Serwis po gwarancji, ASO vs nieASO :)

[DGW]

Długo zastanawiałem się czy zabrać głoś w tym temacie ponieważ mogę być stronniczy ale co tam

Kilku z Was napisało (a wielu nie), że przejechało się na zaprzyjaźnionym warsztacie i wiecie co, wierze wam. Są takie warsztaty gdzie pracują partacze i nie mają pojęcia o "sztuce", np.:
-gdzie jeśli zgubi jedną śrubę to się nic przecież nie stanie bo są jeszcze dwie :shock:
-gdzie po co wymieniać rolki na rozrządzie, przecież wystarczy sam pasek :shock:
-gdzie bada kompresję na zimnym silniku bo olej musi ścieknąć :shock:
-gdzie klocki hamulcowe zakłada odwrotnie lub blachami do tarcz :shock:
-gdzie smar ŁT-43 (popularnie towot) służy do wszystkiego :shock:
i wiele można by tak wymieniać choć wiecie co... w ASO jest nie lepiej ponieważ pracują tam tacy sami "mechanicy" jednak mający więcej szczęścia w znajdowaniu pracy. Sam robiłem kiedyś w ASO i na pewno czegoś się nauczyłem lecz niestety widziałem jak co poniektórzy naprawiali te auta :shock: lepiej byłoby napisać :wymieniali części na nowe psując inne.

Jeśli komuś bardzo zależy na pieczątkach z ASO to rozwiązaniem jest na pewno sam przegląd olejowy, jednak osobiście bym poczekał aż auto wjedzie na stanowisko, poprosiłbym mechanika który ów czynność będzie wykonywał i dał mu pare złoty prosząc aby zrobił to dobrze.
Być może nie etyczne lub z innej strony nie poprawne ale na 99% można spać spokojnie


ASO vs nieASO >

reklamy robił nie będę ale wybieram swoje ręce

[MiKruS]

wymieniali części na nowe psując inne.

O to to to.

Moj Opel stoi w ASO juz 2,5 tygodnia i postoi jeszcze z tydzien. Powod? Przy wymianie jednej rzeczy zniszczono inną. Trzeba czekać, aż kurier przywiezie ją na rowerze z Niemiec...

No coż - błąd człowieka - zdarza się, ale jakoś szczególnie mnie to nie zdziwiło... :lol:
Całe szczęscie jest samochod zastepczy... ufff

[Big]

wymieniali części na nowe psując inne.

Dokładnie tak :evil:
Właśnie to spotkało mojego ojca w serwisie Renault Carrara w Lublinie gdzie wymianiając koło zmiennych faz rozrządu "mechanicy" (tfu - ledwo to słowo w stosunku do tych partaczy mi przez usta przeszło) pogieli wałki rozrządu a sam rozrząd przestawili o 1 ząbek :evil:
Mam tylko nadzieję że takie cuda nie dzieją się w ASO Skody - bo jak jak narazie mam dobre doświadczenia z salonem Skody

[szkoda]

wymieniali części na nowe psując inne.

Dokładnie tak :evil:
Właśnie to spotkało mojego ojca w serwisie Renault Carrara w Lublinie gdzie wymianiając koło zmiennych faz rozrządu "mechanicy" (tfu - ledwo to słowo w stosunku do tych partaczy mi przez usta przeszło) pogieli wałki rozrządu a sam rozrząd przestawili o 1 ząbek :evil:
Mam tylko nadzieję że takie cuda nie dzieją się w ASO Skody - bo jak jak narazie mam dobre doświadczenia z salonem Skody

mnie spotkały takie historie i w ASO (nie skody a opla) i poza ASO :roll:

[DGW]

Właśnie to spotkało mojego ojca w serwisie Renault Carrara w Lublinie gdzie wymianiając koło zmiennych faz rozrządu "mechanicy" (tfu - ledwo to słowo w stosunku do tych partaczy mi przez usta przeszło) pogieli wałki rozrządu a sam rozrząd przestawili o 1 ząbek :evil:

Pewnie chodzi Ci o tzw. wariator. Powiem Ci że to wcale nie wina kogoś kto to robił a samego kierownika serwisu przydzielającego auto mechanikowi. Dał robotę żółtodziobowi a ten wymienił po prostu część bez ustawienia koła w odpowiedniej pozycji z pomocą czujnika wkręcanego w gniazdo świecy zapłonowej. Wcale nie musiał przestawić paska o ząb, po prostu uruchomił silnik, wariator zaczął działać, przestawił wałek o odpowiedni kąt i spotkały się zawory z tłokiem.

qrde sorki
EOT

[Big]

poza ASO

Tu akutat nie mam najmniejszego problemu, bo .... mam naprawdę światnego mechanika
Przy okazji, dla Lubelaków polecam z czystym sumieniem: Pro-Car ul. Berberysowa 2 Lublin. Chłopaki sa super mają najnowsze oprogramowanie (VAG też ) No i sa to mechanicy pracujacy dla teemów fabrycznych (między innymi w VW Golf Cup)

[ Dodano: Sro 08 Sie, 07 14:02 ]

Pewnie chodzi Ci o tzw. wariator

No niekoniecznie. Po prostu nie zostały zalożone blokady rozrządu. Silnik chodził auto jeździło !!! Z tym, że chodził nierówno, a przy pierwszym podjechaniu do serwisu "fachowcy " w Carrarze stwiedzili ze wszystko jest ok :evil: :!: :!: Potem okzało sie że rozrząd jest przestawiony o1 ząbek a wałki sa pogięte.

[daneczek76]

gdzie jeśli zgubi jedną śrubę to się nic przecież nie stanie bo są jeszcze dwie
-gdzie po co wymieniać rolki na rozrządzie, przecież wystarczy sam pasek
-gdzie bada kompresję na zimnym silniku bo olej musi ścieknąć
-gdzie klocki hamulcowe zakłada odwrotnie lub blachami do tarcz
-gdzie smar ŁT-43 (popularnie towot) służy do wszystkiego

no ba ja miałem lewy sworzeń wsadzony w prawy wahacz :shock: co się nagłowiłem co jest zgrane to moje.

[pleban]

a skoro już taka rozmowa nastąpiła:
Gdzie koledzy z Trójmiasta serwisują swoje bolidy ??
Ja u Matczaka - czekam na insze propozycje

[szkoda]

a skoro już taka rozmowa nastąpiła:
Gdzie koledzy z Trójmiasta serwisują swoje bolidy ??
Ja u Matczaka - czekam na insze propozycje

to nie jest rozmowa o Trójmiejskich ASO :idea: