W pompie zmieniona była fala na tę z ahh,sekcja,czyli tłokoroździelacz z głowicą od reni 988,podsadzenie 2.2mm i tłoczek przestawiacza kąta z reni 988,pompa z ahh ma identyczny 032.Dodatkowo została zmieniona kalibracja dawki.
Dzisiaj zszedłem na 7mg,brat wsiadł za fajerę i zobaczyłem,...jak to bydle ciągle dymi.Faktem jest,że turbo,chyba z winy n 75,jutro to sprawdzę,traci 200mbar przy 4000 na 4tym biegu,300mbar na 3cim.
Wcześniej na 4ce przy 5mg nie dymił,a teraz sadzi równo.Taki dym miałem,jak wsadziłem 216tki do softu na 140 koni.Niby tragedii nie ma,bo nie lecą jak to widywałem kłęby czarnego dymu,jednak dymić dymi.
Tylko,że deptając biegi zmienia się zawsze w zakresie 3000+,a u mnie od tego zakresu turbo dosłownie pada na pysk.Stąd pewnie też i taki dym.
Jedno jest pewne,pompa ma potencjał,pewnie nawet 12tki,to nie ulega wątpliwości.Do bicia rekordów mocy jest wręcz stworzona.Na kreski to samo.
Jak dla mnie jednak,jest chyba trochę za mocna.Trzeba będzie ogarnąć turbo,jeżeli to nie zmniejszy drastycznie dymienia,zostaje ponowna kalibracja nastawnika.Wsadzę jeszcze elektryczną pompę paliwa,redukuje dymienie,może pomoże
.
Dymi trochę bardziej,jak ta ibiza.
Co do egt,to nie wiem jaką ma wartość,ale obecnie,przy tych temperaturach krzywdy mu nie zrobię.Tym bardziej,że deptam do 4000 bardzo sporadycznie,jestem świadomy ewentualnych zagrożeń.Obecnie,przy tym odejściu 3500 w zupełności już wystarcza.
Kolega miał większy dym na 260tkach,ganiał tak z rok i po zdjęciu głowicy tłoki były jedynie osmolone.Niczym się od tych z seryjnego afn-a nie różniły.
Uszczelki też nie wywaliło,więc chyba się da,a nogę miał potwornie ciężką.Latem byłoby niebezpiecznie,ale teraz kontrolując sytuację można by ganiać i ganiać.
Brat miał wyjechać passatem na kreskę,ale zrezygnował
.Stwierdził,że nie da rady.A ma dobre 200 koni i silnik po kapitalnym remoncie.
Szacunkowa moc... 200 jest na bank,przy 4.48v i 1.45bara :szeroki_usmiech .Skoro astra III 1.9 cdti zrobiona na 205/446 robi 150km/h na tym samy,identycznym odcinku,co moje stare pudło.
Jest jeszcze jeden pacjent,b5 1.8 tb po sofcie na jakieś 190 koni.Jak wróci od mechanika,pompa oleju padła,to staniemy.
Generalnie golfem teraz jeździ się zajebiaszczo,delikatne muśniecie pedału przyśpieszenia i ciągnie,tak fajnie,że aż żal bieg zmieniać.Niestety rozwaliłem chyba dwumas,bo przy odpalaniu da się to wyczuć.Podobnie na drodze,czuć już drgania.
rob555, ja nie ukrywam takich faktów przed kolegami.Może dlatego,że to nie jest tajemniczy wałek do pd-ka,który daje kosmiczne przyrosty i pełną kieszeń :wink:.
Ja zawsze staram się,co tylko mogę popierać faktami.
Tak na marginesie dyskusji,co tam dał ten wałeczek u kolegi Traksia?
Pozdro.
Dzisiaj zszedłem na 7mg,brat wsiadł za fajerę i zobaczyłem,...jak to bydle ciągle dymi.Faktem jest,że turbo,chyba z winy n 75,jutro to sprawdzę,traci 200mbar przy 4000 na 4tym biegu,300mbar na 3cim.
Wcześniej na 4ce przy 5mg nie dymił,a teraz sadzi równo.Taki dym miałem,jak wsadziłem 216tki do softu na 140 koni.Niby tragedii nie ma,bo nie lecą jak to widywałem kłęby czarnego dymu,jednak dymić dymi.
Tylko,że deptając biegi zmienia się zawsze w zakresie 3000+,a u mnie od tego zakresu turbo dosłownie pada na pysk.Stąd pewnie też i taki dym.
Jedno jest pewne,pompa ma potencjał,pewnie nawet 12tki,to nie ulega wątpliwości.Do bicia rekordów mocy jest wręcz stworzona.Na kreski to samo.
Jak dla mnie jednak,jest chyba trochę za mocna.Trzeba będzie ogarnąć turbo,jeżeli to nie zmniejszy drastycznie dymienia,zostaje ponowna kalibracja nastawnika.Wsadzę jeszcze elektryczną pompę paliwa,redukuje dymienie,może pomoże

Dymi trochę bardziej,jak ta ibiza.
Co do egt,to nie wiem jaką ma wartość,ale obecnie,przy tych temperaturach krzywdy mu nie zrobię.Tym bardziej,że deptam do 4000 bardzo sporadycznie,jestem świadomy ewentualnych zagrożeń.Obecnie,przy tym odejściu 3500 w zupełności już wystarcza.
Kolega miał większy dym na 260tkach,ganiał tak z rok i po zdjęciu głowicy tłoki były jedynie osmolone.Niczym się od tych z seryjnego afn-a nie różniły.
Uszczelki też nie wywaliło,więc chyba się da,a nogę miał potwornie ciężką.Latem byłoby niebezpiecznie,ale teraz kontrolując sytuację można by ganiać i ganiać.
Brat miał wyjechać passatem na kreskę,ale zrezygnował

Szacunkowa moc... 200 jest na bank,przy 4.48v i 1.45bara :szeroki_usmiech .Skoro astra III 1.9 cdti zrobiona na 205/446 robi 150km/h na tym samy,identycznym odcinku,co moje stare pudło.
Jest jeszcze jeden pacjent,b5 1.8 tb po sofcie na jakieś 190 koni.Jak wróci od mechanika,pompa oleju padła,to staniemy.
Generalnie golfem teraz jeździ się zajebiaszczo,delikatne muśniecie pedału przyśpieszenia i ciągnie,tak fajnie,że aż żal bieg zmieniać.Niestety rozwaliłem chyba dwumas,bo przy odpalaniu da się to wyczuć.Podobnie na drodze,czuć już drgania.
rob555, ja nie ukrywam takich faktów przed kolegami.Może dlatego,że to nie jest tajemniczy wałek do pd-ka,który daje kosmiczne przyrosty i pełną kieszeń :wink:.
Ja zawsze staram się,co tylko mogę popierać faktami.
Tak na marginesie dyskusji,co tam dał ten wałeczek u kolegi Traksia?
Pozdro.
Komentarz