Zamieszczone przez oolsztyniak
[ Dodano: Nie 31 Lip, 11 23:45 ]
Zamieszczone przez marlej108
No chyba że mówisz o O II stojących w rzeszy lub Belgii na tzw. Szrotach lub parkingach ubezpieczycieli - czyli autach rozbitych/zdekompletowanych/zniszczonych

Spokojnie można przyjąc, że taka okazja to 1 na 1000 przypadków. Pozstałe 999 to złom na kółkach przywleczony z zagranicy przez handlarzy. Ogólnie rzecz biorąc auta przywiezione z zachodu a dostepne za psie pi9niedze to na 100% miny !! Na zachodzie porządne auto, zadbane i z małym przebiegiem kosztuje wiećej niz jego odpowiednik w Polsce (tam jednak cały czas ceny są troche wyższe niż u nas !!!).
Ja też w 2003 r. kupiłem Lagunę z 2000 r. za 30 tys zł a nie za 32 jak wtedy kosztowały, ale moja laga po 3,5 roku eksploatacji miała 140 tys km przebiegu i sprzęgło do wymiany (wiedziałem o tym gdy ja kupowałem) aczkowielk była w super stanie, z pełną historia serwisową i zadbana, ale ponadnormatywny przebieg spowodował obniżenie ceny.
ale ogólnie z 2.0 TDI były na pocz. problemy (słynne pękajace głowice). 
Dobry, samochód, dobre pieniądze i pewnie nowy włascicie też zadowolony
Zamiast kupic "perełkę" "igiełkę" czy inne cudo po niemieckim dziadku za 25 tys zł kupił porządne auto choć, za trochę większe pieniądze.
Komentarz