Zamieszczone przez tom.tom
LPG
Zwiń
X
-
i jeszcze przyspiesza ja diesel
baca . ja wiem ze lpg jest oszczedne i nawet skoda rozwiazala to tak ze sie nie psuje za czesto.
ale naprawde nie ma co sie spuszczac jakie to lpg jest super.
bo przyspieszenia 1.6 plus lpg w octavii prawie nie ma
a dodatkowo jazda na lpg ze spalaniem 8 L to musi byc mega kapelusz.
wiem ile pali koledze tour'ka i wiem jak jezdzi.
Komentarz
-
-
A tak wogóle to co twój post wnosi do tematu :?: :?: :!:Zamieszczone przez xtremesystemsi jeszcze przyspiesza ja diesel
baca . ja wiem ze lpg jest oszczedne i nawet skoda rozwiazala to tak ze sie nie psuje za czesto.
ale naprawde nie ma co sie spuszczac jakie to lpg jest super.
bo przyspieszenia 1.6 plus lpg w octavii prawie nie ma
a dodatkowo jazda na lpg ze spalaniem 8 L to musi byc mega kapelusz.
wiem ile pali koledze tour'ka i wiem jak jezdzi.
Swoje przemyślenia na temat wyższości diesla nad innymi rozwiązaniami paliwowymi ( czyt. PB lub PB + LPG ) zachowaj w swojej pamieci lub załóż inny wątek jak już tak bardzo chcesz sie spierać....
....Fabia II z 1.6 TDI CR ...... hm.... :? no cóż o gustach sie nie dyskutuje...... w tym wątku...
Komentarz
-
-
Ale po co takie "przejadżki"? Kolega napisał tylko, że ma ładny samochód i że cyka jak diesel. O przyspieszaniu i garderobie nie było raczej wspomnianeZamieszczone przez xtremesystemsi jeszcze przyspiesza ja diesel...
. Nie róbmy z tego tematu nastepnego wątku, że w przypadku LPG jednak diesel jest lepszy.
Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
I tu się z Tobą nie zgodzę bo na LPG to auto chodzi dokładnie tak samo jak na benzynie,Zamieszczone przez xtremesystemsale naprawde nie ma co sie spuszczac jakie to lpg jest super.
bo przyspieszenia 1.6 plus lpg w octavii prawie nie ma
wiem ile pali koledze tour'ka i wiem jak jezdzi.
ja u siebie żadnej różnicy nie zauważyłem w przyśpieszaniu, a co do tego że wg Ciebie
tego przyśpieszenia nie ma to też nieprawda, bo ten silnik trzeba kręcić powyżej 4000 obr.
żeby miał porządnego kopa, inaczej faktycznie jest trochę mułowaty, ale na wysokich
obrotach dostaje naprawdę dużego kopa i ja nie narzekam. Wcześniej jeździłem dieslem
z turbiną i benzyniakiem o tej samej pojemności i tutaj dużej różnicy nie widzę - tylko
zaznaczam że trzeba nim jeździć na wysokich obrotach żeby śmigał jak strzała. To tak samo
ja z innym świetnym silnikiem w Hondzie Accord 1,8 V-Tec z 2000 roku np. - na niskich obrotach
muł a na wysokich rakieta.
Spalanie u mnie 10-11 litrów na mieście co jest bardzo normalnym wynikiem, a jeżdżę
całkiem dynamicznie
Komentarz
-
-
KOLEŻANKA!!! :szeroki_usmiechZamieszczone przez NortheuszAle po co takie "przejadżki"? Kolega napisał tylko, że ma ładny samochód i że cyka jak diesel. O przyspieszaniu i garderobie nie było raczej wspomnianeZamieszczone przez xtremesystemsi jeszcze przyspiesza ja diesel...
. Nie róbmy z tego tematu nastepnego wątku, że w przypadku LPG jednak diesel jest lepszy.
[ Dodano: Sro 30 Lis, 11 11:14 ]
Potwierdzam, po przełączeniu słychać cykanie - na moje dość miarowe. W środku raczej niezauważalne. W nagrodę jest jednak powszechna opinia o trwałości metalowych MEDów. No zobaczymy, jak to będzie.Zamieszczone przez tom.tomWtryskiwacze MED w instalacji LR omegas przed przełaczeniem się na gaz pracują w trybie rozgrzewania, dlatego tak cyka nierównomiernie jak to opisałeś. Po przełączeniu na LPG też cyka prawie jak w dieslu, tylko juz równomiernie. Do tego jeszcze może cykać zawór od układu odpowietrzania instalacji paliwowej.
