[O1] Eco - driving.... To działa, ale.....

[TFil]

Kiedyś chyba w "motorze" był taki test oszczędnej jazdy i z niego wynikało, że najlepiej rozpędzać się raczej dynamicznie (ale bez przesady) i dużo hamować silnikiem. No i przemieszczać się w trasie z prędkością 80km/h :roll:

Od miesiąca mam nową Octavię II 1.9 105KM i trochę jestem rozczarowany spalaniem - poprzednia (Octavia I 110KM) paliła mi w trasie nawet poniżej 4.5l/100km (jak się bardzo postarałem), a średnio między 5 a 5.5l - nową trudno jest poniżej 5l nawet przy emeryckiej jeździe w trasie. No ale może jak się porządnie dotrze (na razie dopiero 4 tys. km), to będzie lepiej?

[AdamB]

TFil, a jaką masz wersję? Jak masz strefową klimę to masz ją włączoną cały czas?

Pewnie zaraz mnie zlinczują co poniektórzy ale jak od nowości lałem vervę i ultimate na przemian to spalanie średnie z baku miałem 5.5 do 5.7. Jak zatankowałem zwykłej gnojówki to spalanie wzrosło mi o około 0.3 do 0.4 l/100km i samochód był jakiś przymulony. Musiałem zatankować dwa razy ultimate żeby spalanie spadło do normy.
Jak pisałem wcześniej spalanie zależy też od szerokości opon.

[TFil]

TFil, a jaką masz wersję? Jak masz strefową klimę to masz ją włączoną cały czas?

Pewnie zaraz mnie zlinczują co poniektórzy ale jak od nowości lałem vervę i ultimate na przemian to spalanie średnie z baku miałem 5.5 do 5.7. Jak zatankowałem zwykłej gnojówki to spalanie wzrosło mi o około 0.3 do 0.4 l/100km i samochód był jakiś przymulony. Musiałem zatankować dwa razy ultimate żeby spalanie spadło do normy.
Jak pisałem wcześniej spalanie zależy też od szerokości opon.

Mam wersję Ambiente, więc Climatic. Na razie jeżdżę bez włączonej klimy. Tankuję głównie Vervę albo Ultimate, chociaż nie wiem, czy to robi wielką różnicę :?:

A propos paliwa, na klapce od wlewu jest przekreślony napis BIO-NAFTA, czy ten ekodesiel na stacjach orlenu to jest właśnie bio?

[AdamB]

A propos paliwa, na klapce od wlewu jest przekreślony napis BIO-NAFTA, czy ten ekodesiel na stacjach orlenu to jest właśnie bio?

Tak się nazywa zwykła ropa w orlenie.

Mam wersję Ambiente, więc Climatic. Na razie jeżdżę bez włączonej klimy. Tankuję głównie Vervę albo Ultimate, chociaż nie wiem, czy to robi wielką różnicę :?:

Pewnie zależy od stacji. Ja też mam Ambiente tylko na 205/55R16+alufy od elegance'a i powiem ci że do 4.8 spokojnie schodziłem przy płynnej jeździe trasą. A jak kapelusznika szczeliłem to nawet miałem 4.3 ale na 195/65R15 :szeroki_usmiech

Oszczędnie zbytnio nie jeżdżę więc spalanie na baku jak w podpisie czyli 5.7 l/100km.

[Maicroft]

AdamB, ekodiesel to nie jest to samo co bio baliwo. Bio jest sprzedawane pod nazwa bio, tyle ze nie sprzedaje go Orlen jako Orlen lecz ich stacje Bliska.

[TFil]

AdamB, ekodiesel to nie jest to samo co bio baliwo. Bio jest sprzedawane pod nazwa bio, tyle ze nie sprzedaje go Orlen jako Orlen lecz ich stacje Bliska.

OK, to samo chyba miał na myśli AdamB, ja tylko zastanawiałem się, czy eko w nazwie może znaczyć, że jakieś bio-cośtam dolewają - czyli że teoretycznie ekodiesel można bez problemu tankować? W starej Octavii czasem tankowałem i szczerze mówiąc różnicy specjalnej nie widziałem.
Wspólnik jeździ Mondeo TDCI i twierdzi, że tylko na vervie mu ford ładnie jeździ, a ja tankuję vervę bardziej do towarzystwa i żeby było sprawiedliwie :wink:

[bielinek]

Ekodiesel to paliwo sprzedawane przez orlen - niby ma być bardziej ekologiczne przez ograniczenie zawartości siarki, natomiast jest to zwykły ON. Natomiast Bliska sprzedaje bioester, czyli ester metylowy oleju rzepakowego - to już całkiem inna baja - Skoda swojego czasu zasłynęła swoją ostrą reakcją na biopaliwa (groźba utraty gwarancji w przypadku uszkodzenia pompy wtryskowej / układu paliwowego).

