Przymroziło dzisiaj i problem z niskim poziomem oleju

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • alfik3000
    Drive
    • 2011
    • 95

    Przymroziło dzisiaj i problem z niskim poziomem oleju

    Masz zajebiste okleinę. Carbonowy wzór nie kusił? Dywaniki też wypas. Pasowały by i do mojej, tylko taki niechluj jak jak musi mieć korytka w swoim chlewiku. :lol:
    Moje auto
    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=58206
  • ocatavia2005
    Drive
    • 2010
    • 65

    #2
    Przymroziło dzisiaj i problem z niskim poziomem oleju

    Witam,

    wyskoczył dzisiaj trochę większy mróz (około -20 stopni). Autko co prawda odpaliło (od pierwszego kopa, chociaż strasznie ślamazarnie i z oporami) i od razu ruszyłem. Po jakiś 100 - 200 metrach komputer na czerwono zaczął krzyczeć o niskim poziomie oleju silnikowego. Olej raczej jest (wczoraj i w poprzednie dni auto jeździło i nic nie krzyczało nic takiego). Podejrzewam, że taka sytuacja się zdarzyła przez ten mróz (auto niestety stoi na zewnątrz).

    Pytanie - jak w takiej sytuacji robić:
    a) zatrzymać auto i poczekać jak się ociepli i próbować dopiero jeździć,
    b) dolać mu oleju bo może być faktycznie mało,
    c) nie wyłączać go, nie dolewać tylko jechać spokojnie i niech powoli się rozgrzewa w nadziei że olej rozejdzie się po silniku komputer wyłączy komunikat.

    Sprawa dotyczy 1,9 TDI 105 KM

    Pozdrawiam, Michał.

    Komentarz

    • karo
      Drive
      • 2009
      • 77

      #3
      no c to odpada na starcie.. jak nie podaje oleju to szybko mozesz przytrzec silnik...

      najlepiej sprawdzic jaki masz faktyczny poziom i ew. cos dolac. Nie przywaliles nigdzie miska?
      Zreszta zobaczysz jaka jest konsystencja oleju na bagnecie. A na jakim oleju jezdzisz?

      Komentarz

      • Luki80a
        Rider
        • 2010
        • 341
        • Octavia III combi (5E5)
        • ALH 1.9 TDI VP 90 KM
        • CJZA 1.2 TSI 105 KM

        #4
        Poziom oleju jak najbardziej można sprawdzić.
        A po odpaleniu silnika, dajmy mu chwilę czasu, aby olej mógł się spokojnie "rozejść".
        Teoretycznie po zaświeceniu kontrolki powinniśmy zgasić silnik.
        Ale myślę że zatrzymanie i praca na biegu jałowym powinna pomóc.
        Ewentualnie jak nie zgaśnie kontrolka, zgasić i odpalić jeszcze raz.
        Była O1 AGR

        Jest O1FL ALH

        Komentarz

        • ocatavia2005
          Drive
          • 2010
          • 65

          #5
          Zamieszczone przez karo
          no c to odpada na starcie.. jak nie podaje oleju to szybko mozesz przytrzec silnik...

          najlepiej sprawdzic jaki masz faktyczny poziom i ew. cos dolac. Nie przywaliles nigdzie miska?
          Zreszta zobaczysz jaka jest konsystencja oleju na bagnecie. A na jakim oleju jezdzisz?
          Nie miałem żadnego uderzenia miską. Jeżdżę na Castrol EGDE 5W30, który wymieniałem w lipcu. Poziom oleju sprawdzę później, jak będzie wyższa temperatury i jak jeszcze raz uruchomię silnik i trochę przejadę.

          [ Dodano: Pią 17 Gru, 10 07:16 ]
          Zamieszczone przez Luki80a
          Poziom oleju jak najbardziej można sprawdzić.
          Sprawdzę.

          Zamieszczone przez Luki80a
          A po odpaleniu silnika, dajmy mu chwilę czasu, aby olej mógł się spokojnie "rozejść".Ale myślę że zatrzymanie i praca na biegu jałowym powinna pomóc.
          Jak długo pozostawić go na biegu jałowym (minuta, pięć minut)?