Jeszcze a'propos halucynacji słuchowych: czy zdarza się na Waszych silnikach, że na zimnym słychać postukiwanie szklanek zaworowych (jedną?!) - trwa to krótko, ale jak mnie to wkurza :twisted:
Komentarz
-
-
Tak, mea culpa, przepraszamZamieszczone przez nobodyKOLEŻANKA!!! :szeroki_usmiechZamieszczone przez NortheuszAle po co takie "przejadżki"? Kolega napisał tylko, że ma ładny samochód i że cyka jak diesel. O przyspieszaniu i garderobie nie było raczej wspomnianeZamieszczone przez xtremesystemsi jeszcze przyspiesza ja diesel...
. Nie róbmy z tego tematu nastepnego wątku, że w przypadku LPG jednak diesel jest lepszy.
Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
To nie szklanka zaworu, też tak myślałem, to słychać wtryskiwacze gazu w trybie rozgrzewania. To stukanie odbywa się z czterokrotnie mniejszą częstotliwością niż podczas normalnej pracy.Zamieszczone przez nobodyJeszcze a'propos halucynacji słuchowych: czy zdarza się na Waszych silnikach, że na zimnym słychać postukiwanie szklanek zaworowych (jedną?!) - trwa to krótko, ale jak mnie to wkurza :twisted:Pozdrawiam
Komentarz
-
-
pytanie . jakiej generacji instalacje skoda montuje w tourach i FL
IV pewnie?
[ Dodano: Sro 30 Lis, 11 11:52 ]
Zamieszczone przez mar979I tu się z Tobą nie zgodzę bo na LPG to auto chodzi dokładnie tak samo jak na benzynie,ja nie mowilem o tym czy auto jezdzi inaczej na pb czy inaczej na LPGSpalanie u mnie 10-11 litrów na mieście co jest bardzo normalnym wynikiem, a jeżdżę
całkiem dynamicznie
tylko wiem jak kolega moj nim jezdzi. w wlasnie spalanie ma w twoich granicach
wiec jesli baca ma spalanie 8 to w ogole toczy sie jak na rowerze . bo raz ze ten silnik nie przyspiesza za dynamicznie (tragedii nie ma, tak jak z 1.4) , to dwa ze jeszcze trzeba muskac pedal gazu w i tak slabawym silniku zeby miec takie spalanie
bron Boze nie wchodze w temat o wyzszosci ON nad LPG.
wiem ze jezdze ze 4zl drozej niz na lpg
no wlasnie wolalem fabie z takim silnikiem niz octavie z 1.6 z gazem....Fabia II z 1.6 TDI CR ...... hm.... :? no cóż o gustach sie nie dyskutuje...... w tym wątku...
to byl moj dylemat i bilem sie z myslami dlugo
czy wziac duzego klocka ktory nie jedzie za bardzo , czy mniejsze i lzejsze z silnikiem ktory jedzie.
przewazylo to ze w miescie latwiej zaparkowac fabka
Komentarz
-
-
nie łudźmy się - LPG kupuje się dla oszczędności. Ja też mam spalanie LPG koło 8. Tyle że do tego jeszcze Pb 2l/100
Natomiast potwierdzam że 1.6 jedzie ok, tak samo na Pb jak i LPG. Już włączenie klimatyzacji ma większy wpływ na osiągi niż zmiana typu paliwa.
Ps. nad fabią też myślałem ale ta nowa jest po prostu paskudna (moim zdaniem)
Komentarz
-
-
Dzięki KilaN za informację. Domyślałem się, że tak jest, ale wolałem mieć pewnośćZamieszczone przez KilaNpompa paliwowa jak najbardziej działa. Dlatego ważne jest aby nie jeździć z tzw. "pustynią w baku" w przeciwnym razie pompa pracuje "na sucho" co jest najprostszą drogą do jej zatarcia
Komentarz
-
-
Pompa paliwowa musi działać w układach LPG IV generacji - silnik odpalamy na benzynie za każdym razem, nawet jsk jest rozgrzany i zgasimy go na chwilę. W opisie LR Omegas podają też, że na wolnych obrotach silnik przechodzi na zasilanie benzyną (tego do końca nie rozumiem prawdę mówiąc). Byłoby chyba nielogiczne co chwila ją włączać i wyłączać. Jak Kolega zauważył, trzeba dbać aby było min. 1/4 zbiornika benzyny (tak nawet zaleca instrukcja użytkowania LR), którą dobrze jest też od czasu do czasu wypalić i wymienić na ,,świeżą".Zamieszczone przez Marianek78Dzięki KilaN za informację. Domyślałem się, że tak jest, ale wolałem mieć pewnośćZamieszczone przez KilaNpompa paliwowa jak najbardziej działa. Dlatego ważne jest aby nie jeździć z tzw. "pustynią w baku" w przeciwnym razie pompa pracuje "na sucho" co jest najprostszą drogą do jej zatarcia
Komentarz
-
-
Przecież to bez sensu. W baku trzymam tyle ile aktualnie jest, czyli zalewam do pełna a po jakimś czasie dobija do rezerwy, więc znowu dolewam do pełna. Jeśli pompa paliwowa potrzebowałaby do pracy min 1/4 zbiornika, to samochód na rezerwie po prostu by nie pojechał. Poza tym nie ma czegoś takiego jak utrzymywanie poziomu benzyny - ona się zużywa, więc się tankuje i tyle. Nie ma możliwości trzymania "starej" benzyny w baku - przecież ona się sukcesywnie wypala. Komuś się chyba coś pomieszało ze starym typem instalacji, gdzie można było benzyny nie używać wcale.
