abstinent, ja wjeżdżałem na 7 w Płońsku około ~2:30
miła odmiana po ostatnich jazdach w ciągu dnia
miła odmiana po ostatnich jazdach w ciągu dnia






widocznie jakiś pokojowo nastawiony 
poza tym szybciej, bez korków itd. no i tak zrobiliśmy. Północ, start z W-wy z ul. Bartyckiej i jedziemy do Szczecina. Kolega się usadowił z tyłu z poduszką i wierci tyłkiem, żeby jakoś fajnie w poziomie się wyspać. Spięty pasami, wyglądał jak gotowana szynka.
i pognalem 160-170km/h, a pozniej jeszcze nogie podprostowalem aby sie czasem im cos nie odwidzialo i nie puscili za mna :lol:
a pozniej to bedzie ze po za 50 w terenie zabudowanym to żaden nie wychodzi :szeroki_usmiech


Mimo że przegrałem to humor miałem poprawiony tym sprintem

:busted:
Komentarz