Przymroziło dzisiaj i problem z niskim poziomem oleju

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • seba12a
    Ambiente
    • 2010
    • 142

    #26
    Ksiązka serwisowa każe odpalić i jechać , żeby nie zatruwać środowiska oraz, żeby nie marnować tej setki ropy na rozgrzanie.

    Każdy ma swoje teorie...
    Zarabiam - podatek, lokata - podatek, kupuje auto -podatek, benzyna - 3zł podatku, sprzedaje samochód podatek. Ile % zostaje z moich pieniędzy ? 20% ?

    Komentarz

    • beaviso
      Elegance
      • 2010
      • 767
      • Octavia II (1Z3)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #27
      Zamieszczone przez ocatavia2005
      Dokładnie, o ile się nie mylę to również w instrukcji obsługi jest napisane - odpalać auto i jechać.
      Bo instrukcję napisały te same euro-eko-oszołomy, co wymyśliły filtry DPF, ekoopony, i inne eko-terrorystyczne bzdety.
      Samochód musi się trochę rozgrzać zanim ruszy, choćby po to aby kierowca nie szczezł z zimna w jego wnętrzu, a płyn tryskany na lodowatą szybę nie zamarzał na niej od razu. Ja tam odpalam i przynajmniej przez 10 minut hulam powietrze na przednią szybę, w tym czasie odśnieżam auto, potem szyba przednia sama "spływa", a ja daję prąd na tylną i lusterka, a po chwili jazda. Inaczej się nie da - tak wsiąść do auta po nocy i jechać...

      M.
      666 4U

      Komentarz

      • Ostlander
        Ambiente
        • 2009
        • 163

        #28
        Zamieszczone przez ocatavia2005
        Zamieszczone przez vicious
        A może to zwyczajnie był przypadek, że akurat trzeba było dolac oleju?


        Zamieszczone przez Ostlander
        Dla tego silnik zawsze musi trochę się rozgrzać na wolnych obrotach, a nie odpalić i w drogę bo potem mogą być takie skutki. Warto stosować osłonę zimową na chłodnicę w mrozy oraz lać olej o odpowiedniej lepkości w niskiej temperaturze.
        Jak to się ma w takim razie do "książkowych" rad, aby samochód rozgrzewac nie na postoju tylko jadąc? :|
        Dokładnie, o ile się nie mylę to również w instrukcji obsługi jest napisane - odpalać auto i jechać.
        Tu nie chodzi o żadne teorie tylko normalną eksploatację w niskiej temperaturze. Zimny olej ma bardzo duża lepkość co w znaczący sposób powoduje, że olej dociera do newralgicznych miejsc z pewnym opóźnieniem. Ma też problemy z przeciśnięciem się przez filtr oleju. W takim przypadku część oleju jest nie filtrowana, bo przepływ jest przez zawór obejściowy filtra.Znam kolesia , który po prze-gazówce zimnego silnika musiał wymienić filtr oleju bo wywaliło mu uszczelkę z pod filtra. Każdy , kto ma pewne pojęcie o budowie silnika wie, że zimą trzeba bardziej dbać o pojazd.
        Mieszkam na północnym wschodzie kraju tzw. Polskim Biegunie zimna więc niskie temperatury to dla mnie nic nadzwyczajnego, a fizyka działa wszędzie tak samo.

        Teorie by odpalić i od razu jechać to moim zdaniem ekologiczna :czacha dla silnika.
        Jest druga srebrna kochanka- CBF 600S...

        Komentarz

        • dwaoka
          Elegance
          • 2010
          • 927

          #29
          Ostlander,

          dziekuje za wyjasnienia, rzeczywiscie jezdze ostatnio na krotkich odcinkach, i wtedy obchodze sie z maszyna bardzo delikatnie....


          pozdrawiam.
          bkc+dsg

          Komentarz

          Pracuję...