecnym poziomie i faktycznie instalacja bedzie miala szanse sie zwrocic - nadal pozostaje kwestia - nazwijmy ja upierdliwosci instalacji. Wymiana oleju co 10 tys a nie co 15 tys. - wymiany swiec, kabli , filterkow, membran , regulacje bo czasem strzeli itp pierdoly - MOIM OSOBISTYM zdaniem zakladanie instalacji upierdliwej za 2000 tys lub bezobslugowej :szeroki_usmiech za 4000-5000 nie jest warte zachodu. No chyba ze kupujemy auto z zalozona instalacja lpg - no tutaj sytuacja wyglada inaczej :P
Natomiast jezeli chodzi o sama ekonomike -
gaz w miescie 12 l x 2 zeta = 24 zeta/100 km
ropa w miescie 7 x 3.8= 26.6 zeta /100 km
gaz w trasie 7 l x 2 zeta = 14 zeta /100 km (tryb kapelusza)
ropa w trasie 4.5 ,3.8 = 17 zeta /100 km (tryb kapelusza)
trasa z gazem glebiej - diesel bedzie ekonomiczniejszy.
Generalnie jak ktos lubi spokojna jazde i nie przeszkadza mu ze czasem trzeba cos zrobic przy instalce i ze kolo lata po bagazniku - mozna myslec o gazie.
Ja osobiscie po dwoch latach uzytkowania auta z lpg mialem juz tak dosc ograniczen wynikajacych z instalacji ze zdecydowalem sie na diesla.
No i na koniec zdlubanie wolnossacego benzyniaka zeby jezdzil lepiej :diabelski_usmiech jest pracochlonne , upierdliwe i dosc kosztowne. Tutaj dieselek wymaga mniej zachodu :szeroki_usmiech
chiaż nie wiem jakbyś się starał
nie przekonasz mnie do gazu
nikogo też nie próbuję do żadnego ze źródeł energii przekonywać, tylko dokonać w miarę rzetelnej analizy. Decyzję każdy podejmuje taką, jaką uważa za najlepszą w jego konkretnej sytuacji
niektórzy (rezon) tutaj strasznie agresywnie podchodzą do sprawy[/quote]
ponieważ nie lubię demonstrowania pseudowiedzy po to aby się pokazać
Napisałem w miarę obiektywnie wady i zalety zarówno gazu jak i TDI. Znam jedno i drugie. Jak piszecie o ekonomice diesli to przeczytajcie sobie uważnie co pisałem i co to jest NPV (Netto Present Value) później porozmawiamy. Jak macie doświadczenia z instalacją za 1,5kzł to wyraźnie piszcie, że są problemy z instalacją, ale II generacji a nie instalacją gazową w ogóle. Jak się nie oszczędza na montażu instalacji, to się później na nią nie narzeka.
Zamieszczone przez markowski
bezobslugowej za 4000-5000 nie jest warte zachodu
tylko o takiej warto myśleć ponieważ nie kicha nie strzela, nie traci mocy itp. i taka obecnie się zwraca w ciągu roku.
Zamieszczone przez Dynia...
większe o ok.2litry
zużycie paliwa chyba przy najprostszej instalacji, ponieważ w O2 jakoś nie zauważam różnicy większej niż 0,5 od wskazań komputera. 11l/100km to wychodzi mi w mieście, trasa przy średniej ok. 80km/h bez autostrady (czyli 70 zabudowa i 120-130 poza) wychodzi 9l/100km, więc jak podajecie tego typu dane to zaznaczcie że z instalacją II generacji. Już przy DGI różnica była ok. 1,5l, przy sekwencyjnej jej prawie nie ma.
Zamieszczone przez markowski
zdlubanie wolnossacego benzyniaka
na dodatek przy 1,6 BSE lub AKL (tym się kiedyś przy O1 interesowałem) jest to praktycznie niemożliwe za rozsądną cenę.
Zamieszczone przez markowski
Tutaj dieselek wymaga mniej zachodu
i zdecydowanie lepsze są tego efekty. Markowski całkowicie się zgadzam z opinią nt dłubania.
Zamieszczone przez jarek_wt
chyba nikt nie wziął pod uwagę spodziewanej podwyżki akcyzy na gaz
straszą nią od trzech lat i prawie na pewno będzie jesienią, problem w tym że również 20gr odwieszą za benzynę i olej (naciska nas UE i becikowe), więc generalnie będziemy wszyscy, niezależnie od silnikajeździć bardziej luksusowo (akcyza obejmuje towary eksluzywne)
Zamieszczone przez jarek_wt
standartowe 140 KM w takim samochodzie jak O2 w zupełności wystarczy
tak, ma piękną charakterystykę momentu, to jest zdecydywanie najlepszy silnik do tego samochodu - niestety chyba też najdroższy. Nie zdecydowałem się. Wybór tego silnika z ekonomią nie ma nic wspólnego (różnica w cenie), ale przyjemność jazdy - zwłaszcza wyprzedzania - jest zdecydowanie wyższa niż w 1,6. Chyba tylko 1,8T w O1 był porównywalny pod tym względem, ale miał zdecydowanie większy apetyt.
