[O2] Chce kupic Octavie II

[suavek]

Wiadomo, ze programu nie robi sie i pana Henia w stodole.. :roll:
Ostatnio odezwal sie do mnie pewien magik, ktory wgrywa gotowe programy do BMW. Na pytanie czy jakos to ustala czy cos odpowiedzial, ze wgrywa "lajtowe" programy, ktore juz ma na kompie.

[Adrenalina]

[O2] Chce kupic Octavie II

Jak w temacie, zamierzam kupic Octavie II. Mam jednak pytanie- jaka jest rozsądna cena za to autko, bo w Rzeszy i Belgii można ją kupic za ok 23 000 zł. Jeżeli chodzi o silnik, może byc benzynka bo na disla nie bedzie mnie raczej stac- budżet ok 25 000zł. Wyposażenie - bez specjalnych wymagan z powodu niskiego budżetu. Pytanie konkretnie brzmi: czy za 24, 25 tyś da się kupic zadbana Octavke? Pozdrawiam, Tomasz

[piotrek_os]

bedziesz mial prawie nowke....a tak powaznie to poczytaj temat "czy znacie to auto..."to zobaczysz, ze i za 40 tys ciezko kupic

[ Dodano: Sob 30 Lip, 11 13:22 ]
wiec za 25 tys to szukaj 01

[Adrenalina]

Spoko

Kto pyta nie błądzi Dzięki, tak myslalem

[Biszczu]

Re: Chce kupic Octavie II

czy za 24, 25 tyś da się kupic zadbana Octavke? Pozdrawiam, Tomasz

da się .... w ratach 3 x 25 tyś :diabelski_usmiech

[marlej108]

za 23 tysiace O2??? chyba zartujesz.... to bedzie O2 zlozona z 3 roznych aut....

[Biszczu]

ewentualnie z przebiegiem 800 tyś km :diabelski_usmiech

[grzeniu10]

No i tutaj panowie jesteście w olbrzymim błędzie.
31 marca udało mi się zakupić O II z grudnia 2004 ( I rej. 2005) za kwotę 23 tyś. Aby było ciekawiej to auto kupiłem w salonie Skody w Gorzowie Wlkp. Po jednym właścicielu. Odebrana w Skodex Leszno a nastepnie co 15tyś. serwisowana w Auto-Bis Gorzów. Ostatni serwis z grudnia. Przebieg 147 tyś. Dodatkowo wytargowałem wymianę sprzęgła kompletnego w cenie. Co ciekawe w trakcie jazdy próbnej tego nie wyczułem. Po jeździe próbnej sprzedawca zaprosił mnie do środka serwisu aby sprawdzić życiorys auta oraz poinformować o obecnym stanie oktavii - bo podczas odbierania jej od klienta w rozliczeniu innego samochodu dokonano kompleksowej wyceny zdawanego auta. I tutaj poinformował mnie o dokonanych naprawach oraz o podejrzeniu uszkodzenia sprzęgła.

Bardzo zadbana, kolor beżowa sahara. Na razie przejechałem 8 tyś. bez jakichkolwiek problemów.
Może i miałem farta ale jednak można się zmieścić w kwocie podanej przez Adrenalina.

Korzystając z okazji chciałby zapytać o bezpieczny przebieg dla mojego nabytku. Czy do 250 tys. dam radę dociągnąć bez większych problemów (w moim przypadku to 5 lat i tyle chciałbym nim jeździć). A może zakup auta z prawie 150tyś. na liczniku był błędem...?
Pozdrawiam wszystkich OCP

[abstinent]

grzeniu10, powodzenia
i co z tego że historia, jak może malowana, albo licznik kręcony :diabelski_usmiech
nawet nie masz pojęcia co serwisy potrafią zrobić
przykład sprowadzona OII z Włoch po dachowaniu i bez papierów, po czym ładnie zrobiona i na sprzedaż
auto powinno skończyć na złomie

[grzeniu10]

abstinent - masz swoją od nowości ?
Szwagier odbierał nowego Matiza, diler go też zdążył pomalować. Czy to oznacza że Twój diler był tego samego pokroju co diler Deawoo ? A może problem tkwi w różnicy kosztów zakupu mojego i Twojego.
Jeśli nie mam wierzyć dokumentom z 1 polskiego serwisu, fakturom to dlaczego mam uwierzyć Tobie ? A może Twoja jest z Włoch...?

[abstinent]

A może Twoja jest z Włoch...?

z dwóch włoch

abstinent - masz swoją od nowości ?

nie

A może problem tkwi w różnicy kosztów zakupu mojego i Twojego

i tu masz odpowiedź

Jeśli nie mam wierzyć dokumentom z 1 polskiego serwisu, fakturom to dlaczego mam uwierzyć Tobie ?

przecież można wierzyć
może akurat miałeś szczęście, podobne do tego jak wygranie w totka(szóstki oczywiście )

[Northeusz]

A może Twoja jest z Włoch...?

z dwóch włoch

abstinent - masz swoją od nowości ?

nie

A może problem tkwi w różnicy kosztów zakupu mojego i Twojego

i tu masz odpowiedź

A może kupiłeś też strucla przepłacając po prostu za niego? I z tąd może wynikać różnica w kosztach

Jeśli nie mam wierzyć dokumentom z 1 polskiego serwisu, fakturom to dlaczego mam uwierzyć Tobie ?

przecież można wierzyć
może akurat miałeś szczęście, podobne do tego jak wygranie w totka(szóstki oczywiście )

Tak sobie czytam i rzeczywiście zadbanej O2 nie da się chyba kupić za mniej niż 40 tys? O2 w sensie każda Octavia po O1, lifty nie wchodzą w rachubę. 40 tys gwarantuje nam, że bedzie to egzemplarz sprawdzony, bezwypadkowy, z krystaliczną przeszłością itd. I znając naszych handlarzy, obsługę serwisów i innych osób powiązanych ze sprzedażą samochodów żadnemu na pewno nie przyjdzie (nawet teoretycznie) do główy pomysł sprzedaży odpicowanego strucla, pospawanego, popropstowanego i z odpowiednią książką serwisową za 40 tys lub więcej. Wszystko można, wieć jeżeli jest to jakaś magiczna kwota uspokająca dla kupującego, to sprzedającego uspokoi podwójnie - więcej zarobi i kupujący nie będzie pytał o wiele rzeczy, bo w końcu za 40 tys nikt by nie sprzedawał samochodu "z przeszłością" . Skoro większość samochodów lub praktycznie wszystkie w sprzedaży muszą mieć coś nietegees, to ludzie sprzedający samochody i będący na forum chyba nie piszą "bezwypadkowy"? Czytając to forum nikt się na taki chwyt zresztą nie nabierze, nawet przy odbiorze nowego w salonie ad:. Szacun

[Set]

Cena dla mnie jest jasna !!!

Autko było bite - serwis w swoich dokumentach to ma - a w książce tego nie ma - nie wpisali - często tak robią.

Poważnych napraw zazwyczaj nie wpisują do książki, aby autko nie traciło na wartości przy sprzedaży.

Serwis nie mógł auta za więcej sprzedać, a gość kupił i się jeszcze cieszy, że dobry interes zrobił

[adas713]

a nie wiem dlaczego odrazu uważasz że było bite , w każdym województwie cena oct 2 jest różna tak jak kilka tygodni temu sprzedałem swoją o2 2004 1.6fsi sedan 160tyś za 23.5tyś wersja ambiente w dobry stanie i również była brana wcześniej z komisu typu pod aso . i jedyne co było w niej bite to osłona od miski olejowej bo trafieniu na kamień i wszystko , więc nie dołuj od razu kolegi że wszystko malowane , pozdrawiam

[grzeniu10]

Widzę, że ciężko jest dyskutować z osobami z forum, które zapłaciły za swoje auta kilkukrotność ceny mojej oktavii.

Jeśli chodzi o wypadkowość mojego auta - to owszem, była stłuczka we wrzesniu 2008 r. Sprzedawca mnie o tym poinformował. Mało tego, przedstawił zdjęcia auta oraz informację o serwisie blacharskim, który auto naprawiał - gorzowski serwis blacharski naprawiajacy auta dla serwisu Skody i Peugota.

A teraz o struclach, bananach oraz o tym jak można to "ubrać" aby wyglądało OK.

Nie wiem Koledzy czym zajmujecie się zawodowo ale ja imałem się różnych zajęć.
Od roku 1998 importem... "składaków" - jeśli pamiętacie jeszcze takie twory. Dla ułatwienia dodam, że na autach bezwypadkowych zarobek był mizerny.
Później upomniała się o mnie armia i wypadłem troszkę z obiegu. Następnie zmieniły się przepisy i woziło się trochę inne "ciekawostki". Do tych miałem gorszy dostęp i musiałem odpuścić temat importu, ale to czego się przez te ładnych kilka lat naoglądałem i nauczyłem pozostało i naprawdę potrafię odróżnić auto całe, malowane, uszkodzone a tym bardziej konkretnie rozbite.
Ale jeśli ktoś bez obejrzenia auta wie, że ma przebieg 800 tyś., było po dachowaniu i ma dokumenty z serwisu aukcyjnego to o czym tu dyskutować :?:

A teraz ponawiam pytanie: czy 150 tyś. to dużo i czy da radę dokulać do 250 tyś. ? (jeśli ma 800 to ile mi pozostało - 1tyś, 2,3 ???)
pozdr

[xplo]

A teraz ponawiam pytanie: czy 150 tyś. to dużo i czy da radę dokulać do 250 tyś. ? (jeśli ma 800 to ile mi pozostało - 1tyś, 2,3 ???)
pozdr

Raczej nikt Ci nie powie czy dojedzie bo skąd ma wiedzieć ? Sam sprawdzisz czy pojawią się usterki i ewentualnie sprzedasz go i tyle w tym temacie.

[Northeusz]

Widzę, że ciężko jest dyskutować z osobami z forum, które zapłaciły za swoje auta kilkukrotność ceny mojej oktavii.

Jeśli chodzi o wypadkowość mojego auta - to owszem, była stłuczka we wrzesniu 2008 r. Sprzedawca mnie o tym poinformował. Mało tego, przedstawił zdjęcia auta oraz informację o serwisie blacharskim, który auto naprawiał - gorzowski serwis blacharski naprawiajacy auta dla serwisu Skody i Peugota.

A teraz o struclach, bananach oraz o tym jak można to "ubrać" aby wyglądało OK.

Nie wiem Koledzy czym zajmujecie się zawodowo ale ja imałem się różnych zajęć.
Od roku 1998 importem... "składaków" - jeśli pamiętacie jeszcze takie twory. Dla ułatwienia dodam, że na autach bezwypadkowych zarobek był mizerny.
Później upomniała się o mnie armia i wypadłem troszkę z obiegu. Następnie zmieniły się przepisy i woziło się trochę inne "ciekawostki". Do tych miałem gorszy dostęp i musiałem odpuścić temat importu, ale to czego się przez te ładnych kilka lat naoglądałem i nauczyłem pozostało i naprawdę potrafię odróżnić auto całe, malowane, uszkodzone a tym bardziej konkretnie rozbite.
Ale jeśli ktoś bez obejrzenia auta wie, że ma przebieg 800 tyś., było po dachowaniu i ma dokumenty z serwisu aukcyjnego to o czym tu dyskutować :?:

A teraz ponawiam pytanie: czy 150 tyś. to dużo i czy da radę dokulać do 250 tyś. ? (jeśli ma 800 to ile mi pozostało - 1tyś, 2,3 ???)
pozdr

Tak na poważnie - silnik 1.6 MPI uważany jest za jeden z tych bezproblemowych, więc realne przebiegi w okolicach 250 tys problemów dla tych silników nie stanowią. Bezproblemowy nie znaczy super bezawaryjny, bo każdy silnik swoje plusy dodatnie i ujemne ma . Ten jednak jest tani w eksploatacji, prosty w budowie i spokojny w prowadzeniu, więc nic tylko jeździć i cieszyć się nabytkiem. Myślę, że 150 tys nie jest to dużo jak na ten silnik. Powymieniasz rozrządy, oleje i te inne duperele i tyle. O reszcie - jak sam napisałeś - zostałeś poinformowany, więc wiesz mniej więcej co masz.

[grzeniu10]

Northeusz - dziękuję za rzeczową odpowiedź na moje pytanie.

Adrenalina - szukaj, szukaj i jeszcze raz szukaj a szczęście powinno się do Ciebie uśmiechnąć, Ja kupiłem a kolega adas713 sprzedał w tych pieniążkach. Powodzenia i pozdrawiam

[oolsztyniak]

Obraz typowego polaczka -
skoro ktoś kupił taniej ode mnie i niekiedy lepiej to na pewno coś z tym było nie tak albo jest do dupy.
Ludzie , czasem trafiają się okazje i nie tylko takie z przeszłością niemieckiego dziadka który autem śmigał do sklepu po buleczki.
Mam też swój przykład kupna OII 2,0 TDI 16V BKD w wersji elegance , nowe opony (kupione w tym sezonie) letnie + zimówki z przebiegiem 6 kkm na stalówkach, nowe turbo (wymienione 1kkm przed moim odebraniem), nowe lampy przednie i to nie z powodu , że była bita tylko dlatego , że z odbłyśnikiem było coś nie tak. Do tego przebieg zaraz przed 70kkm i cały czas serwisowana w ASO , a cena ?
Poniżej 30 000 .......
I co ? Jednak się da , i była to okazja nie auta z niemiec z przeszłościa , której nikt nie zna , auto kupione od pierwszego właściciela , starszego pana , który poprostu wymienił na inna octe.
Jednak się da i jak czytam komenty , że jak tanie to gówno to flaki mi się wywracają ....

[loyd]

oolsztyniak, to jeszcze dla jasności sprawy powiedz jak wyrwałeś taką furę .... bo pewnie nie z "otomoto" .....

[Biszczu]

Ale jeśli ktoś bez obejrzenia auta wie, że ma przebieg 800 tyś., było po dachowaniu i ma dokumenty z serwisu aukcyjnego to o czym tu dyskutować :?:

A teraz ponawiam pytanie: czy 150 tyś. to dużo i czy da radę dokulać do 250 tyś. ? (jeśli ma 800 to ile mi pozostało - 1tyś, 2,3 ???)
pozdr

W Zielonej Górze jeździ Octavia I z przebiegiem 810 tyś. Ma się bardzo dobrze 8) Licznik nie kręcony

[shok]

oolsztyniak, to jeszcze dla jasności sprawy powiedz jak wyrwałeś taką furę .... bo pewnie nie z "otomoto" .....

No wiesz... w wigilie zaproponowałem rodzicom by kupili nową Octavię a starą mi sprzedali za okazyjna cenę. No i się zgodzili... :diabelski_usmiech żartowałem oczywiście

[loyd]

shok, pewnie było coś w ten deseń .... i papcio jeszcze mi turbo wymienił za swoje .....

[marlej108]

jeszcze raz napisze:

NIE KUPI SIE ZA 23 tysiace BEZWYPADKOWEJ ZADBANEJ O2...
za 23 tysiace to mozna miec tylko zlom... co predzej czy pozniej sie okaze niestety dla kupujacego.

cudow nie ma.

ten co chce kupic najtaniej, z reguly kupuje najgorzej niestety.

[samtech84]

Ja też planuję swoją O1 wymienić ale przeglądając ogłoszenia to za mniej niż 35 k zł nie da się nic dobrego kupić z O2. Chyba że komuś naprawdę kasa potrzebna. Ale, że niezbyt się spieszy to sobie celuje w O2 1.9 TDI bądź O1 TDI z silnikiem AGR ale stan musi być naprawdę idealny.