Zamieszczone przez Alonzo_
Octavia II czy ...???
Zwiń
X
-
Pamiętajmy, że czytając fora internetowe napotykamy się głównie na bolączki trapiące poszczególne marki samochodów, niewiele osób pisze jak to wspaniale spisuje się jego/jej auto, głównie szukamy na forach rozwiązań problemów. Poza tym, wiekszośc samochdów, szczególnie z silnikiem diesla, o których jest mowa na tych forach, jest sprowadzona a ich przeszłość jest bliżej nieznana, licznik często cofany, itp. więc nie dziwmy się, że auta te psują się (już nie bedę rozpisywał się o dieslach sprowadzonych od dziadków z Niemiec, którzy przejeżdżali swoimi samochodami ok. 10 tys. km rocznie, a potem sprzedali je za pół darmo). Należy więc szukać samochodu zadbanego, który jest z pewnych rąk i ze znaną przeszłością, a wtedy jest szansa na w miarę bezawaryjne użytkowanie go. Zdaję sobię sprawę, że to może trochę potrwać, ale chyba warto byc cierpliwym.Zamieszczone przez strazakpJak się tak czyta wszystkie opinie nt różnych aut to wniosek jest taki że w każdym są jakieś plusy i minusy. Ogólnie to ciężko coś wybrać i na coś się zdecydować. W zasadzie kupno auta to loteria, zależy jak się trafi, bo nawet Fiat czy jakiś francuz mogą okazać się bezawaryjnymi samochodami.
Komentarz
-
-
2.0 D4D 116KM jest generalnie niechwalony przede wszystkim przez to, że ma pasek rozrządu i strasznie drogie w naprawie wtryskiwacze - w praktyce podobno są nieregenerowalne... 126KM (oferowany chyba od 2005 lub 2006) jest pod tym względem zdecydowanie lepszy, bo ma już łańcuch
AdamB, o co Ci "hozi"...? Nie "jarzę" zupełnie... :szeroki_usmiech
O to powyżej
:szeroki_usmiech Nie wiesz co piszesz? :lol:
Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
AdamB, ja wciaż nie wiem czego sie czepiasz, ale prawdopodobnie masz rację...
Poza tym doceniam to, że cytujesz w całosci to co piszę a nie tylko fragment...
No ale dobrze, postaram się poprawić specjalnie dla Ciebie: otóż 116KM na pasek rozrządu, natomiast 126KM ma niewymienialny łańcuch... Sa tacy, dla których niewymienialny łańcuch jest zdecydowanie lepszym rozwiazaniem niż wymienialny pasek i dla takich osób obecność paska nie będzie czymś, co będzie przez nich chwalone... No i co do 116KM - tu największym problemem są nieregenerowalne wtryskiwacze DENSO...
Komentarz
-
-
Nie czepiajmy sie Pany.
Co do Ave. Pasek czy łańcuch. Dla niektórych to w sumie nie tak istotne, zwłaszcza jak sie robić będzie...7tyś km rocznie. No ale jak sie słyszy łąńcuch sie myśli niezniszczalny..... Typowe problemy nastukanych diesli są bardziej istotne niż akurat pasek...ale to tylko moje zdanie.
Konkluzja jak wyżej. Jak sie trafi tak sie będzie jeździć. Mam w swoim otoczeniu kilku wiernych fanów renualtów i pedźotów. Jeźdżą, kupionymi używkami, jeżdżą wygodnie, oszczędnie i bezawaryjnie. Chwalą i za nic nie zamienili by sie na O2 w TDI. Do tej pory traktując wyroby francuzików jak "odpady motoryzacyjne" (może trochę za mocno, ale nie miałem do tego przekonania) po tych przypadkach trochę zmieniłem pogląd. Ale nie na tyle żeby tym jeździć :szeroki_usmiech . Choć teraz już nigdy nie mówie - nigdy. Dziś w dieslu bardziej istotne jest to nie jaki jest znaczek a to jakie auto się trafi - szczęście przy zakupie.
Zgadza sie , ze na forach wielu pisze o problemach, jak sie z nimi uporają milkną, a Ci "aktywni" - często jest ich garstka piszą regularnie. Dlatego wszystko trzeba "przefiltrować" bo awaria zawsze zdarzyć sie może. Oprócz awarii eksploatacje też czasami sa upierdiwe - filtry cząstek np. Ale niestety w sprowadzanych do nas dieslach są one częstsze niż w benzynach i co ważniejsze bardziej bolesne finansowo.
Jak ktoś liczy kasę - czyli jakaś "spora" część naszego społeczeństwa
to lepiej nie ryzykować. Jak wyżej napisane o kompresorze do 1,4/160KM - tak ostatnio wpadł mi w łapki jakis test Altei 2.0TDI z DSG gdzie chyba przy 40 tyś przebiegu siadło jakieś sprzęgło, jak to nazwali, w skrzyni i napisano, ze gdyby nie gwarancja kosztowałoby to ponad 15 tysia..... Nowe wynalazki są fajne ale i czasami kosztowne.....
Komentarz
-
-
Wygląda na to że w zasadzie to nie ma auta które było by optymalnie najlepsze w tej klasie i cenie.
Podsumowując:
Jeżeli chodzi o O2 to jeżeli nie stać mnie na jednostki benzynowe tsi, to te wcześniejsze specjalnie mnie nie interesują. Jednostki tdi 2.0 jakoś specjalnie nie cieszą sie dobrą opinią, natomiast 1.9 mają zaledwie 105KM.
Z wypowiedzi wygląda, że jeżeli chodzi o Avensisa, to też nie cieszą się zbyt dobrą opinią (to już nie ta sama Toyota sprzed lat).
Accord jak już wspominałem bardzo mi się podoba ale jest zbyt drogi, no i kombi wygląda jak karawan pogrzebowy.
Vectra C ewentualnie mogła by być ale trzeba by dokładniej zgłębić temat jej awaryjności itp.
Może macie jeszcze jakieś inne propozycje w tej klasie, cenie i roczniku (przypomnę: rok 2006-7, kwota max 40tys zł, najlepiej kombi, może być zarówno ON jak i PB, poj. do 2.0l)???
[ Dodano: Pią 12 Sie, 11 12:38 ]
Jest jeszcze opcja że przebujam się swoją O1 (bo przecież w sumie to jestem zadowolony) jakieś 2 lata, a wtedy może będzie mnie już stać np na 1.4tsi. Za dwa lata będzie ich więcej w sprzedaży jako używane, no i będzie więcej opinii co do ich rzeczywistej awaryjności i eksploatacji.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
Moi rodzice mają Vectrę C 1.9 CDTI (150KM) z grudnia 2005 roku - jeszcze jedna z ostatnich sztuk przed liftem. Jest to auto krajowe zakupione przez nich w ASO i auto jest w 100% bezawaryjne. Przez blisko 6 lat użytkowania jedyne co trzeba było zrobić to w kwietniu br. wymienic akumulator i jedno łożysko amortyzatora.Zamieszczone przez strazakpVectra C ewentualnie mogła by być ale trzeba by dokładniej zgłębić temat jej awaryjności itp.
Komentarz
-
-
Jak masz jeszcze zapas dwóch lat i nie ma ciśnienia na zmianę samochodu teraz, to poczekaj na O2 z TSI. Bo jeśli nie TSI to z samochodów, które wymieniłeś dobrze jednak ta Vectra C wypada. Raz - cenowo, po wejściu Insignii i zaprzestaniu produkcji Vectry ceny automatycznie poleciały. Dwa - jest to samochód jakby nie było pakowny i wybór silników też jest niemały. W pojemności do 2 litrów mieszczą się najpopularniejsze benzyniaki (1.8 - 122 lub 140 KM, 2.0T - 175 KM, turbo) oraz bez mała wszystkie popularne diesle (kilka odmian 1.9 CDTI). Pozostają jeszcze benzynowe 2.2 oraz diesel 2.2DTI - ten ostatni nie polecany z powodów kosztownych awarii, szczególnie pompy. Więc nawet do 2 litrów wybór jest i serwis cenowo nie powala z nóg - powiedziałbym, że średnia półka cenowa. Poza tym na każdy samochód "coś" się znajdzie, bo ideału nie maZamieszczone przez strazakpWygląda na to że w zasadzie to nie ma auta które było by optymalnie najlepsze w tej klasie i cenie.
Podsumowując:
Jeżeli chodzi o O2 to jeżeli nie stać mnie na jednostki benzynowe tsi, to te wcześniejsze specjalnie mnie nie interesują. Jednostki tdi 2.0 jakoś specjalnie nie cieszą sie dobrą opinią, natomiast 1.9 mają zaledwie 105KM.
Z wypowiedzi wygląda, że jeżeli chodzi o Avensisa, to też nie cieszą się zbyt dobrą opinią (to już nie ta sama Toyota sprzed lat).
Accord jak już wspominałem bardzo mi się podoba ale jest zbyt drogi, no i kombi wygląda jak karawan pogrzebowy.
Vectra C ewentualnie mogła by być ale trzeba by dokładniej zgłębić temat jej awaryjności itp.
Może macie jeszcze jakieś inne propozycje w tej klasie, cenie i roczniku (przypomnę: rok 2006-7, kwota max 40tys zł, najlepiej kombi, może być zarówno ON jak i PB, poj. do 2.0l)???
[ Dodano: Pią 12 Sie, 11 12:38 ]
Jest jeszcze opcja że przebujam się swoją O1 (bo przecież w sumie to jestem zadowolony) jakieś 2 lata, a wtedy może będzie mnie już stać np na 1.4tsi. Za dwa lata będzie ich więcej w sprzedaży jako używane, no i będzie więcej opinii co do ich rzeczywistej awaryjności i eksploatacji.
.
Żeby jednak zachować poprawność polityczną - masz O1, jesteś zadowolony i możesz poczekać: bierz za jakiś czas O2 z TSI (może wtedy 1.8)
.
Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
strazakp, ja bym na towim miejscu pomyślał o O II z 2.0 FSI pod maską. Mówisz ,ze wczęsniejsze silniki (te przed TSI) Cie specjalnie nie interesują, ale 2.0 FSI to naprawde fajny silnik !! Wystarczajaco mocny, a przy normalnej jeździe w trasie pali tyle co 1.6 MPI tyle że mas zdo dyspozycji 150 KM. Z tego cowiem ( a mamy w pracy prawe szt,. słuzbowych O II z 2.0 FSI pod maską i sam jażdże nimi w delegacje) to silniki te sprawują się dobrze i nie ma z nimi wiekszych problemów.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
A skąd taki wniosek? Ja po niemal roku użytkowania i przejechaniu w tym czasie niemal 20.000km nie miałem okazji przeżyć żadnej usterki lub awarii. Tak naprawdę zmieniłem jedynie 4 żarówki, sprzęgło i... tyle. Nic się nie działo... a na auta raczej jakoś specjalnie nie chucham... Nuda Panie i dłużyzna...Zamieszczone przez strazakpZ wypowiedzi wygląda, że jeżeli chodzi o Avensisa, to też nie cieszą się zbyt dobrą opinią (to już nie ta sama Toyota sprzed lat).