Co do spalań Octavka 1,9 TDi ASV, trasa Koszalin Kraków - 680 Km bardzo mieszana tzn do Bydgoszczy jako tako, potem miasto , Toruń, Włocławek...trochę niezabudowanego i Łódź. Za Łodzią kawałek autostrady i potem całkiem nieźle do Katowic. Na koniec spokojna jazda przez Olkusz do Krakowa

Ecodriving - obroty w okolicy 1900/min na V (największy moment obrotowy)
Na autostradce nerwy puściły...150-160kmh
Rezultat.....4,8l /100km uważam to za sukces!.

[AdamB]

Maicroft, Chodziło mi o to że ekodiesel to zwykła ropa na orlenie a nie jest to biodiesel.

[Tomcio]

Dzisiaj z Nowego Targu do Krakowa 3,8.W drugą stronę 4,8.
Autko ma już 10 tys.przebiegu.Powiem Wam,że obawialem się,że zostanie juz na zawsze początkowe spalanie(za Chiny Ludowe na trasie nie moglem zejść ponizej
5,5 l/100 km.

[TFil]

Dzisiaj z Nowego Targu do Krakowa 3,8.W drugą stronę 4,8.
Autko ma już 10 tys.przebiegu.Powiem Wam,że obawialem się,że zostanie juz na zawsze początkowe spalanie(za Chiny Ludowe na trasie nie moglem zejść ponizej
5,5 l/100 km.

No to mam nadzieję, że u mnie się z czasem poprawi. Na razie jednak nawet przy zastosowaniu PSJ w trasie ok. 60km (ok. 100km/h, bez wyprzedzania, pusta droga wieczorem) spalanie wyszło 5l/100 - w starej Octavii byłoby na pewno poniżej 4.5.

Przynajmniej komputer nie zaniża spalania - w starej O trzeba było dodać do wskazań kompa 0.2 - 0.3, a w nowej wychodzi tyle samo ile z dzielenia litrów przez kilometry

[Andrev3]

Ja wracając z Norymbergi do Katowic jadąc max 120km/h zszedłem moim szkodnikiem do 5,4l/100km ale norma teraz na gazie po mieście to jest jakies 7,5 do 8l/100 km ale normalnej jazdy niezbyt eco

[blackspot]

Kiedyś chyba w "motorze" był taki test oszczędnej jazdy i z niego wynikało, że najlepiej rozpędzać się raczej dynamicznie (ale bez przesady) i dużo hamować silnikiem. No i przemieszczać się w trasie z prędkością 80km/h :roll:

Od miesiąca mam nową Octavię II 1.9 105KM i trochę jestem rozczarowany spalaniem - poprzednia (Octavia I 110KM) paliła mi w trasie nawet poniżej 4.5l/100km (jak się bardzo postarałem), a średnio między 5 a 5.5l - nową trudno jest poniżej 5l nawet przy emeryckiej jeździe w trasie. No ale może jak się porządnie dotrze (na razie dopiero 4 tys. km), to będzie lepiej?

Powiem Wam koledzy, że w zeszłym roku w lato kiedy miałem O2 na dotarciu i stosowałem PSJ to udało mi sie na trasie 20km przy porranym zimnym rozruchu osiągnąć średnie z kompa 3,7l (dodam że mam DSG). Nie wydaje mi się aby szerokość opon miała aż tak duże znaczenie. Największe ma właściwe operowanie gazem i przewidywanie sytuacji na drodze. Teraz po dotarciu kiedy jeżdzę już normalnie ciężko jest zejść poniżej 5,5 w trasie jadać normalną prędkością.

[AdamB]

Nie wydaje mi się aby szerokość opon miała aż tak duże znaczenie.

Nie wydaje Ci się, czy sprawdziłeś. Jeździłem na 195 teraz mam 205 i mogę stwierdzić że spalanie jest większe o około 0.3 l/100km i gorzej przyspiesza. Taki są moje obserwacje spalania z odcinków po których jeżdżę codziennie.

[abyss]

Nie wydaje mi się aby szerokość opon miała aż tak duże znaczenie.

Nie wydaje Ci się, czy sprawdziłeś. Jeździłem na 195 teraz mam 205 i mogę stwierdzić że spalanie jest większe o około 0.3 l/100km i gorzej przyspiesza. Taki są moje obserwacje spalania z odcinków po których jeżdżę codziennie.

Gorzej przyśpiesza na szerokich, bo większa masa kapcia - dobrze myślę?

[blackspot]

Nie wydaje mi się aby szerokość opon miała aż tak duże znaczenie.

Nie wydaje Ci się, czy sprawdziłeś. Jeździłem na 195 teraz mam 205 i mogę stwierdzić że spalanie jest większe o około 0.3 l/100km i gorzej przyspiesza. Taki są moje obserwacje spalania z odcinków po których jeżdżę codziennie.

Gorzej przyśpiesza na szerokich, bo większa masa kapcia - dobrze myślę?

Fizyki się nie oszuka. Szersze kapcie muszą coś kosztować. Oczywiste jest, że są to osiągi co znowu okupione musi być większym zużyciem paliwa. Inna kwestią pozostaje jak to zmierzyć realnie w codziennej eksploatacji. Też zmieniłem kapcie na 205 i na prawdę trudno mo powiedzić, że zużycie wzrosło o tyle to a tyle. Takie pomiary to można zrobić w labie i przy określonych założeniach. Ja po prostu twierdzę, że z tych wszystkich czynników jakie mają wpływ na to ile palą nasze furki najwięcej zależy od kierownika
Gdyby różnice w osiągach i zużyciu były tak duże to w materiałach technicznych producenci powinni podawać różne dane dla różnie wyposażonych modeli. Tak nie jest bo różnice nie są aż tak duże.

[gebek]

Nie wydaje Ci się, czy sprawdziłeś. Jeździłem na 195 teraz mam 205 i mogę stwierdzić że spalanie jest większe o około 0.3 l/100km i gorzej przyspiesza. Taki są moje obserwacje spalania z odcinków po których jeżdżę codziennie.[/quote]
adamb....
Jak ty to robisz :?: Wolniej przyspiesza,mniej pali o 0.3l :?:
Ja tez jezdze codziennie ten sam odcinek i mam rozbieznosci w spalaniu wg.kompa miedzy
6.5-8.0.
Wystarczy zmiana temp.zewnetrznej o kilka stopni a spalanie leci w dol na krotkim
odcinku drastycznie,poniewaz silnik sie szybciej rozgrzewa.A to przyspieszenie to twoje
subiektywne odczucie,czy to wiarygodnie zmierzyles.Bac co bac mowimy o roznicy w
szerokosci opony tyko 1cm.
Rozumialbym te roznice,przy zmianie opon z 195 na np.225 lub szersze,ale w tym przypadku :roll: ...wybacz :jaja
pozdrawiam

[AdamB]

Jak ty to robisz :?: Wolniej przyspiesza,mniej pali o 0.3l :?:

Czytaj ze zrozumieniem :diabelski_usmiech

gebek a Ty jeździłeś swoją na 195 i zmieniłeś na 205? Czy tylko gdybasz?
Ale skoro wiesz lepiej niech będzie po twojemu jeżeli Ci to poprawi humor :evil:

[blackspot]

Czytaj ze zrozumieniem :diabelski_usmiech

gebek a Ty jeździłeś swoją na 195 i zmieniłeś na 205? Czy tylko gdybasz?
Ale skoro wiesz lepiej niech będzie po twojemu jeżeli Ci to poprawi humor :evil:[/quote]

@AdamB Jestem przekonany, że gebek chciał Ci po prostu uświadomić, że w codziennej eksploatacji nawet przy pokonywaniu tych samych odcinków jest tak wiele różnych czynników mających wpływ na zużycie paliwa, że ja osobiście nie zaryzykowałbym tezy, że przejście z 195 na 205 to różnica 0,3 l/100km. Jakaś różnica jest tylko nie sposób jest to po prostu określić. To tak samo jak z tankowaniem różnej maści paliwa. Jedni to czują inni nie. Ja osobiście nie wiem jak oni to robią? Dla mnie największy wpływ na moje zużycie paliwa ma natężenie ruchu i to jak bardzo się spieszę. Reszta ma po prostu o wiele mniejszy wpływ.

[gebek]

blackspot...dokladnie to mialem na mysli,co napisales.

AdamB...tak przy okazji..takze zmienilem opony ze 195 na 205 .
pozdrawiam

[AdamB]

gebek, blackspot, Panowie, OK niech będzie po Waszemu

[czernobyl]

Ecodriving działa - a właściwie w moim przypadku żadnych ślimaczych ruchów, po prostu pamiętanie o płynności jazdy, unikanie zatrzymań i przewidywanie wyprzedzania
wykonałem pierwsze "próby" pozamiejskie swoim szkodnikiem - w sumie 1500km po kraju w długi weekend, z czego 620km+680km to trasy tam i z powrotem bez opóźniania, czasem wyprzedzanie na ostro (3 bieg i ogień), czasem wyprzedzanie kilku aut naraz z butem w podłodze+ 6x30 km po Bieszczadach na spokojnie - przy dystrybutorze wyszło 6.1L/100 po pierwszym tankowaniu, teraz niecałe 6L/100 po powrocie. także się da - bez specjalnych wyrzeczeń; średnie prędkości wg. MFA dla obu długich tras to 73 i 74km/h


ps. moje MFA zawyża spalanie w stosunku do prawdziwego o ok. 0,1-0,2L/100km

[Agamek12]

No to ja się pochwalę swoim sukcesem. Wstęp miałem wczoraj: ruszyłem z Radzymina do Warszawy i zanim stanąłem w korku, zszedłem ze spalaniem (wg MFA) na 7,1l. To oznaczało, że można zejść jeszcze niżej.
Dziś pojechałem z Radzymina do Warszawy i z powrotem około 18.00 czyli wtedy, gdy ulice są jeszcze dość pełne. W kółku około 45km, około 15-20 zatrzymań na światłach, odwiedziny w markecie (kręcenie się po parkingu M1), parkowanie, itp. Na odcinkach pozamiejskich bez świateł (około 2 x 5km) prędkość około 100km/h (co ciekawe: chwilowe zużycie paliwa przy 80km/h było nie niższe niż przy 100km/h!!!), miasto do 70-80 km/h. Zmiana biegów przy około 2.700-3.000obr. Średnia prędkość około 35km/h. I po takiej jeździe średnia wg MFA to 7,0l/100km!!! I żeby potwierdzić, że ECO DRIVING działa: moje pierwsze tankowania wykazywały średnie spalanie na poziomie około 9l/100km. Ostatnie 3 tankowana przy tych samych trasach, ale z zastosowaniem zasad Eco-drivingu spowodowały średnie spalanie na poziomie 8,2l/100km (tankuje zawsze na tej samej stacji z tego samego dystrybutora)!!! Z kolei MFA2 również zmienia swoje wskazania: na początku (pierwsze 2000km) pokazywało 9,0l. Po tym, jak ostatnie 1000km uskuteczniam nowy styl jazdy ten sam wskaźnik pokazuje 8,7l. A to oznacza tylko tyle, że ostatnie 1000km to potwierdzenie zużycia na poziomie 8,1-8,2l. Ciekawe jak mocno jeszcze można zejść ze średnim spalaniem?

[czernobyl]

Ciekawe jak mocno jeszcze można zejść ze średnim spalaniem?

po 1. to gratulacje - czyli jak się trochę chce, to można w tygodniu przyoszczędzić na sobotnie piwko

a co odpowiedzi na samo pytanie -nie wiem, jak sobie radzi AKL na bardzo niskich obrotach- ale w moim przypadku, jeśli widzę, że będę jechał przez jakiś odcinek bez przyspieszania (np. jazda w sznurze), to np. przy 55km/h opłaca mi się zapiąć piątkę - wskazania spalania chwilowego przy jeździe na IV są wyższe przy tej prędkości niż na V - z kolei przy potrzebie przyspieszania lepiej w podobnej sytuacji być na niższym biegu, czyli wciśnięcie gazu na "V" przy 55km/h to spalanie chwilowe w okolicach 15-18L/100km, a na "IV" ok. 12-14L/100km - i znów naczelna zasada oszczędności to PRZEWIDYWANIE
no, i oczywiście jeszcze hamowanie silnikiem i unikanie zatrzymań w miarę możliwości

pzdr.

[abyss]

Trasa nieco ponad 2300km, 15" stalówki, jedna osoba w pustym aucie, jazda na autostradach około 110-120 km/h w terenie zabudowanym WEDŁUG PRZEPISÓW!, płynnie, spokojnie. Benzyna, rocznik 2001, AVU, 102KM, wymienione filtry i olej przed trasą. Oponki conti eco 2 nowe. Przebieg auta około 195k km, zjadła na tej trasie około 0.5l oleju (10w/40 semisynt.).

Spalanie wg kompa pokładowego 5.9l/100km
Spalanie "wg. dystrybutora, licznika i zalanego paliwa" PONIŻEJ 5.5l/100km

Średniej nie pamiętam dokładnie, sprawdzę przy okazji - ale znacząco spadła w Polsce przy korkach na trasie i ruchu wahadłowym.

P.S. Niestety nie za bardzo mogłem jechać szybciej - chociaż się chciało. Byłem umówiony na konkretny dzień i niestety musiał bym brać dodatkowy dzień w hotelu - a tak mam prywatny rekordzik z niskiego spalania ;P

[Kajtiii]

Gratulacje dla kolegi Ale szczerze mówiąc zaskoczyło mnie co napisałeś o połykaniu oliwy..... moja ropucha bierze od wymiany do wymiany (co 10.000 km) około 100 - 150 ml... A Twoja coś spory ma apetyt....Ma tak od urodzenia?