dla znawców superbów

[Ferd]

macluke

Tu nie chodzi o wrak w kontekście tego Superba. Superb miał wypadek, po którym wymieniono drzwi. Jakby miał stłuczkę parkingową to drobina szpachli, lakier i już.

Nauczmy się też nazywać rzeczy po imieniu, nie jesteśmy zakłamanymi, załganymi handlarzynami. Wrakiem nazywa się samochód, który miał dzwona, czołowe zderzenie, po którym z silnika został połamany złom i zniknęła przez sprasowanie komora silnikowa - to jest wrak, a nie powypadek.

Miejscem dla takiego wraka jest huta, a nie plac komisu samochodowego. Samochód po wypadku można naprawić, wraka nie.

[dudek_t]

macluke

Tu nie chodzi o wrak w kontekście tego Superba. Superb miał wypadek, po którym wymieniono drzwi. Jakby miał stłuczkę parkingową to drobina szpachli, lakier i już.

Nauczmy się też nazywać rzeczy po imieniu, nie jesteśmy zakłamanymi, załganymi handlarzynami. Wrakiem nazywa się samochód, który miał dzwona, czołowe zderzenie, po którym z silnika został połamany złom i zniknęła przez sprasowanie komora silnikowa - to jest wrak, a nie powypadek.

Miejscem dla takiego wraka jest huta, a nie plac komisu samochodowego. Samochód po wypadku można naprawić, wraka nie.

Z tą wymianą drzwi to jakieś brednie wypisujesz. Jak samochód jest nowy i na gwarancji to na 99% wymieniają drzwi. Miałem 2 takie sytuacje (renault i skoda) i za każdym razem miałem wymieniany drzwi mimo że wgniecenia były widoczne tylko pod światło.

[macluke]

w każdym razie należy zażyczyć sobie dokumentacji fotograficznej dotyczącej tej szkody.
Jej brak stanowiłby dla mnie poważne ostrzeżenie.

[exportsubripp]

To nie świadczy o dzwonie, bo wtedy mówilibyśmy o wraku, ale świadczy o przeszłości wypadkowej. [...]
A jak samochód ma przeszłość powypadkową i bardzo dziwne problemy z silnikiem, to ja się pytam, po co, w imię czego kolega ma ryzykować.

:roll: panowie - bez jaj - o jakim wraku! Ktoś mi wgiął kiedyś drzwi na parkingu - była to stłuczka a nie żaden wypadek i w żaden sposób nie powiem o moim (poprzednim już) samochodzie, ze ma "przeszłość powypadkową".
Samych drzwi nie wymienia się po wypadku, tylko są poważniejsze naprawy blacharsko-lakiernicze.
Być może właściciel ma zdjęcia tych drzwi sprzed uszkodzenia - wtedy wszystko się wyjaśni.
A zacząłbym od pytania do sprzedajaćego, czy auto było kiedykolwiek lakierowane
Bo on nie wie zapewne, że Ty już masz taką wiedzę na temat przeszłości tego samochodu?

facet wczoraj przez telefon zarzekal sie ze auto nie bylo robione , wiec mijał sie z prawdą, ale te naprawy blacharskie z OC sprawcy , to dla mnie pikuś, tym bardziej jak wymieniali elementy na nowe , bez lakierowania to tym lepiej, ja sie nie przejmuje bo w zeszly piątek jakis debil mnie zahaczył pod bankiem i uszkodził mi błotnik i zderzak przedni, zrobilem zdjecia , policja byla, auto bedzie robione w ASO , lekkie otarcie ale prawdopoddobnie wymienią reflektor , caly zderzak i blotnik. PZU jeszcze nie zlikwidowalo szkody , likwidator ma byc u mnie jutro dopiero, a jak bede auto sprzedawal niedlugo to tez ktos moze powiedziec ze moja Octa jest po powaznym dzwonie jak sprawdzi historie po VIN

[Ferd]

dudek_t

Co się kolega tak napina i denerwuje. Już ASO zawsze leci z wymianą, tak chętnie. Wyjątki potwierdzają regułę. U jednych to będzie nieznaczne wgniecenie, drobin jakaś, a u innych poważne wgniecenie z przemieszczeniem i naruszeniem geometrii nadwozia - to najczęściej spotykany wypadek.

