Co wy z tymi skrzyniami? Ja mam CFHC, wymieniałem niedawno dwumas i sprzęgło - właśnie wiedziony złowieszczymi prognozami i co? Skrzynia jak nowa, a rzekomo wadliwy Sachs uszkadzający skrzynię okazał się....Lukiem pozbawionym wady ( wadliwe słoneczko z docisku, które z czasem zaczyna frezować obudowę skrzyni). To nie skrzynie padają, tylko część sprzęgieł Sachsa ma wadę. Ale nie wszystkie 2.0 CR mają Sachsa warto to wiedzieć.
Od miesiąca mam też 1,4 TSI - nowe już na pasku. Fajnie się tym jeździ. Wolę kopa diesla w trasie, ale poza tym, że 125 km i 200 njutów ( tyle ma moja jetta) vs 140 km i 320 njutów ( octavia) nie może być równorzędnym partnerem to chyba oczywiste.
Jezeli chodzi o silnik 1.4 TSI Octavii z 2012 ...byly już poprawione? A jezeli tak to jaki symbol silnika już byl ok.....koszt wymiany profilkatycznie to granice? Przebieg 100 tys. na ten silnik to duzo czy mało?
U siebie zapełnienie filtra miałem coś 30%. W pewnym momencie problem zapalającej sie kontrolki zniknął jak ręką odjął. A tak jak mówie, żadnych błędów nie sypało, diagnostyka też nic.
W pewnym momencie myślałem że czujnik ciśnień był sypnięty ale był ok
Mam: 2.0 8V 140KM BMM czyli pompki z 6b-DSG - wg kompa mam 40% zapełnienie sadzą , DPF nigdy nie zaświecił, zrobiłem ~12000km (trasa ~80%) teraz mam przelot 258kkm
Co do mojego DPFa. Na kompie zero błędów zwiazanych z dpf. Diagnostyka nic nie wykazywała. Może po prostu sposób eksploatacji? To było pierwsze 10 tysiecy km. W sumie to też uczyłem się tego DPFa jak to obsługiwać. Potem przeszedłem na Verve i zacząłem troche inaczej jeździc w trasie. Pisze moje obserwacje.
Mówi się z 2.0 110 to najtrwalszy Diesel common rail od grupy VW.
Za to dluga skrzynia biegow, nie robi niestety dlugich przebiegow Bo najczesciej padajaca skrzynia biegow w 2.0TDI o ile juz padnie jest wlasnie ta z najslabszego teoretycznie motoru.
Odkąd jeżdżę na Vervie to DPF przepala się mniej wiecej co 2000 - 2500 km. Bez kontrolki. Jak jeździłem na zwykłym dieslu z orlenu to przepalał sie co 700-800 i zawsze z kontrolką.
To miales cos mocno napierniczone w aucie, bo nigdy w sprawnym aucie wypalanie DPF nie jest sygnalizowane kontrolka. Do tego paliwa premium co juz zostalo potwierdzone w roznych miejscach wcale nie sprzyjaja lepszemu wypalaniu DPF-a.
Przy najbliższym serwisie olejowym mam zamiar zajrzeć jak wygląda ten trzpień napędzający pompę. Teraz znalazłem ze trzpień kosztuje raptem okolice 25 zł. Chyba do 2010 trzpień miał 75-77 mm. Potem 100mm. Ten 100 mm znacznie lepszy.
Hmm tylko gdzie tu znajdziemy trzpien, gdy pompa oleju napedzana jest paskiem rozrzadu
Nowsze 2.0 CR mają problem z napędem pomp olejowych? Pierwsze słyszę.
W Audi sie zdarzało że potrafił się wytrzeć trzpień.
W Skodzie i VW jeszcze nie słyszałem.
Ale wiesz. Jak ktoś chce sie ubezpieczyć to wymiana trzpienia który jest głównym powodem to nie jest jakiś drogi temat
Przy najbliższym serwisie olejowym mam zamiar zajrzeć jak wygląda ten trzpień napędzający pompę. Teraz znalazłem ze trzpień kosztuje raptem okolice 25 zł. Chyba do 2010 trzpień miał 75-77 mm. Potem 100mm. Ten 100 mm znacznie lepszy.
Moje 2.0 TDI jest eksploatowane mniej wiecej 50/50 miasto/trasa przy czym często jest tak że 5 dni w ciągu tygodnia jeżdże krótkie dystanse po mieście i w 6 dzień jade w trase i około 1000 km w dzień. Odkąd jeżdżę na Vervie to DPF przepala się mniej wiecej co 2000 - 2500 km. Bez kontrolki. Jak jeździłem na zwykłym dieslu z orlenu to przepalał sie co 700-800 i zawsze z kontrolką.