jestem tu nowy i dość zielony, ale pozwólcie się dorzucić. sam mam benzyniaka, bo gotówką nie śmierdzę więc o diesel'u nie było mowy. bardzo dużo czytałem i pytałem o nie. z tego co wiem, silnik 1.6 102KM jest bez zarzutu - nie bez przyczyny vw się go trzyma juz tyle lat, a w dodatku wstawiał i wciąż wstawia go również do audi. jak wiadomo vw jakiś czas temu odmłodził silniki i zostawił tylko dwa: wspomniany jak również 1.8T. myślę, że o czymś to świadczy. sam go niestety nie posiadam, ale słyszę opinie, że jest to silnik "nie do zajeżdżenia" - zapewne teoria, ale piękniejsza niż inne. modele z tym silnikiem są udane, a w najczęsciej nawala rozrusznik - to samo w A4.
co do dyskusji "gaz? diesel?" jasne, że chciałbym diesela. ale z drugiej strony... i jak to mówił Tevie mleczarz: ale z trzeciej strony... koszty jazdy niebotycznie niższe, koszty remontów tak samo wyższe. gaz? jedni wyśmieją za instalowanie drudzy jak nie zainstalujesz. po co się kłócić czy obrażać? może tak naprawdę wszystkie auta kosztuja w sumie tyle samo, z wyjątkiem tych zupełnie nieawarajnych wyjątków?
Every man dies. Not every man really lives. 1.6i 74kW [101KM] AKL, '01, KOMBI, AMBIENTE
rezon nie demonstruje "pseudowiedzy" tylko własne doświadczenia oraz moich znajomych. "Tylko po to aby się pokazać" to chyba Ty tutaj robisz czepiając się wypowiedzi innych ludzi. Powiedz co masz powiedzieć i koniec.
Nie oszczędzałem na instalacji gazowej, po prostu taka była w samochodzie, owszem była to instalacja za 1,5k. Może nie wyraziłem się dosyć jasno, ale to nie pawód żeby od razu wyjeżdzać takimi tekstami, wystarczy to normalnie powiedzieć lub zapytać
jak demonstrujesz "własne doświadczenia oraz moich znajomych" to nie pisz haseł typu "nieważne ile się wyda na instalację to i tak trzeba się liczyć z kosztami" bo niewiele wiesz o instalacjach nieco droższych. Jeżdżę różnymi samochodami prawie tyle lat ile liczysz sobie wiosen samochodów różnej maści i różnych silników też trochę przekręciłem. I bynajmniej nie roszczę sobie pretensji do wszechwiedzy, wręcz przeciwnie kilka dnie temu na nieco innym topicu napisałem że się też czegoś nowego dowiedziałem o octavii. powyżej nie czepiam się markowskiego tylko przyznaję mu rację, bo to co pisze o wlaorach poza ekonomicznych 2,0TDI to prawda.
Ale na temat ekonomii instalacji to najpierw policz później pisz. Ekonomia nie ma wiele wspólnego z wrażeniami, tylko polega na liczeniu.
koledzy, po co te nerwy, nikt nikogo do niczego nie przekona, sam do niedawna myślałem, że gaz i tylko gaz i o ile kiedy kupiłem poloneza w 99r. i założyłem gaz z komp. za 2500(wtedy) i na parowniku zrobiłem 120 tyś nikt nie chciał uwierzyć i było cacy, potem kupiłem mondeo juz z gazem, a niech to szlag.... (plastikowy kolektor) i na środku Marszałkowskiej zbierałem gwizdki, już mi gazu sie odechciało, w 2005r postanowiłem kupić Octę i pomyślałem - czemu nie diesel, era "klekotów" nineła :lol: a żę zrobiłem 45kkm od czerwca 05 to chyba różnica w cenie się zwróciła- a jak nie, to juz wkrótce to się stanie. Moim zdanie rodzaj autka się kupuje z uwagi na zamożność i przeznaczenie.
Octavia Combi Tour Plus 1,9 TDI ASV '05
President Harry II Clasic + DV 27 S w dziurce po fm-owej + spliter (ale myslę nad drugą dziurką na fm-ową)
dużo jeżdżę prywatnie i służbowo, i dlatego właśnie mając to na uwadze zapożyczyłem się i kupiłem diesla, mojej Kasi która robi 2kkm kupię taczkę :diabelski_usmiech
Octavia Combi Tour Plus 1,9 TDI ASV '05
President Harry II Clasic + DV 27 S w dziurce po fm-owej + spliter (ale myslę nad drugą dziurką na fm-ową)
dużo jeżdżę prywatnie i służbowo, i dlatego właśnie mając to na uwadze zapożyczyłem się i kupiłem diesla, mojej Kasi która robi 2kkm kupię taczkę :diabelski_usmiech
jak Kasia to przeczyta to Ci sieknie bez łeb :zlosnik: :rofl :wink:
Komentarz