Komentarz
-
-
I nie dziwi bo w benie Avensis to bezproblemowy samochód. Jak spora większość wolnossaków. Dieslami wiele marek "zepsuło" sobie renomę ale to każdego dosięgły "reputacyjne koszty" gonitwy za KM i Nm. Reputacja firm poleciała a koszty spadły na użytkownika. Z drugiej strony koncernom raczej bardziej dziś zależy na zrobieniu auta co przelata 200 tyś km ( w okresie gwarancji ) a potem MA SIE PSUĆ. Bo podobno na nowych autach sie nie zarabia dopiero serwis pogwarancyjny i częsci dają im pieniądze.Zamieszczone przez Agamek12A skąd taki wniosek? Ja po niemal roku użytkowania i przejechaniu w tym czasie niemal 20.000km nie miałem okazji przeżyć żadnej usterki lub awarii. Tak naprawdę zmieniłem jedynie 4 żarówki, sprzęgło i... tyle. Nic się nie działo... a na auta raczej jakoś specjalnie nie chucham... Nuda Panie i dłużyzna...Zamieszczone przez strazakpZ wypowiedzi wygląda, że jeżeli chodzi o Avensisa, to też nie cieszą się zbyt dobrą opinią (to już nie ta sama Toyota sprzed lat).
strazakp
Co do np O2 1,9 TDI 105 km. Myślałeś o silniku 1,4 i 1,6 to wg mnie 105 w TDI to dzikus przy nich także nie łapię dlaczego nagle za mało. Zawsze za kilka stówek możesz sobie wgrać softa i będziesz miał np 140 a to już myśle Cie zadowoli....gdybyć jednak chciał O2 w dieslu.
Ale w sumie - masz 110 KM (jeśli sie nie mylę) na starej dobrej pompie to po ciula zmieniac na 1,9 w PD? Jak nie ma ciśnienia na sprzedaż i zmiane to moze poczekaj na uzywane TSi jak tu ktoś sugerował.
A co do innych propozycji ... to może inaczej - popatrz na aukcjach co Tobie sie w tej kasie widzi/podoba i z chęcią wyrazimy swoje opinie o Twoich "typach" bo wymieniać można tu w sumie spora za tę kasiorkę.
Komentarz
-
-
Ja tak właśnie pisałem...Chyba jednak poczekam te dwa lata by ceny jednostek tsi poszły trochę w dół i by O2 z tymi silnikami była dla mnie osiągalna cenowo, a i przy okazji będzie już więcej wiadomo jak sprawują się te jednostki.Jak nie ma ciśnienia na sprzedaż i zmiane to moze poczekaj na uzywane TSi jak tu ktoś sugerował.strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
strazakp, piszesz że w O2 1.9 tdi ma tylko 105 koni, nie jest to problem, godzina roboty i masz 140-145 a to już starcza do przyjemnej jazdy a spalanie masz około 5-6 litrów więc jeszcze pomysl o dieselku
superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Podłączę się do dyskusji w kwestii tych 140-145KM. Ostatnio dzwoniłem do polecanego tutaj tunera i otrzymałem dla tego silnika prognozę 130-135KM, coprawda z zaznaczeniem że to "bezpieczna" konfiguracja. Czy to jest norma, czy tak się mówi człowiekowi "z ulicy", żeby potem nie przynudzał jak coś się posypie? Doradźcie coś proszęZamieszczone przez piramidastrazakp, piszesz że w O2 1.9 tdi ma tylko 105 koni, nie jest to problem, godzina roboty i masz 140-145 a to już starcza do przyjemnej jazdy a spalanie masz około 5-6 litrów więc jeszcze pomysl o dieselku
Komentarz
-
-
Gdy sprawdzałem temet u siebie kuj-pom, też podobne wartości były wymieniane w przypadku gdy ma być bezpiecznie - "z gwarancją" że nic od razu nie klęknie.Zamieszczone przez ORA_DEVPodłączę się do dyskusji w kwestii tych 140-145KM. Ostatnio dzwoniłem do polecanego tutaj tunera i otrzymałem dla tego silnika prognozę 130-135KM, coprawda z zaznaczeniem że to "bezpieczna" konfiguracja. Czy to jest norma, czy tak się mówi człowiekowi "z ulicy", żeby potem nie przynudzał jak coś się posypie? Doradźcie coś proszęZamieszczone przez piramidastrazakp, piszesz że w O2 1.9 tdi ma tylko 105 koni, nie jest to problem, godzina roboty i masz 140-145 a to już starcza do przyjemnej jazdy a spalanie masz około 5-6 litrów więc jeszcze pomysl o dieselku

