[O1] Drgania kierownicy

[Fleishmachine]

misiek^wro, cena nie jest zaporowa, ale wlasnie chodzi o ta trwalosc - orginalne tarcze smigaly u mnie jakies 120-130kkm ( podobno po przetoczeniu polataly by jeszcze dlugo bo byly grube i proste, ale nie chcialem miec siedmioletnich tarcz, jednak material starzeje sie ) i czegos takiego oczekuje po nastepnych. Na allegro dorwalem goscia z 3miasta, ktory sprzedaje orginalny komplet za 410zl - do tego dochodza mi szczeki za 120zl - nie spotkalem sie wczesniej z firma RIX, a fakt ze swojego czasu bylem lekko wmieszany w sklep motoryzacyjny ( specjalizacja FORD ), co to za wynalazek? Jesli chodzi o klocki to z orginalow bylem zadowolony, niestety mechanik spierdzielil ( ja to mam pecha co do mechanikow, a nie oszczedzam na nich ) cos z zaciskiem i przed czasem musialem orginalne klocki wymienic, pozniej zalozylem valeo i zrobilem na nich jakies 60-70kkm, co tez jest dobrym wynikiem jak na klocki.... ja juz zaczalem sie uspokajac za kierownica, ostatni komplet opon dosyc szybko zjechalem ( glownie na rondach ), wczoraj zalozylem nowy komplet opon i postanowilem ze bede jezdzil jak dziadek w kapelusie - za duzo w tym roku wpakowalem kasy w samochod, a widze ze to jeszcze nie koniec :evil:

[misiek^wro]

Fleishmachine, ja swoje RIXy zmienilem, bo poprzedni kpl klockow ( jeszcze kupiony przez Tate ) piszczal jak zawodowy flecista. Generalnie co do RIXow, to tam tarcza wytrzymuje spokojnie 3 kpl klockow. Klocek jezdzi srednio kolo 30-45 tysiecy km i wyjezdzil by wiecej, ale moj znajomy w takim momencie nauczyl sie wymieniac i to robi. Ja na swoim narazie trzasnalem 10 kola i ... nie narzekam. Dobrze mi autko hamuje, troche pyli, ale naprawde jest rewelka jesli chodzi o stos. jakosc/cena

[Fleishmachine]

misiek^wro, nie widze tych RIXow na allegro, moze zle szukam... pylenie mi nie szkodzi, mam kolpaki a w alu nie bede wchodzil - pylki przynajmniej ladnie konserwuja fele stalowa ale chyba coraz bardziej nastawiam sie na orginaly - chcialbym miec tylko pewnosc ze to co kupie to bedzie produkt skodowski - pewnosci nigdy za wiele

[Maicroft]

Chcesz ori idziesz do salonu, placisz i masz. W czym tu jest problem.

[Fleishmachine]

Wlasnie w tym problem ze nie wiem czy wchodzic w ori, czy cos trwalszego w zamiennikach znajde - i problemem nie jest cena, polskie ceny da sie przezyc... zawsze tak jest przy wyborze czesci :/ wersja salon u mnie odpada, za klocki u mnie krzykneli 50 funtow +17.5%VAT, tyle samo za szczeki - to juz nawet o tarcze nie pytalem, dlatego szukam w Polandii

[ Dodano: Nie 15 Lip, 07 15:21 ]
a tak jeszcze, przegladam allegro i pytanie: czy TRW Lucas robi orgilnalne czesci dla VW ?

[ Dodano: Nie 15 Lip, 07 15:24 ]
Widze na allegro aukcje : TRW Lucas - z Lucasem mialem kiedys stycznosc, ale to byl poprostu LUCAS, bez TRW - a widze ori na allegro ze znaczkiem AUDI VW i... TRW - czy to ma ze soba cos wspolnego ?

[karpecik]

Witam.
Zaczołem ten temat i dalej nic nie pisałem. Ale tak bywa.
Doszłem wreszcie do tego co jest przyczyną drgań kierownicy. Nie tarcze, felgi, opony itp. Przyczyna drgań (już tu jeden kolego o ty wspomniał) jest łożysko i guma w kolumnach MCPersonów. Po wymianie łożyska i gumy ( koszt 60 zł na jedną stronę) drgania znikneły.
Pozdrawiam Juhas

A jak można stwierdzić, że to właśnie guma i łożysko? Trzeba demontować w warsztacie czy można samemu sprawdzić?

