Silnik 1.2 TSI 105 KM w O3

[Pawlx]

Trasa Uć Istebna. Sprzęt narciarski na dachu w uchwycie. 4 dorosłe osoby + dziecko. Bagażnik wypchany na maxa. Spalanie realne 7. Prędkość przelotowa 90-110 najczęściej ok 100. Silnik jakoś dawał radę, choć namacalbie było czuć, że ma ciężko. Na pewno 1,4 150 lepiej dawałby sobie radę. Ale dojechaliśmy cało, zdrowo, bezpiecznie i w miarę komfortowo.

PS. narty w uchwycie szumią niesamowicie...

[marlej108]

1.2 tsi - najlepszy silnik do O3... szkoda ze zastapi go 1.0 tsi...

[ORA_DEV]

Zależy do czego najlepszy... Na autostradę i w trasy z więcej niż 2 osobami bym nie polecał. Za to do miasta i okazjonalnie w trasę jest super.

Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka

[ruwado]

Zależy do czego najlepszy...

i zależy dla kogo

Na autostradę i w trasy z więcej niż 2 osobami bym nie polecał.

jak nie musisz się ścigać, tylko wystarczająco sprawnie dojechać - wystarczy (po wojażach po PL, CRO, MNE i CZ)

Za to do miasta i okazjonalnie w trasę jest super.

to napewno

Dla mnie to jest złoty środek - cena przy konieczności spłacania kredytu i osiągi. Wiadomo 105 KM słabe vs. 140/150 KM. 140/150 Km słabe vs. 180 KM. 180 słabe vs. RS itd.

Zależy kto ile ma, ile chce i czy chce nowe, czy używane, czy musi brać kredyt itd.

Ja jestem od ponad 40.000 km zadowolony. Pewnie bardziej bym był mając mocniejszy.

Ale mam to co mam.

Największą zagadką jest trwałość!!!!!!!! wszystkich TSI niezależnie od mocy. To jest najważniejsze.

[ORA_DEV]

Ja też jestem zadowolony, ale jak jechałem raz siódemką z Gdańska do Warszawy w 4 osoby, to wyprzedzenie TIRa stawało się sporym wyzwaniem, a toczyć się w przedziale 60-90kmh to naprawdę nic przyjemnego przez taki kawał drogi.

Co do trwałości to bym się nie obawiał, ale ja z kolei nie planuję tym autem zrobić więcej niż 200.000km.

[ruwado]

ale ja z kolei nie planuję tym autem zrobić więcej niż 200.000km.

i mnie to na razie by wystarczyło, tak jak O I 1.6

[prez7]

To i ja pozwolę dodać swoje 3 grosze, choć wątek już trochę przygasł i przepraszam że takie długie, ale miałem sporo przemyśleń po przeczytaniu go, a też skojarzył mi się z testem O III 1.0 115KM jaki ostatnio widziałem w internecie.

Ja też uważam. że trochę szkoda, a trochę też to dziwne, że w ramach downsize'ingu zastąpili 1,2 105KM na 1,0 115 KM, a jednocześnie zostawili 1.2 86KM jako tzw. LowEntry.
Cóż zapewne mają naklepane jeszcze dużo tych silniczków. Wg. mnie 1.2 86KM/105KM to bardzo udana jednostka, pomimo tej felernej serii produkcyjnej z 2014roku, na którą miałem nieprzyjemność się nadziać. Aczkolwiek nie chciałbym też od razu skreślać tej nowej 1.0 115KM w końcu Ford już dawno trzepał te litrówki EcoBoost.
Musi minąć jeszcze trochę czasu, aż ludzie się przywykną do 3 cylindrów i downsize'ingu, i do tego że 1mln przejechanych km w "Beczce" na taksówce, "to se nevrati".
Ale co tam my zwykli użytkownicy, muszą do tego również przywyknąć niektórzy zawodowi autorzy recenzji/testów aut...

Tytułem jeszcze polemiki do wypowiedzi innych forowiczów apropos wyprzedzania oraz spalania, z tym wyprzedzaniem Tira w przedziale 60km-90km, to ja mam inne odczucia niż kolega. Od razy powiem że nie wyprzedzam wtedy na Vb, o nie . Mam ten sam silnik tylko zdławiony do 86KM i nie narzekam, aczkolwiek znam już dobrze jego ograniczenia, staram się podróżować głownie autostradami lub drogami ekspresowymi, nawet jeżeli mam trochę nadłożyć drogi i nie ma to związku z mocą silnika było by tak zapewne jak bym miał 150KM tylko raczej z pewną "filozofią jazdy" - głównie chodzi o bezpieczeństwo, wygodę, czas podróżowania no i koszty:
Bezpieczeństwo, bo wg. statystyk policyjnych autostrady i ekspresówki są najbezpieczniejszymi drogami.
Wygodę, bo apropos trasy S7, w zeszłym roku mój znajomy jechał nad morze na tak zwany przedłużony letni weekend i klął, bo stał w korku choć miał znacznie mocniejsze auto niż moje: najpierw wypadek potem roboty drogowe zwężenia etc, i z tych dodatkowych kucy pod maską..... mu było.
Czas podróżowania, bo jak lecę nad morze A2 i A1 ( z reguły nigdy w sobotę, ani w niedzielę) ok. 425km czas podróży wychodzi mi ok 3,5h maks 4 jak są jakieś pomniejsze korki - będzie też o spalaniu.
Koszty bo wolę nadłożyć i zapłacić za autostradę zamiast płacić mandaty za to że w Pip... Dolnym przekroczyłem o 25km/h, bo było 50, a ja miałem 80 na liczniku (od 200-300zł 4-6pkt.)
Gdy zaś chodzi o spalanie to właśnie trasa Sobieszewo - Warszawa ok 425km wyjazd o 19.30 przyjazd 23.00. Konkretnie: nie jechałem 120km-160km, czy też, tak do 150km, jak nie co nie którzy piszą, tylko zapodane na tempomacie 150km/h i jazda. Spalanie z komputera 7,2l/100km i jeszcze klima.
Wynik osiągnięty w lato. Owszem czasem musiałem zwolnić przez wyprzedzające się "lodówki", co jest zmorą, ale paradoksalnie to tylko zwiększyło mi spalanie, bo potem musiałem znowu ciągnąć silniczek od 90-100km do tych 150km ,a wtedy TSI lubi wypić.

Reasumując jazda autostradami czy też drogami ekspresowymi paradoksalnie skłania, a raczek nie wymusza już na nas nabywania coraz to mocniejszych jednostek silnikowych, bo odpada ta konieczność wyprzedzania i zmieszczenia się w wąskim oknie na jednopasmowej zapchanej drodze. Była to specyfika jazdy lat 90 i pierwszej dekady 21 wieku, gdzie faktycznie mocny motor w aucie bardzo się przydawał. Nie było autostrad i ekspresówek, po których można by bezpiecznie śmigać, trzeba było się wciskać tu i tam, i mocny motor zapewniał bezpieczny i w mirę szybki dojazd, poza tym Policja nie posiadała jeszcze tylu wideorejestratorów i samochodów patrolowych na cywilnych blachach, fotoradarów - CB wystarczało w zupełności.

Obecnie przynajmniej w moim wypadku wygląda to tak, że jadąc nad morze albo w góry wybieram nie najkrótszą trasę, lecz najszybszą trasę A1, A2, A4, S8 nawet jeżeli mam nadłożyć trochę i lecę spokojnie sobie moim Low Entry 86KM 130-150km ustawione na Tempo, w zależności czy mi się bardziej śpieszy, czy mniej, bez stresu, że wyskoczy mi za krzaków jakiś krasnolud z lidarerm, albo zatrzyma Insignia z napisem POLICJA na tylnej szybie.

Tekst ten dedykuję też pewnemu znanemu szanowanemu recenzentowi aut, który po recenzji O III 1,0 115KM powiedział mniej więcej tak na zakończenie swojego testu:

No niby dobrze, ale te 3 cylindry, które słychać już od 5000 obrotów hmmm , bo do 5000 jest cisza, no i te kiepskie przyspieszenie od 120km/h w zwyż nie pozwalające spokojnie wyprzedzić np tira (ciekawe ile ten tir musiałby lecieć, żeby przy 120km był problem z jego wyprzedzeniem i na jakiej drodze?) Co mówi nam, zdaniem autora testu, iż nie jest to samochód na autostrady - przy takim słabym przyspieszeniu, no i to spalanie, przy 140km/h prawie 10l/100km ??? (Jeżeli to prawda to faktycznie jest to krok wstecz, z drugiej strony na jakim dystansie był robiony pomiar spalania i jaki przebieg miała testowana jednostka - dane te w ogóle mają się nijak do 1.2 86KM ) No i pytanie zasadnicze autora testu: Dla kogo dedykowany jest ten motor: dla młodzieży, która zadowoli się każdym nowym autem ? Przy okazji chciałbym być tą młodzieżą - pamiętam jak sam marzyłem o własnym maluchu, ojciec na szczęście miał ŁADĘ - Czy też dla "Pana Janusza" w kapeluszu, który będzie mógł się pochwalić sąsiadowi nowym autem, ale co powie jak tamten zapyta go o pojemność silnika że tylko litr ?

[ruwado]

prez7 napisałeś dokładnie to co i ja myślę. Fakt z 1,8 by była frajda z RS 230 jeszcze większa, tylko trzeba na to mieć $$$$. A jak nie mam i wolę nowe, to i 1,2 TSI styknie, zresztą w zeszłym roku też dwa razy przejechałem W -wa - Władek, S2 i S1. Miejscami dość dłuższymi 170, żeby nadrobić korki na bramkach. I dało radę.

[prez7]

No to jest już nas dwóch i szacun za wytrwałość.... w czytaniu

[yunior81]

Wszystko się zgadza, i pewnie część osób kupi taki 1,0 TSI ale dla mnie osobiście to bez względu na zaawansowaną technikę 3 cylindrówki są i będą "bezradnymi" silnikami, które zaspokajają ambicje producentów i konstruktorów.

[ruwado]

W 1.0 to najgorzej z kulturą pracy, nie ma porównania z 1.2 TSI - trzeba się przyzwyczaić do charakterystycznego terkotania. Cztery cylindry to inna bajka. Mam porównanie swojej Octy z Citigo. Do jazdy na co dzień może być. Ale w długie trasy lepiej słuchać czterech cylindrów. Silnik ma bardzo miękki przyjemny odgłos. Chociaż Octa jest lepiej wyciszona, to i różnica może być mniej słyszalna.

[Dig Dug]

Widze za Was trzyma od Sylwestra :-) A u mnie sasiad ma tez taka O3 z 86 km i lepiej mu idzie na sniegu niz terenowka 4x4, a pali przy tym katalogowe 6 litrow. Tak mu sie silnik udal.
Dalibyscie sobie juz spokoj z tworczoscia fantasy.

[ruwado]

Nie wiem kogo trzyma, mnie na pewno nie.

My piszemy tylko co myślimy. napisałem wyraźnie - nie jest lepszy 1.2 od 1.4 i od 1.8 i od RS. Tylko każdy ma to co chce, albo może mieć, bo go na to stać.

Ja mam 105 Km, bo mnie na nie było stać i jestem z nich zadowolony. jak by mnie było stać na RS to bym miał i też był zadowolony.

Mam też jak widać Citi z 60 KM - i napisze Ci, że też jestem z tego zadowolony - i moja żona też, mimo że trudno to zrozumieć.mamy dwa słabe padalce, ale kupione jako nówki - i to dla nas jest najważniejsze.

A u mnie sasiad

nie wiem co mówi sąsiad i co ma i mało mnie to......

Dalibyscie sobie juz spokoj z tworczoscia fantasy.

nie chcesz - nie czytaj

[Dig Dug]

Silnik jedzie odpowiednio do mocy i pojemnosci i tego nie kwestionuje. Jest niezle dla 105 km, mierzi mnie tylko wypisywanie jak to malo pali przy 150 itp. Skoro mi Rapid palil wiecej przy jednej osobie to jak O3 ma palic mniej ? Ten rzad wielkosci palil mi diesel 1.9 tdi ze skrzynia 6b i 310 Nm, a wam mala pyrkawka przy 150 pali symbolicznie. Male jedzie wolniej to pali mniej a jk popitalasz to wsysa paliwo. Jeden z was napisze reszta przyklasnie i juz jest urban legend.

[ruwado]

urban legend.

ja zawsze jak pisałem - to była średnia z trasy.

Nikt nie jedzie non stop 120 - 140 - 150 - 180 - 200.

W moim przypadku ze wspomnianych tras (do ... km, gdzie się da.... - wiadomo, że to jest tam gdzie można max.).

Ci co mają RS tez nie gnali całą trasę z V max.

Po prostu piszę, że 1,2 TSI 105 KM - jest nie demonem prędkości, ale przy jeździe autostradowej tam gdzie się da do 180 (a taką trasę przejechałem od Gdańska do Łodzi i Warszawy - w dużej większości po A1 i A2, bo chciałem dojechać do domu przed północą 2 razy) daje radę i pali stosunkowo mało. I wystarcza.

Tak jak jechałem S 8 - Piotrków - Wrocław w obie strony. Żeby zdążyć do CZ. To samo. Ile można było cisnąłem do 160. Ale zawalidrog.....i, deszcz... Średnia z trasy.

jak to malo pali przy 150

to zawsze jeś V średnie i dla 85 KM i dla 105 KM i dla 140 KM i dla 150 KM i dla 180 KM i dla RS!!!

[marlej108]

Silnik jedzie odpowiednio do mocy i pojemnosci i tego nie kwestionuje. Jest niezle dla 105 km, mierzi mnie tylko wypisywanie jak to malo pali przy 150 itp. Skoro mi Rapid palil wiecej przy jednej osobie to jak O3 ma palic mniej ? Ten rzad wielkosci palil mi diesel 1.9 tdi ze skrzynia 6b i 310 Nm, a wam mala pyrkawka przy 150 pali symbolicznie. Male jedzie wolniej to pali mniej a jk popitalasz to wsysa paliwo. Jeden z was napisze reszta przyklasnie i juz jest urban legend.

Moze nie umiesz jezdzic? Bo piszesz ze cytuje: "skoro mi Rapid palil wiecej przy jednej osobie to jak O3 ma palic mniej?"...

Ja mialem w Superbie II spalanie srednie 6,85 litra na 100 km z silnika 1.4 tsi 125-koni - a innym wychodzilo srednie ponad 8 litrow... widac bardzo duzo zalezy od kierowcy i kropka. A jak ktos wlasna miala mierzy naokolo innych to potem sie tylko dziwi i zarzuca innym fantazjowanie... A niby czemu tak mialoby byc? Bo co? Bo innym wychodzi spalanie nizsze niz jakiemus tam facetowi to on musi uznac ze na pewno niemozliwe? To widac temu facetowi cos nie szlo, skoro inni maja spalanie mniejsze... i tyle.

Poza tym zanim innym zarzuci sie klamstwo to warto ruszyc cztery litery i wejsc na strone spritmonitor.de albo motostat.pl i sprawdzic jakie spalanie wychodzi z danym silnikiem...

[prez7]

W 1.0 to najgorzej z kulturą pracy, nie ma porównania z 1.2 TSI - trzeba się przyzwyczaić do charakterystycznego terkotania. Cztery cylindry to inna bajka. Mam porównanie swojej Octy z Citigo. Do jazdy na co dzień może być. Ale w długie trasy lepiej słuchać czterech cylindrów. Silnik ma bardzo miękki przyjemny odgłos. Chociaż Octa jest lepiej wyciszona, to i różnica może być mniej słyszalna.

ruwado ale akurat w OIII ten silnik jest naprawdę nieźle wyciszony widziałem (słyszałem) na tym teście do którego "piłem" w swoim poście. Testujący sam przyznawał że do ok 5000 RPM jest cisza, a potem słychać terkot 3 cylindrów, choć mi się ten odgłos akurat podobał. Zapewne też jest różnica (bez urazy) pomiędzy wyciszeniem twojego CITIGO 1.0 a OIII 1.0 jak również w kulturze pracy, bo chyba ty nie masz w CITIGO turbiny, która daje w zakresie od 2000 RPM do 3500 RPM 200Nm , stąd silnik 1.0 w OIII wydaje się być "kulturalniejszy"

[Dig Dug]

Czekajcie, niepotrzebnie się ropisujecie. Mnie ruszył tekst " tylko zapodane na tempomacie 150km/h i jazda. Spalanie z komputera 7,2l/100km i jeszcze klima." Dla mnie to bujda.

[marlej108]

Czekajcie, niepotrzebnie się ropisujecie. Mnie ruszył tekst " tylko zapodane na tempomacie 150km/h i jazda. Spalanie z komputera 7,2l/100km i jeszcze klima." Dla mnie to bujda.

Dlaczego nie? Moze bylo z wiatrem, z gory... np. z Mont Everestu?

[ruwado]

prez7 czyli dobrze mi się wydawało, w O III jak jest lepiej wyciszony, to mnie słychać to terkotanie. Mnie akurat w Citigo ten odłos nie przeszkadza, ale nie każdy może to lubić.

[prez7]

Czekajcie, niepotrzebnie się ropisujecie. Mnie ruszył tekst " tylko zapodane na tempomacie 150km/h i jazda. Spalanie z komputera 7,2l/100km i jeszcze klima." Dla mnie to bujda.

Kolego DiG DUG jak kiedyś sobie kupisz OIII 1.2 105KM, czego ci serdecznie życzę, to się sam empirycznie przekonasz , a na razie musisz przyjąć na słowo, dla pewności powtórzę:

Gdańsk Sobieszów - Warszawa dystans 425km, czas 3,5h - spalanie z komp. 7,2l/100km, klima włączona, Tempo. ustawione ma 150km/h, średnią :"h" sam sobie wylicz, na pewno potrafisz.

Wynik powtarzany cyklicznie w wakacje, raz nawet zmieściłem się 7l/100km. wracając o 21.00 (mniej lodówek i innych zapchajdziur na trasie)

[marlej108]

Prez7 - a Ty masz zaprezentowane auto w dziale Nasze Auta?
Bo widze, ze masz najlepszy silnik 1.2 tsi w najseksowniejszej wersji 85 KM - czyli jak ja...
Ps. Twoje spalanie moim zdaniem jest dokladnie takie jakie powinno byc w 1.2 tsi - MAŁE. Zreszta wystarczy przejrzec spritmonitor.de zeby zobaczyc ze to jeden z najoszczedniejszych silnikow...

[prez7]

Mój wygląda identycznie jak kolegi ruwado, ale chyba nie prezentowałem się w dziale Nasze Auta.

[ruwado]

Mój wygląda identycznie jak kolegi ruwado, ale chyba nie prezentowałem się w dziale Nasze Auta.

No to już czas

[Pawlx]

Trasa Polska-Słowacja-Węgry-Serbia-Macedonia-Albania i z powrotem. Trasa zróżnicowana. Lokalne, autostrady, góry przez duże G. Łącznie 4400 km. Średnie spalanie 5,8. Jazda na autostradzie z klimą w zasadzie cały czas 130. Góry wiadomo... Wyjazd rodzinny z pełnym bagażnikiem. 1,2 105 po górach szedł na 2-3 jak zły:-)