          Zamieszczone przez Luki80a
          Teoretycznie po zaświeceniu kontrolki powinniśmy zgasić silnik.
          Ewentualnie jak nie zgaśnie kontrolka, zgasić i odpalić jeszcze raz.
          Wszystko do tej pory gasło bez problemów. Dopiero dzisiaj tak wyskoczyło. Raczej wiąże go z tym dzisiejszych mrozem. Do tej pory starowałem go w najniższej temperaturze około -15 i było OK.

          Komentarz

          • g_rego_r
            Rider
            • 2008
            • 496

            #6
            dolej trochę oleju i problem powinien zniknąć. Ja tak wczoraj miałem z płynem chłodzącym ciut dolałem i nie ma problemu

            Komentarz

            • Luki80a
              Rider
              • 2010
              • 341
              • Octavia III combi (5E5)
              • ALH 1.9 TDI VP 90 KM
              • CJZA 1.2 TSI 105 KM

              #7
              Zamieszczone przez ocatavia2005
              Jak długo pozostawić go na biegu jałowym
              Góra minutę.
              Zamieszczone przez g_rego_r
              dolej trochę oleju i problem powinien zniknąć
              Byle nie było za dużo. To też niedobrze.
              Była O1 AGR

              Jest O1FL ALH

              Komentarz

              • Iqwan
                Elegance
                • 2010
                • 758

                #8
                Ja ostatnio zawisłem na bezdrożach, próbując się wykopać temperatura mi skończyła na czerwoną kreskę, kiedy się udało pojawiła się kontrolka. Spokojnie dojechałem do domu i zostawiłem, rano sprawdziłem na bagnecie i nie było prawie nic.. Pochodził z 2-3 minutki i jak by się olej na ścianach gdzieś osadził - nie wiem, ale poziom wrócił. Fakt, dolałem minimalnie kontrolnie.
                była Skoda Octavia 1.9 TDI 110KM 2000
                a teraz Skoda Octavia 1.8T 180 RS 2004
                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=87072

                https://goo.gl/photos/NaMK4R1TM5eWMCQZA <-- album

                Komentarz

                • ocatavia2005
                  Drive
                  • 2010
                  • 65

                  #9
                  Witam,

                  mimo iż temperatura jest na zewnątrz nie zmienna, a nawet jeszcze niższa odpaliłem auto, kontrolka się nie pojawiła. Przejechałem kilka kilometrów, odczekałem chwilę, sprawdziłem olej. Wszystko jest OK.

                  Ponieważ jestem dopiero użytkownikiem samochodu od lutego/marca to mam przy okazji pytanie: czy silnik, który posiadam ma tendencję do brania oleju czy raczej nie ma z nimi problemów i jeździ się od wymiany do wymiany.

                  I drugie - jak w niskich temperaturach silnik odpala? Są z tym problemy. Po dzisiejszym poranku wiem, że przy -20 daje radę. W przy niższych temperaturach? Na przykład -30?

                  Wcześniej miałem silniki benzynowe gdzie przy -30 paliły od kopa i nie miałem problemów. Pytanie o tyle istotne, że wybieram się w góry gdzie przy poranku taka temperatura jest możliwa, a będę potrzebował z rana odpalać i jeździć pod wyciągi.

                  Komentarz

                  • p690
                    Ambiente
                    • 2008
                    • 216

                    #10
                    Często zimą wyjeżdżamy do teściów mieszkających w okolicach Rabki.
                    Mieszkają blisko rzeki gdzie temeperatura potrafi spaść do okolic trzydziestej kreski poniżej zera.
                    Moja niunia nigdy nie miała najmniejszych problemów z odpaleniem w takich warunkach. Fakt że raz teściu wybiegł bo myślał że mu kradną traktor a to moja czarna się rozgrzewała. :wink:
                    Auto zalane Motulem

                    Komentarz

                    • abstinent
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2007
                      • 4842
                      • Octavia II combi (1Z5)
                      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                      #11
                      ocatavia2005, raczej każde PD bierze, mój akurat tyle co nic, raz dolałem tak żeby było ok 100ml, ale trochę pogoniłem po "autostradach" w naszym pięknym kraju
                      Niektórym potrafi nawet 1l łyknąć :lol:
                      przy -30 nie odpalałem, mi już stęka przy -15 jak dłużej postoi, ale mam świece na bank walnięte, i aku też nie najlepsze
                      Zawsze to można iść na nogach pod wyciąg, rozgrzewka jak znalazł

                      [ Dodano: Pią 17 Gru, 10 09:10 ]
                      p690, dobre z tym traktorem :lol: :lol:

                      Komentarz

                      • McGan
                        RS
                        • 2010
                        • 3573
                        • Superb III (3V3)

                        #12
                        Zamieszczone przez ocatavia2005
                        Witam,

                        mimo iż temperatura jest na zewnątrz nie zmienna, a nawet jeszcze niższa odpaliłem auto, kontrolka się nie pojawiła. Przejechałem kilka kilometrów, odczekałem chwilę, sprawdziłem olej. Wszystko jest OK.

                        Ponieważ jestem dopiero użytkownikiem samochodu od lutego/marca to mam przy okazji pytanie: czy silnik, który posiadam ma tendencję do brania oleju czy raczej nie ma z nimi problemów i jeździ się od wymiany do wymiany.

                        I drugie - jak w niskich temperaturach silnik odpala? Są z tym problemy. Po dzisiejszym poranku wiem, że przy -20 daje radę. W przy niższych temperaturach? Na przykład -30?

                        Wcześniej miałem silniki benzynowe gdzie przy -30 paliły od kopa i nie miałem problemów. Pytanie o tyle istotne, że wybieram się w góry gdzie przy poranku taka temperatura jest możliwa, a będę potrzebował z rana odpalać i jeździć pod wyciągi.
                        Z racji tego, że mam taki sam kod silnika, wtrącę się w temat :wink: Mój BJB, jak na razie, nie bierze oleju, robił to, jak już turbo było na wymarciu - teraz nie ubyło nic od jego wymiany w sierpniu (przejechałem już 9000 km). Co do odpalania na mocnym mrozie - odpalałem go przy -17 i nie było żadnego problemu, mam świece NGK Vline od października.
                        Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
                        Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm,​ Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6

                        Komentarz

                        • ocatavia2005
                          Drive
                          • 2010
                          • 65

                          #13
                          Zamieszczone przez p690
                          Często zimą wyjeżdżamy do teściów mieszkających w okolicach Rabki.
                          Celuję trochę w inne okolice jak Austria - Maishofen/Saalbach

                          Zamieszczone przez p690
                          Mieszkają blisko rzeki gdzie temeperatura potrafi spaść do okolic trzydziestej kreski poniżej zera.
                          Moja niunia nigdy nie miała najmniejszych problemów z odpaleniem w takich warunkach.
                          To cieszy bo trochę się gdzieś naczytałem że mogą być problemy z dieslem.

                          Zamieszczone przez p690
                          Fakt że raz teściu wybiegł bo myślał że mu kradną traktor a to moja czarna się rozgrzewała. :wink:
                          Powoli się już przyzwyczajam i chyba zaczynam lubić te dźwięki, ale na początku było "zjawiskowo" ...

                          Zamieszczone przez p690
                          Auto zalane Motulem
                          Może następnym razem.

                          PS. A ten castrol jest zły, czy ten Mutol tak rewelacyjny?

                          [ Dodano: Pią 17 Gru, 10 09:22 ]
                          Zamieszczone przez McGan
                          Zamieszczone przez ocatavia2005
                          Witam,

                          mimo iż temperatura jest na zewnątrz nie zmienna, a nawet jeszcze niższa odpaliłem auto, kontrolka się nie pojawiła. Przejechałem kilka kilometrów, odczekałem chwilę, sprawdziłem olej. Wszystko jest OK.

                          Ponieważ jestem dopiero użytkownikiem samochodu od lutego/marca to mam przy okazji pytanie: czy silnik, który posiadam ma tendencję do brania oleju czy raczej nie ma z nimi problemów i jeździ się od wymiany do wymiany.

                          I drugie - jak w niskich temperaturach silnik odpala? Są z tym problemy. Po dzisiejszym poranku wiem, że przy -20 daje radę. W przy niższych temperaturach? Na przykład -30?

