Prawda ale pierwszy przegląd warto zrobić ze względu na gwarancję bo nie wiadomo co się stanie :?
Ja też byłem tylko na pierwszym przeglądzie i za wymianę oleju skasowali mnie 750zł :shock:
Tylko że mi akurat się opłacało bo na gwarancji padła mi turbina :x .
Można serwisować w nieautoryzowanych przecież, InterCars ma usługę dedykowaną dla flot z opcją serwisowania nawet aut na gwarancji. W umowie jest zastrzeżenie, że jeśli w aucie spsuje się element gwarancyjny a ASO się wypnie, to IC przejmuje obowiązki gwaranta. Szkopuł jest jeden - jeśli auto serwisowane poza ASO - to ASO czasami wymaga oprócz rachunków z warsztaty udokumentowania że w ramach przeglądu wykonane zostały wszystkie czynności z zakresu przeglądu.
Nie rozumiem waszych dylematów.... Robic w ASO czy w warsztacie niezależnym - wszędzie trzeba zapłacić. Zastanawiam się co będzie z moim Szkodnikiem - buduję własny warsztat więc raczej nie dam zarobić ASO.
b8tz, też jestem mechanikiem ale mimo wszystko pojechałem do ASO
Inny fakt to jest taki jak pisał krzynol, ale nieraz trzeba wybrać mniejsze zło i w moim przypadku bardzo trafione :P w tym czasie jak padła mi turbina cena sprężarki oscylowało w granicach 3500zł :?
Ja też byłem tylko na pierwszym przeglądzie i za wymianę oleju skasowali mnie 750zł :shock:
Troszkę za dużo.....
b8tz, też jestem mechanikiem ale mimo wszystko pojechałem do ASO
Ja nie jestem mechanikiem, a raczej hobbystą - swoje auta reperuję i serwisuję sam. Nie mniej jednak nie dałbym sobie wciśnąć faktury za 1 przegląd na 750 zł. Max 500. Zawodowo współpracuję z ASO - i tutaj widzę nieraz różne kwiatki na fakturach... Przykład - Auto Wimar w W-wie wlewał mi do silniczków 1.4tdi olej z normą 507.00 i fakturował go po 70 zł netto za litr... A roboczogodzina - od 120 do 230 netto w zależnosci od serwisu.
Pewnie na 1 przegląd pojadę do ASO - ale ze swoimi materiałami, wcześniej uzgodnię stawkę za rbh - zapłacę tylko za robociznę. I będę patrzył mechanikom na ręce - a w międzyczasie na zegarek
BTW - zdarza mi się czasami bywać w ASO Fiata. Jest tam przeszklona ściana - a za nią widać 8 stanowisk warsztatowych i 5-6 samochodów na podnośnikach. Chyba nie mam szczęścia - ani razu nie widziałem mechanika na hali....
ja pojechałem na pierwszy przegląd do ASO z własnym olejem, wyszło przystępnie bo szefem serwisu jest forumowicz
Ale następne przeglądy będą już poza ASO.
ja pojechałem na pierwszy przegląd do ASO z własnym olejem, wyszło przystępnie bo szefem serwisu jest forumowicz
Ale następne przeglądy będą już poza ASO.
Marx, jak to co??? Zjeść śniadanie/drugie śniadanie/obiad, obskoczyć drugie auto, czekać na materiały z magazynu, informację od doradcy itp. :diabelski_usmiech
Jak wszędzie, za obsługę w 30 minut wybecelowac 500 zeta troche niepolitycznie, ale jak auto postoi 4h na hali, to i lżej rozstac się z 5 paczkami i o to biega.
Jak wszędzie, za obsługę w 30 minut wybecelowac 500 zeta troche niepolitycznie, ale jak auto postoi 4h na hali, to i lżej rozstac się z 5 paczkami i o to biega.
Witam. To mój pierwszy post na forum. Nie chcę zakładać nowego tematu a ten jest w większości związany z tematem o którym chcę napisać.
W styczniu tego roku (2012) odebrałem z Salonu we Wrocławiu Octavie II Tour, 1,6 benzyna + gaz. Pierwszy przegląd instalacji gazowej miałem po przejechanych 1000 km - za darmo.
Właśnie dzisiaj wróciłem z przeglądu kolejnego, tym razem z wymianą oleju (przegląd po 15 000). Jestem w ogromnym szoku gdy zobaczyłem cenę za przegląd: 750zł
W tym:
1. Przegląd instalacji LPG (czyli popatrzył czy nie śmierdzi gazem i czy zbiornik się trzyma) - 185zł
2. Wymiana oleju (nazwane szumnie "serwis olejowy") - 185zł
3. Filtr oleju - 37zł (w sklepie widzę na necie po 29zł)
4. Olej castrol magnatec professional 4,5L - 304zł (w necie widzę po 134)
5. Filtr Gazu Fazy Lotnej - 90zł (już mi się nie chce w necie szukać)
I następny przegląd za kolejne 15 000km (czyli za ok 5 miesięcy). To są normalne ceny?
Wg mnie masakra jakaś. Rozumiem że każdy powinien dostać wynagrodzenie za swoją pracę itp. Ale prawie 1000zł za wymianę oleju? Najdroższa wymiana oleju jaką w życiu miałem.
To była najprawdopodobniej ostatnia moja wizyta w ASO (Centrum TMT - Wrocław). Wolę wymieniać olej u zaprzyjaźnionego mechanika. Wiem że przepadnie mi gwarancja ale z takimi cenami to nawet jak za dwa lata bym musiał cały silnik wymienić to wyjdzie mnie taniej.
[ Dodano: Czw 24 Maj, 12 14:16 ]
Witam. To mój pierwszy post na forum. Nie chcę zakładać nowego tematu a ten jest w większości związany z tematem o którym chcę napisać.
W styczniu tego roku (2012) odebrałem z Salonu we Wrocławiu Octavie II Tour, 1,6 benzyna + gaz. Pierwszy przegląd instalacji gazowej miałem po przejechanych 1000 km - za darmo.
Właśnie dzisiaj wróciłem z przeglądu kolejnego, tym razem z wymianą oleju (przegląd po 15 000). Jestem w ogromnym szoku gdy zobaczyłem cenę za przegląd: 750zł
W tym:
1. Przegląd instalacji LPG (czyli popatrzył czy nie śmierdzi gazem i czy zbiornik się trzyma) - 185zł
2. Wymiana oleju (nazwane szumnie "serwis olejowy") - 185zł
3. Filtr oleju - 37zł (w sklepie widzę na necie po 29zł)
4. Olej castrol magnatec professional 4,5L - 304zł (w necie widzę po 134)
5. Filtr Gazu Fazy Lotnej - 90zł (już mi się nie chce w necie szukać)
I następny przegląd za kolejne 15 000km (czyli za ok 5 miesięcy). To są normalne ceny?
Wg mnie masakra jakaś. Rozumiem że każdy powinien dostać wynagrodzenie za swoją pracę itp. Ale prawie 1000zł za wymianę oleju? Najdroższa wymiana oleju jaką w życiu miałem.
To była najprawdopodobniej ostatnia moja wizyta w ASO (Centrum TMT - Wrocław). Wolę wymieniać olej u zaprzyjaźnionego mechanika. Wiem że przepadnie mi gwarancja ale z takimi cenami to nawet jak za dwa lata bym musiał cały silnik wymienić to wyjdzie mnie taniej.
cigano, TMT jest drogi. Robiłem ostatnio rozpoznanie we Wrocku: TMT, GALL i ELCAR. 1 przegląd (bez LPG) z własnymi materiałami od 205 do 450zł. Elcar 205, GALL 405, TMT 450zł. Szkoda, że nie podzwoniłeś wczesniej donich bo popatrz jaki rozrzut w jednym mieście.
Wróce do kamyka o którym na pierwszej stronie ktoś pisał. Tez miałem taka sytuację, że kamień wszedł mi gdzieś w koło. Przyjechałem do ASO powiedziałem, że cos mi obciera. Od razu powiedzieli, że pewno kamień. Podniesli auto poszukali, wyciagnęli kamień i tyle. Chciałem zapłacic bo oczywiste dla mnei to jest że nie jest to w ramach gwarancji (jechalem po polniaku i pewno wtedy gdzieś wlazł), a ktoś musiał ściągnąć koło i to wyciągnąć, wiadome dla mnie że trzeba zapłacić za usługę. ASO powiedziało że nic nie chce - że gratis od firmy. Inny razem przy okazji wizyty na serwisie z innym problemem wywazyli mi kola bo potrzebowałem tez za free. Tak więc zależy wsyztsko od ASO, od serwisanta przyjmującego zlecenie itp. Aczkolwiek generalnie też jestem raczej anty do ASO i mam o wiele większe zaufanie do mojego znajomego mechanika, ale zależy mi na zachowaniu gwarancji.
Yarwa, to był przegląd przy okresie między przeglądowym stałym czy zmiennym? Różnica wynika ze stawki za roboczogodzinę - z moich obliczeń wynika (zakładamy że nie doliczali nigdzie filtra powietrza i pyłkowego) - 128 zł Elcar, 253 GALL, TMT 281. Dla porównania ja robilem przegląd przy stawce 105 zł za rbh.
nie robilem jeszcze tego przegladu. Po prostu podzwonilem. Powiedzialem, że chce przyniesc swoje materialy i czy oni mi zrobia przeglad z moimi materialami czy nie jak tak to za ile. Chodzilo o pierwszy przeglad przy okresie zmiennym (wg wskazan kompa). Tylko robota, bez doliczania żadnych filtrow - bo to ja chce przynieść we własnym zakresie.
teoretycznie nie musisz serwisować w ASO i zachować gwarancję. CLICK
Tylko, że jest tutaj haczyk: "jedynym wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, gdy przegląd lub naprawa w warsztacie niezależnym dokonane zostały wadliwie", zatem w interesie ASO jest wykazanie, że naprawa poza ich serwisem była tak właśnie wykonana... No i ciekawe komu dałby wiarę sąd w takiej sytuacji, gdyby coś potem nawaliło i trzeba by było dochodzić naprawy gwarancyjnej?
wiem, że teoretycznie nie mogę, ale czy poza ASO zrobie taniej ten przeglad niz te 200zł w Elcarze. Przegląd za który dostanę fakturę - nie sadze zebym gdzies zrobil taniej.
Komentarz