Octavia. To może kilka słów o tym pamiętnym 8 czerwca Noc z czwartku na piątek spędzona w autobusie relacji Kołobrzeg-Kraków. Wczesnym rankiem marsz na Rynek i obejście Sukiennic, ciepła herbatka i teleportowanie się taksówką do Inter Auto, tak już oczekiwał mnie Pan Jakub (serdecznie dla niego pozdrowienia!!!) Oj, z racji na długą autobusową podróż miałem czas na lekturę Waszych sugestii, dotyczących odbioru nowego auta (oj kilka wydruków się tego uzbierało) Tak się zastanawiałem, czy w tych emocjonujących chwilach będę miał ochotę na tak kompleksowe sprawdzanie nowego autka. No i oczywiście nie uległem sugestiom, żeby sprawdzać podwozie, czy odlew szyb. Za to Pan Jakub poświęcił mi sporo czasu (chociaż przyznam, że na czasie mi zależało, bo i do domu blisko 800 km i jeszcze nasi mieli wygrać z grekami więc otrzymałem od Pana Jakuba wszelkie informacje, zajrzeliśmy pod maskę, do bagażnika, do wszystkich schowków itd. Odpaliliśmy autko podziękowaliśmy sobie i można było ruszyć drogę. Przyznam, że sporo poczytałem o traktowania mojego TSI, więc początkowo bardzo spokojnie, bo myślałem, że od razu wskoczę na 5000 obrotów i nie przekroczę przy tym 90 km/h a całej doby wracać ochoty nie miałem Ale jak tylko wskoczyłem na A4 to przekonałem się, że jadąc 140 km/h mogę trzymać obroty około 3200, oczywiście pokusa przyspieszenia kroku była, bo jakoś tak niepostrzeżenie sięgnąłem 180 km/h, ale bardzo szybko poszedłem po rozum do głowy. Zadowolenie z jazdy trudne do opisania, poprzednio ujeżdżałem VW Polo, zakupione jako nowy i wówczas robiła na mnie wrażenie, ale po chwyceniu kierownicy Skody zostałem totalnie rozmiękczony. W najśmielszych marzeniach i dumaniach nie sądziłem, że tak się tym autkiem płynie, coś rewelacyjnego. Wykonanie w środku też dla mnie rewelacyjne, odgłosy radyjka, sama słodycz. Już teraz wiem, że za każdym razem wsiadając do mojej Skody będę poddawał się nieopisanej rozkoszy z przemieszczania się nią. Wybaczcie za zbyt długa opis, ale zapewniam Was, że chcąc opisać wszelkie moje doznania i euforyczne zachwyty, musiałbym Was zamęczyć konkretnym tomiskiem Pragnę wszystkim podziękować za rady, sugestie, podpowiedzi, zbicia z tropu. Z niekłamaną satysfakcją chylę czoła przed wszystkim, którzy wnieśli nawet najmniejszy wkład w mój wybór, który okazał się dla mnie tak satysfakcjonującym. Dzięki!!!Aha, jeszcze jedno Jakoś nadal nie mogę uwierzyć, że już JĄ mam
i pochwal się swym nabytkiem w odpowiednim dziale.
W instrukcji piszą, że MaxiDot powinien poradzić sobie z większością z nich, ale najwyraźniej nie w moim sofcie.
a jak już koniecznie się kolega upiera, to w dziale "polecane warsztaty i sklepy" coś się znajdzie co polecają inni :szeroki_usmiech 
ops: prawie gratis, jedynie pizzę trzeba chłopakom postawić :lol: :diabelski_usmiech
Tweetnij
Komentarz