Komentarz
-
-
Ja gdzieś spotkałem się z opinią, że Landi lubi się też podpierać PB pod mocniejszym obciążeniem. Nie mam Landi, więc nie wiem, czy to jest "normalne", czy raczej jednostkowa kwestia ustawienia instalacji. Jednak, jeśli tak jest z tymi niskimi obrotami, to stojąc w korkach Landi przepala czystą PBZamieszczone przez nobodyW opisie LR Omegas podają też, że na wolnych obrotach silnik przechodzi na zasilanie benzyną...
Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
U mnie tego zjawisk nie zauwżyłam :szeroki_usmiechZamieszczone przez NortheuszJa gdzieś spotkałem się z opinią, że Landi lubi się też podpierać PB pod mocniejszym obciążeniem. Nie mam Landi, więc nie wiem, czy to jest "normalne", czy raczej jednostkowa kwestia ustawienia instalacji. Jednak, jeśli tak jest z tymi niskimi obrotami, to stojąc w korkach Landi przepala czystą PBZamieszczone przez nobodyW opisie LR Omegas podają też, że na wolnych obrotach silnik przechodzi na zasilanie benzyną...
Komentarz
-
-
Podpieranie beną na wolnych to w TSI występuje (jeśli jest tam IV gen.)
Co do używania beny przy max bucie to jest to spotykane zjawisko przy kiepskich instalacjach, gdy np. cisnienie w reduktorze leci na pysk i komp przełącza na benę. Normalnie w IV gen. nie ma podpierania benzyną podczas pracy na gazie.Skoda Octavia II 1.6 Mint 2008 LPG (@STAG)
FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999 LPG
Komentarz
-
-
Jesli pompa paliwowa pracuje i tloczy benzyne to chlodzi sie ta przeplywajaca przez nia benzyna. Jesli pracuje, a silnik nie zuzywa benzyny to moze sie spalic - dlatego lepiej gdy jest zanurzona w benzynie.Zamieszczone przez MarxPrzecież to bez sensu. W baku trzymam tyle ile aktualnie jest, czyli zalewam do pełna a po jakimś czasie dobija do rezerwy, więc znowu dolewam do pełna. Jeśli pompa paliwowa potrzebowałaby do pracy min 1/4 zbiornika, to samochód na rezerwie po prostu by nie pojechał.
Komentarz
-
-
Tak powinno być, jak LPG to LPG. Nie licząc rozruchów i przełączania na PB w przypadku braku LPG. Jakiekolwiek przełączanie się LPG->PB czy to na niskich obrotach, czy to przy max bucie nie świadczy dobrze o instalacji.Zamieszczone przez Andrzej.PPodpieranie beną na wolnych to w TSI występuje (jeśli jest tam IV gen.)
Co do używania beny przy max bucie to jest to spotykane zjawisko przy kiepskich instalacjach, gdy np. cisnienie w reduktorze leci na pysk i komp przełącza na benę. Normalnie w IV gen. nie ma podpierania benzyną podczas pracy na gazie.Pozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
-
Nie chodzi o to, że pompa potrzebuje minimalnej ilości do pracy, tylko o to, aby pompa paliwowa miała właściwy poziom chłodzenia - jak nie przepycha paliwa, to się grzeje, a paliwo służy jako chłodziwo. Stąd nie powinno się dociągać do rezerwy, bo rezerwa oznacza zwyczajnie za mało paliwa w tym sensie. To jest zalecenie, jakie LR zapisało grubymi literami w instrukcji obsługi. Jeśli ktoś jednak jeździ głównie na LPG, to mnie z kolei nie wydaje sie sensowne wożenie pełnego zbiornika z ,,nadmiarową'' ilością 30-40kg benzyny - oprócz butli i zatankowanego gazu (następne min. 40-60 kg na pokładzie = jedna osoba więcej). A każde 100 kg na pokładzie oznacza 1l paliwa na 100km więcej. Te magiczne 1/4 zbiornika jest więc jakimś optimum - jeśli już bawimy się w oszczędzanie (jeżdżąc na LPG i zastanawiając się, czy instalacja LPG przełącza się po 100m czy 1000m), to róbmy to konsekwentnie, nieprawdaż?Zamieszczone przez MarxPrzecież to bez sensu. W baku trzymam tyle ile aktualnie jest, czyli zalewam do pełna a po jakimś czasie dobija do rezerwy, więc znowu dolewam do pełna. Jeśli pompa paliwowa potrzebowałaby do pracy min 1/4 zbiornika, to samochód na rezerwie po prostu by nie pojechał. Poza tym nie ma czegoś takiego jak utrzymywanie poziomu benzyny - ona się zużywa, więc się tankuje i tyle. Nie ma możliwości trzymania "starej" benzyny w baku - przecież ona się sukcesywnie wypala. Komuś się chyba coś pomieszało ze starym typem instalacji, gdzie można było benzyny nie używać wcale.