Jak ktoś jest uczciwy, to się do tego przyznaje i robi fotki przed naprawą, aby pokazać, że to faktycznie nic wielkiego. Jak ktoś jest oszustem czy handlarzyną (ostatnio to jedno i to samo) to z poważnego walnięcia robi stłuczkę parkingową tylko he, he..

Napiszę jeszcze raz. Uczciwy człowiek robi zdjęcia przed naprawą, jak nie ma aparatu to takie zdjęcia ma jego ubezpieczyciel, do wszystkiego się przyznaje, nic nie ukrywa, jest wiarygodny. Jak ktoś łże w małej sprawie to i w dużej też może. Jak samochód miał wypadek, stłuczkę, szkodę parkingową to należy nazywać rzeczy po imieniu. Wypadek z wymianą elementów to nie stłuczka.

Tym bardziej nie kupiłbym tego Superba bo właściciel kłamie.

[dato]

Dokładnie. Za chwilę będę sprzedawał "Świętego Leona" Żonki i też jest auto malowane dookoła w ASO i coś było zmieniane + tylną szybę ktoś kiedyś rozbił... Powiedziałbyś wrak, a to były same szkody parkingowe...

[exportsubripp]

exportsubripp, czyli chociaż historia auta pewna, to dobrze .
No trochę lipa, że te pierdoły się wysypywały mu tak często - może to przyczyna sprzedaży auta, koleś ma dość wizyt w ASO. Na common raile 2.0 tdi nikt raczej nie narzekał do tej pory, ale może felerny egzemplarz mu się trafił poprostu i tak bywa w masowej produkcji aut czasem. Ale może być też i inaczej:
Nie wiesz kim jest ten sprzedawca przypadkiem, wiek itp? może on nienależycie jeździł tym autem i zamulił to turbo poprostu (nie nagrzewał, nie chłodził, nie przebutował czasem), albo ma problem z dpfem np.
Jak chcesz się bawić to ostatecznym wyjściem jest podjechać do dobrego fachowca z vagiem (najlepiej dobrego forumowego tunera), podpiąć pod komputer, zrobić logi, sprawdzić turbo, doładowanie, dpf i wtedy wszystko wyjdzie, skąd ta utrata mocy. Bo Ci w ASO widać że średnio do tematu podchodzili, jak to w ASO bywa. Wtedy wszystko wyjdzie, może się okazać że to jakiś piard wynikający z zapchanego dpfa, albo nie właściwie traktowanego turbo, warto tym autem się zainteresować na moje oko i dobrze je zdiagnozować u tunera, będziesz spokojnie spał i miał jasność sytuacji. Jak okaże się pierdoła, to od razu się umówisz na wywalnie dpfa i programik na 200 ps :twisted: a jak okaże się coś poważnego to odpuścisz. Taki fachowiec powie Ci obiektywnie, a nie będzie się przyglądał i drapał się po głowie jak koledzy z ASO. ASO jest dobre do blacharki, jak sam zauważyłeś, ale nie do mechaniki, 3x to samo mu robili - paranoja jakaś, może poprostu lubią na nim zarabiać...a przyczyna tkwiła zupełnie gdzie indziej

.
panowie jeszcze raz prośba o jakies namiary na sensownych fachowców od diagnostyki w okolicach Zduńskiej Woli , pozdr

[sew1981]

rowerek, czyli jak pdków nie było 170 tylko samę common raile w SII to warto się przyjrzeć jak pisałem, drzwi to nie wypadek straszny, bez paranoi :wink:
exportsubripp, za pół godziny coś poszukam

[exportsubripp]

rowerek, czyli jak pdków nie było 170 tylko samę common raile w SII to warto się przyjrzeć jak pisałem, drzwi to nie wypadek straszny, bez paranoi :wink:
exportsubripp, za pół godziny coś poszukam

.
tak z ostatniej chwili , dzwonilem do goscia i pytam co z tym silnikiem , on mówi że faktycznie teraz oddawał w maju do ASO bo cos tam sie dzialo ale wymienili jakis czujnik przeplywu powietrza w turbinie i juz wszystko jest ok i ma na to fakture vat z ASO ze zaplacil 1980 pln. Jesli chodzi o lakierowanie to twierdzi zejak oddal do ASO auto na wymiane oleju to mu w ASO uszkodzili auto i byla awantura i dlatego lakierowali i zebym zadzwonil se do aso to mi potwierdzą , jeżeli chodzi o wymiane drzwi to palił głupa i mówi ze to niemozliwe hehe , dobra nieistotne, w kazdym razie jak zapytalem toco Ferd mi radzil o tą karte pojazdu czy tylko on jest w niej i czy nie bylo tam oprzed nim zadnej firmy to gość juz troche sie zezloscil ze 5 ty raz sie o to pytam i mówi "prosze pana , ja kupilem to auto w salonie , prywatnie za gotówke , nie w zaden leasing, i jestem jedynym wlascicielem w karcie , i temat uważam za zamkniety" Jakis nerwus. Bądź co bądź chyba raczej pojade w sobote obejrzec ten samochod bo wydaje sie byc wporządku, tylko że wszystko zalezy czy ktoś mi pomoże zdiagnozować to autko po fachowemu bo ja jestem laikiem , no i ile facet zejdzie z ceny bo 65000 to za dużo, musze pare tyśków jeszcze stargowac na ubezpieczenie i jakiś serwis .

[sew1981]

Więc widzisz, ASO go zdarło za jakąś czujkę wzięli 2 klocki...., po raz trzeci pewnie i na tym zapewne nie byłby koniec. Jeździł naiwniak to ASO to ma...
W Zduńskiej Woli niestety nie ma dobrego warsztatu VAGów wynika z moich poszukiwań (może dlatego oddał się w ręce ASO) hehe
Więc dobra rada - udaj się w celu pożadnej diagnozy do Łodzi, dasz mu na paliwko (to nie tak daleko) - powiedz sprzedawcy że auto weźmiesz, ale musisz mieć 100 procent że silnik jest gitarka. Wedle hierarchii radzę:
1. Najlepiej skontaktuj się z naszym forumowym kolegą Enriquez -on jest z Łodzi i sam zajmuje się diagnozą autek, ewentualnie wyślę Cię do dobrego warsztatu vagów
Następne opcje gdzie musiałbyś zadzwonić i popytać czy to zrobią:
2. http://mij.pl/?id=9/Kontakt (polecane na forum przez łodzian)
3. http://www.rankingwarsztatow.pl/wars...seat-skoda.php (na szybko znalazłem w sieci, więc opcja najgorsza)
powodzenia i informuj co robisz :wink:

[ Dodano: Sro 30 Maj, 12 17:52 ]
i jak będziesz na miejscu zobacz w książce czy olej wymieniony w dsg był już przy okazji przeglądu któregoś w ASO, czy jeszcze nie. I przyjrzyj się vinom swoją drogą na pojeździe czy są takie same jak w książce wozu, ale nic już mu nie mów, bo Cię żywcem zje z nerwów hehe

[rowerek]

no i ile facet zejdzie z ceny bo 65000 to za dużo, musze pare tyśków jeszcze stargowac na ubezpieczenie i jakiś serwis .

Jak to się mówi: "Żebyś się nie zdziwił". Z tego co przeglądałem oferty na alledrogo (oczywiście nie każdą jedną ale z 90%) ustawiając sobie od najtańszych do najdroższych uważam, że biorąc pod uwagę wyposażenie, przebieg oraz stan (jeżeli w ogóle można oceniać auto ze zdjęć - trochę naciągane kryterium) jest to jeden z tańszych egzemplarzy. Tańsze są tylko biedniejsze wersje wyposażenia albo z 2x takim przebiegiem. Dodatkowo 90% tych tańszych to auta z importu - inna specyfikacja niż auta na nasz rynek. Ambition lub wyżej bez xenonów -> Niemcy, Francja, Belgia. Full wypas z 1.9tdi -> 90% Belgia (kwestie podatkowe) itp. itd.
Jeżeli koleś wie co sprzedaje to jest pewna granica poniżej której nie zejdzie i po prostu nie sprzeda.

EDIT
W ogóle zwróćcie uwagę jak niska jest cena tego diesla w porównaniu do 1.8tsi. Nie dosyć, że z roczników '08-'10 na sprzedaż jest tylko parę egzemplarzy to ceny startują z poziomu 63500zł: 1.8tsi

[sew1981]

rowerek, to dobra cena, jeszcze może tego klocka zjedzie, ale i tak niech bez nadmiernych emocji na zimno zdiagnozuje autko w dobrym warsztacie i wtedy dopiero z bananem może jeździć na gębie spokojnie.
Pewnie poprzednik nie umiał tego robić i dawał auto do ASO nawet po gwarancji i bulił jak za zboże. Plus jest tego taki, że ma całą historię auta ten wozik, mimo że gwara minęła. Dziś to nie jest takie częste,że ktoś po gwarancji serwisuje w ASO.
exportsubripp, dawaj znać co dalej z tematem jak jakiś ruch podejmiesz, powodzenia :wink:

[exportsubripp]

no i ile facet zejdzie z ceny bo 65000 to za dużo, musze pare tyśków jeszcze stargowac na ubezpieczenie i jakiś serwis .

Jak to się mówi: "Żebyś się nie zdziwił". Z tego co przeglądałem oferty na alledrogo (oczywiście nie każdą jedną ale z 90%) ustawiając sobie od najtańszych do najdroższych uważam, że biorąc pod uwagę wyposażenie, przebieg oraz stan (jeżeli w ogóle można oceniać auto ze zdjęć - trochę naciągane kryterium) jest to jeden z tańszych egzemplarzy. Tańsze są tylko biedniejsze wersje wyposażenia albo z 2x takim przebiegiem. Dodatkowo 90% tych tańszych to auta z importu - inna specyfikacja niż auta na nasz rynek. Ambition lub wyżej bez xenonów -> Niemcy, Francja, Belgia. Full wypas z 1.9tdi -> 90% Belgia (kwestie podatkowe) itp. itd.
Jeżeli koleś wie co sprzedaje to jest pewna granica poniżej której nie zejdzie i po prostu nie sprzeda.

EDIT
W ogóle zwróćcie uwagę jak niska jest cena tego diesla w porównaniu do 1.8tsi. Nie dosyć, że z roczników '08-'10 na sprzedaż jest tylko parę egzemplarzy to ceny startują z poziomu 63500zł: 1.8tsi

.
masz racje z dieslami , na pewno cena wyższa benzyny wynika z tego ze te silniki są poprostu zajebiste, np. ja o wiele bardziej wolalbym 1.8 tsi ale nikt takich nie sprzedaje , jest ich jak na lekarstwo. To jest pewny , prosty do bólu silnik, w ktorym nic nie moze sie wysrać, a to że wiecej pali to tam ch...j z tym , robie przebiegi 15000 rocznie wiec mógłby nawet 20l palić , tu nie o to chodzi, poprostu kur..ca bierze jak wchodze na allegro superbII wyskakuje 30 stron , daje sortowanie, rodzaj paliwa benzyna , a tu wyskakuje raptem kilka egzemplarzy , i wychodzi na to że jak chce kupic sobie wymarzonego superba II to musze chcac nie chcac kupic jego jeb...ego diesla, który jeździ zajebioscie , mniej pali ale jest problematyczny w eksploatacji i tak skomplikowany ze wiecznie cos trzeba przy nim grzebać. Reasumując zawsze coś za coś Chyba ze kupie nowego za 100 kafli lub wiecej, i tak do zajeb...nia :twisted:

[dato]

Cena wyższa benzyny wynika z tego, że produkuje się ją z ropy, a z odpadów poprodukcyjnych dopiero ON... Podwyższanie ceny ON bierze się w małej części z mniejszej ilości odpadów przy zmniejszonym popycie na benzynkę, a w 90% z "przycinki" na narzutach na akcyzach, podatkach, odpisach dla ekoterrorystów, etc. etc.

Jak podniesiesz podatkiem cenę ON o promil promila to zarabiasz w skali makro wymiernie więcej na wszystkim, w tym w szczególności ukochanym VAT bo koszt transportu jest w każdym produkcie, a 99% transportu drogami pożera ON właśnie :diabelski_usmiech

[marlej108]

hmmm....
piszesz ze "facet wczoraj przez telefon zarzekal sie ze auto nie bylo robione " to jak to - zapomnial biedulek o wymienionych drzwiach?
ogolnie pal diabli drzwi, dziwne tylko ze mataczy.
co do silnika to obnizka ceny moze z tym sie wiazac ze cos jest tam nie tak...

