octavia o1 silnik 2.0

[lowrider5]

Siemka
Postanowilem tez cos dopisac o 2-litrowce. Od zeszlego roku mam, wczesniej mialem okazje jezdzic pozyczona 1.6 rowniez w gazie jak moja 2-litrowka. Roznica kolosalna jest w komforcie jazdy. Olej niestety lubi ten silniczek ale bez przesady, gdzies jakies 0,5l na 2-3 tys mi wychodzi. Niestety model nie bez wad. W miniona sb padly mi zegary, znana usterka, niestety sam jej nie usune, jestem na etapie poszukiwania kogos z lodzi kto tym sie zajmuje. Do tego czeka mnie regulacja gazu, i znow musze znalesc kogos zaufanego i ogarnietego w temacie gazu a nie "pana zdzisia co w garazu dlubie", tu rowniez znany problem przy gazie a mianowicie kontrolka pomaranczowa silnika. Moj mechanik sprawdzil cala reszte, do tego standard na bezynie jak pojezdze gasnie, na gazie po 30-50 km sie zapala. Pozatym auto super wygodne i zywotne jak dla mnie. Ciesze sie ze trafilem sztuke w dobrym stanie bo szukalem ponad rok i niestety wiekszosc na rynku wtornym to zlomy , prawda jest taka ze jesli sie komus nie rozsypuje to nie sprzedaje tego modelu. 8)

[ahmed799]

padly mi zegary, znana usterka, niestety sam jej nie usune

lowrider5, tak naprawdę to jest max. 30 min pracy. Nie musisz być jakimś tam specjalistą aby to zrobić. Jak ja dałem radę to i Ty dasz. Poniżej linki jak to zrobić (ja się nimi posiliłem) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...ghlight=zegary
a tu jak wyjąć szafę http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=1212

[KonradWroclaw]

lowrider5, check engine zapala się, bo albo coś się dzieje z autem niezależnie od LPG, albo gaziarze spartaczyli robotę i obstawiam na to drugie. Nie słuchaj tych, co Ci będą gadać, że "ten typ tak ma". Nie, ten typ tak nie ma. Ja na swojej instalacji przejechałem 25tyś.km i zero chceck engine z jej powodu. Poza tym zamiast czekać aż samo zgaśnie, to powinieneś podłączyć auto pod kompa i zobaczyć jakie błędy wywala. Dobrych gaziarzy szukaj na lpg-forum.pl

[lowrider5]

lowrider5 zamiast czekać aż samo zgaśnie, to powinieneś podłączyć auto pod kompa i zobaczyć jakie błędy wywala

Dzieki i tak wiem ze samo nie zgasnie, na to nie licze , pod kompem wywala blad sondy ktora jest sprawdzona i zla mieszanke/uboga na wtrysku o ile pamietam, tak wiec tak czy siak musze do gazownika, niestety moj zaufany jest za daleko od lodzi a brac kogos z przypadku nie chce. Generalnie bledy pokrywaja sie z tym co juz czytalem na forum o tej przypadlosci (wersja silnika i gaz). Dzieki za polecenie forum pogrzebie moze tam znajde gazownika z lodzi.

[marcinusek]

Szczerze powiedziawszy jak to czytam to trochę jestem w szoku. Myślałem, że te silniki są wręcz stworzone dla lpg. Jakiś check engine? Norma? Jaka norma? Zmień gazowników.

[yunior81]

lowrider5, co to znaczy ze twoj zaufany jest daleko od Lodzi ? To jak daleko ? 200,300...... ?

[crazykoko]

Ja zakładałem gaz do swojego AQY u Stefanowskich w Łodzi na 1 maja 47. Gwarancja u nich wymaga przeglądów gazu co 10 tys km. Taki przegląd kosztuje mnie 150 zł (wymiana fitrów, jakieś smarowania itp). Z gazem jednak nie mam problemów najmniejszych, spalanie na niskim poziomie i żadnego checka związanego z gazem. Po okresie gwarancji przeglądy zredukuje do jednego na rok i myślę, że będzie ok. Tani nie są, ale myślę że warto do nich podjechać.

[lowrider5]

lowrider5, co to znaczy ze twoj zaufany jest daleko od Lodzi ? To jak daleko ? 200,300...... ?

Ano znaczy to tyle ze ma zaklad poza lodzia i niestety musialbym jechac z kims zeby zostawic auto i wrocic, niestety moja sytuacja rodzinna nie pozwala mi na to zebym na codzien byl bez samochodu, tak wiec lipa. Jeslli chodzi o check engine, dla mnie to tez nie jest norma, nie znam sie na gazie ale na chlopski rozum jak dla mnie jest cos nie tak, choc jak mowie jesli chodzi o jazde na gazie nie moge nic zlego powiedziec, spalanie rowniez mysle ze ok (trasa 7,9-8,8, miasto miedzy 11-12 litrow na 100 km). Na poleconym forum gazownikow znalazlem warsztat Filartech(choc warsztat to za duzo powiedziane heheeh), bylem juz sie umowic ale terminy dlugie a i sam warsztat nie zacheca do zostawienia auta mimo dobrych opinii o nim.

[dj1910]

O Filartechu słyszałem wiele dobrego, nawet z gościem rozmawiałem kiedyś przez telefon ale ostatecznie nie pojechałem tam regulować gazu bo moja instalka jeszcze była(i nadal jest) na gwarancji.

U mnie sytuacje z check engine jest a w zasadzie była bardzo specyficzna. Check był przez rok od założenia gazu (mieszanka nie taka, różne kombinacje i tylko zmieniało się uboga/bogata) po czym zniknął kilka miesięcy temu i pojawia się jak się gorszy lpg zatankuje. Czyli od kwietnia może 1 lub 2 razy. Co najlepsze, nic poza kasowaniem co miesiąc błędu nie robiłem. W międzyczasie (jakoś marzec/kwiecień) było odpięcie akumulatora co w moim wypadku spowodowało, że auto ewidentnie ustawiało w komputerze na nowo mieszankę. Pierwsze parę km ledwo jechał i to na benzynie :lol: . To właśnie po tym check poszedł w pizdu.

AQY mają cholernie chimeryczny układ zapłonowy, byle pierdoła i masz checka.

Możesz spróbować więc skoczyć do miejsca, gdzie ja LPG założyłem --> Wojtgaz na ul. Malowniczej (uwaga, na ulicy jest jeszcze jeden gaziarz ale to paprok straszny). 80 zł wymiana filtrów + regulacja. Początkowo byłem na nich zły, ale teraz jest już ok. Szwagier ma 1,6SR i też u nich zakładał i tez jest happy (VW Bora).

[yunior81]

lowrider5, to ja moge polecic ci goscia o nazwisku Tomanek z Wolborza. Poszukaj w google na 100% znajdziesz jego zaklad. Zadzwon, pogadaj, podpytaj ewentualnie sie umow. Jestem przekonany w 100%, ze jest w stanie naprawic bez koniecznosci zostawiania auta.

[radogol]

A ja mogę śmiało polecić firmę motogaz Ciepłowski z Bełchatowa. Zakładałem u nich gaz i jestem zadowolony.

[yunior81]

A ja mogę śmiało polecić firmę motogaz Ciepłowski z Bełchatowa. Zakładałem u nich gaz i jestem zadowolony.

Tez konkretny gość.

[lowrider5]

lowrider5, to ja moge polecic ci goscia o nazwisku Tomanek z Wolborza. .

Heheheheh jaki swiat maly wlasnie to moj zaprzyjazniony gazownik, tyle ze daleko , no moze nie tak bardzo ale z racji mojej pracy i dzieciaczka ciagle mi do niego za daaaleko ale 3 autka juz u niego robilem.....szukalem blizej w lodzi kogos ale cos mi sie zdaje ze chyba jednak ....no wlasnie

[yunior81]

Ja bym na twoim miejscu gazownika nie zmienial

[turb6]

czy jest spora różnica w komforcie podróżowania między octavia htb a combii?

wiem, że amortyzatory i sprężyny( tył) z combii pasują do htb ale jeździ się wtedy słabo komfortowo a czy amortyzatory i sprężyny( tył) z htb pasować będą do combii?

[crazykoko]

Odgrzeję odrobinę kotleta, bo koledzy coś zapomnieli o temacie

Jak pisałem na tym forum wielokrotnie, moja skodzinka połykała olej w ilościach raczej pokaźnych. Zdarzało się, że przy prędkości 140 km/h była w stanie wciągnąć 0,5l na 400 km. Normą było dolewanie 1l na 1000-1500 km.

Jednak ostatnio zaszła pewna zmiana. Dotarłem do mechanika, któremu opowiedziałem o problemie. Kazał mi kupić nowe uszczelki kolektora i pokrywy zaworów. Wiecie, że taki prosty zabieg chyba pomógł? W tej chwili mam przejechane ponad 2000 km od naprawy i poziom oleju utrzymuje się na środku miarki. Do tego wzrosło mi spalanie paliwa czyli tak jakby faktycznie olej nie był już przepalany.

Zrobię jeszcze za miesiąc wymianę oleju i filtra, potestuję i zobaczymy co z tego dalej będzie

[KonradWroclaw]

crazykoko, może ja się nie znam, ale napisałeś, że oleju palił Ci 1litr/1000-1500 km, czyli 0,07-0,1litra/100km, a spalanie paliwa ile wzrosło? Z pewnością dużo więcej, bo tak małej różnicy byś nawet nie zauważył. Ja bym obstawiał na to, że spalanie wzrosło Ci przez niskie temperatury.
A co do spalania oleju, to obserwuj dalej i daj znać za jakiś czas jak się sprawy mają.

[utek]

Zakup uszczelki kolektora i pokrywy zaworów był spowodowany demontażem pokrywy zaworów. A co dokładnie mechanik zrobił? Bo sama wymiana uszczelek nie ograniczyłaby zużycia oleju, chyba że był tak duży wyciek. Ale przy takiej ilości silnik byłby zarzygany olejem, a pod autem plama.

[crazykoko]

Mechanik nie robił nic poza wymianą uszczelek. Zwróciłem się do niego z zapytaniem o koszt remontu silnika i wymianę pierścieni, bo ponoć taki zabieg czasem pomaga na nadmierne zużycie oleju. A on mi wtedy powiedział, że najpierw wymienia się uszczelki, bo remont to ostateczność i trzeba się zastanowić, czy nie lepiej po prostu olej dolewać niż pakować się w koszty.

Co do spalania:
Jeżdżę do pracy cały czas tą samą trasą - 20 km. 60% trasa S8/S14, 40% drogi krajowe.
Do chwili obecnej od startu z domu, do zaparkowania w firmie komputer pokazywał zużycie paliwa latem 7,6, a zimą 7,9. Przez dwa lata użytkowania samochodu ten schemat się w ogóle nie zmieniał.

Obecnie, jak parkuję w firmie to na komputerze jest wynik 8,7. Robiłem w weekend z rodziną 35 km trasę do Łodzi po S8/S14 z prędkością max 120 i komputer pokazał 8,9. Wymiana uszczelek miała miejsce na początku grudnia. Być może wzrost spalania ma związek z niskimi temperaturami, to będę mógł sprawdzić dopiero jak się pogoda zmieni.

Wycieku oleju jako takiego nie było. Silnik był suchy. Mechanikiem nie jestem i nie wiem czy wymiana uszczelek mogła mieć wpływ na cokolwiek. Faktem jest tylko, że na chwilę obecną zużycie oleju spadło, co bardzo mnie cieszy.

[utek]

To rzeczywiście ciekawostka. U siebie wymieniałem zarówno uszczelkę pod pokrywą zaworów, jak i obydwie od kolektora ssącego i nie miało to jakiegokolwiek wpływu na zużycie oleju.

[KonradWroclaw]

crazykoko, zużycie paliwa pokazywane przez komputer jest niemiarodajne. Oblicz przy następnym tankowaniu czy się coś zmieniło, czy nie.

[crazykoko]

Fakt, że być może nadmiernie się podniecam, ale zbliża się koniec drugiego miesiąca, a ja jeszcze nie stawałem na drodze żeby awaryjnie oleju dolewać.

Co do zużycia paliwa, to wiem że wskazania komputera miarodajne nie są. Ale skoro schemat spalania powtarzał się u mnie cyklicznie przez dwa lata użytkowania i nagle się zmienił, to też chyba o czymś świadczy. Nie mówię o faktycznym zużyciu paliwa, tylko o wskazaniach komputera. Nagle zaczął pokazywać więcej. Być może faktycznie jest to wina mrozu, poczekamy zobaczymy

Być może na wiosnę sytuacja się odmieni i zacznę sam siebie wyzywać od naiwnego idioty

[utek]

A na benzynie jakie spalanie Ci pokazuje?

[crazykoko]

Podałem dane z komputera, o ile się nie mylę te dane są jednakowe dla gazu i benzyny. Samego spalania gazu nie sprawdzałem, bo nigdy nie zużywam gazu do końca. Dzisiaj sprawdzałem olej i jego poziom się obniżył. W tej chwili jest odrobinę ponad minimum.

[utek]

Podałem dane z komputera, o ile się nie mylę te dane są jednakowe dla gazu i benzyny.

Jednakowe pod warunkiem dobrej regulacji. A skoro auto zaczęło więcej palić od momentu "naprawy" to może mechanik coś zepsuł. Nie podłączył jakiegoś wężyka, czujnika itp itd.