Kolego moze porownaj sobie posty na forach skody i vw dotyczace problemow z silnikiem 1.2 TSI a 1.4 MPI... i zobacz ktorych jest wiecej i czego dotycza... podpowiem Ci - tych dot. 1.4 MPI praktycznie nie znajdziesz.... a 1.2 TSI to cuda na kiju...
Twoje pieniadze i Twoja decyzja ale skoro prosisz o rade - to moja jest taka = TYLKO 1.4 MPI - jak chcesz bez problemow zeby malzonka jezdzila, a jak lubisz rosyjska ruletke - albo auto tylko na 3 lata to moze 1.2 tsi..... ale ja bym go na pewno nie kupil.
Marlej Byc moze problemow z 1.4 mpi jest mniej ale na pewno dowodem na to nie jest mniejsza ilosc postow o problemach z tym silinkiem.
Co do wyboru silinka to moja zona ma honde ze slabszym silinkiem i jak pojezdziala 122 konna skoda to juz inaczej patrzy na swoje auto.
Marlej Byc moze problemow z 1.4 mpi jest mniej ale na pewno dowodem na to nie jest mniejsza ilosc postow o problemach z tym silinkiem.
Co do wyboru silinka to moja zona ma honde ze slabszym silinkiem i jak pojezdziala 122 konna skoda to juz inaczej patrzy na swoje auto.
Tu kolega ma rację, żonka moja pomyka autkiem ze 105KM pod maską i jak pojeździ skodą to narzeka, że jej auto nie jeździ
Co do wyboru silinka to moja zona ma honde ze slabszym silinkiem i jak pojezdziala 122 konna skoda to juz inaczej patrzy na swoje auto.
A jak by pojeździła 300 KM Lancerem czy BMW to, .... Panowie dochodzimy do absurdu !!! Kolega chce kupić żonie auto do miasta po co tu mocny silnik ??? Już pomijam fakt, że 99% kobiet boi się, lub nie potrafi wykorzystywać mocy silnika swojego samochodu, ale po jasną chorobę do miejskiej jazdy auto klasy B z ponad stukonnym silnikiem ??? Po co komu te 105 KM i turbo jeśli 70% czasu poświeconego na jazdę spędzi w miejskich korkach? Oczywiście, można kupić żonie do miasta nawet i Impreze WRX tylko po co ??
Moja żona ma Clio II ph III 1.2 16V (75KM) i patrząc na jej "zapał" do szybkiej jazdy, to ten silnik spełnia w 100% jej zapotrzebowanie na moc i elestyczność. Do miasta wystarcza w 100%, a na trasie żona i tak więcej niż 110-120 km/h nie jeździ, więc po co byłoby jej Clio II z np. 1.6 16V (110KM) ?? Zeby pochwalić się większa mocą?
jutro ruszam na wycieczkę po salonach i spróbuje się przejechać wybranymi silnikami
Poczytałem trochę w necie - seat ma podobno super sportowe zawieszenie - wiec frajda zjazdy po łukach powinna być spora poza tym lekka mała buda - precyzyjna skrzynia w połączeniu z 1.4 powinna się spisać znakomicie. Wersja Ibiza SC (trzydrzwiowa) biała wersja wyposażenia Style z pakietem Copa za 48.tys zł do tego jeszcze jakiś rabat lub koła na zimę + ubezpieczenie i myślę, że nie ma co wybrzydzać
do tego jeszcze jakiś rabat lub koła na zimę + ubezpieczenie i myślę, że nie ma co wybrzydzać
ogólnie z rabatami w Seacie ciężko ale teraz jest wyprzedaż rocznika więc może będą bardziej otwarci na negocjacje. Mają fajne rabaty dla wybranych grup zawodowych oraz dla ludzi, którzy w przeszłości lub obecnie posiadają Seata i to udokumentują. Jeżeli będziesz decydował się na zakup auta to za śmieszne pieniądze można wymienić sobie oryginalne felgi, mój miał 15 calowe alumy a za dopłatą 400 PLN mogłem wymienić je na 16, oczywiście nowe felgi z nowymi oponami.
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"
czesc,
a moze Fiat 500 z wyprzedazy rocznika z 2011 r.???
na otomoto kilku dealerow wystawialo nowe auta z klimatyzacja z 2011 r. za rowne 35.000 zl.... (chociaz w konfiguratorach bylo bez klimatyzacji to widac ze obnizali cene jeszcze o koszt klimatyzacji...).
ps. a moze Fabia Monte Carlo - tez widzialem w dobrej cenie na otomoto wystawiane przez dealera bojdaze z Olsztyna jakis czas temu
pa.2 nie porownywalem wyprzedazy Seata i VW ale moze warto tez zobaczyc ile by kosztowalo Polo co jest teraz w wyprzedazy?
ps.3 a moze Alfa Mito??? bo tez jest w wyprzedazy i za jakies 45k cos juz sie chyba kupi....?
Poczytałem trochę w necie - seat ma podobno super sportowe zawieszenie - wiec frajda zjazdy po łukach powinna być spora poza tym lekka mała buda - precyzyjna skrzynia w połączeniu z 1.4 powinna się spisać znakomicie. Wersja Ibiza SC (trzydrzwiowa) biała wersja wyposażenia Style z pakietem Copa za 48.tys zł do tego jeszcze jakiś rabat lub koła na zimę + ubezpieczenie i myślę, że nie ma co wybrzydzać
Posiadałem Ibizę 6L i mogę potwierdzić... Prowadzenie w zakrętach było bardzo dobre, z tym, że ja dodatkowo miałem papeć 205/45/16.
No i trzeba jednak lubić twarde zawieszenie, bo w Seacie każdy wybój był odczuwalny (szczególnie na tych 205).
Z minusów, jeśli chodzi o Seata to mogę zaliczyć wykończenie wnętrza - wszechobecne twarde, piszczące i skrzypiące plastiki oraz kiepskie uszczelki drzwi i okien. Co do uszczelek to może poprawili, ale jak oglądałem tą nową Ibizę, to jestem pewien, że wykończenie wnętrza będzie równie kiepskie.
No i druga sprawa to ASO. Polecam przeczytać opinie o ASO w Twojej okolicy, bo to co ja przeszedłem u siebie zakrawa o absurd. W skrócie - nie znają się kompletnie na niczym, a jak już nawet mają coś wymienić to więcej uszkodzą niż naprawią.
Posiadałem Ibizę 6L i mogę potwierdzić... Prowadzenie w zakrętach było bardzo dobre, z tym, że ja dodatkowo miałem papeć 205/45/16.
No i trzeba jednak lubić twarde zawieszenie, bo w Seacie każdy wybój był odczuwalny (szczególnie na tych 205).
Z minusów, jeśli chodzi o Seata to mogę zaliczyć wykończenie wnętrza - wszechobecne twarde, piszczące i skrzypiące plastiki oraz kiepskie uszczelki drzwi i okien. Co do uszczelek to może poprawili, ale jak oglądałem tą nową Ibizę, to jestem pewien, że wykończenie wnętrza będzie równie kiepskie.
w 6J wiele elementów wykończenia wnętrza jest bardziej ergonomicznych niż w starszych wersjach, 6J ma całkiem inny zawias niż 6L więc nie mozna generalizować :diabelski_usmiech
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"
A ja bym polecił wybrać się z żoną do salonów i niech zasiądzie w każdym z tych aut. Podejrzewam że najbardziej spodoba jej się wnętrze Polo, potem Skoda a na końcu Ibiza. Ja mam takie wrażenia, chociaż to może nie być w 100% obiektywne, bo trzeba by porównywać takie same wersje wyposażenia, a ja chyba w VW siedziałem bogatym, a Ibiza bieda (nie mogłem uwierzyć jak tandetne są plastiki).
Ktoś podał tutaj linka do promocji VW i te polo 1.4 85KM za mniej niż 50.000zł wygląda ciekawe.
Co do silnika to myślę podobnie jak koledzy - bezpieczniejszym rozwiązaniem będzie 1.4 85KM. Do miasta w zupełności wystarczy. Silnik 1.2 TSI 85KM zaskoczył mnie baaaardzo pozytywnie podczas jazdy, ale hałas jaki wydawał na wolnych obrotach w testowym aucie z przebiegiem 5000km nie napawał optymizmem (podejrzewam że to był ten słynny napinacz).
Ale ja nie generalizuje, a już na pewno nie pisałem o ergonomii wnętrza. Pisałem o JAKOŚCI wykończenia, którą miałem okazję macać i która IMHO niewiele się różni od poprzedniej wersji.
A znając ciągoty producentów motoryzacyjnych do oszczędzania z każdą zmianą modelu (jak debiutowała wersja 6L to miała deskę z miękkiego materiału - po liftingu został już tylko twardy plastik), to trzeba się będzie cieszyć, jeśli tylko nie będzie gorzej.
Mojej zonie podbalo sie wnetrze reno megane, poza tym auto mialo tez fajny silniczek tce z turbina o mocy 133KM, ale paleta silnikowa jest duza do wyboru sa tez tansze jednostki. ladny srodek ma tez fiat bravo.
Bez dwóch zdań dla kobiety do miasta wybrałbym sprawdzoną konstrukcję wolnossącą. Ludzie, nie popadajcie w paranoje. Jeszcze stosunkowo niedawno 100KM miały tylko auta wyścigowe. Po co komu do miasta samochód z turbo doładowaniem i taką mocą? Im więcej mocy z mniejszej pojemności tym więcej problemów.
Nie rozumiem też dlaczego niektórzy uważają, że w mieście nie trzeba chłodzić sprężarki. Przecież czy w mieście, czy w trasie turbo cały czas działa. Skoro działa to się grzeje. A jak się zagrzeje i nie da się jej ochłodzić to wiadomo co będzie po kiludziesięciu tysiącach km.
To są moje 3 grosze.
P.S. Ja gdybym kupował dla Swojej Ukochanej auto za 50 000pln wybrałbym przede wszystkim najbardziej bezpieczne. Wejdź sobie na stronę euro ncap i popatrz na testy zderzeniowe i wyniki wybranych modeli.
nie chodzi wcale o grzanie się turbosprężarki tylko o to, żeby w czasie kiedy ona się jeszcze kręci miała zapewnione smarowanie. Jeżeli odczekasz chwilę to obroty spadą z kilkuset tysięcy / min i po wyłączeniu silnika szybko się zatrzyma. Jeżeli nie poczekasz to będzie pracować na sucho. Temperatura nie ma nic do tego.
Komentarz