Komentarz
-
-
ORA_DEV, Alonzo_, wydaje mi się też, że biorą taki większy zapas ze względu na to, że większość nowych 1.9 TDI już nie kręci się tak dobrze, jak pierwsze 1.9 (pierwsze PD, czy nawet VP) :| Mój silnik też jest dobrym tego przykładem, tak samo silnik lilo, niestety...Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm, Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6
Komentarz
-
-
w mojej O1 1,9 TDI ASV (katalogowo 110KM i 235 Nm) z 2003, seria na hamowni wypluła 120 KM i 250Nm (przebieg niecałe 90 tyś km) Po wirusie jest 140 KM i 312 Nm, auto nie kopci a wyprzedzanie jest łatwiejsze. Przy zdrowym silniku są to bezpieczne wartości
Moja czeska kochanka :-D http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37223 serwisowana przez DGW. ;-]
"Superbaśka" zastępcza http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...perb+++tdi+awx
Masz coś do mnie? Lepiej przeczytaj to ;-] http://tomianek.pinger.pl/m/839401
Komentarz
-
-
To mozna powiedzieć, że lekko grzebnęli a nie dłubnęli twoją furę. Podczas jednej z rozmów z taką firmą podpytując sie powiedziano mi , że jak klient sobie życzy to na jego odpowiedzialność (znaczy hamują i oceniają auto przed robotą żeby im potem na hamowni na nowej mapie nie strzeliło coś zanim klient zapłaci i odjedzie :diabelski_usmiech niby 1,9 - 105 KM są w stanie na około 170 KM grzebnąć, później niby już wymaga to wydajniejszych wtrysków, interqoolera, turbiny itd. 130-135 KM to w zasadzie akceptowany poziom przez producenta - Seat przecież za słoną dopłatą nowe na życzenie w ok. 130 KM daje z gwarancją.Zamieszczone przez zepter00w mojej O1 1,9 TDI ASV (katalogowo 110KM i 235 Nm) z 2003, seria na hamowni wypluła 120 KM i 250Nm (przebieg niecałe 90 tyś km) Po wirusie jest 140 KM i 312 Nm, auto nie kopci a wyprzedzanie jest łatwiejsze. Przy zdrowym silniku są to bezpieczne wartości
zepter00 - tylko generalnie może być cięzko o taki 100% zdrowy silnik. Spora część sie kula ale jak dostanie 140-150 km i ciążką noge zaraz pokaże swoje słabe już punkty.
SORRY za wyjazd poza temat
Komentarz
-
-
strazakp
Była O1 1.9 tdi 110KM ASV 2001r. - służyła mi dzielnie 6 lat.
Jest O2 1.4 tsi, 156KM/260Nm (podobno), CAXA, 2009r.
Komentarz
-
-
Niestety nieZamieszczone przez strazakpCzy te silniki 1.9cdti 150KM są dobrą jednostką napędową???
tak jak ci pisałem Vectra C jest dobrym i bezawaryjnym autem pod warunkiem że pod maską pracuje silnk ... benzynowy !!
diesle, a zwłaszcza 150 konna odmiana 1.9, są awaryjne.
Kup ty sobie np. 1.8 16V (125 lub 140 KM) i będziesz zadowolony
[ Dodano: Sob 13 Sie, 11 20:34 ]
Po jaką chorobe ci diesel ????? Zeby miało ci się co psuć ?? A przy tak symbolicznych pzrebiegach - zapewne na krótkich dystansach w mieście - diesel spali ci tyle samo co benzyna ( przetestowane przez kumpla w Saabie 93 2.2 a więc z dieselm .... Opla pod maską).Zamieszczone przez strazakp(mój roczny przebieg to 7-8 tym km ).Czarny Elegance
Komentarz
-
Komentarz