Od dwóch tygodni obserwuję spalanie mojej czeszki i zastanawia mnie, że na tym samym odcinku drogi, w podobnych warunkach drogowych i atmosferycznych raz pali mi 5.0 l/100 km a drugi raz 6,5 l/100 km (przynajmniej tyle pokazuje komputer). Kiedyś też były różnice, ale nie aż takie. Poza tym przejazd przez miasto bez żadnych korków i spalanie w granicach 6,5 -6.8 l/100 km to mnie trochę drażni.
Co to może być ?? Stosowałem dzisiaj już nawet PSJ i znowu wyszło grubo ponad 6 l/100 km
Aaa, i jeszcze jedna rzecz - czasami kierownica wpada mi w takie wibracje, że ciężko ją utrzymać. Kółka wyważone OK, przykręcone na 5 śrób każde ...... a kierownica czasami napier .... Tu też pytanie, cop to może być ?
JaroSz
Octavia 1.9 TDI '02 (podobno po chip-tuningu)
tez tak miałem, powodem była jedna krzywa fela i opony nie profi ułożone do opony i wywazone. Jak zmieniałem na letnie to standardowo dałem do wywazenia. Gosciu napierd. ma fele tyle ciężarków, że mogłbym założyć sklep dla wędkarzy...
Auto wpadało w wibracje w okolicach 120-130. Po optymalizacji i kumatym gościu od wyważania (fela oczywiście też prostowana) problem nie istnieje
tez tak miałem, powodem była jedna krzywa fela i opony nie profi ułożone do opony i wywazone. Jak zmieniałem na letnie to standardowo dałem do wywazenia. Gosciu napierd. ma fele tyle ciężarków, że mogłbym założyć sklep dla wędkarzy...
Auto wpadało w wibracje w okolicach 120-130. Po optymalizacji i kumatym gościu od wyważania (fela oczywiście też prostowana) problem nie istnieje
Może być też inna przyczyna.
Ostatnio znajomy miał podobny problem. Kupił nowe alufele do rocznego wozu. No i zaczął narzekać, że w okolicach 120-130km/h kierownica mu tak drga że jechać się nie da. Pojechał z felgami do reklamacji, sprzedawca mu sprawdził fele (w warsztacie kupował), a fele równiusieńkie. No to zbadał opony. Okazało się, że jedna z opon była tak wypaczona, że nie nadawała się do jazdy. No i musiał wymienić dwie roczne opony. Objawy ustąpiły.
Pytanie tylko czemu roczne letnie Bridgestony sie wypaczyły. Albo źle leżakowane przez zime, albo feralne, albo.... sam nie wiem co.
opony nóweczki założone podobno w profesjonalnym zakładzie
to wcale nie znaczy, że są dobrze ulożone (zoptmalizowane). Wprawdzie moje gumy jeżdżą już trzeci sezon ale w opini człowieka z CNF byly źle składowane i dopiero optymalizacja skorygowala błędy. Co do profi zakladów to od lat jeździłem do tego samego z przeswiadczeniem że jest fachowo... przy ostatniej wizycie gosć nabił mi na alufelgi ciężarki do stalówek z rozbrajającą miną twierdząc że na alu się ciężarków nie kleji... :shock:
O ja pier ....... no to sobie chłopaki liczą .....
- liczą jak cholera , ale warto . Mi jak tylko coś zaczyna drgac , czy wibrować to jade do nich , bo reszta gumiaży , nie bardzo wie łoco chodzi i efektem jest , że masz pół kilo ołowiu na jednnym kole .
Zobacz jeszcze czy nie drze Ci opon , może geometrię trzebaby sprawdzić .
A poratuje ktoś sugestiami co do powodów dziwnego spalania ?
[ Dodano: Pią 27 Kwi, 07 20:04 ]
Odgrzewam kotleta. Byłem wczoraj w CNF i wiem, skąd to dziwne drżenie kierownicy - brak pierścieni centrujących na alusiach (swoją drogą jak poprzedni właściciel nią jeździł i jak to się stało, że w zeszłym roku na alusiach kierownica nie drżała).
Dowiedziałem się przy okazji, że moje alusie powinny być przykręcone śrubami stożkowymi, a ja mam przykręcone standardowymi od felg stalowych, czyli kulistymi.
Czy mogę tak jeździć, czy lepiej NATYCHMIAST zmieniać śruby ? Bo to człowiek przed wypłatą, a śrubki po 7 zł za szt. + komplet zabezpieczeń za 130 zł. Oczywiście pierścienie centrujące jutro zakładają (116 zł) ...
JaroSz
Octavia 1.9 TDI '02 (podobno po chip-tuningu)
Komentarz