LPG

[dziadekk]

Potwierdzam w tzw. fabrycznym LPG w Lanosie miałem odłączoną pp przekaźnikiem jak przechodził na LPG pompa nie pracowała i było bardzo ok.

[Polon]

Potwierdzam w tzw. fabrycznym LPG w Lanosie miałem odłączoną pp przekaźnikiem jak przechodził na LPG pompa nie pracowała i było bardzo ok.

A co by było, gdyby podczas wyprzedzania innego pojazdu skończył się gaz w zbiorniku? Nawet zakładając, że pompa włączyłaby się automatycznie, to zanim w układzie paliwowym powstałoby odpowiednie ciśnienie, mogłoby nam zabraknąć czasu na wyprzedzenie i mogłoby być wielkie bum!
Reasumując - wyłączanie pompy paliwa to zły pomysł.

[Marianek78]

Potwierdzam w tzw. fabrycznym LPG w Lanosie miałem odłączoną pp przekaźnikiem jak przechodził na LPG pompa nie pracowała i było bardzo ok.

A co by było, gdyby podczas wyprzedzania innego pojazdu skończył się gaz w zbiorniku? Nawet zakładając, że pompa włączyłaby się automatycznie, to zanim w układzie paliwowym powstałoby odpowiednie ciśnienie, mogłoby nam zabraknąć czasu na wyprzedzenie i mogłoby być wielkie bum!
Reasumując - wyłączanie pompy paliwa to zły pomysł.

Tego to nie wie nikt, ale jedno jest pewne, że z sekundy na sekundę LPG tak się nie kończy, gdyż dużo wcześniej przecież odczuwa się brak mocy autka co świadczy o kończącym się gazie. W takim przypadku wyprzedzanie to czyste szaleństwo. Lepiej już na noPB przełączyć i w drogę do stacji tankowania LPG 8)

[t271828]

Tego to nie wie nikt, ale jedno jest pewne, że z sekundy na sekundę LPG tak się nie kończy, gdyż dużo wcześniej przecież odczuwa się brak mocy autka co świadczy o kończącym się gazie.

U mnie (i pewnie w wielu innych nowoczesnych instalkach) gaz konczy sie bez zadnych wczesniejszych oznak - samochod jedzie na LPG dopoki cisnienie gazu jest wystarczajace, a gdy gazu braknie nie slabnie tylko przelacza sie na benzyne

[Gmorpi]

Sorki za mały OT może. Czy przeglądy gwarancyjne instalacji LPG muszą być robione w ASO? Ktoś wie czy np. w centrali LandiRenzo w Józefowie można zrobić przegląd czy regulację instalacji gazowej?

[KilaN]

Pewnie, ze nie muszą.... ale :
1. Jeżeli instalacja jest na gwarancji i robisz przegląd u przysłowiowego Pana Kazia, licz się z tym, że gwarancja straci ważność
2. Jeżeli instalacja jest po okresie gwarancyjnym nie masz czego tracić, ale jeśli nie masz zaufanego Pana Kazia, a Twoim jedynym źródłem informacji o takowym jest forum....lepiej olej forum i idź do autoryzowanego punktu.

Ja bym tak robił, ale mam rzeczonego Pana Kazia

[Marianek78]

Tego to nie wie nikt, ale jedno jest pewne, że z sekundy na sekundę LPG tak się nie kończy, gdyż dużo wcześniej przecież odczuwa się brak mocy autka co świadczy o kończącym się gazie.

U mnie (i pewnie w wielu innych nowoczesnych instalkach) gaz konczy sie bez zadnych wczesniejszych oznak - samochod jedzie na LPG dopoki cisnienie gazu jest wystarczajace, a gdy gazu braknie nie slabnie tylko przelacza sie na benzyne

To wychodzi na to, że musi być coś w komputerze gazu + jakiś dodatkowy czujnik, gdzie zadane jest minimalne ciśnienie LPG po przekroczeniu którego wyłącza się LPG a autko przechodzi na zasilanie noPB.
Gdyby tak było to fajna sprawa :szeroki_usmiech tylko czy ktoś moją myśl techniczną potwierdzi.
Ja znam tylko zachowanie instalacji II generacji, gdzie występują takie a nie inne objawy końca LPG

[Northeusz]

Tego to nie wie nikt, ale jedno jest pewne, że z sekundy na sekundę LPG tak się nie kończy, gdyż dużo wcześniej przecież odczuwa się brak mocy autka co świadczy o kończącym się gazie.

