Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O2T] Ile Wam pobiera oleju silnik 1,6MPi ?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    z ciekawości dziś zajrzałem pod maskę mojej O2.no i się zdziwiłem.
    olej (castrol edge 5W30) wymieniałem w ASO w styczniu - było FULL. Obecnie po pół roku miejskiej jazdy miarka bagnetu pokazuje połowę stanu. to moja druga wymiana oleju od nowości auta. poprzednio auto nic nie brało bo też sprawdzałem.
    miałem kilka tras z prędkościami 160-180km\h ale to tylko na odcinku max 50 km.
    mój styl jazdy to zazwyczaj zmiana biegów przy 3000 obr./min.

    na razie się nie przejmuje bo do kolejnej wymiany zostało pół roku i połowa miarki. w razie czego zostało mi jeszcze oleju w bance - akurat na symboliczną dolewkę

    Komentarz


    • #27
      Zamieszczone przez aronus
      Ginio1 mam nadzieję, że teraz wszystko będzie OK. Jak za tak duży zakres prac to cena moim zdaniem bardzo dobra. Tylko, że z tym autem to ktoś Cię na minę wpuścił, bo żeby w tym silniku takie cuda się działy, to albo przebieg masz nieźle kręcony, albo ktoś to auto nieźle katował :roll: Bo przy normalnej jeździe to 90 tys. km dla tego silnika to dopiero rozgrzewka.
      No i jestem po pierwszych testach.. Średnia prędkość 140-160 km/h... Oleju nic nie wziął - więc robota jest GIT!!! Widać coś było z uszczelkami na kolektorach jak i w samym silniku... Trudno cokolwiek powiedzieć - ważne że oleju nie ubywa...
      Pozdrawiam serwis krakowski i Pana Irka...
      SERDECZNIE WSZYSTKIM POLECAM TYCH PANÓW!!!!

      Komentarz


      • #28
        Zamieszczone przez ginio1
        uszczelniacze zaworów.
        jeżeli zrobili to co napisałeś wcześniej to uszczelniacze były przyczyną na 99%

        Pomiar kompresji i próba olejowa i wyjdzie czy pierścienie czy uszczelniacze zaworowe...
        Oblicz ile więcej pali Twój samochód przez włączone światła w dzień:
        http://dadrl.pl/bin/KosztySwiatelMijania.zip
        Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...

        Komentarz


        • #29
          Ja mam O2 2005r, 1.6 MPI z LPG i pomimo, że silnik nie kopci, jest suchutki, nie plami to zjada mi jakies 0,7L na 4-5tyś km. Rozmawiałem z mechanikami i potwierdza sie to co mówi @mar979.
          Przy spokojnej jeździe malutko ubywa lub w ogóle, a jeśli się ciśnie ponad 120km/h to olej zostaje spalony. Przy ostrej jeździe musiałem dolać po niecałych 2tyś. km. Przypominam, że norma w O2 to 0,5L/1000km więc nie ma tragedii.
          Obecnie mam Olej 10w40 GM ale w ciągu miesiąca zmieniam na Valvoline MaxLife 10w40 - podobno bardzo dobrze spisuje sie w silnikach z dużymi przebiegami. Ja mam 187kkm więc dla mnie jak najbardziej pasuje. Olej ma zaskakująco dobre opinie jeśli chodzi o smarowanie silnika, a dodatkowo ubywa go znacznie mniej.

          Komentarz


          • #30
            Zamieszczone przez Mefiu5
            Obecnie mam Olej 10w40 GM ale w ciągu miesiąca zmieniam na Valvoline MaxLife 10w40 - podobno bardzo dobrze spisuje sie w silnikach z dużymi przebiegami. Ja mam 187kkm więc dla mnie jak najbardziej pasuje. Olej ma zaskakująco dobre opinie jeśli chodzi o smarowanie silnika, a dodatkowo ubywa go znacznie mniej.
            wg mnie takich olejów nie powinno się stosować, przecież już tyle razy było na forum i co ty gadasz o dużym przbiegu 187 i duży heh to jak będziesz miał ponad 200 to mineralny będziesz lał, bezwzględnie leje się syntetyk no chyba że wiećej zużywa niż wlewa się
            Sławka wozi Superb 2 FL
            http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...-by-slawko80rr

            Komentarz


            • #31
              Zamieszczone przez Mefiu5
              Valvoline MaxLife 10w40 - podobno bardzo dobrze spisuje sie w silnikach z dużymi przebiegami.
              10W60 jest najlepszy tak pisali tutaj koledzy
              - Superb
              - Panda 1.2

              Komentarz


              • #32
                Ja bym zalał Lotosa 5w40, dobry i tani, nie żal dolewać

                Komentarz


                • #33
                  Zakładałem ten temat ponad 2 miesiące temu i w tym czasie obserwowałem silnik co się będzie działo. Nie jestem zachwycony ale też chyba nie jestem mocno rozczarowany. Mianowicie w połowie czerwca miałem przebieg niecałe 27,5ys km, teraz mam niecałe 33tys km czyli w 2 miesiące zrobiłem prawie 5500 km - z tego większość trasą około 120km/h, z tego 800km cały czas 130km/h (autostrady Litwa) i prawie 2000km często 140-160km/h - trasy do Warszawy. Reszta to było jakieś 1500km po mieście gdzie jak zauważyłem oleju nie ubywa w ogóle. W tym czasie Panowie silnik wziął łącznie prawie 0,7L oleju Shell Helix Ultra 5W40 - tak więc nie wiem czy to dobrze czy to źle ale chyba tragedii nie ma. Przypomnę tylko że przed wymianą na tym samym oleju wzięło tylko 0,3L przez rok dla ponad 10tys km - jednak to było przy spokojnej jeździe i w zasadzie tylko po mieście. Teraz przy jednej spokojnej trasie do Warszawy (nie więcej niż 110km/h) nie zjadł mi oleju w ogóle a po następnej najostrzejszej wziął ponad 0,1L. Najbardziej się zaskoczyłem po trasie na Litwę i z powrotem - około 800km cały czas autostradami 130km/h i wziął mi prawie 0,3L oleju - ta trasa była ostatnia kilka dni temu i się wystraszyłem że może bierze mi już coraz więcej. Będę nadal obserwował, teraz w sumie zaczyna się u mnie czas że znowu tylko po mieście będę jeździł, jak nie będzie nic brał to zostawię ten temat w spokoju

                  Pozdrawiam kolegów
                  Moja Octa:

                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=54561

                  Komentarz


                  • #34
                    produkowałem się już w dziale dla O1 (testy na BFQ, bliźniak BSE):
                    standardowo (silnik w stanie takim jak po wyjeździe z fabryki) zużycie oleju przy prędkościach autostradowych rosło, potrafiło mi zjeść ok. 3L/10000km, przy czym zerowe zużycie w mieście, gigantyczne na autostradzie
                    przy 180kkm zrobiłem pierścienie, uszczelniacze, honowanie i - po 50kkm zerowe zużycie oleju (tzn. zero dolewek pomiędzy wymianami, bez wnikania w poziom na bagnecie) - ale na prawdziwym syntetyku 5w40, na 5w40 HC potrafi zjeść 0,5L/15000km

                    Ten Typ Tak Ma - ojciec w o2 1.6 BSE też praktycznie po każdym podeptaniu (140-160) na autostradzie Wwa-Poz narzekał, że coś trzeba dolać.

                    Komentarz


                    • #35
                      Zamieszczone przez czernobyl
                      produkowałem się już w dziale dla O1 (testy na BFQ, bliźniak BSE):
                      standardowo (silnik w stanie takim jak po wyjeździe z fabryki) zużycie oleju przy prędkościach autostradowych rosło, potrafiło mi zjeść ok. 3L/10000km, przy czym zerowe zużycie w mieście, gigantyczne na autostradzie
                      przy 180kkm zrobiłem pierścienie, uszczelniacze, honowanie i - po 50kkm zerowe zużycie oleju (tzn. zero dolewek pomiędzy wymianami, bez wnikania w poziom na bagnecie) - ale na prawdziwym syntetyku 5w40, na 5w40 HC potrafi zjeść 0,5L/15000km

                      Ten Typ Tak Ma - ojciec w o2 1.6 BSE też praktycznie po każdym podeptaniu (140-160) na autostradzie Wwa-Poz narzekał, że coś trzeba dolać.
                      Dzięki za odpowiedź, a powiedz mi jaki to prawdziwy syntetyk jest, bo dopiero tutaj się dowiedziałem że ten mój Shell to nie do końca i że on jest HC czy coś. Może to też dlatego mi siorbie ten olej bo powinienem jakiś prawdziwszy zalewać. Jak możesz to napisz jakiego syntetyka 5W40 używasz i jakie są podobne.
                      Dodatkowo co do Twojej odpowiedzi powiedz mi czy miałeś/masz przy swoim silniku LPG i nie kumam trochę dlaczego u Ciebie ten silnik w stanie jak po wyjeździe z fabryki brał olej a jak go podremontowałeś to jest idealnie - może fabrycznie on jest z taką "wadą" robiony i jak samemu się w nim poprawi to co u Ciebie to wtedy chodzi jak powinno...
                      Moja Octa:

                      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=54561

                      Komentarz


                      • #36
                        Zamieszczone przez mar979
                        Dzięki za odpowiedź, a powiedz mi jaki to prawdziwy syntetyk jest, bo dopiero tutaj się dowiedziałem że ten mój Shell to nie do końca i że on jest HC czy coś. Może to też dlatego mi siorbie ten olej bo powinienem jakiś prawdziwszy zalewać. Jak możesz to napisz jakiego syntetyka 5W40 używasz i jakie są podobne.
                        prawdziwy syntetyk (nie HC) to np. Valvoline Synpower 5w40 - swoją drogą chyba najlepszy jak dla mnie do 1.6 BFQ - jako jedyny olej nie robił masła na korku wlewu oleju, zużycie oczywiście też =0
                        "niby" syntetyki to np. elf 5w40, k2 5w40, orlen classic 5w40.



                        Dodatkowo co do Twojej odpowiedzi powiedz mi czy miałeś/masz przy swoim silniku LPG i nie kumam trochę dlaczego u Ciebie ten silnik w stanie jak po wyjeździe z fabryki brał olej a jak go podremontowałeś to jest idealnie - może fabrycznie on jest z taką "wadą" robiony i jak samemu się w nim poprawi to co u Ciebie to wtedy chodzi jak powinno...
                        w BFQ w O1 miałem LPG, do O2 zakładam na dniach (btw. żałuję, że nie bardzo mogę podmienić sobie silniki - BSE w stanie fabrycznym do O1 na sprzedaż, BFQ po remonciku do O2 dla siebie )

                        co do wady fabrycznej - na forum w ciągu ostatnich kilku sezonów przewinęło się sporo tematów nt. 1.6 lubiących olej, więc wnoszę, że tak, to jednak fabryka się nie przełożyła i jak zamierzasz pojeździć tym samochodem, to pewnie w końcu trzeba będzie zatroszczyć się o uszczelniacze i pierścienie

                        aha, w moim przypadku sama wymiana uszczelniaczy nic nie dała - żłopał jeszcze więcej, dopiero "poprawka" w postaci wymiany pierścieni i honowania załatwiły problem na amen

                        Komentarz


                        • #37
                          A tak z ciekawości ile kolego dałeś za to honowanie i resztę ?
                          W sumie ja o tym w ogóle nie myślę bo moja Skoda niebawem kończy dopiero 3 lata,
                          przebieg mam ponad 33tys tak więc nie będę przesadzał, ale z ciekawości chciałbym
                          wiedzieć. Narazie na pewno zmienię olej na ten nie HC, słyszałem gdzieś że do mojego
                          silnika najlepszy jest olej Liqui Moly ale jeszcze pownikam

                          I jeszcze jedno - z naszej dyskusji w tym temacie sam już nie wiem czy ta rewelacyjna opinia
                          silnika 1,6 BSE jest zasłużona, tyle ludzi tutaj pisze o konieczności wymiany uszczelniaczy itp
                          w celu zaprzestania żłopania oleju. Sam już nie wiem czy ten silnik taki dobry... niby trzepie
                          ogromne przebiegi ale tutaj wynika że wcześniej czy później trzeba robić remont
                          Moja Octa:

                          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=54561

                          Komentarz


                          • #38
                            UPG metalowa, uszczelniacze, honowanie + pierścienie ~2k PLN

                            MZ po 200 tysiach z 1.6BFQ opinia jest zasłużona - nie psuje się, pali relatywnie mało jak na oferowane osiągi i eksploatacja też nie jest zbyt kosztowna w porównaniu do jakichkolwiek nowszych TDI (co to jest wydać 2 tysie na silnik na 180 tys przebiegu). teraz po 1.6BFQ wszedłem w posiadanie O2 1.6 BSE i jestem b. zadowolony z tego, jaki silnik siedzi w środku, a na poprawki jestem przygotowany psychicznie - ot, jak zacznie żłopać więcej niż 2L od zmiany do zmiany to się zrobi i koniec

                            ps. o ile pomoże, to same uszczelniacze to chyba jakieś kilkaset PLN - za to honowanie + pierścienie kosztują więcej

                            Komentarz


                            • #39
                              Zamieszczone przez czernobyl
                              UPG metalowa
                              czernobyl, co to za metalowa uszczelkę założyłeś? To ta z silnika CHGA?

                              Czarnobyl ma 200% racji koszt naprawy naszych silników ma się nijak do naprawy dzisiejszych TDI czy TSI, tylko że remont silnika benzynowego wolnossącego przy przebiegu poniżej 250tys km to porażka.

                              Moim zdaniem nasze silniki nie maja też żadnej wady fabrycznej, tylko jakość materiałów użytych do produkcji wszystkich dzisiejszych silników nie jest już taka sama co kiedyś plus bardzo kiepska jakość produkowanych dzisiaj oleji oraz zabójczy dla silników system Long Life przynosi efekt zaplanowany przez księgowych koncernów samochodowych. Samochody mają się po prostu psuć po jakimś czasie :evil:


                              Akurat z tą teorią, że podczas jazdy autostradą silnik musi brać olej to ja się nie zgodzę, bo mój BSE nie pobiera oleju przy jeździe autostradą. Fakt nie poganiam +160km/h, tylko przy długich trasach ustawiam tempomat na max 125-130km/h = 3800-4000obr/min i Octavia sobie pyrka tak z reguły przez 1300km :drive: z trzema, max czterema przystankami po trasie na tankowanie Lpg i siku. Większość przebiegu mojego silnika to właśnie na autostradzie trasy po około 1300km z średnią prędkością 110km/h.
                              Nie jeżdżę długich tras autostradą z prędkością obrotowa silnika 4500-6000, ale przypuszczam że gdybym tak 400km pokonał z V-max to i w misce tez by ubyło oliwy :wink: przyjemność musi kosztować
                              Poniżej wrzucam badanie oleju dla porównania z mojej Octavii i z Golfa w którym pierwsza zmiana oleju była w trybie LL . Nie trzeba się za bardzo znać na tych wszystkich danych, żeby porównać zawartość wytartych metali z silnika znajdujących się w oleju. :szeroki_usmiech
                              Załączone pliki

                              Komentarz


                              • #40
                                coś mi forum odp. zjadło :roll:

                                UPG metalowa i tyle wiem - taki ze mnie mechanik :lol: może jak wykopię fakturę to będę wiedział więcej

                                co do pobierania oliwy bez remontów - będę mądrzejszy już niedługo - zostawiam zrobioną 1.6 BFQ i przejmuję 1.6 BSE w stanie fabrycznym. styl jazdy raczej ten sam, obecnie w BSE od 1,5kkm Liqui Moly 4100. Sam jestem ciekaw, czy przejadę choćby 10kkm bez konieczności uzupełniania oleju - dam znać

                                Komentarz


                                • #41
                                  Zamieszczone przez czernobyl
                                  przejmuję 1.6 BSE w stanie fabrycznym
                                  Co to znaczy w stanie fabrycznym? Auto bez przebiegu? :roll:

                                  Komentarz


                                  • #42
                                    Zamieszczone przez leonn
                                    Co to znaczy w stanie fabrycznym? Auto bez przebiegu?
                                    łojtam, tak dobrze to nie ma
                                    w stanie fabrycznym - miałem na myśli "bez ingerencji mechaników w silnik od momentu wyjazdu z fabryki" - czyli wsio oryginał, przejechane 90kkm tylko na benzynie

                                    btw. chciałem zapytać - czy to, co jest na zaznaczone na zdjęciu to chłodnica oleju w 1.6 BSE?
                                    Załączone pliki

                                    Komentarz


                                    • #43
                                      Do chłodnicy oleju przykręcony jest filtr oleju.

                                      Komentarz


                                      • #44
                                        Zamieszczone przez czernobyl
                                        czy to, co jest na zaznaczone na zdjęciu to chłodnica oleju w 1.6 BSE?
                                        Tak jest to ta druga chłodnica, powietrzna :wink: Jak zobaczyłem jakie temperatury olej ma podczas jazdy autostradą to zdjąłem pełna osłonę z dołu, żeby właśnie ta "chłodnica" chłodziła dodatkowo olej na autostradzie

                                        Komentarz


                                        • #45
                                          A czy to nie jest krawędź miski olejowej ?

                                          Komentarz


                                          • #46
                                            Zamieszczone przez yunior81
                                            A czy to nie jest krawędź miski olejowej ?
                                            Tak, jest :wink:

                                            Komentarz


                                            • #47
                                              dzięki za informacje
                                              obejrzałem sobie w weekend jak to wygląda i trochę dziwne jest, że są dwa otwory wlotowe w osłonie dolnej, ale zupełnie nie owiewa to ww. chłodnicy - od razu pomyślałem o małym modzie (kawałek plastiku lub czegoś podobnego, które sprawi, że powietrze skręci w kierunku ww. chłodnicy)

                                              Zamieszczone przez leonn
                                              Tak jest to ta druga chłodnica, powietrzna Jak zobaczyłem jakie temperatury olej ma podczas jazdy autostradą to zdjąłem pełna osłonę z dołu, żeby właśnie ta "chłodnica" chłodziła dodatkowo olej na autostradzie
                                              masz może jakieś dane, pomiary, odczyty o ile spada temp bez osłony dolnej?

                                              Komentarz


                                              • #48
                                                Zamieszczone przez czernobyl
                                                masz może jakieś dane, pomiary, odczyty o ile spada temp bez osłony dolnej?
                                                Jak brałem swoją Octę z salonu to też mi coś nie pasowało że pod silnikiem nie ma żadnej
                                                osłony (tylko mała pod chłodnicą) ale mówili mi żebym tak zostawił bo jest do dokupienia
                                                całkowita osłona ale wtedy słabo odprowadzane jest ciepło i Ty jesteś tu dobrym dowodem na
                                                to. Dałem sobie z tym spokój i w ciągu 3 lat nigdy wskazówka temperatury mi nie drgnęła
                                                ponad równo połowę skali a katuję czasem auto całkiem nieźle. Ja tę osłonę chciałem założyć
                                                tylko ze względu na wodę albo zaspy śniegu w zimę, ale darowałem sobie i jak się okazuje
                                                wcale silnik taki nie zachlapany. Zdejmij tę osłonę jak najszybciej, w naszym silniku to
                                                konieczność.

                                                A dodatkowo Panowie proszę Was o odpowiedzi do mojego wpisu powyżej z 19 sierpnia o
                                                tym ile łącznie mi ubyło oleju bo się obawiam że to nie jest u mnie normalne...
                                                Do tego wpisu dodam że od ostatniej wymiany oleju w kwietniu przejechałem ponad
                                                10 000km, większość w trasie i razem dolałem 1L oleju Shel Helix Ultra 5W40. Jak zalali
                                                mi 4L tego oleju to było go równo połowę poziomu na bagnecie i po tych 10tys km po
                                                dolaniu etapami łącznie kolejnego jednego litra jest znowu równo połowa poziomu na bagnecie.

                                                Przypominam że moja Skoda ma niecałe 3 lata, ponad 33 tys km przebiegu i od nowości
                                                instalację LPG. Na gazie jeżdżę od samego początku bo tak mi w salonie kazali. Ważne
                                                też że jak w większości jeździłem po mieście to mi ubywało 0,3-0,5L oleju przez rok co
                                                12tys km a teraz nagle jeb...
                                                Różnica tylko (albo aż) taka że teraz w 4 miesiące zrobiłem ponad 10tys km i większość
                                                trasami a wcześniej jeździłem tylko po mieście
                                                Moja Octa:

                                                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=54561

                                                Komentarz


                                                • #49
                                                  Zamieszczone przez mar979
                                                  Dałem sobie z tym spokój i w ciągu 3 lat nigdy wskazówka temperatury mi nie drgnęła
                                                  ponad równo połowę skali a katuję czasem auto całkiem nieźle.
                                                  Matko i córko a co przy depnięciu w gaz ma lecieć na 120*? On o kozie Ty o wozie.
                                                  - Superb
                                                  - Panda 1.2

                                                  Komentarz


                                                  • #50
                                                    Zamieszczone przez mar979
                                                    Zamieszczone przez czernobyl
                                                    masz może jakieś dane, pomiary, odczyty o ile spada temp bez osłony dolnej?
                                                    Zdejmij tę osłonę jak najszybciej, w naszym silniku to
                                                    konieczność.
                                                    Ja mam pełną osłonę i moim zdaniem nie wpływa ona na temperaturę silnika a przynajmniej nie widzę tego na wskaźniku, skoda zaoszczędziła a klientowi wmawia, że tak będzie lepiej. Górnej pokrywy silnika, osłony akumulatora oraz maski też pewnie nie dali, żeby się auta nie grzały
                                                    Tak jak pisałem mi auto oleju nie bierze wcale, czy to miasto czy trasa, fakt że nawet jak mam trasę to najczęściej jadę 80-110km/h no chyba, że autostrada to 120-140. Ludzie piszą, że na trasie im ten silnik bierze więcej oleju pytanie tylko co kto rozumie pod pojęciem trasa bo znam takich, że dla nich to jest 160 km/h :lol:

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X