400m czyli drogowe i nie tylko przygody równoległe

[Morgoth]

Mnie tylko chodziło o prędkości z jakimi "killujecie" innych zawodników na drogach. Z tytułu wątku wynika, że chodzi o 400 m, a taki dystans nie pozwala na osiągnięcie ... no nie wiem ... 160-180 km/h, a tu kolega wyskakuje że mu się skrzynia kończy.

[szkoda]

taki dystans pozwala na osiągnięcie na pewno ponad 200km/h

a w tytule wątku to widzę "...i nie tylko przygody równoległe" :szeroki_usmiech

kilujesz dokąd nie skilujesz albo zostaniesz skilowany :twisted: i nic nie wyskakuje tylko jak mówie, że się kończy to się kończy :szeroki_usmiech :lol:

[Morgoth]

taki dystans pozwala na osiągnięcie na pewno ponad 200km/h

Gratuluję. Nigdy nie interesował mnie tuning dla max osiągów i bazuję tylko na danych testowych z prasy/netu. Tam na dystansie 400m auta rozpędzają się do ~150-160 km/h, to ja i tak dałem górką

w tytule wątku to widzę "...i nie tylko przygody równoległe" :szeroki_usmiech

O tyle Maryny też wolno?

kilujesz dokąd nie skilujesz albo zostaniesz skilowany :twisted: i nic nie wyskakuje tylko jak mówie, że się kończy to się kończy :szeroki_usmiech :lol:

Aha, to już chyba wiem skąd te miny pacanów w jakiś "podrasowanych" furach, dociążonych wiejskim tuningiem i tonami spojlerów, gdy po "przygodzie równoległej" na krótkim dystansie, ja zdejmowałem nogę z gazu, a oni gnali jak idioci dalej.
Widać nie zrozumiałem reguł gry i odpadałem przed metą :lol:

[szkoda]

O tyle Maryny też wolno?

jak traktujesz to jako przygodę równoległą to czemu nie :yay:

Aha, to już chyba wiem skąd te miny pacanów w jakiś "podrasowanych" furach, dociążonych wiejskim tuningiem i tonami spojlerów, gdy po "przygodzie równoległej" na krótkim dystansie, ja zdejmowałem nogę z gazu, a oni gnali jak idioci dalej.

spoko, zawsze możesz to traktować jako zwycięstwo moralne :lol:

[misiekwaw]

taki dystans pozwala na osiągnięcie na pewno ponad 200km/h

Gratuluję. Nigdy nie interesował mnie tuning dla max osiągów i bazuję tylko na danych testowych z prasy/netu. Tam na dystansie 400m auta rozpędzają się do ~150-160 km/h, to ja i tak dałem górką

w 1.4TSI nie grozi Ci taka prędkośc na tym dystansie

w tytule wątku to widzę "...i nie tylko przygody równoległe" :szeroki_usmiech

O tyle Maryny też wolno?

możesz spróbować :twisted:

kilujesz dokąd nie skilujesz albo zostaniesz skilowany :twisted: i nic nie wyskakuje tylko jak mówie, że się kończy to się kończy :szeroki_usmiech :lol:

Aha, to już chyba wiem skąd te miny pacanów w jakiś "podrasowanych" furach, dociążonych wiejskim tuningiem i tonami spojlerów, gdy po "przygodzie równoległej" na krótkim dystansie, ja zdejmowałem nogę z gazu, a oni gnali jak idioci dalej.
Widać nie zrozumiałem reguł gry i odpadałem przed metą :lol:

o przypadkach nieuleczalnych nie rozmawiamy, normalny człowiek widzi kiedy drugi odpuścił

[tomil]

O tyle Maryny też wolno?

No właśnie.

jak traktujesz to jako przygodę równoległą to czemu nie

Równoległą z parkowaniem, równoległym rzecz jasna z tym że w linii środkowej.

[szkoda]

o przypadkach nieuleczalnych nie rozmawiamy, normalny człowiek widzi kiedy drugi odpuścił

chyba, że to taka "przygoda równoległa", że ktoś Ci po prostu utrudnił wyprzedzanie, to chyba normalne, że ciągniesz dalej swoim tempem

[misiekwaw]

albo taka, że jak widzę że zrobiłem gościowi z dupy jesień średniowiecza i w ogóle nie wieadomo po co się spinał to w wrzucam 6tkę i poruszam się dalej majestatycznie :szeroki_usmiech

[tomil]

albo taka, że jak widzę że zrobiłem gościowi z dupy jesień średniowiecza

No i wiadomo o jakie przygody równoległe chodzi :szeroki_usmiech

[Morgoth]

zawsze możesz to traktować jako zwycięstwo moralne :lol:

Tak też traktuję te Wasze opisy, że ktoś jakąś tam bryką (np. BMW 730, Porsche) dostał na drodze, albo "prawie" dostał. On wie, że ma lepszą brykę i niczego nie musi udowadniać, jak niektórzy :roll:

w 1.4TSI nie grozi Ci taka prędkośc na tym dystansie

Wiem i to mi pasuje.

O tyle Maryny też wolno?

możesz spróbować :twisted:

Właśnie ktoś mi wyciął posty w innym wątku, to nawet nie będę próbował.
Nie żebym narzekał, ale na znanych mi forach userzy są informowani przez wycinającego na PW, z podaniem powodu.

przypadkach nieuleczalnych nie rozmawiamy, normalny człowiek widzi kiedy drugi odpuścił

Też mi się tak wydawało, ale znalazłem opisy, jak to jeden drugiego gonił przez pół miasta

[tomil]

Tak też traktuję te Wasze opisy, że ktoś jakąś tam bryką (np. BMW 730, Porsche) dostał na drodze, albo "prawie" dostał. On wie, że ma lepszą brykę i niczego nie musi udowadniać, jak niektórzy

Oj czasem możesz się pomylić. Są tacy co się naprężają straszliwie, nawet w tych Beemkach- bo często to ONI chcą udowodnić, że mają lepszy pojazd. I są strasznie zdziwieni, że pancerwagen zwany Skodą ich objechał.
A już najciekawiej jest z takimi co to założyli kupę dodatków spojleropodobnych.

[szkoda]

Właśnie ktoś mi wyciął posty w innym wątku, to nawet nie będę próbował.
Nie żebym narzekał, ale na znanych mi forach userzy są informowani przez wycinającego na PW, z podaniem powodu.

nie możliwe, możliwe natomiast, że ktoś je wrzucił do spadowiska jako OT (permamnentny) najprawdopodobniej, jakby co to możemy wydzielić Ci temat do tego typu popisów

po co zabierasz głos w tym wątku natomiast nie wiem, tzn. mogę się domyślać, ale nie polecam kontynuowania tego jątrzenia tutaj, wozisz rodzinę z punktu A do B i to Cię cieszy i

Tak też traktuję te Wasze opisy, że ktoś jakąś tam bryką (np. BMW 730, Porsche) dostał na drodze, albo "prawie" dostał. On wie, że ma lepszą brykę i niczego nie musi udowadniać, jak niektórzy :roll:

jak traktujesz, jak zwycięstwo moralne :?: :lol:
ale ok, już nie odpowiadaj plizzzzzzz, zajmij się lepiej tą Maryną :szeroki_usmiech

[szkoda]

ok, dość pierdół, na świeżo:
niemiecka autostrada i fajne spotkanie ze statecznym panem z jajami w Audi A6 3.0 TDI 240KM Quattro Tiptronic
machnąłem go gdzieś tam z marszu no i oczywiście widzę, że napinka i leci za mną :szeroki_usmiech
z początku pomyślałem, że jakiś burak, który nie da się wyprzedzić skodzie, no ale z drugiej strony kto by się nie chciał spróbować skoro są chętne obie strony
więc jedzie za mną i widzę, że jest szybszy, ale nie na tyle, żeby łyknąć swobodnie zwłaszcza, że nie ma ku temu warunków niestety, ciśniemy, 5-6 takich prób, ale ciągle nie ma możliwości bezpośredniego porównania, w końcu prawie jest
ja na pole position, pan (55+) za mną, dopiero teraz widzę go dokładnie, a przed nami dłuuuuuuga prosta i 2 pasy
zielone i tu popełniam błąd bo ruszam normalnie chcąc mieć go z boku i przyłożyć dopiero od 2, pan ciśnie niemiłosiernie od początku
mam go po lewej i oczywiście zaczyna mnie przechodzić, ale jestem hepi bo to nie jest żaden wiatrak, tylko po prostu przechodzi dość statecznie jest pierwszy, trudno mi to ocenić ale myślę, że do tych 160 dostaję łomot tak na jakieś 1-1,5 długości max, spotykamy się na następnych światłach, wymiana uprzejmości i informacji , audi niedłubane oczywiście ("na razie", jak to pan ujął ) :kciukgora pan zaskoczony, ja zadowolony, obaj uradowani i tyle

fajnie, bo myślałem, że na 17 będą potężne problemy, jednak okazuje się, że ewentualne zamulenie równoważy potężna ilość trakcji

[Qulek]

spotykamy się na następnych światłach

na niemieckiej autostradzie ?? :wink: :diabelski_usmiech Ale skoda całkiem zacnie się odpycha. Kiedyś kumpel Mazdą MX-3 1.8 V6 ustawił się do takie A6 (powód = fajna kierowniczka) goniliśmy zdrowo ale panienka sprzedała nam taki łomot że łooo matko :lol:

[Morgoth]

nie polecam kontynuowania tego jątrzenia tutaj, wozisz rodzinę z punktu A do B i to Cię cieszy i

Po pierwsze nie jątrzę, tylko staram się zgłębić temat. Po drugie rodzina sama się wozi, ja mam auto dla siebie w weekendy i wtedy muszę się czasem wyszaleć ... chociaż raczej nie tak jak Wy

Aha, gdzie masz światła na Autobahnie?

[AdamB]

Aha, gdzie masz światła na Autobahnie?

Nie domyśliłeś się? :wink:

[Morgoth]

Nie domyśliłeś się? :wink:

No nie :wink:

[blackrs]

my wczoraj z przemkiem345 troche poszalelismy co wprawda nie ze startu równoległego tylko ja za nim i powiem ze ledwo ledwo i mie udało go wyprzedzic przemek ma w swoim tdi cos ponad 160 km. na moje usprawiedlwienie że trwało to tak długo to pogoda padał deszcz i an 3 mi jeszcze asr mrygał. ale było ciekawie

[miguello]

No nie :wink:

:shock:

Tak z nowości to złoiłem podobnego gościa do do tego z tej A6, tyle że nowym Mondkiem na niemieckich blachach :P Nie wiem co tam było ale beżowa suka w wersji "lajt" (akurat niemiałem koła zapasowego :diabelski_usmiech ) objechała go ze 2 razy, taka radość mi to sprawiło że zamiast zjechać do domu pociągnąłem dalej na Mikołów żeby 3 raz mu doj...

[szkoda]

beżowa suka, biała dziwka... :lol:

[miguello]

wyuzdane te Skody :P

[Andrev3]

i srebrna szmata :diabelski_usmiech

[szkoda]

:lol: :jump:

[Yarek]

Po pierwsze nie jątrzę, tylko staram się zgłębić temat. Po drugie rodzina sama się wozi, ja mam auto dla siebie w weekendy i wtedy muszę się czasem wyszaleć ... chociaż raczej nie tak jak Wy

Aha, gdzie masz światła na Autobahnie?

Przepraszam za OT, ale ciekawość nie daje mi spokoju: czy Ty masz jakieś prywatne życie, czy też może cały swój czas poświęcasz na pisanie nic nie wnoszących i obliczonych na konflikt wypowiedzi w necie?

--------------------


Dzisiejsza przygoda: znów udało mi się skopać Saab'a Aero 9-3 TTiD :szeroki_usmiech Nie było miażdżącej przewagi, ale od świateł do świateł agresywnie jeżdżący pan z Saaba dostawał kilka ładnych długości Minę miał nietęgą, chyba głównie dlatego że w aucie wiozłem trochę towaru, między innymi 2-metrową drabinę :diabelski_usmiech

[fireman6]

Jedziemy sobie kulturalnie 75km/h oczekując na możliwość wyprzedzenia busa, pan sceniciem się wychyla to ja za nim mówię łyknę go od razu 4bieg zapięty but w podłodze widzę pan nie odpuszcza ale niestety 1.9DTi nie dało rady później trochę na dupie siedział ale stopniowo zaczynał znikać. Innym razem ładnie z górki bujnąłem się patrz pan X6 za uniakiem się męczy myślę wyprzedzi, a ten nic to cóż zostało lewy pas i but tuż przed ciągła linią, chwilę później na podwójnej ciągłej w lusterku widzę X6 rusza w pościg niestety nie udało się już mu się dogonić . Dziś passat b4 tdi niestety nie wiem jaka moc ale pewnie 90KM, przede mną ja 3bieg 2tys i widzę on but mówię sprawdzę czy będzie odchodził na moje szczęście to ja musiałem odpuszczać