Jak jedziesz codziennie po obwodnicy to masz całkiem dobre warunki do użytkowania Diesla z DPF. Jak masz dłuższą trase chociaż raz w miesiącu to nie martwiłbym się o DPF
2.0 TDI na pompowtrysku miało mnóstwo problemów. W przypadku Common Rail jest zdecydowanie lepiej. Z takich typowych rzeczy to EGR się wysypie w okolicach 200 tys.km. Jak chcesz sie ubezpieczyć na przyszłość od awarii pompy oleju to trzeba trzpień wymienić. Sam trzpień jest dość tani.
Według moich obserwacji 1.6 spala około 0,5 litra mniej niż 2.0. 2.0 110 KM ma przewage nad 1.6 w postaci 6 biegu i to by było chyba na tyle. Mówi się z 2.0 110 to najtrwalszy Diesel common rail od grupy VW.
Nie mówię żeby omijać 1.6 TDI. To jest po prostu silnik dla spokojnych kierowców i trzeba uważać co się tankuje. Wiec wszyskie stacje "krzak" trzeba omijać
Mój typ to 2.0 common rail.
1.4 TSI też ok ale po zakupie lepiej zmienić rozrząd dla spokoju
Slyszalem jednak ze 2,0 TDI musi latac wiecej po trasach bo przy jezdzie bardziej miejskiej szybko sie DPF zapycha. Ile w tym prawdy?
Ja robie dziennie 35 km do pracy i do domu, jadę większość obwodnicą miasta, okolo 70 km/h. Do tego wiadomo kilka km w miejskim korku i 1-2 razy w miesiacu jakas trasa po kilkadziesiat, kilkaset km.
No i za 2,0 TDi ciagnie sie zla slawa od poczatku, jakies pompy oleju, walki rozrzadu i co tylko. Jest to wszystko już poprawione w Octavii II?
A co do 1,4 TSi to czy roczniki 2011-12 mialy juz poprawiony fabrycznie ten rozrzad? Jakie są ewentualnie koszty wymiany poza ASO?
Rzeczywiście 1,6 spali tyle samo co 2,0? No i czy kupując 2,0 110 km odczuje sie roznice w mocy?
Zatem lepiej pojsc w 1,4 TSI czy 2,0 TDI, jesli mowicie zeby pomijac 1,6 i 1,9
1.8 TSI : Jak chcesz 1.8 to musisz mieć w kieszeni okolice 40 tys. żeby kupić wersje minimum 2012 gdzie poprawiono rozrząd i problem ze spalaniem oleju 1.4 TSI : Zmienisz rozrząd łańcuchowy i jeździsz w miare bezproblemowo 1.9 TDI : Ciężko już znaleźć coś sensownego. 1.6 TDI : Według mnie w tym silniku bardzo brakuje 6 biegu. Trwałość to duży plus natomiast trzeba uważać gdzie się tankuje. 105 KM to jednak troche mało ale mozna go bezpiecznie zrobić na okolice 130 2.0 TDI : Polecam ten silnik. Sam mam i sprawuje się świetnie. Oszczędny i dynamiczny. Dobry tuner zrobi z niego bezpiecznie 170KM i wiecej
No i z gory odpusc sobie 1.9TDI bo klekot Cie wykonczy i zapomnij o 1.6TDI, ktory jest takim samym mocarzem jak 1.9TDI, z tym ze duzo cichszym, a poszukaj 2.0TDI CR 110 albo 140KM i bedzie ok.
Co do benzyn, opinii jest wiele. Wiedze mozna zweryfikowac na tym forum.
autkami jezdzilem juz roznymi ale jeszcze nigdy nie miałem Skody. Teraz wybór
padł na Octavie II FL. Mam tylko jeden problem - który silnik wybrać?!
Ogolnie robię miesięcznie około 1500-2000 km, zdarza się w miesiącu jakaś dłuższa trasa
po kilkaset km. Chciałbym, żeby autko było w miarę mocne i żwawe, ale też żeby nie paliło jak
smok i żeby za 3-4 lata można je było odsprzedać.
Zastanawiam się nad silnikami 1,4 TSi, 1,8 TSi, 1,6 TDI i 1,9 TDI, ale rozważę też inne propozycje
jeśli warto.
Z tego co już doczytałem to silniki TSi nie bardzo znoszą gaz, i o ile 1,4 jest jeszcze w miarę
mało paliwożerny o tle 1,8 już troszkę wypija. Natomiast 1,4 ma troszę zszarganą opinię, mówi
się o dużej awaryjności - bać się go?
Dlatego aktualnie na prowadzeniu w rankingu są diesle - 1,6 i 1,9!
Co wy na to?
No i ogólnie podpowiedzcie na co patrzeć przy zakupie, za jakie elementy warto dopłacic a jakie
olać?
A może znajdzie się jakaś klubowa II FL na sprzedaż?
Zostaw komentarz: