[O2T] Ile Wam pobiera oleju silnik 1,6MPi ?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • meler
    Classic
    • 2015
    • 13
    • Octavia II (1Z3)
    • BSE 1.6 MPI 102 KM

    Witam serdecznie,
    pozwolę sobie podpiąć się pod temat.

    Ostatnio miałem okazję zrobić trasę 1650km: Polska -> Włochy. Trasa została podzielona na dwa etapy:
    1. Łódź -> Monachium - 950km autostradami, jazda z tempomatem ustawionym na 120km/h (wg GPS 115km/h)
    2. Niemcy -> Szwajcaria -> Włochy (Turyn). ok 600km. Po autostradach znowu 120km/h, w Szwajcarii w alpach 100-80 na ekspresówce (góry i kręte drogi) oraz we Włoszech trochę szybciej bo 140km/h przez 160km.
    Autem jechaliśmy z żoną więc 2 osoby + cały kufer załadowany.

    Przed samym wyjazdem zrobiłem przegląd. Wymieniony olej (oryginalny VW 5W40 Special Plus), filtry, filtry gazu. Gdy kilka dni po trasie, jak już autko odpoczęło sprawdziłem poziom oleju, przeraziłem się... Ledwo można było zauważyć olej na bagnecie (był na samej końcówce bagnetu zdecydowanie poniżej dozwolonych wartości... Co ciekawe nie zapaliła mi się ani razu żółta kontrolka, ani żadna informacja na wyświetlaczu). Na załączonym zdjęciu bagnetu (bagnet.png) umieściłem poziomy - zielony = przed wyjazdem, czerwony = po trasie i pomarańczowy = po dolaniu 0,5 litra. Wynika z tego że na tej trasie spalił ponad litr .

    Auto mam na gwarancji do 15 lutego i niestety do Polski w tym czasie nie dojadę. Wobec tego jestem skazany na ASO we Włoszech i jadę tam jutro. Natomiast podejście Włochów do wszelkich gwarancji i ogólnie do pracy jest takie dość "swobodne"...

    Czy mogliby mi koledzy podpowiedzieć na co zwrócić im uwagę, o co prosić. Na pewno nie jest to normalne zachowanie, tym bardziej  ze obecnie autko ma najechane 31600km. Czy ten olej jakiś lipny? Może mogę sam się czemuś przyjrzeć co mogło by pomóc zdiagnozować przyczynę. Jedyne co zauważyłem to ślady oleju na plastikowej obudowie silnika od góry oraz trochę na bloku silnika (pewnie powstały przy wlewaniu oleju - zdjęcie: silnik_olej.jpg). O ile z prawej strony rozumiem zacieki, o tyle po lewej stronie tez występuje dość obficie (obudowa_olej.jpg), czyżby od samego pędu powietrza się tak rozprowadziło?

    Dodatkowe dane na temat auta:
    1. Silnik 1.6 BSE + fabryczne LandiRenzo (przebieg 31600)
    2. Dolna osłona silnika i wyciszenie maski
    Załączone pliki

    Komentarz

    • mar979
      Ambiente
      • 2011
      • 187

      Ja specem nie jestem, zresztą sam tu na forum się bardziej pytam niż podpowiadam, ale
      z tego co znam swoje już 3,5 letnie auto z takim silnikiem jak Twoje i z LPG - to ten litr ubyty w
      szybkiej trasie ponad 1,5 tys. km tak do końca mnie nie dziwi...
      Sam tutaj we wrześniu chyba pisałem że jak przegoniłem auto na Litwę i z powrotem 800km
      to zdębiałem jak dolałem 300ml, u Ciebie trasa była 2 razy dłuższa i wyżłopał 3 razy więcej
      ale trzeba tu uwzględnić że ja jechałem ciągle 130km/h a ty dużą część trasy łomotałeś
      nawet 160km/h co dla tego silnika jest już dużym wyciskiem a jeszcze przy pełnym załadunku
      to w ogóle może tak być. Wiem że temat wygląda poważnie (u mnie też tak uważałem) ale
      w naszym przypadku chyba nie ma co brać do bani. Głupio to za brzmi ale ten silnik i ogólnie
      samochód ma kilka swoich specyficznych cech które wyglądać mogą na wady jednak wychodzi
      na to że TTTM
      Do tych cech należy żłopanie oleju na trasie, w mieście mi prawie w ogóle nie bierze a jak
      go przegonię ostro kilkaset km szczególnie latem to zawsze coś dolewam. Dałem sobie
      jednak z tym spokój. Myślę że serwis zarówno włoski jak i polski nic Ci tutaj nie wskurają,
      bo wszystko jest tu ok, powiedzą Ci pewnie mniej więcej to co ja tu napisałem.

      Z tym zdjęciami to też nie bierz do bani bo wg mnie to nie są wycieki oleju, u siebie mam
      od jakiegoś czasu podobnie i też tak myślałem ale to zwykły brud i tzw pocenie się od
      temperatury. Nie wiem czy dobrze zrobiłeś że zamontowałeś dolną osłonę pod silnik,
      wszędzie bębnią że ten silnik może się przez nią przegrzewać, a ona naprawdę jest niepotrzebna,
      u mnie jej nie ma i silnik pod spodem jest czysty (może też dlatego u Ciebie więcej zjadło
      oleju niż u mnie).

      Głowa do góry, nasz silnik nie tak łatwo zarąbać, on jest naprawdę zajebisty tylko ma kilka
      swoich specyficznych motywów z którymi można wytrzymać.

      Ja dla spokoju teraz we Włoszech bym wymienił olej na nowy z filtrem jeżeli nie szkoda Ci
      kasy. Zobaczysz też wtedy w Polsce po powrocie jak sytuacja wygląda. Zalej też inny jakiś
      lepszy olej żeby mieć porównanie czy to od oleju zależy czy od silnika
      Moja Octa:

      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=54561

      Komentarz

      • meler
        Classic
        • 2015
        • 13
        • Octavia II (1Z3)
        • BSE 1.6 MPI 102 KM

        Zamieszczone przez mar979
        ale trzeba tu uwzględnić że ja jechałem ciągle 130km/h a ty dużą część trasy łomotałeś
        nawet 160km/h co dla tego silnika jest już dużym wyciskiem a jeszcze przy pełnym załadunku
        ...
        Zalej też inny jakiś
        lepszy olej żeby mieć porównanie czy to od oleju zależy czy od silnika
        ...
        Nie wiem czy dobrze zrobiłeś że zamontowałeś dolną osłonę pod silnik,
        wszędzie bębnią że ten silnik może się przez nią przegrzewać, a ona naprawdę jest niepotrzebna,
        u mnie jej nie ma i silnik pod spodem jest czysty (może też dlatego u Ciebie więcej zjadło
        oleju niż u mnie).
        Hej,

        dzięki za odpowiedź. Chciałem jednak dodać małe sprostowanie, ja we Włoszech jechałem max 140km/h licznikowo i to na dystansie jedynie 160km, reszta była na 120 (115km/h wg gps), czyli na ok 3800RPM, a tego już katowaniem nazwać nie można raczej (przynajmniej tak mi się wydaje ).

        Odnośnie oleju to poczytam w odpowiednim dziale, natomiast zdawało mi się, że oryginał VW powinien być dobry (chociaż może być nastawiony na specjalne "postarzanie produktu", aby szczęśliwy klient szybciej musiał coś naprawiać).

        No nic, zobaczę co w ASO powiedzą i spróbuję coś wskórać. Oleju tu nie będę wymieniać i mam nadzieję, że dodatkowe pół litra, które mi zostało wystarczy, jak nie to dokupię literek i będę testował po powrocie w mieście.

        Odnośnie osłony pod silnikiem, to ja już to auto z nią kupiłem i rzeczywiście jest cichutko, ale może przed trasami dłuższymi powinienem ją demontować, też będę musiał sprawdzić.

        Pozdrawiam,
        Damian

        Komentarz

        • leonn
          RS
          • 2011
          • 2728
          • BSE 1.6 MPI 102 KM

          Zamieszczone przez meler
          1. Łódź -> Monachium - 950km
          Zamieszczone przez meler
          2. Niemcy -> Szwajcaria -> Włochy (Turyn). ok 600km.
          To pierwsza dłuższa trasa tego auta? Jak użytkujesz na co dzień Octavie?


          Zamieszczone przez meler
          Przed samym wyjazdem zrobiłem przegląd. Wymieniony olej (oryginalny VW 5W40 Special Plus),
          Zamieszczone przez meler
          Czy ten olej jakiś lipny?
          Jak może być lipny skoro jest "Volkswagen Original Teile ®" :wink:
          Ile raz do tej pory wymieniany był olej?


          Zamieszczone przez meler
          Auto mam na gwarancji do 15 lutego i niestety do Polski w tym czasie nie dojadę. Wobec tego jestem skazany na ASO we Włoszech i jadę tam jutro. Natomiast podejście Włochów do wszelkich gwarancji i ogólnie do pracy jest takie dość "swobodne"...
          Zamieszczone przez meler
          Czy mogliby mi koledzy podpowiedzieć na co zwrócić im uwagę, o co prosić. Na pewno nie jest to normalne zachowanie, tym bardziej ze obecnie autko ma najechane 31600km
          A po co jedziesz na ten servis Skody u makaronów? Czego się spodziewasz po tej wizycie?
          Norma producenta przewiduję pobór 1Litra oleju na 1000km Zerknij do instrukcji obsługi :wink:
          Objaw trochę dziwny, ale niektóre BSE tak mają jak zobaczą autostradę. Mój oleju nie bierze, a dość często robi trasy 1300km non stop 120/130km/h jazda autostradą. :P
          Dolej oleju do poziomu MAX i wracaj szczęśliwie do domu

          Komentarz

          • meler
            Classic
            • 2015
            • 13
            • Octavia II (1Z3)
            • BSE 1.6 MPI 102 KM

            Zamieszczone przez leonn
            1.To pierwsza dłuższa trasa tego auta? Jak użytkujesz na co dzień Octavie?

            2. Ile raz do tej pory wymieniany był olej?

            3. A po co jedziesz na ten service Skody u makaronów? Czego się spodziewasz po tej wizycie?
            Norma producenta przewiduję pobór 1Litra oleju na 1000km
            1. Jeśli chodzi o mnie to to pierwsza dłuższa trasa. Wcześniej zrobiłem testową do Krakowa i nie zauważyłem ubytku. Poprzedni właściciel jeździł głównie po mieście i kilka tras wakacyjnych w roku (przebieg 12-15k rocznie)
            2. Teraz był wymieniony drugi raz (przy 28000).
            3. Od wizyty oczekuję przynajmniej podłączenia pod kompa i analizator spalin oraz przeglądu silnika pod kątem wycieków (wiem można sobie pomarzyć, ale nie zaszkodzi spróbować). Odnośnie ksiązki serwisowej/instrukcji(dostępnej na stronie skody - myślę, że aktualna bo auto z 2012r.) jak byk jest wpisane że silnik może wypić MAX 0,5l na 1000km.


            Pozdrawiam,
            Damian

            Komentarz

            • crom.de
              RS
              • 2012
              • 1545
              • Superb II (3T4)
              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

              meler, pamiętaj, że wypala się też benzyna z oleju która gromadzi się na krótkich etapach po mieście. Może przy gazie mniej, zależy pewnie kiedy na niego przełącza. Zalej 5W50 lub 0W40 coś co ma stabilniejszy film przy wysokiej temperaturze. Jaką temperaturę na autostradzie w tym chłodnym okresie osiąga ten VAGowski olej?
              - Superb
              - Panda 1.2

              Komentarz

              • meler
                Classic
                • 2015
                • 13
                • Octavia II (1Z3)
                • BSE 1.6 MPI 102 KM

                Zamieszczone przez crom.de
                Jaką temperaturę na autostradzie w tym chłodnym okresie osiąga ten VAGowski olej?
                Niestety nie mam pojęcia. Nie posiadam jeszcze ani VCDSa, ani komputera pokładowego (pomimo posiadania maxidota). Po powrocie do Polski zamierzam się powolutku zając modyfikacjami.

                A tak właściwie, przy jakim poziomie powinna mi się zaświecić żółta "konewka" lub informacja na wyświetlaczu o konieczności dolania oleju?

                Komentarz

                • wojtekmmm1
                  Classic
                  • 2014
                  • 23

                  Mój BSE tez lubi sobie wypić troche oleju. Po ostatnim wyjeździe wakacyjnym (ok 5 tys km do Bułgarii i z powrotem) ubyło od max do minimum i kontrolka też się nie zapaliła. Jeżdżę służbową O2T (też z gazem) i tam kontrolka niskiego poziomu oleju zapala się gdy poziom jest już wg bagnetu trochę poniżej minimum.

                  A jeżeli chodzi o temperaturę oleju to gdy nie mamy maxi-dot-a da się ją odczytywać używając ELM327 i telefonu z androidem. Czyli np w trasie można bardzo wygodnie na bieżąco ją obserwować. Juz o tym pisałem na forum.
                  Potrzebną aplikację - VAGUDS - ściągamy z google play. Jest ona niestety po hiszpańsku - ale jest za darmo i pozwala na odczyt bloków pomiarowych.
                  Więc w przypadku BSE wybieramy sobie sterownik silnika, potem blok pomiarowy nr 134 i jest m.in. aktualna temperatura oleju.
                  A żeby było wygodniej program pozwala na wczytanie pliku z etykietami (plik lbl) od vcds-a i wszystkie bloki pomiarowe i zawarte w nich dane mają ładne opisy.

                  Komentarz

                  • meler
                    Classic
                    • 2015
                    • 13
                    • Octavia II (1Z3)
                    • BSE 1.6 MPI 102 KM

                    Zamieszczone przez wojtekmmm1
                    1. Mój BSE tez lubi sobie wypić troche oleju.

                    2. A jeżeli chodzi o temperaturę oleju to gdy nie mamy maxi-dot-a da się ją odczytywać używając ELM327 i telefonu z androidem. Czyli np w trasie można bardzo wygodnie na bieżąco ją obserwować. Juz o tym pisałem na forum.
                    Potrzebną aplikację - VAGUDS - ściągamy z google play. Jest ona niestety po hiszpańsku - ale jest za darmo i pozwala na odczyt bloków pomiarowych.
                    Więc w przypadku BSE wybieramy sobie sterownik silnika, potem blok pomiarowy nr 134 i jest m.in. aktualna temperatura oleju.
                    1. Właśnie problem w tym, że większości użytkowników pije, ale nie aż takie ilości jak u mnie (ponad litr na 1600km, mówię ponad, gdyż olej był na samej końcówce bagnetu).

                    2. Po powrocie do Polszy chętnie sprawdzę , chociaz tak czy inaczej, będę chciał się pobawić w vcds'a.

                    Komentarz

                    • kapi
                      L&K
                      • 2009
                      • 1174
                      • Fabia combi

                      meler, w mojej pierwszej trasie tez spalił mi tyle oleju że kontrolka się zapaliła.
                      Co do oleju: ważne by spełniał 502.00 i cos tam jeszcze... Na te xWxx nie patrzę. Od pierwszej wymiany zacząłem używać motula i jakoś go polubilem, bo silnik go nie spala w strasznych ilosciach, a oszczędnie jeżdzę tylko na wakacje
                      Generalnie jak przy wymianie zalejesz na max, to do następnej wymiany po 15kkm nie powinien wołać o dolewke.

                      Leonn, ja byłem w Czechach na serwisie bo... taniej było z przejazdem w dwie strony :diabelski_usmiech
                      Jak w Aso pokazalem książkę przy naprawie GW to nic nie mówili
                      OII sprzedana


                      Następca dużej czarnej - Mała czarna MC 1Z1Z

                      Komentarz

                      • wojtekmmm1
                        Classic
                        • 2014
                        • 23

                        Zamieszczone przez kapi
                        Od pierwszej wymiany zacząłem używać motula i jakoś go polubilem, bo silnik go nie spala w strasznych ilosciach, a oszczędnie jeżdzę tylko na wakacje
                        Generalnie jak przy wymianie zalejesz na max, to do następnej wymiany po 15kkm nie powinien wołać o dolewke.
                        Niestety motul nie zawsze jest lekarstwem.
                        Ja od początku (teraz ok 45 tys) używam motula x-cess 5w40 i niestety nigdy nie udało mi się bez dolewek doczekać do kolejnego przeglądu a zwykle rocznie robię mniej niz 15 tys. i muszę dolać w tym czasie przynajmniej 1 litr.
                        Jazda raczej dynamiczna więc może przy spokojnej zużycie oleju byłoby mniejsze.

                        Komentarz

                        • kapi
                          L&K
                          • 2009
                          • 1174
                          • Fabia combi

                          Zamieszczone przez wojtekmmm1
                          Niestety motul nie zawsze jest lekarstwem.
                          zgadza się. ale jakoś go polubiłem m.in. za cenę.
                          OII sprzedana


                          Następca dużej czarnej - Mała czarna MC 1Z1Z

                          Komentarz

                          • meler
                            Classic
                            • 2015
                            • 13
                            • Octavia II (1Z3)
                            • BSE 1.6 MPI 102 KM

                            Pojechałem dziś do ASO (przypomnę że włoskiego ASO) i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczony tutejszym podejściem do klienta.

                            Panowie servicemani bez najmniejszego zająknięcia postanowili przeprowadzić próbę olejową na dystansie 1000km. Co więcej, jako, że mam gwarancję tylko do 15 lutego, otworzą mi zlecenie w poniedziałek i do póki nie przejadę 1000km otwarte zlecenie spowoduje, iż w razie stwierdzenia nieprawidłowości wszystko zostanie naprawione na gwarancji, nawet po jej faktycznym upływie.

                            Ponadto Panowie wlali mi litr oleju (do tego pół które wlałem już wcześniej, więc wychodzi, że octavka spaliła mi 1,5 litra na wspomnianym dystansie ...).

                            Sama rozmowa była przezabawna, niestety wszyscy "no inglese", ale jakby nie patrzeć google translate pomogło . Wszystkie kwestie zostały przetłumaczone z włoskiego na angielski i vice versa. Ponadto Pan okazał się fanem Juve, więc ściemniłem troszeczkę, że tez im kibicuję, a rozmowa przebiegała dzięki temu w przyjemniejszej atmosferze.

                            Podsumowując jestem dobrej myśli i mam motywację, żeby w następny weekend wyskoczyć sobie w jakieś ciekawe miejsca, by tego tysiaka klepnąć. O wynikach realizacji gwarancji poinformuje najpewniej za jakieś 2 tygodnie.

                            Pozdrawiam,
                            Damian

                            Komentarz

                            • crom.de
                              RS
                              • 2012
                              • 1545
                              • Superb II (3T4)
                              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                              Zamierzasz to auto naprawiać we Włoszec, mieszkasz tam? Skoda Auto Polska raczej będzie Cię miała w nosie po 15 lutego, ale może się mylę.
                              - Superb
                              - Panda 1.2

                              Komentarz

                              • meler
                                Classic
                                • 2015
                                • 13
                                • Octavia II (1Z3)
                                • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                We Włoszech jestem do końca lutego, więc ewentualne naprawy gwarancyjne przeprowadzę tutaj.

                                [ Dodano: Pon 16 Lut, 15 22:14 ]
                                Tak celem podsumowania chciałem napisać co (nie)udało mi się załatwić.

                                W weekend przejechałem 1000km celem odbycia próby olejowej po włoskich autostradach. Starałem się auta nie oszczędzać.
                                Dziś Panowie w serwisie pomierzyli ile oleju ubyło, to niby wyszło 0,33l, więc to OCZYWISTA NORMA i tak jest idealnie... Jedyny plus jest taki, że dolali mi oleju do pełna (za friko), więc będzie na powrót.

                                Pozostaje mi więc mieć nadzieję, że w cyklu miejskim i delikatnie trasowym (głównie trasy 50-100km) konsumpcja oleju się ustabilizuje, bo w chwili obecnej, dolewanie 0,5 litra nawet na 1500km (przy pomyślnych wiatrach, bo w trasie, gdy auto było załadowane spalił znacznie więcej) to jakaś kpina (przy przebiegu 33k). Jak nie, to będę musiał odnaleźć jakiegoś speca, który mi to ogarnie...

                                Zatem dzięki za odpowiedzi.

                                Pozdrawiam,
                                Damian

                                Komentarz

                                Pracuję...