                          Wcześniej miałem silniki benzynowe gdzie przy -30 paliły od kopa i nie miałem problemów. Pytanie o tyle istotne, że wybieram się w góry gdzie przy poranku taka temperatura jest możliwa, a będę potrzebował z rana odpalać i jeździć pod wyciągi.
                          Z racji tego, że mam taki sam kod silnika, wtrącę się w temat :wink: Mój BJB, jak na razie, nie bierze oleju, robił to, jak już turbo było na wymarciu - teraz nie ubyło nic od jego wymiany w sierpniu (przejechałem już 9000 km). Co do odpalania na mocnym mrozie - odpalałem go przy -17 i nie było żadnego problemu, mam świece NGK Vline od października.
                          Po czym słuchać/widać, że turbo jest na ukończeniu? Przy jakim przebiegu wymieniałeś?

                          Komentarz

                          • abstinent
                            RS
                            S_OCP Member
                            • 2007
                            • 4842
                            • Octavia II combi (1Z5)
                            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                            #14
                            Zamieszczone przez ocatavia2005
                            PS. A ten castrol jest zły, czy ten Mutol tak rewelacyjny?
                            jest wątek o olejach, sporo czytania i wiedzy
                            Ja też mam zalany motula i jestem zadowolony, wcześniej nie wiem co było zalane, bo kupiłem urzywkę, myślę że castrol

                            Motul jest dość gęsty, dlatego na miasto to chyba nie za bardzo się nadaje, natomiast w trasie trzyma niższą temperaturę, ponoć też szybciej się nagrzewa
                            Ogólnie do tej pory motul był i chyba jest polecany jako najlepszy do PD(choć nie wszyscy tak uważają)
                            Pojawił się Liqui Moly Top Tec 4100 i narobił trochę zamieszania :lol:
                            Ja nie wiem czy nie spróbuje zalać tym Liqui

                            Komentarz

                            • p690
                              Ambiente
                              • 2008
                              • 216

                              #15
                              Co do Motula...

                              Temat już był studiowany na naszym forum kilkakrotnie.


                              Moja opinia jest taka że silnik wykazuje się nieznacznym pogorszeniem kultury pracy i częściej wymaga dolewek. Ale ... to tylko i wyłącznie moja opinia z którą możecie się nie zgodzić. :tuk:
                              Przy następnej wymianie wybiorę Castrola lub LM.

                              Komentarz

                              • beaviso
                                Elegance
                                • 2010
                                • 767
                                • Octavia II (1Z3)
                                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                #16
                                Przy -30 st.C nawet nie myślałbym uruchamiać samochodu parkującego "pod chmurką". Nie chodzi o to, czy zapaliłby czy nie, tylko o sam fakt, że to jest zbyt niska temperatura do pracy elektroniki i mechanizmów obliczonych na "normalne" warunki robocze. Dajcie autom żyć. Trudno powiedzieć gdzie jest ta granica, ale już kilkunastostopniowe mrozy dają się we znaki. Ja rozumiem dożynać starego Golfa, ale szkoda takich ładnych szkodników. U nas takie poranki to rzadkość, nie lepiej odpuścić kilka razy w roku? To tylko taka sugestia w imieniu zatroskanych mechanizmów...

                                M.
                                666 4U

                                Komentarz

                                • p690
                                  Ambiente
                                  • 2008
                                  • 216

                                  #17
                                  Zamieszczone przez beaviso
                                  Przy -30 st.C nawet nie myślałbym uruchamiać samochodu parkującego "pod chmurką". Nie chodzi o to, czy zapaliłby czy nie, tylko o sam fakt, że to jest zbyt niska temperatura do pracy elektroniki i mechanizmów obliczonych na "normalne" warunki robocze. Dajcie autom żyć. Trudno powiedzieć gdzie jest ta granica, ale już kilkunastostopniowe mrozy dają się we znaki. Ja rozumiem dożynać starego Golfa, ale szkoda takich ładnych szkodników. U nas takie poranki to rzadkość, nie lepiej odpuścić kilka razy w roku? To tylko taka sugestia w imieniu zatroskanych mechanizmów...

                                  M.
                                  Byłoby fajnie bo to naprawdę ładne autka.

                                  Niestety muszą codziennie charować

                                  Komentarz

                                  • ocatavia2005
                                    Drive
                                    • 2010
                                    • 65

                                    #18
                                    Zamieszczone przez beaviso
                                    Przy -30 st.C nawet nie myślałbym uruchamiać samochodu parkującego "pod chmurką". Nie chodzi o to, czy zapaliłby czy nie, tylko o sam fakt, że to jest zbyt niska temperatura do pracy elektroniki i mechanizmów obliczonych na "normalne" warunki robocze. Dajcie autom żyć. Trudno powiedzieć gdzie jest ta granica, ale już kilkunastostopniowe mrozy dają się we znaki. Ja rozumiem dożynać starego Golfa, ale szkoda takich ładnych szkodników. U nas takie poranki to rzadkość, nie lepiej odpuścić kilka razy w roku? To tylko taka sugestia w imieniu zatroskanych mechanizmów...

                                    M.
                                    Niestety nie każdy ma wolne miejsce w ciepłym domowym garażu żeby drugie auto postawić. I niestety jedno musi zimować na zewnątrz (jedyne co mogłem zrobić to wiatę postawić co też uczyniłem). Natomiast nie chroni ona przed zimnem, niestety.

                                    Tak jak właśnie napisałeś takich przypadków, że załóżmy poniżej 20 stopni jest kilka (5-10) w roku (przynajmniej u mnie), kilkanaście stopni jest może więcej. I niestety trzeba to auto odpalić i jechać w drogę. Nie przesadzajmy chyba, że taka eksploatacja to dożynanie samochodu, tym bardziej, że jak odpalam auto to do firmy jadę 35 km więc auto ma czas na to by spokojnie sobie popracować (a nie kilka km gdzie jeszcze na zimnym silniku gasić).

                                    Komentarz

                                    • dwaoka
                                      Elegance
                                      • 2010
                                      • 927

                                      #19
                                      ja tez dzisiaj uruchomilem przy -11, dojechalem do pruszkowa z grodziska i zapalila sie zolta kontrolka oleju, zatrzymalem sie, zatankowalem ON i po uruchomieniu juz sie nie palila... ja nie wiem, czy ten olej nie rozchodzi sie tak jak powinien, czy gdzies zalega, na bagnecie po rozgrzaniu bylo idealnie posrodku bagnetu...
                                      bkc+dsg

                                      Komentarz

                                      • beaviso
                                        Elegance
                                        • 2010
                                        • 767
                                        • Octavia II (1Z3)
                                        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                        #20
                                        Zamieszczone przez dwaoka
                                        ja tez dzisiaj uruchomilem przy -11, dojechalem do pruszkowa z grodziska i zapalila sie zolta kontrolka oleju, zatrzymalem sie, zatankowalem ON i po uruchomieniu juz sie nie palila... ja nie wiem, czy ten olej nie rozchodzi sie tak jak powinien, czy gdzies zalega, na bagnecie po rozgrzaniu bylo idealnie posrodku bagnetu...
                                        Jeśli zapaliła się pomarańczowa kontrolka niskiego stanu oleju (nie czerwona braku smarowania), a Ty podniosłeś maskę aby sprawdzić stan bagnetem, to po zamknięciu maski i ponownym uruchomieniu silnika pomarańczowa kontrolka już się nie będzie palić - nawet bez dolania choćby kropli oleju. Możesz tak przejechać 100 km. A wtedy zapali się ponownie.

                                        M.
                                        666 4U

                                        Komentarz

                                        • ocatavia2005
                                          Drive
                                          • 2010
                                          • 65

                                          #21
                                          Zamieszczone przez beaviso
                                          Zamieszczone przez dwaoka
                                          ja tez dzisiaj uruchomilem przy -11, dojechalem do pruszkowa z grodziska i zapalila sie zolta kontrolka oleju, zatrzymalem sie, zatankowalem ON i po uruchomieniu juz sie nie palila... ja nie wiem, czy ten olej nie rozchodzi sie tak jak powinien, czy gdzies zalega, na bagnecie po rozgrzaniu bylo idealnie posrodku bagnetu...
                                          Jeśli zapaliła się pomarańczowa kontrolka niskiego stanu oleju (nie czerwona braku smarowania), a Ty podniosłeś maskę aby sprawdzić stan bagnetem, to po zamknięciu maski i ponownym uruchomieniu silnika pomarańczowa kontrolka już się nie będzie palić - nawet bez dolania choćby kropli oleju. Możesz tak przejechać 100 km. A wtedy zapali się ponownie.

                                          M.
                                          A takie zachowanie jest wynikiem tak zaprogramowanego komputera, który po otwarciu maski gasi tą kontrolkę?

