a jak otwierasz dzwi i zapalaja się diody na wyswietlaczu od gazu to czasem nie zalancza sie pompa paliwa?
U mnie zaobserwowałem,,,,,,, czasami zdarza się ,,,,,, że gazowy wyświetlacz diodowy jest włączony (jakby instalacja gazowa była włączona) już w momencie otwarcia drzwi (bez załączonego zapłonu,,,ba! -> bez włożonego kluczyka do stacyjki).
U mnie zaobserwowałem,,,,,,, czasami zdarza się ,,,,,, że gazowy wyświetlacz diodowy jest włączony (jakby instalacja gazowa była włączona) już w momencie otwarcia drzwi (bez załączonego zapłonu,,,ba! -> bez włożonego kluczyka do stacyjki).
...U mnie zaobserwowałem,,,,,,, czasami zdarza się ,,,,,, że gazowy wyświetlacz diodowy jest włączony (jakby instalacja gazowa była włączona) już w momencie otwarcia drzwi (bez załączonego zapłonu,,,ba! -> bez włożonego kluczyka do stacyjki).
U mnie jest to samo. Nie zaobserwowałem jakiejś prawidłowości więc o tym nie pisałem. Ważne dla nas jest to, że u wszystkich jest tak samo, czyli że nie jest to uszkodzenie instalacji tylko jej cecha, a konkretnie cecha programu kontrolera Omegas. Jakaś niedoróbka, ale nie przeszkadza.
Natomiast irytująca jest inna cecha. Mianowicie po zgaszeniu gorącego silnika i ponownym odpaleniu, pomimo że są idealne warunki do pracy na gazie, silnik przez pewien czas pracuje na benzynie. Nie rozumiem, po co ta zwłoka. Czyżby miało to coś wspólnego z pracą pompy benzynowej, tak jak sugeruje piotrek_os ?
piotrek_os, Mynia
Inżynierzy Skody chyba "mają coś z drzwiami", bo pamiętam, że w Felicji dieselu według instrukcji podgrzewanie świec też było jakoś sprzężone z drzwiami. Nie pamiętam dokładnie, ale miało być chyba tak, że podgrzewanie świec się nie włączało, jeżeli pomiędzy wyłączeniem, a włączeniem silnika nie były otwierane drzwi. Generalnie działało to jak chciało i nikt nie był w stanie znaleźć w tym reguły, więc w końcu po prostu przerobiliśmy na podgrzewanie na przycisk
Komentarz