moja rada jest taka dalej sama: WSZELKIE MATACZENIE, FOCHY i DZIWACZNE ZACHOWANIA POWINNY DYSKWALIFIKOWAC SPRZEDAWCE I JEGO TOWAR. tym bardziej, ze juz wystawia drugi raz i jakos sprzedac go nie moze...

wiec kolego - NIE NAPALAJ SIE I PODEJDZ DO ZAKUPU PROFESJONALNIE - NA CHLODNO.
Pamietaj - NIE MA OKAZJI!!!! Nizsza cena zawsze ma jakas podstawe - wiem bo kiedys to juz na 3 uzywanych samochodach przerabialem....
Wiec zycze powodzenia w zakupach - ale badz ostrozny - to sa Twoje pieniadze i wydaj je dobrze - nie daj sie zrobic w balona.

[sew1981]

exportsubripp, nie panikuj, mój diesel ma 160 tkm i nic nie tykałem, to prawda im nowszy diesel tym gorzej. Ale mi to wygląda na to, że ten koleś poprostu jeździł do ASO wierząc w ich fachowość, a Ci go zdzierali ile można. Dobrze dla Ciebie, że tak było, bo masz full serwis.
Odezwałeś się do Enriqueza? ustaliłeś coś czy będziesz jęczał jaki to diesel zły? Jak ktoś umie tym jeździć i serwisować to, to wcale diesel nie jest zły i będziesz zadowolony :wink: 1.8 tsi też potrafią się zepsuć i śmiem twierdzić że common rail 2.0 tdi wcale bardziej awaryjny nie jest, to może być kwestia nieumiejętności właściciela lub trafionego ezglemplarza w wypadku tego SII, u nas na forum też bywały przygody z 1.8 tsi w OII.
marlej108, prawda trzeba być czujnym i się nie jarać jak nastolatek, ale z drugiej strony też nie można histeryzować, wszystko można sprawdzić dokładnie w tym aucie i do tego namawiamy kolegę. Na razie nie widzę wielkich powodów od strony technicznej do dyskwalifikacji tego pojazdu, trzeba mu się tylko bliżej przyjrzeć. Właściciel równie dobrze może ciut kręcić, bo już ma dość sprzedawania i chce się pozbyć auta:
1. które faktycznie jest felerne lub 2.którego nie umie obsługiwać ani on ani ASO :wink:
Badanie pożądne vagiem i u dobrego mechanika ma określić, który punkt wchodzi w grę.
Jestem Twojego zdania, okazji ekstra nie ma, tak samo w nowych autach i ekstra promocjach na które się tak często napalasz. Niestety kolego, bo każdy chce zarobić albo na bublu (używanym) albo wciskając "ekstra" promocję na nówkę, która się nie sprzedaje bo jest licha.
Okazji stuprocentowych nie ma nigdzie, ale coś dobrego i tak samo dobrego jak nowe auto można znaleźć nawet wśród używek czasem :P

[Maicroft]

Z tym czyms przy turbinie na prawie 2kpln OMG co oni tam wymienili :lol: Jakis rozrzutny Pan, a ASO robi sobie co chce jak widze, czyli ma jelenia i loi jak tylko sie da

[sew1981]

Maicroft, dokładnie, jestem tego samego zdania, pewnie ta awaria wcale nie była poważna i dużo taniej można było to zrobić, za 2 koła to regeneracje turbo można zrobić całego.
Rozrzutny i się pewnie nie zna na tym, a ASO go doiło jak krowę

[pandzik]

Jakis nerwus

Daj sobie spokój z tym oszustem. Auto miało być ok a jest bite i to nie raz. Do tego wlecze sie za nim jakies niedomaganie silnika. Pakujesz sie w kłopoty na własne życzenie.

[sew1981]

pandzik, weź przeczytaj fakty wszystkie powyżej dokładnie. Myśląc Twoim tokiem 99 procent w tym kraju próbuje nas okraść, może to prawda nawet, ale trzeba jakoś sobie radzić z tymi ludźmi. Szkodzi coś dokładnie sprawdzić to auto? Może później żałować, że nie kupił, a jak będzie to złom faktycznie (silnik felerny) to nie kupi. Pewnie powiesz zaraz - lepiej kupić nowy 1.4 tsi.... :x

[tomek]

Tu nie chodzi o wrak w kontekście tego Superba. Superb miał wypadek, po którym wymieniono drzwi. Jakby miał stłuczkę parkingową to drobina szpachli, lakier i już.

W nowym samochodzie szpachla :shock: Na głowę upadłeś :?: wystarczy, że ktoś na parkingu przerysował drzwi i wymienili.

Tym 3.6 tak i wrazenie mega nie zrobil, bo jak ma zrobic ja te auta hamowane maja w granicach 220KM i mniej Nm niz turbodoladowane odpowiedniki.

Tym 2.0TSI nie w budzie Superba wiec troche inne wyniki.

niestety, w skodzie nie ma dla niego turbodoładowanego odpowiednika.
o tutaj jest też wykres 3.6 i jest trochę wiecej niż 220... http://superbclub.pl/viewtopic.php?f=6&t=529

Z rolki na przejeździe kolejowym pojechałem za 3.6 i szliśmy równo, albo i ja ciut gorzej (jechałem Octavią). Jeżeli te 3.6 miałyby mieć po 220-230 koni, a TSI jak wszyscy tu twierdzą mają prezenty z fabryki (czyli mój pewnie ma ok 210), to powinienem go objechać, bo przecież superb kombi jest ode mnie cięższy o ponad 260kg.
Tak więc uważam, że gadasz głupoty opierając się wykresem jakiegoś "popsutego" egzemplarza.

[sew1981]

Co do awaryjności i dynamiki tego silnika w ogólności dodam tylko że mój kolega ma cra 2.0 tdi w pasku b6 , tylko że 140 ps 6 manual, bardzo fajnie to jeździ,mało pali przelot powyżej 100 tkm , problemów nie było, tylko kompresor klimy walnął - ale to nie wina silnika przecież. Superbów tdi cr też sporo lata w tej wersji 170, kiedyś jechałem obok takiego, w serii podobnie jedzie jak mój SI po programie. Więc po programie na 200 ps plus dsg bardzo fajne i wygodne wozidło według mnie.

[dato]

Co do szpachli dodam, że w życiu z bliska nie oglądałem efektów więc się nie znam. A ze 12 aut krócej/dłużej przeszło mi przez łapki. Jest dokładnie tak, jak Tomek napisał:

- masz (moja Małżonka) wgniot parkingowy od słupka ? Jedziesz do ASO. Zmieniasz i lakierujesz błotnik, bo masz AC.
- masz (Ja) zaliczoną bardzo delikatnie rogiem małą sarenkę ? Jedziesz do ASO. ASO kłóci się 2 dni o wycenę z ubezpieczalnią. Qrwujesz chwilę bez przekonania, bo auto w leasingu, a Ty nie planowałeś wyłożyć za VAT od 12 tys za naprawę czegoś, co ledwo widać...

Nie ma szpachli w nowych autach.

[marlej108]

ps. tak mi przyszlo do glowy, ze jak ja sprzedawalem moje samochody, to informowalem zawsze o wszystkim, nawet chyba do przesady... a jesli typ zapomina (idiota???) o tym ze mial cale drzwi wymienione, to jakos brzmi dziwacznie... ja tu wietrze oszusta.... choc moze to po prostu sklerotyk (w co watpie...).

ps. drzwi to pikus, gorzej jesli silnik (albo raczej jakies czujniki, oprzyrzadowanie) plata "figle" i zamiast przyjemnosci jazdy prawie limuzyna bedzie ciagla irytacja - "k...wa znowu cos sie pier...li.... a moglem kupic nowy!" :twisted:

[BADYL]

marlej108, widzę, że znowu próbujesz uszczęśliwić na siłę kolegę exportsubripp by ten skusił się na nówkę golaska :?: :twisted: O powyższym modelu wszystko już zostało powiedziane tj. najważnejsze NIE PODPALAĆ SIĘ, i przede wszytskim POPROSTU sprawdzić to autko :wink: i TYLE

Nie chcę wchodzić (znowu) w temat "uzywane fajnie wyposażone czy nówka golas" :roll: Każdy ma na ten temat wyrobione zdanie no i dobrze :!: Niech kolega exportsubripp tak jak napisałem powyżej prześwietli furkę, a później zda relację i pochwali się czy autko przytuli czy też nie :wink: