Mi też przelali. Wczoraj byłem w Śląsk Auto Katowice( auto na gwarancji) Wymiana po 15 tys. Poprosiłem o samą wymianę, bo przegląd mam po 30 tys. Olej miałem swój. Poprosiłem o sprawdzenie terkotania w prawym tylnim nadkolu. Byłam już z tym w Auto- Centrum Tychy. Tam wymienili mi filtr paliwa i ... po 1 dniu terkotanie wróciło.
Efekt wizyty:
1. Do silnika wchodzi 3.6 L z baniaka ubyło 4 L. Jak sprawdzam bagnet to nawet ten plastik jest upieprzony olejem. Jutro muszę strzykawkę i wężyk kupić
2. Książka serwisowa pomazana korektorem, bo panu się pomyliło , że to nie jest przegląd i zaczął wypisywać.
3. Przyczyna terkotania nieustalona. Pan stwierdził, że za mało czasu i proponuje oddać samochód na pół dnia.
Qrfa, ja naprawdę nie spodziewałem się cudów po ASO. Jak dotąd jeździłem tylko używanymi samochodami i serwisowałem je u zaufanych "panów Kaziów" bo w fachowość ASO nie wierzyłem. Cudów się nie spodziewałem ale poziom wykonania usługi zwala z nóg.
Efekt wizyty:
1. Do silnika wchodzi 3.6 L z baniaka ubyło 4 L. Jak sprawdzam bagnet to nawet ten plastik jest upieprzony olejem. Jutro muszę strzykawkę i wężyk kupić
2. Książka serwisowa pomazana korektorem, bo panu się pomyliło , że to nie jest przegląd i zaczął wypisywać.
3. Przyczyna terkotania nieustalona. Pan stwierdził, że za mało czasu i proponuje oddać samochód na pół dnia.
Qrfa, ja naprawdę nie spodziewałem się cudów po ASO. Jak dotąd jeździłem tylko używanymi samochodami i serwisowałem je u zaufanych "panów Kaziów" bo w fachowość ASO nie wierzyłem. Cudów się nie spodziewałem ale poziom wykonania usługi zwala z nóg.
Komentarz