U mnie (i pewnie w wielu innych nowoczesnych instalkach) gaz konczy sie bez zadnych wczesniejszych oznak - samochod jedzie na LPG dopoki cisnienie gazu jest wystarczajace, a gdy gazu braknie nie slabnie tylko przelacza sie na benzyne

To wychodzi na to, że musi być coś w komputerze gazu + jakiś dodatkowy czujnik, gdzie zadane jest minimalne ciśnienie LPG po przekroczeniu którego wyłącza się LPG a autko przechodzi na zasilanie noPB.
Gdyby tak było to fajna sprawa :szeroki_usmiech tylko czy ktoś moją myśl techniczną potwierdzi.
Ja znam tylko zachowanie instalacji II generacji, gdzie występują takie a nie inne objawy końca LPG

Jest tak jak piszesz wraz z sygnałem dźwiękowym (w zależności od producenta). Niezależnie od przyczyny spadku ciśnienia, czyli brak LPG lub np zabrudzony filtr - w razie czego przejście na PB o jazda dalej

[Marianek78]

Tego to nie wie nikt, ale jedno jest pewne, że z sekundy na sekundę LPG tak się nie kończy, gdyż dużo wcześniej przecież odczuwa się brak mocy autka co świadczy o kończącym się gazie.

U mnie (i pewnie w wielu innych nowoczesnych instalkach) gaz konczy sie bez zadnych wczesniejszych oznak - samochod jedzie na LPG dopoki cisnienie gazu jest wystarczajace, a gdy gazu braknie nie slabnie tylko przelacza sie na benzyne

To wychodzi na to, że musi być coś w komputerze gazu + jakiś dodatkowy czujnik, gdzie zadane jest minimalne ciśnienie LPG po przekroczeniu którego wyłącza się LPG a autko przechodzi na zasilanie noPB.
Gdyby tak było to fajna sprawa :szeroki_usmiech tylko czy ktoś moją myśl techniczną potwierdzi.
Ja znam tylko zachowanie instalacji II generacji, gdzie występują takie a nie inne objawy końca LPG

Jest tak jak piszesz wraz z sygnałem dźwiękowym (w zależności od producenta). Niezależnie od przyczyny spadku ciśnienia, czyli brak LPG lub np zabrudzony filtr - w razie czego przejście na PB o jazda dalej

No to gites
Ale czy zawsze jest sygnał dźwiękowy??
Ogólnie to fajna sprawa, ale czy zdaje to egzamin w praktyce??

[baca10]

Tego to nie wie nikt, ale jedno jest pewne, że z sekundy na sekundę LPG tak się nie kończy, gdyż dużo wcześniej przecież odczuwa się brak mocy autka co świadczy o kończącym się gazie.

U mnie (i pewnie w wielu innych nowoczesnych instalkach) gaz konczy sie bez zadnych wczesniejszych oznak - samochod jedzie na LPG dopoki cisnienie gazu jest wystarczajace, a gdy gazu braknie nie slabnie tylko przelacza sie na benzyne

To wychodzi na to, że musi być coś w komputerze gazu + jakiś dodatkowy czujnik, gdzie zadane jest minimalne ciśnienie LPG po przekroczeniu którego wyłącza się LPG a autko przechodzi na zasilanie noPB.
Gdyby tak było to fajna sprawa :szeroki_usmiech tylko czy ktoś moją myśl techniczną potwierdzi.
Ja znam tylko zachowanie instalacji II generacji, gdzie występują takie a nie inne objawy końca LPG

Jest tak jak piszesz wraz z sygnałem dźwiękowym (w zależności od producenta). Niezależnie od przyczyny spadku ciśnienia, czyli brak LPG lub np zabrudzony filtr - w razie czego przejście na PB o jazda dalej

No to gites
Ale czy zawsze jest sygnał dźwiękowy??
Ogólnie to fajna sprawa, ale czy zdaje to egzamin w praktyce??

w tych nowszych instalacjach jest sygnal dzwiekowy, bardzo denerwujący

[Northeusz]

Tego to nie wie nikt, ale jedno jest pewne, że z sekundy na sekundę LPG tak się nie kończy, gdyż dużo wcześniej przecież odczuwa się brak mocy autka co świadczy o kończącym się gazie.

U mnie (i pewnie w wielu innych nowoczesnych instalkach) gaz konczy sie bez zadnych wczesniejszych oznak - samochod jedzie na LPG dopoki cisnienie gazu jest wystarczajace, a gdy gazu braknie nie slabnie tylko przelacza sie na benzyne

To wychodzi na to, że musi być coś w komputerze gazu + jakiś dodatkowy czujnik, gdzie zadane jest minimalne ciśnienie LPG po przekroczeniu którego wyłącza się LPG a autko przechodzi na zasilanie noPB.
Gdyby tak było to fajna sprawa :szeroki_usmiech tylko czy ktoś moją myśl techniczną potwierdzi.
Ja znam tylko zachowanie instalacji II generacji, gdzie występują takie a nie inne objawy końca LPG

Jest tak jak piszesz wraz z sygnałem dźwiękowym (w zależności od producenta). Niezależnie od przyczyny spadku ciśnienia, czyli brak LPG lub np zabrudzony filtr - w razie czego przejście na PB o jazda dalej

No to gites
Ale czy zawsze jest sygnał dźwiękowy??
Ogólnie to fajna sprawa, ale czy zdaje to egzamin w praktyce??

Jak napisała baca10 - sygnał bywa czasami denerwujący . A czy przydatne? Jeżeli zawsze, albo często jeździsz na LPG do całkowitego opróżniania butli to przydaje się, ponieważ moment przejścia na PB jest nieoczuwalny/mało odczuwalny, więc wtedy sygnał się przydaje, bo wiesz że zmieniłeś źródló zasilania.

[piotrek_os]

Jak napisała baca10 - sygnał bywa czasami denerwujący . A czy przydatne? Jeżeli zawsze, albo często jeździsz na LPG do całkowitego opróżniania butli to przydaje się, ponieważ moment przejścia na PB jest nieoczuwalny/mało odczuwalny, więc wtedy sygnał się przydaje, bo wiesz że zmieniłeś źródló zasilania.

że jedziemy na droższej taryfie :diabelski_usmiech

[Marianek78]

Jak napisała baca10 - sygnał bywa czasami denerwujący . A czy przydatne? Jeżeli zawsze, albo często jeździsz na LPG do całkowitego opróżniania butli to przydaje się, ponieważ moment przejścia na PB jest nieoczuwalny/mało odczuwalny, więc wtedy sygnał się przydaje, bo wiesz że zmieniłeś źródló zasilania.

To w takim razie widzę, że nie jest to aż takie uciążliwe
Poza tym może na gwiazdkę się przekonam, jak to jest
Dzięki za informacje :lol:

[baca10]

Jak napisała baca10 - sygnał bywa czasami denerwujący . A czy przydatne? Jeżeli zawsze, albo często jeździsz na LPG do całkowitego opróżniania butli to przydaje się, ponieważ moment przejścia na PB jest nieoczuwalny/mało odczuwalny, więc wtedy sygnał się przydaje, bo wiesz że zmieniłeś źródló zasilania.

To w takim razie widzę, że nie jest to aż takie uciążliwe
Poza tym może na gwiazdkę się przekonam, jak to jest
Dzięki za informacje :lol:

Zawsze służymy pomocą

[KilaN]

mnie w moim wozie wpienia jedna sprawa z LPG... mianowicie... instalacja po regulacji , po pełnym przeglądzie, lambda wymieniona.... po ujechaniu 50 km zapala mi się "check engine" instalacja sprawna, lambda nowa.... a uboga mieszanka wyskakuje cały czas.... zrzucam to na karb naszego kiepskiego gazu.... mój kolega w BMW ten sam problem. Po przełączeniu na benzynę "check engine" znika.... zbyt czuły komputer, czy kie licho ?

[Gmorpi]

Od niedawna jeżdżę na LPG Landi i ogólnie jestem happy . W mojej nowej instalacji Landi zauważyłem jednak dwa, mam nadzieję że drobne, problemy. A mianowicie:

1. Przy przełączaniu na gaz szarpie, szczególnie jeśli akurat wyraźnie się przyśpiesza. Z tego co wyczytałem, to normalka - kwestia trybu przełączania przy wzroście obrotów. Ale może się mylę i nie powinno tak być w ogóle, a zmiana trybu na przełączanie przy odejmowaniu gazu to tylko półśrodek, czyli leczenie objawów, a nie przyczyn?

2. Do tej pory przejechałem na LPG jakieś 600km. W tym czasie dwukrotnie silnik mi zgasł przy ruszaniu na jedynce. Ewidentnie zadusiłem silnik na zbyt niskich obrotach. Czyli wychodzi na to, że na LPG ma miej mocy. Teraz ruszając na LPG staram się dodawać nieco więcej gazu i jest OK. Czy taka różnica mocy, właściwie niezbyt dużą, jest normalna? Przy dalszej jeździe właściwie nie zauważam różnic w mocy ani w przyśpieszaniu między LPG a Pb.

Byłbym wdzięczny za wrażenia innych osób z "fabryczną" instalacją Landi w OII Tour.

[fidodido]

źle wyregulowana instalacja

[baca10]

Gmorpi, w odpowiedzi na pierwsze twoje pytanie, tak byc nie powinno, a po drugie jedz ustawic instalacje

[TwoB]

Gmorpi, miałem podobnie - po odbiorze auta wyczuwalne bylo delikatne szarpnięcie przy przejściu na gaz, po wizycie na 1000km zgłosiłem, wyregulowali i od tej pory było niezauważalne.
Do tego jeszcze kwestia spalania, przed regulacją miałem około 10 po regulacji 8,5-9 litrów na setkę.

[yunior81]

Od niedawna jeżdżę na LPG Landi i ogólnie jestem happy . W mojej nowej instalacji Landi zauważyłem jednak dwa, mam nadzieję że drobne, problemy. A mianowicie:

1. Przy przełączaniu na gaz szarpie, szczególnie jeśli akurat wyraźnie się przyśpiesza. Z tego co wyczytałem, to normalka - kwestia trybu przełączania przy wzroście obrotów. Ale może się mylę i nie powinno tak być w ogóle, a zmiana trybu na przełączanie przy odejmowaniu gazu to tylko półśrodek, czyli leczenie objawów, a nie przyczyn?

2. Do tej pory przejechałem na LPG jakieś 600km. W tym czasie dwukrotnie silnik mi zgasł przy ruszaniu na jedynce. Ewidentnie zadusiłem silnik na zbyt niskich obrotach. Czyli wychodzi na to, że na LPG ma miej mocy. Teraz ruszając na LPG staram się dodawać nieco więcej gazu i jest OK. Czy taka różnica mocy, właściwie niezbyt dużą, jest normalna? Przy dalszej jeździe właściwie nie zauważam różnic w mocy ani w przyśpieszaniu między LPG a Pb.


Byłbym wdzięczny za wrażenia innych osób z "fabryczną" instalacją Landi w OII Tour.

Jedź do łodzi do Stefanowskiego ( nagaz.pl ) i zainwestuj w ustawienie instalacji na hamowni - ja tam zakładałem LPG i od założenia nie mam zadnych problemów z jazdą na LPG, checkami czy gasnieciem silnika w różnych sytuacjach....

[leszekmw]

byłem na nartach teraz i do stoku dojeżdżaliśmy brata 1.6 z gazem . jeżeli ktoś wie to z Tylicza na jaworznę. jedzie się tam dość ostro pod górkę i niestety w 5 osób , jakieś narty itd auto nie jechało trzeba było na 2 ... . może ma coś nie tak ? auto nowe , 10tyś km . ja wiem że 1.6 jest słaby ale byłem zaskoczony mimo wszystko..

[baca10]

leszekmw, pod gorke 1.6 tak ma, trzeba sie przyzwyczaic

[yunior81]

pod gorke 1.6 tak ma

... w niektórych sytuacjach nie tylko pod górkę... :diabelski_usmiech

[baca10]

pod gorke 1.6 tak ma

... w niektórych sytuacjach nie tylko pod górkę... :diabelski_usmiech

jesli chodzi ci o wyprzedzanie, to nie mam problemow
start z pod światel, juz tak :diabelski_usmiech

[leszekmw]

[
jesli chodzi ci o wyprzedzanie, to nie mam problemow
_usmiech

nie chcę Cie denerwować , ale chodzi Ci o wyprzedzanie czego ? :?