Witam.
Mam pytanie odnośnie aku (Varta 44ah) w mojej Skodzie. Chodzi o to, że akumulator ma niecałe 2 lata. Ostatnio jeżdżę Tico potrzebnym w pracy i Skoda odpoczywa w garażu. Raz po tygodniowym postoju nie mogłem odpalić auta. Myślę, OK, stał trochę w garażu na alarmie, więc pewnie dlatego się rozładował. Naładowałem na FULL (całą noc). Prostownik to jakiś Einhell, co to sam dobiera moc ładowania (jakoś tak). Od tamtej pory zamykam kluczem samochód, czyli bez alarmu. Stoi cały czas w garażu suchym. Temp. w garażu to ok. -3, -5 stopni, podczas gdy na zewnątrz -20, czy więcej. 9 dni temu trochę pojeździłem Skodą po mieście, od tamtej pory stoi w garażu do dziś i... znowu nie mogę odpalić. Ładowany był ok. 21 stycznia, więc już trochę czasu minęło. Od tego czasu wyjechałem Skodą ze 4 razy po mieście i nie za długie odcinki. Może to niewiele, ale z kolei w pracy stoi Trafic (diesel) w nieogrzewanym garażu (temp. w garażu ok. -12 stopni, gdy na zewnątrz -20) ale jest sucho. Po dokładnie dwu tygodniowym postoju odpaliłem go bez żadnego problemu. Co o tym myślicie? Czy jechać do ASO i reklamować aku? Gwarancję mam do października, a samochód zanim go kupiłem stał na placu pół roku - może to też ma jakiś wpływ na żywotność akumulatora.
Dziękuję z góry za sugestie.
Mam pytanie odnośnie aku (Varta 44ah) w mojej Skodzie. Chodzi o to, że akumulator ma niecałe 2 lata. Ostatnio jeżdżę Tico potrzebnym w pracy i Skoda odpoczywa w garażu. Raz po tygodniowym postoju nie mogłem odpalić auta. Myślę, OK, stał trochę w garażu na alarmie, więc pewnie dlatego się rozładował. Naładowałem na FULL (całą noc). Prostownik to jakiś Einhell, co to sam dobiera moc ładowania (jakoś tak). Od tamtej pory zamykam kluczem samochód, czyli bez alarmu. Stoi cały czas w garażu suchym. Temp. w garażu to ok. -3, -5 stopni, podczas gdy na zewnątrz -20, czy więcej. 9 dni temu trochę pojeździłem Skodą po mieście, od tamtej pory stoi w garażu do dziś i... znowu nie mogę odpalić. Ładowany był ok. 21 stycznia, więc już trochę czasu minęło. Od tego czasu wyjechałem Skodą ze 4 razy po mieście i nie za długie odcinki. Może to niewiele, ale z kolei w pracy stoi Trafic (diesel) w nieogrzewanym garażu (temp. w garażu ok. -12 stopni, gdy na zewnątrz -20) ale jest sucho. Po dokładnie dwu tygodniowym postoju odpaliłem go bez żadnego problemu. Co o tym myślicie? Czy jechać do ASO i reklamować aku? Gwarancję mam do października, a samochód zanim go kupiłem stał na placu pół roku - może to też ma jakiś wpływ na żywotność akumulatora.
Dziękuję z góry za sugestie.
Komentarz