Ten Superb Był kupiony w Polsce tak bynajmniej wynika z listy UOKIKu a tu cytat Kampanią serwisową na rynku polskim objętych jest 206 samochodów Skoda Superb II i Octavia II
dla znawców superbów
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
sew1981
No tak, przy kupnie samochodu sprawdzać należy wszystko, absolutnie wszystko. I Kartę Pojazdu (od 1999 lub 2000 roku wydawana) i VIN, i miejsce gdzie samochód był kupiony w miarę możliwości, i ASO lub warsztat, w którym był ostatnio serwisowany. I TO WSZYSTKO MUSI SIĘ ZGADZAĆ :diabelski_usmiech . Nikomu nie należy wierzyć na słowo, wszystko ma być od razu, a nie, że później zostanie dosłane itp itd.
Rynek samochodów używanych w Polsce osiągnął dno, doprowadzili do tego handlarze. Ich winą jest, że koniecznie należy ich traktować jak potencjalnych bandytów, oszustów i złodziei. To ich wina, że taki jest stan rzeczy niestety.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftTylko ten 3.6 w stosunku do 2.0TDI 200KM albo 2.0TSI jezdzi slabo, bardzo slabo :roll:
moim zdaniem już z założenia jeździ, bo ma 4x4 i dsg, a nie tylko to lub to.
[ Dodano: Sro 30 Maj, 12 10:42 ]
Osobiście również bym się skłaniał ku nowemu, ale z gorszym silnikiem i wyposażeniem, niż wyższej wersji używanej. Nowy to kilkadziesiąt tysięcy kilometrów bezproblemowej jazdy, a jak coś się zepsuje, to gwarancja i po sprawieO2FL RS | S2 | F2
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez FerdZwróć szczególną uwagę na KARTĘ POJAZDU, zwłaszcza czy nie jest duplikatem. Do wozów sprowadzanych z zagranicy handlarze wyrabiają karty pojazdu, taka karta jest czyściutka, nic Ci nie powie i ma małe znaczenie.
Musisz BYĆ BARDZO, BARDZO CZUJNY, jak zobaczysz, że karta pojazdu w wozie KUPIONYM W POLSCE TO DUPLIKAT, lub została wyrobiona niedawno. Handlarzyny, aby ukryć ilu wóz miał właścicieli, ukryć jego flotowe, firmowe przygody, niszczą pierwszą kartę pojazdu, taka z wpisami i wyrabiają drugą (duplikat drugiej) w której tylko oni lub ich komis figuruje. Bardzo uważnie sprawdzaj więc kartę pojazdu. Powodzenia w szukaniu auta.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftZamieszczone przez FerdZwróć szczególną uwagę na KARTĘ POJAZDU, zwłaszcza czy nie jest duplikatem. Do wozów sprowadzanych z zagranicy handlarze wyrabiają karty pojazdu, taka karta jest czyściutka, nic Ci nie powie i ma małe znaczenie.
Musisz BYĆ BARDZO, BARDZO CZUJNY, jak zobaczysz, że karta pojazdu w wozie KUPIONYM W POLSCE TO DUPLIKAT, lub została wyrobiona niedawno. Handlarzyny, aby ukryć ilu wóz miał właścicieli, ukryć jego flotowe, firmowe przygody, niszczą pierwszą kartę pojazdu, taka z wpisami i wyrabiają drugą (duplikat drugiej) w której tylko oni lub ich komis figuruje. Bardzo uważnie sprawdzaj więc kartę pojazdu. Powodzenia w szukaniu auta.
jak karta moze byc z 1999 r jak auto jest z 2008 r ?Napisane za pomocą batonika KitKat
Komentarz
-
-
Panowie dostalem info z ASO o historii auta , samochod kupiony w Polsce , mial robione 3 przeglądy gwarancyjne , ostatnia wizyta w ASO była 17 maja tego roku a auto odebrał z serwisu 2 dni temu , przyjete z powodu "utrata mocy silnika , kontrolka silnika" wymieniany byl jakis nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba podnosnik cisnieniowy turbiny czy cos w tym stylu. Auto przyjete z przebiegiem 78000 km , aha , w 2009 i w 2010 roku auto bylo dwa razy robione w ASO z OC sprawcy , za 1 razem wymieniane prawe drzwi przednie i tylne plus jakies listwy boczne chyba , za drugim razem bylo robione jakies lakierowanie. Co dziwne to w 2009 roku byl oddawany na gwarancji z powodu zaswiecajacej sie kontrolki silnika , utraty mocy , to samo bylo później w 2011 roku, utrata mocy , i teraz w maju to samo. Powiedzcie , czy ten silnik moze miec jakąś ukrytą wade albo przy takim przebiegu juz dzieją sie z nim takie rzeczy? Az strach , bo koles obnizyl cene z 80 na 65 tys bo moze wie ze tam jest cos poważnego z tym silnikiem? Bo te naprawy lakiernicze to pikus dla mnie jezeli byly robione w ASO i zgodnie z technologią ASO to nic wielkiego, bardziej mnie ten silnik zmartwił. Oprócz tego pare usterek bylo zglaszanych na gwarancji tj nie dzialająca elektryka szyby kierowcy , nie dzialający kierunkowskaz, popsuta nawigacja itp. Zrobione wszystko bylo na gwarancji , same pierdoly ale troche irytujące ze w takim aucie tyle drobnych usterek na gwarancji...Napisane za pomocą batonika KitKat
Komentarz
-
-
exportsubripp, czyli chociaż historia auta pewna, to dobrze .
No trochę lipa, że te pierdoły się wysypywały mu tak często - może to przyczyna sprzedaży auta, koleś ma dość wizyt w ASO. Na common raile 2.0 tdi nikt raczej nie narzekał do tej pory, ale może felerny egzemplarz mu się trafił poprostu i tak bywa w masowej produkcji aut czasem. Ale może być też i inaczej:
Nie wiesz kim jest ten sprzedawca przypadkiem, wiek itp? może on nienależycie jeździł tym autem i zamulił to turbo poprostu (nie nagrzewał, nie chłodził, nie przebutował czasem), albo ma problem z dpfem np.
Jak chcesz się bawić to ostatecznym wyjściem jest podjechać do dobrego fachowca z vagiem (najlepiej dobrego forumowego tunera), podpiąć pod komputer, zrobić logi, sprawdzić turbo, doładowanie, dpf i wtedy wszystko wyjdzie, skąd ta utrata mocy. Bo Ci w ASO widać że średnio do tematu podchodzili, jak to w ASO bywa. Wtedy wszystko wyjdzie, może się okazać że to jakiś piard wynikający z zapchanego dpfa, albo nie właściwie traktowanego turbo, warto tym autem się zainteresować na moje oko i dobrze je zdiagnozować u tunera, będziesz spokojnie spał i miał jasność sytuacji. Jak okaże się pierdoła, to od razu się umówisz na wywalnie dpfa i programik na 200 ps :twisted: a jak okaże się coś poważnego to odpuścisz. Taki fachowiec powie Ci obiektywnie, a nie będzie się przyglądał i drapał się po głowie jak koledzy z ASO. ASO jest dobre do blacharki, jak sam zauważyłeś, ale nie do mechaniki, 3x to samo mu robili - paranoja jakaś, może poprostu lubią na nim zarabiać...a przyczyna tkwiła zupełnie gdzie indziej
Komentarz
-
-
To, że jest historia takich pierduł robionych na gwarancji świadczy dobrze - oznacza, że facet nie dłubek i z każdą pierdołą jeździł męczyć ASO, a nie Pana Henia po sąsiedzku. ASO ma obowiązek rozliczać się choćby z godzin pracy na gwarancji stąd masz te wszystkie wpisy (nawet bzdury).
Naprawy lakiernicze udokumentowane i zrobione w ASO to też plus. Sprawdź lakier, czy nie było innych, nieudokumentowanych .
Z tego co piszesz wygląda, że przebieg się zgadza z historią - tak ? Kolejny plus.
Silnik może być powodem do zmartwienia - może być pierdoła, a może być poważna usterka. Nie wiesz, czy facet obniżył cenę bo wie co mu dolega i motor jest do wywalenia, czy dlatego, że ma już dość walki i po prostu zaczęło mu się spieszyć ze sprzedażą, czy jeszcze z innych powodów. Tu czerwone światełko. Nie znam się więc nie doradzę - może sprawdzenie w warsztacie powiązanym z jakimś tjunerem z hamownią ?
Kupowanie używki nie je bajka niestety... :?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981exportsubripp, czyli chociaż historia auta pewna, to dobrze .
No trochę lipa, że te pierdoły się wysypywały mu tak często - może to przyczyna sprzedaży auta, koleś ma dość wizyt w ASO. Na common raile 2.0 tdi nikt raczej nie narzekał do tej pory, ale może felerny egzemplarz mu się trafił poprostu i tak bywa w masowej produkcji aut czasem. Ale może być też i inaczej:
Nie wiesz kim jest ten sprzedawca przypadkiem, wiek itp? może on nienależycie jeździł tym autem i zamulił to turbo poprostu (nie nagrzewał, nie chłodził, nie przebutował czasem), albo ma problem z dpfem np.
Jak chcesz się bawić to ostatecznym wyjściem jest podjechać do dobrego fachowca z vagiem (najlepiej dobrego forumowego tunera), podpiąć pod komputer, zrobić logi, sprawdzić turbo, doładowanie, dpf i wtedy wszystko wyjdzie, skąd ta utrata mocy. Bo Ci w ASO widać że średnio do tematu podchodzili, jak to w ASO bywa. Wtedy wszystko wyjdzie, może się okazać że to jakiś piard wynikający z zapchanego dpfa, albo nie właściwie traktowanego turbo, warto tym autem się zainteresować na moje oko i dobrze je zdiagnozować u tunera, będziesz spokojnie spał i miał jasność sytuacji. Jak okaże się pierdoła, to od razu się umówisz na wywalnie dpfa i programik na 200 ps :twisted: a jak okaże się coś poważnego to odpuścisz. Taki fachowiec powie Ci obiektywnie, a nie będzie się przyglądał i drapał się po głowie jak koledzy z ASO
Facet jest ze Zduńskiej woli , do ASO w którym kupował jest od niego 40 km drogi. A czy ktos moze polecic w okolicy Zdunskiej Woli taki własnie warsztat jak mówisz w którym mozna dogłębnie sprawdzic ten silnik Vagiem? Bo kurde auto fajne , juz mialem je brac , a tu taki psikus z tym silnikiem nie daje mi spać w nocyNapisane za pomocą batonika KitKat
Komentarz
-
-
Cholera to ten nasz to igla przy tym, nic nie malowane, nic nie drutowane, a w ASO to raz byl na kontrolke bo czujnik od DPFa padl i raz na halogeny parujace razem z wymiana chromow. 80tys to on optymista byl, to ja moge smialo pisac 75 za nowego, albo 75 za uzywke - wybor nalezy do Ciebie :twisted:
Jak to historia z ASO to juz chociaz "cos" wiadomo, teraz pomierzyc lakiet z podluznicami i mozna myslec.
Ten problem z turbo to moze byc przez "kapelusznikowy styl jazdy". Zapieczona geometria i takie tam, nie ma co dramatyzowac z gory. Gosc nie ma wykupionej wydluzonej gwarancji ??
Komentarz
-
-
Hmmm...
-samochód po wypadku, przeszłość powypadkowa i to poważna jak tyle elementów było do wymiany, niezły strzał zaliczył,
-właściciel chce go szybko sprzedać, dużo opuszcza, jest coś na rzeczy, :?:
-dziwne i bardzo niepokojące problemy z silnikiem, utratą mocy itp, już takie problemy przy tak małym przebiegu :!: :!: :!:
Konkluzja - ja bym tego samochodu nie kupił.
ps.
reszta to nic nie znaczące drobiazgi.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez datoZamieszczone przez exportsubripp...za 1 razem wymieniane prawe drzwi przednie i tylne plus jakies listwy boczne chyba , za drugim razem bylo robione jakies lakierowanie...
A jak samochód ma przeszłość powypadkową i bardzo dziwne problemy z silnikiem, to ja się pytam, po co, w imię czego kolega ma ryzykować.
Komentarz
-
-
dato, myślę, że jakby motor był do wywalenia i właściciel miał tego świadomość nie naprawiałby znowu tego w ASO, po raz kolejny. Może poprostu wkurza go ta notoryczna usterka, zna tylko ASO, a ASO nie umie sobie z tym należycie poradzić. Polecam dobrego tunera, który zajrzy pod maskę, przyjrzy się silnikowi, looknie czy turbo ma luzy itp, hamownia nie potrzebna tylko podłączenie pod vaga i logi w czasie jazdy. Wyjdzie wszystko, ja obstawiam że ASO sobie w kulki leciało z gościem poprostu jak to często bywa i wymieniali wszystko inne, a nie to co tak naprawdę powoduje zamulenie
[ Dodano: Sro 30 Maj, 12 13:24 ]
Maicroft, piezy padały w pdkach a nie w crach, występuje w SII w ogóle pdek 2.0? tylko cry chyba.
[ Dodano: Sro 30 Maj, 12 13:34 ]
widzę że silnik 2.0 tdi 170 w SII ma dwa oznaczenie seryjne cbbb lub cfbg. Czym te silniki się różnią? Ktoś wie?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez FerdTo nie świadczy o dzwonie, bo wtedy mówilibyśmy o wraku, ale świadczy o przeszłości wypadkowej. [...]
A jak samochód ma przeszłość powypadkową i bardzo dziwne problemy z silnikiem, to ja się pytam, po co, w imię czego kolega ma ryzykować.
Samych drzwi nie wymienia się po wypadku, tylko są poważniejsze naprawy blacharsko-lakiernicze.
Być może właściciel ma zdjęcia tych drzwi sprzed uszkodzenia - wtedy wszystko się wyjaśni.
A zacząłbym od pytania do sprzedajaćego, czy auto było kiedykolwiek lakierowane
Bo on nie wie zapewne, że Ty już masz taką wiedzę na temat przeszłości tego samochodu?
Komentarz
-
Komentarz