Totalna kpina!!! Mamy 2013r ,a nie czasy komuny.
Podpisać umowe,wpłacić zaliczkę i z głowy. A my mamy czekać do nie wiadomo kiedy na odbiór. Miałem zamawiac auto,ale jak widzę ile trzeba czekać to sie wstrzymuję do czasu,aż sie unormuje czas produkcji.
Obserwując to, co się dzieje na rynku polskim oraz duży popyt na nową Octavkę w Europie trudno określić, kiedy sytuacja z czasem oczekiwania wróci do normalnych, akceptowalnych terminów... Myślę, że spora liczba potencjalnych klientów wstrzymywała się jeszcze z zakupem Octavii żeby poobserwować sytuację i przeczekać ewentualne problemy związane z "wiekiem dziecięcym" nowego modelu. Teraz, kiedy auto jest już prawie rok na rynku, nabywców może tylko przybyć...
Pzdr
powiem Wam że ze skodą to jest jakaś masakra. Zamówiłem RS i został przypisany 47 tydz taki juz na sztywno bo wczesniej to był 48 tydz pozniej 10 tydz itd ale finalnie wyladował na sztywno w 47 tyg. Dzisiaj dzwonie do skody bo to już mamy 48 tydz a oni mi mowia ze auto nie zostało wyprodukowane ze w systemie jest na dal 47 tydz ale nie ma daty produkcji ani nr vin itd i ze nie wiedza kiedy bedzie wyprodukowana. Coraz czesciej zastanawiam sie dlaczego tak traktuja klienta.
Do tego aby było weselej to ten sprzedawca co mi sprzedawal auto to juz nie pracuje w salonie w poznaniu na kowalewickiej 3 i został przypisany do mnie nowy sprzedawca który sie zachowuje jak by nie chciał mi sprzedać auta. do tego dorzucił że jak bym na niego trafił to by mi auta nie sprzedał za tą cene bo dostałem 7% rabatu a tyle by mi nie dał na pewno i ze w ogole to oni sami maja narzut 7% wiec nic nie zarabiaja na moim RS ktory i tak kosztuje 112kPLN. Wcześniej jak pytałem o cene felg 17 to powiedzieli mi 440 zł a teraz ten nowy to 480 zł i zadnych rabatów. do tego podał mi ceny opon zimowych gdzie za baruma chciał 580zł nie wspominajac o lepszych. Jakaś masakra na tej kowalewickiej. Zastanawiam sie czy jakieś inne nowe auto o podobnych osiągach i wielkosci jestem wstanie kupić za te pieniądze bo jak jeszcze dalej tak bedzie to wyglądało to nie wiem jak postąpie.
RS liftback - 2.0TSI - DSG - chrom - skóra - i pare innych
To prawda... Panowie sprzedawcy (w większości) wykazują niezwykłą ignorancję.... ja dlatego od sierpnia czekam na samochód.... w pewnym momencie chciałem zrobić na złość i skończyło się tak, że musiałem skulić ogon i zamówić auto jeszcze raz.... poszukaj może w kraju... Kraków, Olsztyn, Warszawa...
to moze bojkot i wszyscy anulujemy zamowienia?
i do krakowa bo tam podobno sa normalni sprzedawcy
MOżna Mój bojkot się właśnie tak skończył że musiałem zamówić jeszcze raz.... ale ja znalazłem w sumie rozsądnego Pana sprzedawcę pod domem... Spróbuj jutro podzwonić do większych salonów... może gdzieś ktoś ma zamówionego RS TSI i można go będzie jeszcze delikatnie doposażyć wg Twoich potrzeb.. może się coś trafi... negocjacje e-mailowe są również na porządku dziennym - nie musisz jechać na osobistą audiencję ;]
Moje pytanie stąd, gdyż sprzedawca powiedział mi , że normalnie 10 k a po znajomości dla mnie 5 k (3 auto u nich będę brał). 10 K wydawało mi się dość dużo , nawet 5 k , za zwykłą octavie dla rodziców wzieli 1 k.
Ta sytuacja z czasem oczekiwania na ten model 2-7 miesiecy trwa od wielu lat, nawet zmiana importera nie zmienila tej sytuacji :lol:
Ja na zwykłego Elegance z silnikiem 1,4 TSI czekam już 2 miesiące i nadal nie ma w systemie daty produkcji, a konfiguracja wcale nie jest jakaś wyszukana... :cry:
Pzdr
Może zmień salon? Zaproponowałbym Ci Sopot (choćby dla kultury obsługi), ale masz trochę daleko z Ostrołęki. "Octavia III 1.4 TSI Elegance Beż Cappuccino + ..." - mamy dość podobne zamówienia (nawet w kolorze), u mnie podobno nadal 50 tydzień.
Prim, ujacek - fajnie macie :wink:
w moją sprawę wmieszał się nawet już bezpośrednio importer, ale mimo to nadal najczęstsza odpowiedź na moje pytania to taka, że oni sami nie wiedzą, dlaczego akurat moje auto nie miało do tej pory szczęścia trafić na linię produkcyjną :roll:
Cóż, zostało się uzbroić w cierpliwość i czekać, wpływu nie mam, zaczekam do 2014 roku... mam tylko nadzieję, że nie będzie to kwiecień...
Pzdr
jak ktos ma problemy ze zorganizowaniem produkcji to moze powinien zastanowaic sie czy powinien zajmowac sie produkcja aut
Po co, skoro po auta jest kolejka chetnych? :P
Myślę, że Czesi jednak nie przewidzieli, że po raz kolejny uda im się zrobić auto tak popularne, że teraz nie są w stanie sprostać popytowi na nie... :diabelski_usmiech
Pzdr
Moje autko już u dealera. Wyprodukowało się 5 listopada (45 tydzień zgodnie z planem), przyjechało w sobotę i ..... czekam na leasing. Podobno firmy leasingowe mają tylu klientów, że nie wyrabiają się z obsługą.
Auto widziałam, nawet w nim siedziłam przez chwilę. Teraz tylko jeszcze kilka dni cierpliwości :roll:
Komentarz