[marque23]

witam witam...
dołączam sie do narzekań na drgania na kierownicy
tylko przy hamowaniu...
ale czasem sa drgania a czesem nie - i nie wiem o co chodzi... :/
wyważanie - ok
tarcze - nowe
gumy - nowe
klocki - nowe
tak przy predkosci pow 120 - 100...

[misiek^wro]

marque23, mialem to samo i winne byly tarcze. Nie wszystkie nowe taecze sa ok. Ja wymienilem i ... jak reka odjal.

[marque23]

qurcze... ale ja dopiero co wymienialem - wczesniej byly oryg - tak przynajmniej mi sie wydaje... wlaczyl sie czujnik i trza bylo wymienic... :/

[misiek^wro]

marque23, ja mialem dragania przy hamowaniu ... wymienilem tarcze+klocki na ori tarcze + angielskie klocki i jak reka odjal.

[zurcio]

marque23, a nie grzeją Ci się zbytnio tarcze ??

Skąd moje pytanie ?
Kiedyś w O1 wykombinowałem, że kupię inne klocki (nie ory. a ASO) ale też jakieś niezłe.
No i kupiłem, kosztowały ok.150 zł, chłopaki mi założyli i extra ...
Ale durny, zapomniałem o docieraniu :P , poleciałem w trasę, zrobiłem kilkaset km i wróciłem,
następnego dnia przy prędkości powyżej 100km/h zaczęła drgać kiera :cry: , a przednie koła tak się grzały że aż dymiły :? .
Okazało się, że tarcze zostały przegrzane, aż się sine zrobiły
:cry:
Zakończyło się na wymianie tarcz i klocków w ASO ...

[rezon]

zapomniałem o docieraniu , poleciałem w trasę, zrobiłem kilkaset km i wróciłem

jeżdżę już 25lat, ale pierwszy raz czytam/słyszę o docieraniu klocków i tarcz. To, że się układają, docierają się same - dopasowują do siebie, gorzej hamują kilkaset km i trzeba uważać - to wiem. Ale docieranie? - to nie silnik, skrzynia biegów. Jak niby ma wyglądać docieranie tarcz? nie jeździć w trasę tylko po mieście, czy nie przekraczać 100km/ czy nie hamować :shock: ? Ale może się faktycznie czegoś nowego dowiem - niech się wypowiedzą mechanicy z forum. Wiele razy po wymianie klocków czy klocków i tarcz jechałem w trasę i jakoś nigdy nie miałem problemów. Dawniej często wymieniałem sam, teraz raczej daję komuś zarobić i jakoś nie wymieniałem zaraz z powodu przegrzaania. zurcio, Tarcze zostały prawdpopodobnie przegrzane, bo ktoś nie zauważył, że po zamontowaniu klocki trą o tarcze - błąd montażu, za grube klocki/tarcze, zapieczony tłoczek, nie cofnięte tłoczki (itp., itd.), a nie dlatego że nie były dotarte. Jak są dobrze dobrane i zamontowane, to nie mają prawa trzeć o siebie na luzie i wtedy niby dlaczego mają się przegrzać?

Nie wszystkie nowe tarcze sa ok.

to prawda. BYwają wadliwe od nowości z biciem poprzecznym, objawy masz właściwe dla takiej usterki. Sporadycznie może być przyczyną wadliwy montaż tarcz - jakiś opiłek, kawałek rdzy przeszkadzajacy w dobrym ułożeniu tarczy - nie jest prostopadle do osi albo użycie 5 kg czujnika do osadzenia tarczy "bo Panie, nie wchodzi". Recepta - tylko wymiana tarcz - jak się ostały załóż stare i sprawdź czy jest bicie.

[zurcio]

rezon, docieranie-dopasowanie jak zwał tak zwał,
w ASO powiedzieli mi żeby przez pierwsze kilomerty starać się ostro nie hamować i nie nadwyrężać dopóki się nie "ułożą-dotrął-dopasują",

[rezon]

Co ma tu kilkaset km trasa do tego co piszesz? Ostro nie hamować, bo się po prostu na nowych nie da i można się przeliczyć. A jak się zrobiły sine, to ktoś po prostu odwalił robotę, co ty zurcio, z kolei zasponsorowałeś.

[zurcio]

Po spaleniu tarcz serwis stwierdził, że świeżo wymienione klocki nie zostały prawidłowo dotarte do tarczy. Ze względu na silne hamowania element ścierny klocków zaszklił się (czy coś w tym stylu) i spowodowało to wysoką temperaturę przy hamowaniu co pociągnęło spalenie tarcz. :?
Także wydaje mi się poprostu - mój błąd.

a trasa tylko dlatego bo tak wypadło, i stało się to w ciągu jednego dnia po założeniu a po mieście kilkaset kilometrów zrobić w ciągu dnia dość ciężko :roll:

[bono]

jeżdżę już 25lat, ale pierwszy raz czytam/słyszę o docieraniu klocków i tarcz.

Zasada jest taka, że nie powinno wymieniać się na raz tarcz i klocków. Najlepiej jak masz np nowe tracze i stare klocki, albo stare tarcze i nowe klocki. Tyle teoria.
Jednak jak już wymienisz na nowe i tarcze i klocki to przez jakieś pierwsze 500 km należy unikać gwałtownego hamowania. Najlepiej jest znaleźć sobie jakiś odcinek drogi rozpędzić auto do 100 km/h i shamować auto do 50 km/h na godzinę . Powtórzyć tak przynajmniej z 5 razy. Pamiętaj aby nie wyhamowywać do zera. Potem należy odczekać, aż tarczę ostygną i powtórzyć próbę z hamowaniem z prędkości 100 km/h do zera. Jednak pamiętaj aby po zatrzymaniu auta nie trzymać auta na wciśniętym hamulcu. Po takim czymś hamulce powinny być w miarę ułożone. Zresztą sam będziesz widział i czuł kiedy heble zaczną działać optymalnie. Niektórzy zalecają jeszcze profilaktycznie po przejechaniu 1000 km odpowietrzyć układ hamulcowy, jednak ja nie widzę sensu, bo jak wsio jest OK, to nic się nie powinno dziać.
Sorry za OT.

[zurcio]

bono, jako fachowiec, jak myślisz, czy jest możliwy taki przypadek jak mój ("zaszklenie klocka")
czy raczej spartolona robota (wymiana) :?:

[bono]

bono, jako fachowiec, jak myślisz, czy jest możliwy taki przypadek jak mój ("zaszklenie klocka")

Jak najbardziej. Jak zeszklisz klocki to zmienia się ich struktura. Dlatego należy docierać hamulce aby unikać takich sytuacji.
BTW żaden ze mnie fachowiec ja tylko dużo jeżdżę i dużo czytam ;-)

[oskar77]

Mialem podobną sprawę, przy hamowaniu szarpał kierownicą, wymieniłem tarcze i klocki - problem znikną. Ale to było w peugeocie, syfna tarcza Valeo padła po 5 kkm.

[takijedenkuba]

Octavia 1U 1.9TDI jeżdżę nią od nowości, aktualnie ma przejechane 150.000km. na tym dystansie wymieniłem 3 razy przednie tarcze, ostatni komplet był szlifowany na aucie bez demontowania tarcz. Problem z wibracjami na kierownicy zwykle powraca po wymianie albo szlifowaniu tarcz po przejechaniu dystansu 7-8tyś km.
Chociaż auto jest ekonomiczne i pracuje, moja cierpliwość się już kończy..
Bliżej wiosny wymienię hamulce na większe.
Jak to nie pomoże i wibracje powrócą po 10.000km sprzedaję to auto...
Pozdrawiam wszystkich roztrzęsionych.
Kuba

[Raxor]

Mój pierwszy post więc no 1.6 BFQ Ice Tour
Ja akurat mam taki mankament jeśli chodzi o drgania kierownicy , że występują tylko na trasie. Zazwyczaj nie jeżdżę szybciej niż te 120km/h ale już przy tej prędkości kierownica zaczyna skakać. Ale jak już zdarzy się depnąć przy wyprzedzaniu do tych 150 , kierownica lekko trzymana potrafi mieć skoki nawet do 1cm ( na oko ).
Podejrzewam że geometria, ale może podpowiecie coś.

[gomar]

Hej, kolego o drganiach kierownicy znajdziesz mnóstwo tematów. Jeśli drga Ci przy normalnej jeździe (nie przy hamowaniu) to przyczyny nalezy szukać od początku w ciśnieniu w oponach, wyważeniu kół, geometrii, zawieszeniu, łożyskach, piastach.. Dużo tematów...

[Raxor]

Temat nosi nazwę Drgania kierownicy więc myślałem że to dobre miejsce. Ale pewnie, poszukam jeszcze. Duuuuużo czytania