O II TOUR 1,6 MPI czy Mitsubishi Lancer?

[AKa]

Maranko- wiitam. Pozdrawiwa posiadacz 1.5. I powiem tyle- vmax 1.5 nie wynosi 181, tylko 190- tyle wypluł GPS. I ogólnie- dynamika auta jest na naprawdę przyzwoitym poziomie. I w porównaniu do niemców- trzyma się drogi jakby jechał po kleju. :wink:

Stałem kiedyś pod takim samym dylematem- czy O2, czy Lancer- cóż- Lancer zamknął się równo w granicy 60tyś, gdzie Skoda w Białymstoku nie była skłonna do żadnych obniżek- do tego jedyna wersja jaka była w moim zasięgu cenowym był 1.6... Jakość wykonania- cóż- japończyk to japończyk, dupy nie rwie. A skoda- w podstawowym wyposażeniu wygląda jak wygląda... Zaryzykowałem- i nic strasznego się nie dzieje- w swoim temacie o autku opisałem spostrzeżenia w ciągu kilku miesięcy jazdy...

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=38210 <-topic.

A, Lancer ma jedną, bardzo fajną zaletę- promień skrętu. :wink:
Ale ma też- dla niektórych- bardzo poważną wadę- kierownica regulowana w jednej płaszczyźnie.

[Carolco]

Stałem kiedyś pod takim samym dylematem- czy O2, czy Lancer- cóż- Lancer zamknął się równo w granicy 60tyś, gdzie Skoda w Białymstoku nie była skłonna do żadnych obniżek

Również miałem najpierw kupić w B-stoku, ale jak się dowiedziałem o forumowym sprzedawcy Danielcio, to 500km z Krakowa do domu to była czysta przyjemność podróży nowo zakupionym autkiem Tym bardziej, że różnica w zakupie wyniosła kilka tys w porównaniu do B-stoku. Kto wie, może gdybyś też wiedział o rabatach, jakie dają dealerzy polecani przez forumowiczów, to może teraz też jeździłbyś Skodą.

[AKa]

W Ełku mam bardzo preferencyjne warunki- myślę, że porównywalne z Danielciem. Ale czas oczekiwania mnie zbił z nóg...

Poza tym- ile to można mieć aut tego samego producenta- przez garaż w ciągu dziesięciu lat przyjaźni ze Skodą, przewinęły mi się 2x O1 (AGR ICE, ATD 4x4 Celebrate), 1xS(AWX premium), a teraz zalęgło mi się Yeti(170CR, 4x4, Experience), i być może w wakacje będzie OII 4x4, lub kolejny Yeti, więc zmiana się przydała. :wink:

Poza tym- najlepiej wspominam moje pierwsze autko, O1 4x4- i zapewne gdyby nie przelot, rocznik i chęć zmian "u góry"- czyli u rodziców- jeździł bym nim do dziś. O, taka była: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=17955

[loyd]

AKa, może po prostu skodziny są bezkonkurencyjne ????

[AKa]

Nie przywiązuję się do znaczka, ma być wygodnie- mi tak samo pasuje Skoda, jak i Mitsubishi.
A auto z mocnym silnikiem i 4x4 to już w ogóle mjut.

[t271828]

A co myślicie jako konkurent Toura o HONDZIE CITY: http://honda.pl/pl/samochody/modele/city.html

Ze to jest male auto

[Skfarek]

wire1, żaden konkurent, nie ta klasa auta, city to jazz z dupą czyli klasa B :wink:

[Borsuk2]

Nie to żebym się czepiał, ale w tego typu wątkach tak czy siak wychodzi ostatecznie, że Octavia jest "debest". Ciekawe .... :shock:

[eroberto1]

Nie to żebym się czepiał, ale w tego typu wątkach tak czy siak wychodzi ostatecznie, że Octavia jest "debest". Ciekawe .... :shock:

a nie jest? :diabelski_usmiech

[Borsuk2]

Dla mnie i dla kilka zboczeńców :lol: z forum to jest.

[gebek]

Nie to żebym się czepiał, ale w tego typu wątkach tak czy siak wychodzi ostatecznie, że Octavia jest "debest". Ciekawe .... :shock:

a nie jest? :diabelski_usmiech

Z pewnoscia jest...lepsza od Lancera ,a jak dobrze pokombinowac to nawet lepsza
od Evo...bo ma wiekszy bagaznik :szeroki_usmiech i mniej kosztuje.
TOUR ponad wszystko :diabelski_usmiech

[marlej108]

TOUR ponad wszystko :diabelski_usmiech

:twisted: tak tak!
Tylko Tour! i tylko 1.4 i koniecznie bez klimatyzacji bo sie przynajmniej nie popsuje, jak to sie moze stac w jakims tam Lancerze... poza tym jak japonki pojazd to na pewno teraz napromieniowany :lol:

ps, oczywiscie zartuje ;-))))

[Garret]

Moje spostrzeżenia odnośnie Lancera 1.8 Sportback Invite, manual:
1.wyglad
- z zewnątrz świetny, agresywny przód - tu IMO bije octavię na głowę, z boku i tyłu OK, ale już nie tak porywajaco
- w srodku - chyba się wyłamuje, ale .. mnie się bardzo podoba - tuby zegarów, "czysta" deska rozdzielcza, materiały fakt, twarde, ale w czasie jazdy nic nie skrzypi, dobre spasowanie
2. funkcjonalność - kabina, OK, minus to regulacja kierownicy tylko w pionie
w porównaniu do octy znacznie !! mniejszy bagaznik, za to składanie siedzeń- rewelacyjnie proste - znacznie wygodniejsze nic w skodzie
3. silnik - hmm.. za słaby IMO do tej masy (misiek jest cieższy od Octavii), osiagi na poziomie Octavii 1.4 TSI (1.6MPI bije na głowę) tyle że trzeba go krecić wysoko by jechał a wtedy pije jak smok, rozpędza się spokojnie ponad 200 wg GPS;-)
4. skrzynia biegów- działa ok, nie haczy
5. zawias i trzymanie drogi - duży plus, do tego nierówności drogi nie bolą- moze to kwestia opon 205/60/16?
6. cena- duży atut

podsumowując- kawał auta za niezłe pieniadze, przy wymiarach zbliżonych do Octy mniej funkcjonalny (bagaznik!) ale bardziej charakterny z wygladu

Ponoć nowy silnik 1.6 osiagami nieznacznie ustępuje 1.8 natomiast znacznie mniej pali :idea:

[pandzik]

:twisted: tak tak!
Tylko Tour! i tylko 1.4 i koniecznie bez klimatyzacji bo sie przynajmniej nie popsuje, jak to sie moze stac w jakims tam Lancerze... poza tym jak japonki pojazd to na pewno teraz napromieniowany :lol:

ps, oczywiscie zartuje ;-) )))

Ale o co Ci, tak z grubsza, chodzi?

[Psycho Dad]

Mnie jeszcze odrzuciła skrzynie 5- biegowa i brak w standardzie ESP.

[rezon]

1.wyglad
- z zewnątrz świetny, agresywny przód - tu IMO bije octavię na głowę, z boku i tyłu OK, ale już nie tak porywajaco
- w srodku - chyba się wyłamuje, ale .. mnie się bardzo podoba - tuby zegarów, "czysta" deska rozdzielcza, materiały fakt, twarde, ale w czasie jazdy nic nie skrzypi, dobre spasowanie
2. funkcjonalność - kabina, OK, minus to regulacja kierownicy tylko w pionie
w porównaniu do octy znacznie !! mniejszy bagaznik, za to składanie siedzeń- rewelacyjnie proste - znacznie wygodniejsze nic w skodzie
3. silnik - hmm.. za słaby IMO do tej masy (misiek jest cieższy od Octavii), osiagi na poziomie Octavii 1.4 TSI (1.6MPI bije na głowę) tyle że trzeba go krecić wysoko by jechał a wtedy pije jak smok, rozpędza się spokojnie ponad 200 wg GPS;-)
4. skrzynia biegów- działa ok, nie haczy
5. zawias i trzymanie drogi - duży plus, do tego nierówności drogi nie bolą- moze to kwestia opon 205/60/16?
6. cena- duży atut

Też mam Mitsu, nawet znacznie droższego niż Lancer i... nigdy więcej Mitsubishi. Jeżdżę też czasami Lancerem - silnik 1,8 benzyna to porażka. Na niskich obrotach bardzo słabo się zbiera (1,6MPI to w porównaniu rakieta), zdecydowanie nabiera życia powyżej 3kobr. i wtedy faktycznie 1,6 nie ma co szukać, ale powoduje to konieczność żonglowania lewarkiem i zużycie paliwa w mieście jest tylko teoretycznie możliwe wg danych producenta. Wyciszenie Lancera jest na poziomie Poloneza - wyraźnie słychać szum kół, O2 1,6 czy 1,4 są super ciche. Plastiki wewnątrz - twarde , przenoszące dźwięk i baaaaardzo łatwe do zarysowania - ot taka drobna różnica. BT - niech ktoś spróbuje wybrać głosowo cyfrę dwa po angielsku - ja miałem 20% trafień (to dobry wynik). I sprawa dla mnie kluczowa - ASO. Jak ktoś jest z warmińsko-mazurskiego czy Podlasia, to może sobie na Lancera pozwolić bo ma sensowne ASO. Ja ASO Mitsu z Boguchwąły k/ Rzeszowa pozwałem do Sądu za oszustwa w postaci gratisowego dodatkowego lakieru na drzwiach, o którymi nikt się nawet nie zająknął przy zakupie oraz zafakturowania i nie dostarczenia wiązki Brink do haka, tylko wstawienia jakiegoś badziewia za kilkanaście zł grożącego na dodatek pożarem. Jak ktoś łakomi się na 200zł to trudno mi zrozumieć takie postępowanie. Jak miałem problemy z lakierem w O2, a ASO Skody chciało po raz drugi malować ramy drzwi i napisałem do SAP to w ciągu kilku dni miałem telefon i załatwioną sprawę. Jak napisałem do MMC, że ich autoryzowane ASO oszukuje, to dowiedziałem się, że ASO Mitsubishi zapewnia jakość i skierowano mnie do sądu. Ceny części w Mitsubishi jak nie ma zamienników to kosmos. plastikowe spinki wartości kilkudziesięciu gr- 7zł/szt, koło dwumasowe do 2.0TDI- 4000zł (do Superba 2.0TDI - 1300zł), kratka akcesoryjna do bagażnika 1200zł - identyczna w Citroenie C-Crosser 650zł, mogę takich różnic cenowych wymienić całą listę. Czekam tylko na koniec sprawy sądowej i wracam do Skody (myślę o Superbie 4x4 1.8TSI). 11 lat serwisowałem w ASO Octavie i mam porównanie do niektórych ASO Mitsubishi. Jedynie kilka ASO Mitsubishi w Polsce cieszy się dobrą opinią, w pozostałych jak coś się będzie działo to na dzień dobry usłyszycie - TTTM, krzywe drogi, nie umie Pan jeździć, itd... A sieć ASO nie jest tak gęsta jak w Skodzie - ostatnie trzy przeglądy robiłem 170km od domu, bo to najbliższe uczciwe. Lancer - proszę bardzo, kupujesz na własne ryzyko. Jak będzie dobry egzemplarz - można jeździć. Ale jak zacznie się psuć to będziesz klął na czym świat stoi, że nie kupiłeś Octavii - nawet obecnego Toura. A zapytajcie jeszcze jaki jest czas oczekiwania na naprawę np. po stłuczce - często powyżej miesiąca bez samochodu zastępczego. W Skodzie - maksymalnie czekałem 5 dni, mój wspólnik dwa tygodnie, no i jak koniecznie był potrzebny to samochód zastępczy zawsze się znalazł. Duży plus mojego Mitsubishi - mniej się psuje niż Octavie (niewielkie usterki, ale jednak częściej), ale znam też diametralnie odmienną opinię z Krakowa - nie dość że awaryjne, to jeszcze ASO beznadziejne.

[ Dodano: Sro 20 Kwi, 11 12:31 ]

Z pewnoscia jest...lepsza od Lancera ,a jak dobrze pokombinowac to nawet lepsza
od Evo...bo ma wiekszy bagaznik i mniej kosztuje.
TOUR ponad wszystko

nie tylko dlatego. Przecież obecny Tour to wcale tak nie ustępuje FL, to już nie taka różnica jak między O2 i O1. Gdybym miał wybierać między tourem i Lancerem, nawet przez sekundę nie zastanawiałbym się i wybrał Skodę. Jak ktoś lubi pojeździć nieco szybciej, to znam takich co po moich przypadkach z Mitsu zmienili obiekt zainteresowań z Lancera EVO na benzynowe Octavie RS na dodatek z fabrycznym modem i DSG. Ani razu nie wspominali, że są niezadowoleni z zakupów - wprost przeciwnie . Połączenie bodajże 230KM i DSG bardzo im odpowiada.

Ostatnio na forum Mitsu napisałem pomysł na biznes - kupić Outlandera i sprzedawać go na części. Przebitka dwukrotna gwarantowania.

[marektbg]

Nie to żebym się czepiał, ale w tego typu wątkach tak czy siak wychodzi ostatecznie, że Octavia jest "debest". Ciekawe .... :shock:

Hehe jesteśmy u siebie więc swoje chwalimy.
Na innych forach jako skodziarze jesteśmy stetryczałymi emerytami w kapeluszach i lubimy kury :P

[marlej108]

Na innych forach jako skodziarze jesteśmy stetryczałymi emerytami w kapeluszach i lubimy kury :P

lubimy kury....????

Marek fuj.... ops:

[słoń]

Ostatnio na forum Mitsu napisałem pomysł na biznes - kupić Outlandera i sprzedawać go na części. Przebitka dwukrotna gwarantowania

uhuhuhu.dobre,szkoda,że nie wpadłem na to sam.rozkręciłbym moją Elkę i w częściach puścił.hahaha.a tak to się użerałem z handlarzami.

a te wiązki od haka to z tego co czytałem to nie tylko Tobie jakięś badziewne założyli.

a tak właściwie to wszystko co piszesz to święte słowa.jak kolega mądry to posłucha rad i nie kupi lancera ba!! żadnego mitsubishi.

[Borsuk2]

a te wiązki od haka to z tego co czytałem to nie tylko Tobie jakięś badziewne założyli.

bo tak na dobrą sprawę to weź i sprawdź jaką wiązkę do haka Ci założyli. Jak poznasz, że to oryginalna ? Co będziesz pół samochodu rozbierał ? (obojętnie czy to mitsu czy octa).

[AKa]

Rezon Co do ASO- słyszałem również dużo niepochlebnych opinii- aczkolwiek- nie mam z nimi problemów- tak jak napisałeś- jestem z podlasia a zamieszkuję warmińsko-mazurskie.

A co do 1.8- jeździłem nim, i powiem, że odnosiłem wrażenie, że sprawuje się gorzej, niż 1.5, które mam w swoim... Silnik nie ma zupełnie dołu a cokolwiek zaczyna się dziać w okolicach 3.5-4krpm. Z resztą- u mnie jest tak samo- dlaczego? MIVEC- zmienne fazy rozrządu, przy czym w 1.5 sa minimalnie krótsze początkowe biegi, i gdy uprawiam PSJ w zakorkowanym mieście- nie kręcę go powyżej 2.5krpm. W codziennej jeździe zwykle max 4krpm... Przy czym spalanie oscyluje w granicach 8-9litrów (nie licząc specyficznych przypadków typu korki- wtedy każde auto wciąga maniakalne ilości paliwa).

A bagażnik- przesiadłem się z Superba, i powiem, że różnica jest- ale kurde, nie wożę codziennie lodówek ani innych ogromnych przedmiotów, więc to nie jest mi potrzebne. Ale... Odbijając piłeczkę, mogę stwierdzić, że Yeti ma bagażnik niewystarczający dla czteroosobowej rodziny- dwie duże walizki albo wchodzą z wielkim trudem. No, ale Yeti to nie Octavia... :wink:

Tak czy owak- ja swojego wyboru nie żałuję- wygodne, dobrze prowadzące się auto, które jest niesamowicie skrętne.
Chociaż- definicja wygody podobno zmienia się z wiekiem. :diabelski_usmiech

[rezon]

bo tak na dobrą sprawę to weź i sprawdź jaką wiązkę do haka Ci założyli. Jak poznasz, że to oryginalna ?

Ja dowiedziałem się na badaniu haka, jak okazało się, że są źle podłączone światła i w ASO przelutowywali kabelki. Później jak odkryłem na drzwiach odpryskujący lakier to wrzuciłem w Google numer wiązki z faktury i okazało się, że nie ma w niej nic do lutowania - wszystko jest na złączkach, wypina się wtyczki lamp, podpina do wtyczek haka i gotowe. To się wkurzyłem na oszustów - rozumiem malowane drzwi, bo utrata wartości auta jest kilka tysięcy złotych, ale fakturować wiązkę za 210zł i montować kilka kabelków? To ma być ASO, co łakomi się na 200zł i bezczelnie oszukuje? A jak nazywać firmę, która autoryzuje oszusta i jak dowiaduje się o tym, to mówi że ASO jest niezależne? Dlatego jak ktoś mówi Mitsubishi? - odpowiadam "Nie, dziękuję. Raz kupiłem i mi wystarczy" Dopóki nie będzie widać radykalnych zmian w MMC (odpowiednik SAP) to zakup wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem. Nie może być tak, że w jednych ASO kwalifikują część do wymiany w ramach gwarancji, a większość zlewała klientów twierdząc, że nie potrafią jeździć samochodem z napędem 4x4 i dlatego po 15-17kkm pada sprzęgło. W Niemczech jak ktoś przyjeżdżał 2.2 i narzekał na sprzęgło od razu brali się za wymienianie, bo wiedzieli że dociski są do d.... . A u nas :roll: A jak komuś padnie turbinka to co ma zdać się na los, że jedni powiedzą wada turbiny - wymieniamy na gwarancji, a drudzy niewłaściwa eksploatacja - naprawa 8kzł? Kontakt z SAP wspominam zdecydowanie pozytywnie w przeciwieństwie do MMC. Głupia wymiana parującego halogena na gwarancji wymagała dwóch wizyt w ASO - za pierwszym razem zdjęcie i wysyłka zdjęcia do MMC, Dopiero po kilku dniach decyzja i zaproszenie do wymiany. Żenada. O oczekiwaniu na naprawę nawet 3 miesiące z braku części (na szczęście nie mojego Outka) to już nie wspominam.
Test do sprawdzenia wiązki Brink bez demontowania tapicerek jest prosty - wiązka Brink 729431 (taką mam na fakturze) rozłącza światło przecimgielne przyczepy. W gniazdkach selfmade oczywiście tego nie ma.

nie mam z nimi problemów- tak jak napisałeś- jestem z podlasia

też mile wspominam przegląd w Białymstoku - ale 400km na przegląd :shock: Raz się trafiło przy okazji wizyty u klienta i faktycznie był OK, podejście właściwe. Można było dać za wzór , ale znacznie więcej jest narzekań na inne ASO niż chwalenia w sieci Mitsu. Na południu ciężko znaleźć polecane. np. Polecane dla Wrocławia i Katowic to ... Kalisz :shock:

dobrze prowadzące się auto,

O2 prowadzi się nie gorzej, a na pewno bardziej komfortowo - znacznie lepiej tłumi nierówności i ma wytłumienie. Popatrz w Lancerze na drzwi - też masz przyklejoną folię, jako całe wytłumienie drzwi? Albo styropian pod nogami jak u mnie? O2 jest mniej skrętna niż Lancer - chyba jest też dłuższa. Coś za coś.