                                          Komentarz

                                          • Ostlander
                                            Ambiente
                                            • 2009
                                            • 163

                                            #22
                                            Jeśli ktoś jeździ na krótkich odcinkach, olej nie może się rozgrzać i wilgoć zawarta w oleju nie odparowuje. Tworzy się emulsja z oleju i wody która w niskiej temperaturze zamarza. Tworzą się też czopy lodowe ograniczające przepływ oleju, może zamarzać odma oraz kanały odprowadzające olej z głowicy do miski olejowej. Skutkuje to tym , że po odpaleniu w krótkim czasie cały olej z miski jest odpompowany do głowicy i wywala go przez korek lub odmę na zewnątrz.
                                            Mam kilku znajomych , którzy w ten sposób zatarli silnik. Była to między innymi Felicja 1,6 z silnikiem VW.
                                            Dla tego silnik zawsze musi trochę się rozgrzać na wolnych obrotach, a nie odpalić i w drogę bo potem mogą być takie skutki. Warto stosować osłonę zimową na chłodnicę w mrozy oraz lać olej o odpowiedniej lepkości w niskiej temperaturze.
                                            Jest druga srebrna kochanka- CBF 600S...

                                            Komentarz

                                            • Mr0czny
                                              Elegance
                                              • 2009
                                              • 948
                                              • Octavia III (5E3)
                                              • CHHB 2.0 TSI RS 220 KM

                                              #23
                                              w moim BKD mam podobny objaw. Wczoraj -17C, pierwsze odpalenie chwycił, zapaliła sie czerwona kontrolka od oleju i zgasł.

                                              Drugie odpalenie bez problemu i bez żadnych errorów skąd to sie bierze pojęcia nie mam.

                                              Komentarz

                                              • vicious
                                                Ambiente
                                                • 2009
                                                • 232

                                                #24
                                                A może to zwyczajnie był przypadek, że akurat trzeba było dolac oleju?

                                                Zamieszczone przez beaviso
                                                Przy -30 st.C nawet nie myślałbym uruchamiać samochodu parkującego "pod chmurką". Nie chodzi o to, czy zapaliłby czy nie, tylko o sam fakt, że to jest zbyt niska temperatura do pracy elektroniki i mechanizmów obliczonych na "normalne" warunki robocze. Dajcie autom żyć. Trudno powiedzieć gdzie jest ta granica, ale już kilkunastostopniowe mrozy dają się we znaki. Ja rozumiem dożynać starego Golfa, ale szkoda takich ładnych szkodników. U nas takie poranki to rzadkość, nie lepiej odpuścić kilka razy w roku? To tylko taka sugestia w imieniu zatroskanych mechanizmów...

                                                M.
                                                Bez przesady. Samochody są testowane na działanie nawet w niższych temperaturach. Kiedyś nawet w Top Gear testowali golfa V w komorze przy -50st i wszystko działało jak należy 8)


                                                Zamieszczone przez Ostlander
                                                Dla tego silnik zawsze musi trochę się rozgrzać na wolnych obrotach, a nie odpalić i w drogę bo potem mogą być takie skutki. Warto stosować osłonę zimową na chłodnicę w mrozy oraz lać olej o odpowiedniej lepkości w niskiej temperaturze.
                                                Jak to się ma w takim razie do "książkowych" rad, aby samochód rozgrzewac nie na postoju tylko jadąc? :|
                                                Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
                                                TomTom VIA125 na pokładzie

                                                Komentarz

                                                • ocatavia2005
                                                  Drive
                                                  • 2010
                                                  • 65

                                                  #25
                                                  Zamieszczone przez vicious
                                                  A może to zwyczajnie był przypadek, że akurat trzeba było dolac oleju?


                                                  Zamieszczone przez Ostlander
                                                  Dla tego silnik zawsze musi trochę się rozgrzać na wolnych obrotach, a nie odpalić i w drogę bo potem mogą być takie skutki. Warto stosować osłonę zimową na chłodnicę w mrozy oraz lać olej o odpowiedniej lepkości w niskiej temperaturze.
                                                  Jak to się ma w takim razie do "książkowych" rad, aby samochód rozgrzewac nie na postoju tylko jadąc? :|
                                                  Dokładnie, o ile się nie mylę to również w instrukcji obsługi jest napisane - odpalać auto i jechać.

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...