Panowie wydaje mi się, że te 15% dla pracowników może być realne, ale jeśli liczone jest od ceny, za jaką dane auto kupił generalny importer od producenta (czyli od czystej ceny producenta), a wiec ceny bez dołożonej marzy autoryzowanego salonu, który to auto najpierw kupuje od importera, a potem sam sprzedaje.
Na 100% nie może być to 15% od ceny salonowej, gdyż wtedy, praktycznie każdy Kowalski, który mocniej ponegocjuje, dostałby auto ze zniżką co najmniej taka samą, a nawet i wyższą niż pracownik skody.
Na 100% nie może być to 15% od ceny salonowej, gdyż wtedy, praktycznie każdy Kowalski, który mocniej ponegocjuje, dostałby auto ze zniżką co najmniej taka samą, a nawet i wyższą niż pracownik skody.
Komentarz