octavia tour nowa

[Jaroslav92525]

Właśnie pod pełnym obciążeniem nie szarpie, a pod praktycznie zerowym, kiedy to toczę się powoli i tempomat nie może zdecydować: dodaje gazu, ujmuje - stąd to szarpanie.

Objawy jakby mówiły o słabym zestrojeniu instalacji LPG... Ludzie, oddajcie swoje auta pod opiekę prawdziwym fachowcom albo zajmijcie się nimi sami (co może być nawet lepsze...). A tak przy okazji prosty test na jakość pracy "gazownika" - sprawdźcie sobie chwilowe spalanie na LPG i benie... najłatwiej to porównać na postoju (wolne obroty, ciepły silnik). Jeśli wynik na LPG i na benie jest IDENTYCZNY wówczas "gazownik" jest OK. Jeśli nie to dajcie mu "kopa"...

[Walt]

spotkałem się z opinią, że tempomat źle współpracuje z LPG

Nieprawda, współpracuje jak najbardziej bezproblemowo. Zresztą - jaka jest różnica w technice jazdy na PB i LPG :?:

[pleg]

tak właśnie myślałem

cieszę się, że wszystko gra
sam nie do końca uwierzyłem w słowa sprzedawcy, ale wolałem się upewnić i uzyskać te informacje od praktyków

[Kenu]

A ja bym drugi raz nie wziął toura 1.6+LPG.

Piąty bieg ma za krótkie przełożenie lub brakuje szóstego. A po drugie jest głośno w aucie podczas jazdy.

[Rosomak]

A ja bym drugi raz nie wziął toura 1.6+LPG.

Ja chyba też nie, bo popieram co napisałeś, a po za tym robię mało kilometrów (na 8 m-cy zrobiłem 5000km) i nawet te LPG nie jest mi bardzo potrzebne. Jakbym jeszcze raz miał kupować, to wziąłbym O2FL 1,4TSi.

[Walt]

A ja na LPG w rok 3000 zaoszczędziłem
Już przed zakupem wiedziałem że decyduję się na kompromis. Głośniejszy i słabszy silnik który jednak w ciągu dajmy na to 5 lat pozwoli mi zaoszczędzić około 15 tys. zł.

[Ceed1]

Nie rozumiem. To Toury można jeszcze zamawiać?

[obrus]

Właśnie pod pełnym obciążeniem nie szarpie, a pod praktycznie zerowym, kiedy to toczę się powoli i tempomat nie może zdecydować: dodaje gazu, ujmuje - stąd to szarpanie.

Objawy jakby mówiły o słabym zestrojeniu instalacji LPG... Ludzie, oddajcie swoje auta pod opiekę prawdziwym fachowcom albo zajmijcie się nimi sami (co może być nawet lepsze...). A tak przy okazji prosty test na jakość pracy "gazownika" - sprawdźcie sobie chwilowe spalanie na LPG i benie... najłatwiej to porównać na postoju (wolne obroty, ciepły silnik). Jeśli wynik na LPG i na benie jest IDENTYCZNY wówczas "gazownik" jest OK. Jeśli nie to dajcie mu "kopa"...

Nie ma różnicy pomiędzy gazem a benzyną (też delikatnie szarpie).
Jeżeli chodzi o jazdę z tempomatem pod obciążeniem na wysokim biegu, np. pod stromą górkę - auto po prostu zwalnia nie szarpiąc.

[Tatra]

Nie rozumiem. To Toury można jeszcze zamawiać?

Bierzesz tylko to co jest na placu dealera (wcześniej zamówione - kiedy jeszcze klepali Turki).
Nie możesz np. wybrać koloru.

[bishop]

Jakbym jeszcze raz miał kupować, to wziąłbym O2FL 1,4TSi.

W jakim celu , i tak stałby w garażu jak tour, a gorzej wygladał zwlaszcza z przodu :szeroki_usmiech

A ja bym drugi raz nie wziął toura 1.6+LPG.

Piąty bieg ma za krótkie przełożenie lub brakuje szóstego. A po drugie jest głośno w aucie podczas jazdy.

No tu sprawa jest gorsza , tylko huta i przetop aby wyzwolić się z tych okropnych przeżyć / brak 6ki i potworny hałas/.

No to kobitki ' nie przemyślały zakupu
Co do toura, to jeszce 4dni temu widziałem jak ludzie się pokowali na jazdę próbną 02 +lpg ,pewnie bedzie wciskanie tego co na placu

[Kenu]

No to kobitki ' nie przemyślały zakupu
Co do toura, to jeszce 4dni temu widziałem jak ludzie się pokowali na jazdę próbną 02 +lpg ,pewnie bedzie wciskanie tego co na placu

To zależy od dnia. Jednego fajnie mi się śmiga.
(nawiasem mówiąc nie przekraczam 90 km/h.)

Innego się wkur($%*($%*wiam na mojego Kenwortha

Poważnie myślę, czy by nie zaczać używać zatyczek do uszu. Przy orce się sprawdza.

Za to na stacji benzynowej nieustannie pojawia się uśmieszek. Rachunek 80 zł. :

PS. Mam ochotę jutro rano zasiaść w Kenworthcie więc nie jest zle

[Rosomak]

W jakim celu , i tak stałby w garażu jak tour, a gorzej wygladał zwlaszcza z przodu :szeroki_usmiech

rzecz gustu. Mi się podoba przód O2FL bardziej niż w O2Tour.
Fakt, stałby w garażu, bo jest garaż i nie moknie i nie robię dużo kilometrów, bo niby po co? Gorszy jestem, że nie napierdalam kilometrów bez celu, aby tylko się pokazać i powiedzieć: "Zobaczcie najebałem 100.000km przez 2 lata..."!
Jeżdżę tylko tam gdzie muszę!