witam
Swego czasu miałem problrm zapalaniem mojej octi na ciepłym silniku.Udałem sie do paru mechaników i diagnoza była straszna padła pompa wtryskowa wymieniłem na regenerowaną, owszem jest polepszenie ale nie do końca.Co może być jeszcze przyczną trochę mi jeszcze stukają popychacze czy mogą one mieć związek zzapalaniem ciepłej octi.Warsztacie mi powiedzieli że silnik jest zdrowy.
Tomek1976, miałem podobne objawy w moim AGRze.Zimny silnik,nawet w duże mrozy odpalał z dotyku,natomiast nagrzany wymagał długiego kręcenia.Aż wstyd było nieraz odpalać w środku miasta,bo kręcił kilka minut jak stary rechot.Zostało sprawdzone wszystko co się dało.Pomogła dopiero regeneracja rozrusznika.Po tym samochodzik pali zimny i ciepły na dotyk.Prawdopodobnie były duże opory w rozruszniku,zabierał za dużo prądu i zakłócał pracę jednostki sterującej.Proponuję,abyś poszedł tym śladem.
hm wlaśnie owe forum pozwoliło ,mie jako ciemnej masie samchochodowej doszukać sie prawdopodobnej usterki.Nie chcę latać po całej warszawie za mechanikami.Pompa była wymieniana warsztacie na ul.Bokserskiej w W-Wawie.Facet to przy mnie ustawiał i twierdzi że kąt wtrysku jest ok.Wskazuje natomiast na popychacze hydrauliczne jako dodatkowy kłopot radzi ich wymianę a może ktos zna jakiś dobry warsztat do oct w Warszawie??
korekta kata wtrysku. bylo juz nie raz pisane na ten temat
tak, było wielokrotnie ale chodzi o korekte dawki rozruchowej na ciepłym silniku.
Co do stuków to radze zrzucić pokrywe głowicy i zobaczyć stan wałka rozrządu i popychaczy. Widziałem już silnik których właściciel jeździł ze stukającymi popychaczami, aż wytarło dziury w popychaczach co doprowadziło do uszkodzenia wałka rozrządu i zerwania paska
A u mnie jest problem z zapalaniem na zimnym ale przy temp. około 15 st. grzeje świece, zakręcam i jakby tak nieśmiało, jak żółw..... :lol: :lol: :lol: jakby na 3 cylindry i jechane....
Przy mrozach nawet do -15 czy na nagrzanym nie ma żadnych problemów. Tylko po długim postoju (noc) i jak na dworzu jest tak z 12-19 st.
Też kąt do wymiany :wink: :lol: :lol: :lol: :?: :?: :?:
Jakiś czas temu też mi marnie odpalał gorący motor. W Diagtroniku powiedzieli że trzeba robić program, bo będzie coraz gorzej. Jednak po wymianie akumulatora autko pali na dotyk, czy silnik jest zimny czy rozgrzany. Przebieg 220 tys.
A u mnie jest problem z zapalaniem na zimnym ale przy temp. około 15 st. grzeje świece, zakręcam i jakby tak nieśmiało, jak żółw..... jakby na 3 cylindry i jechane....
Przy mrozach nawet do -15 czy na nagrzanym nie ma żadnych problemów. Tylko po długim postoju (noc) i jak na dworzu jest tak z 12-19 st.
Też kąt do wymiany
Chętnie także posłucham jakiejś porady bo mam identycznie.Po dłuższym postoju to zastanawiałem się czy coś się nie zapowietrza bo też coś o tym słyszałem. Dodam jeszcze że po wymianie rozrządu (2 tyg. temu) jakby się poprawiło.
a najbardziej mnie w tym wszystkim wkurza ze trzeba szukać po omacku bo każdy mówi co innego a na coś trzeba się zdecydować bo tak na dłuższą metę nie da rady sie poruszać autem a koszty są czasami niemałe sami przyznacie........... narazie wymienię popychacze zobaczę co będzię.Jak coś sie polepszy co dam znać pozdrawiam
witam
Swego czasu miałem problrm zapalaniem mojej octi na ciepłym silniku.Udałem sie do paru mechaników i diagnoza była straszna padła pompa wtryskowa wymieniłem na regenerowaną, owszem jest polepszenie ale nie do końca.Co może być jeszcze przyczną trochę mi jeszcze stukają popychacze czy mogą one mieć związek zzapalaniem ciepłej octi.Warsztacie mi powiedzieli że silnik jest zdrowy.
Myślę, że pojedź do Mastersa i problem masz z głowy.
mam a może miałem identyczne objawy jak u Ciebie. Teraz po zmianie rozrządu wydaje się że wszystko jest ok. Muszę jeszcze potestować bo jak narazie mało jezdzilem i temperatury wysokie.Jak byłoby to związane z rozrządem to ja bym stawiał na kąt wtrysku. Dam znać jak się okaże że u mnie się naprawiło.
Tomek1976, miałem identyczne objawy (na ciepłym musiałem bardzo "kręcić" zanim silnik zaskoczył). Doprowadzało mnie to do szału, zwłaszcza jak musiałem gdzieś się szybko przemieścić po ponownym odpaleniu autka. W ASO nie dokońca byli w stanie sobie z tym poradzić, a ja nie miałem czasu by im auto na kilka dni zostawić. Prognozy były takie, że będę musiał trochę $$$ wysupłać na części, bo przy moim przebiegu (220kkm) juz sie mogło się coś sypnąć.
Przy okazji DD u Mastersa, Krzysiu grzebnął coś przy okazji strojenia auta i problem CAŁKOWICIE zniknął. Kosztowało to kilka stówek extra ale jestem bardzo zadowolony (nie płaciłem za nowe częsci, auto nie było unieruchomione przez kilka dni etc).
Może podskocz do nich i pogadaj co się da z tym zrobić, adres masz w banerze na górze strony. Powodzenia.
Szer.koszenia-53 cm,Silnik-5,0 b/s,System rozruchu - ręczny,Kosz na trawę-75 l,płócienny z twardą pokrywą,Funkcja mieląca-standard,Deflektor-standard,Koła-8",Wysokość koszenia-35-95 mm,Waga-42 kg..a statkiem z USA płyną już nowe chromy
W moim AGRze ten problem zaczął się pojawiać około 150 kkm. Ponieważ akurat miałem wizytę w Diagtroniku - Tora skorygował mapę zapalania na ciepło i problem odszedł w niepamięć. Podobno w tych starszych motorach jest w programie taka opcja, żeby dawka wtrysku pojawiała się na ciepło dopiero po osiągnięciu przez silnik wyższej prędkości, co teoretycznie miało oszczędzać koło dwumasowe. W nowszych modelach jednak zrezygnowano z tej opcji i zapalają lepiej. Jak widać, można wymienić akumulator (nieraz trzeba) - bo wtedy szybciej osiąga wymagane obroty zapalania, albo też wykasować niejako to obostrzenie z komputera. Najlepiej zrobić program, ale też mieć w miarę sprawny aku.
niestety wymiana popychaczy nie pomogła walczę dalej, zostaje chyba akumulator
co, po wymianie popychaczy dalej stuka?
bo do zapalania na ciepło wymiana popychaczy była zbyteczna.
Zamiast zbędnie wywalać kase na akumulator, zbieraj na program (z korektą rozruchu) :wink:
Uwierz mi, ten akumulator będzie jeszcze potrafił zapalić silnik przy -20 st więc wymiana jest raczej zbyteczna.
Komentarz