Czy naprawdę to dla Was taki problem, szczególnie, że licznik można wyzerować?
Jest tor, są przeładunki, zapewne sam dealer robi ze 2-3km, żeby zobaczyc czy nie wydaje nieskręconego auta klientowi.
Póki nikt nie ora tego, jak przy zdejmowaniu aut ze statku, to nie mam z tym problemu.
Jest tor, są przeładunki, zapewne sam dealer robi ze 2-3km, żeby zobaczyc czy nie wydaje nieskręconego auta klientowi.
Póki nikt nie ora tego, jak przy zdejmowaniu aut ze statku, to nie mam z tym problemu.
Komentarz