Dobrzyl, tak, ja zapłaciłem jeszcze mniej bo mam kartę stałego klienta
. Uważam, że obecnie na rynku O2T z 1,4 i Optimum to najlepsza oferta kompaktu - świetne auto za śmieszne pieniędze. Ja nawet nie dopłacam za lakier metalik - granatowy prezentuje się bardzo elegancko. Jedyne, czego żałuję w mojej wersji (nie mam wyboru, bo kupuję „gotowca”), to brak regulacji lędźwiowej i wycieraczki tylnej szyby. Reszta jest idealna. Nawet podłokietnika nie trzeba, chociaż planowałem zamówić, ale w ogóle jego brak nie przeszkadza.
.
. Co prawda każdy ma swoje zdanie i szanuję wybór silnika 1.4 jako antidotym na wszystko i najlepszego do pojazdu Octavia, ale chyba nie znajdziesz tu zbyt wielu, którzy podzielą Twój opytmizm. 1.4 jest fajny, ale dlatego że jedzie, ale pisać, że silnik o ponad 25% mocniejszego jest gorszy? Coż
Jak pisali koledzy wyżej, pojeździć obydwoma samochodmi - nie przejechać się, a pojeździć - niby mała różnica, a jak znaczna. Podejrzewam, że przy wyprzedzaniu wcześniej czy później odczujesz "potęgę mocy" tych 80 qni z 1.4. A wyprzedzanie w naszym kraju to każdy wie, że już prawie dyscyplina sportowa: cieżarówki, drogi takie jakie są i wiele innych czynników, przy których każda sekunda krócej spędzona na przeciwnym pasie jest bardzo istotna. Octavia swoją wagę ma i tutaj najsłabszy silnik ma być aż tak lepszy? Sorki, ale jak to mówia: "z gó..a piany nie utrzepiesz"
. Powiedzmy sobie szczerze: Octavie 1.4 to nie jest nawet minimum do Octavii biorąc pod uwagę jej masę, to jest dobre, ale do Fabii. Octavia 1.4 zapakowana na wakacje z kilkoma osobami na pokładzie, włączona klima i jazda w górach - nie ma, że boli, to musi boleć niestety. Wolałbym jednak ten gorszy jak napisałeś silnik 1.6 niż ten o wiele lepszy 1.4. Jednak to Ty płacisz, Ty wybierasz i Ty masz być z zakupu zadowolony. Życzę Ci, żeby nowy samochód spełnił Twoje oczekiwania w całości. Szerokości
.
. Podobnie każdy inny, kto podejmuje decyzję - myślę, że 3 dni jazdy i 500 km to jak na jazdę testową bardzo dużo - zwykle w salonie robimy 10-50 km i nie możemy normalnie sprawdzić auta. Ja robię bardzo podobne trasy jak właśnie ta, więc skoro spędziłem prawie cały dzień w aucie i jestem zadowolony, nie mam powodu przypuszczać, żeby kolejny dzień był zasadniczo gorszy i żebym odkrył coś strasznego.
. Opowiem też jak pojadę w góry - niestety będę musiał chyba wziąć 3 osoby na stopa, żeby sprawdzić jak zachowuje się pod ostrą górkę z klimą z 5 osobami
. Ja jeżdżę zwykle tylko z żoną i bagażami i przy takim obciążeniu auto naprawdę zachowuje się OK, także pod górę (na Pomorzu mało jest gór, ale kilka podjazdów było i na 5 biegu musiałem wcisnąć mocniej gaz, żeby zachować tę samą prędkość; nawet nie musiałem redukować). Acha, z moich obserwacji klima ma wpływ tylko na spalanie, nie zauważyłem zmiany dynamiki, co nie znaczy, że jej nie ma - po prostu niezauważalna.
.

takze na trasie to tym samochodem moglem wyprzedzic dopiero wtedy, kiedy faktycznie nic nie jechalo z przeciwka a i tak trwalo to wieki przy predkosci 100km/h tira, ktory jechal przedemna. Czesto wolalem jechac za nim poprostu, pomijam juz fakt glosnosci w tym samochodzie przy predkosci powyzej 110km/h - moze tu masz jakies porownanie ale mam nadzieje ze OIIT jest ze 2x cichsza 
ten bylby tez z pewnoscia lepiej wyciszony. Czyli patrzykbym na cos klasy Superba, Avensis, Accord, Kia Sportage lub wyzsza, mesiek moze jakis ale tu cena tez wyzsza. Ale ze mnie nie stac na zmiane lampki w takiej dajmy na to Insigni za kilka tysiecy zl to mam do wyboru - uzywke ok 100k O2FL albo nowke o2tour i ja nie jestem wybredny, bo zalezy mi na pakownosci czyli pewnie combi i klimie - reszty moze nie byc jakis bajerów bo na co mi one
przy czym uzywke znacznie lepiej wyposazona masz za 30-35k a za nowke musisz jeszcze te 15k doplacic wiec wziac kredyt w moim przypadku.

Moim zdaniem powinno ich byc troche mniej
a wtedy bedzie ciszej.

Czy lepiej doplacic do metalica i wziac piekna czarna octe?
? Ten temat (1.4 vs 1.6) był dobry, ale w latach powiedzmy 1999-2002, ale nie w 2011 roku. Obydwa silniki w ofercie pewnie się skończą lada dzień i prawdziwą zmianę to by tutaj zwiastowało rozważanie 1.4 TSI vs 1.8TSI sięgając nawet do 2.0 TSI. Zachwyt nad silnikiem, który (podobny) ledwo rozpedzał kiedyś Opla Astrę jest hmmm, nieco fajny
. I jest to opnia, w kontekście której padają ponad 200 konne samochody jako słabe
. Chociaż Skoda być może nie wycofa jeszcze silnika 1.6, ponieważ jest on jej potrzebny pod LPG, a czynnik ekonomiczny jest coraz częściej rozważany przez nabywców. Chyba, że już tak dopracowali 1.4TSI+LPG, że 1.6 odstawią do muzeum w Mlada Boleslav
Komentarz