Komentarz
-
-
Ogólnie to ja mam Lanosa z LPG i wiem, że swego czasu koledzy z forum Lanosa robili coś z elektryką pompy, która miała na celu podczas zasilania LPG wyłączać pompę. W sumie nie wiem czy do końca przelewanie tej samej benzyny jest zdrowe dla pompy. Ogólnie 1/4 paliwa to podstawa :lol:Zamieszczone przez t271828Jesli pompa paliwowa pracuje i tloczy benzyne to chlodzi sie ta przeplywajaca przez nia benzyna. Jesli pracuje, a silnik nie zuzywa benzyny to moze sie spalic - dlatego lepiej gdy jest zanurzona w benzynie.Zamieszczone przez MarxPrzecież to bez sensu. W baku trzymam tyle ile aktualnie jest, czyli zalewam do pełna a po jakimś czasie dobija do rezerwy, więc znowu dolewam do pełna. Jeśli pompa paliwowa potrzebowałaby do pracy min 1/4 zbiornika, to samochód na rezerwie po prostu by nie pojechał.
Komentarz
-
-
no nie wiem czy odcięcie pompy to dobry pomysł, bo oprócz samej pompy trzeba pamiętać jeszcze o wtryskiwaczach benzynowych, którym krążące w układzie paliwo zapewnia chłodzenie. mój gazownik z kilkunastoletnim doświadczeniem i autoryzacją LR (robił mi już 3 instalki w różnych autach i zna się chłopina na rzeczy) powiedział, że nigdy by nikomu w aucie na wtrysku nie odciął zasilania pompy...Zamieszczone przez Marianek78Ogólnie to ja mam Lanosa z LPG i wiem, że swego czasu koledzy z forum Lanosa robili coś z elektryką pompy, która miała na celu podczas zasilania LPG wyłączać pompę. W sumie nie wiem czy do końca przelewanie tej samej benzyny jest zdrowe dla pompy. Ogólnie 1/4 paliwa to podstawa :lol:Zamieszczone przez t271828Jesli pompa paliwowa pracuje i tloczy benzyne to chlodzi sie ta przeplywajaca przez nia benzyna. Jesli pracuje, a silnik nie zuzywa benzyny to moze sie spalic - dlatego lepiej gdy jest zanurzona w benzynie.Zamieszczone przez MarxPrzecież to bez sensu. W baku trzymam tyle ile aktualnie jest, czyli zalewam do pełna a po jakimś czasie dobija do rezerwy, więc znowu dolewam do pełna. Jeśli pompa paliwowa potrzebowałaby do pracy min 1/4 zbiornika, to samochód na rezerwie po prostu by nie pojechał.Turas 2 mit gas naturlich
Komentarz
-
-
[/quote]no nie wiem czy odcięcie pompy to dobry pomysł, bo oprócz samej pompy trzeba pamiętać jeszcze o wtryskiwaczach benzynowych, którym krążące w układzie paliwo zapewnia chłodzenie. mój gazownik z kilkunastoletnim doświadczeniem i autoryzacją LR (robił mi już 3 instalki w różnych autach i zna się chłopina na rzeczy) powiedział, że nigdy by nikomu w aucie na wtrysku nie odciął zasilania pompy...[/quote]
Mogę się mylić, ale przypadkiem nie jest tak, że jeżeli autko zasilane jest LPG to przecież wtryskiwacze noPB nie pracują, więc nie są chłodzone. Jedynie jak już któryś z przedmówców wspomniał chłodzi się pompa paliwa. Co jak co, ale pewnie ilu ludzi tyle opinii. Ja tam odcięcia pompy nie stosowałem nigdy podczas mojej 10 letniej eksploatacji autka na LPG.
Komentarz
-
Komentarz