400m czyli drogowe i nie tylko przygody równoległe

[Gość]

trudo wyczuc ile miał ale czy150 czy 170 to dla mnie róznicy nie ma zapomniałe dodac że wczoraj równiez pogoniłem się z prosiakiem, na zadzie miał napis turbo więc nie wiem ile to miało kónioff ale szału nie robił, z rolki po miescie to cały czas siedziałem mu na dupie za to z kreski to miał odejscie

otoz to, moglbys sie zdzwiwic Ty gdybys nie dal rady, ale wynik byl z gory przesadzony.
Tylko z tym Porsche, jesli mial napis Turbo to jednak mi sie wydaje ze poprostu nie specjalnie sie staral, fakt ze nawet jakby mial 1000 koni to w ruchu miejskim nie pomoze (bo i tak zawsze ktos go wyhamuje, albo swiatla), ale jednak napis Turbo do czegos zobowiazuje. Moze facet zaczal deptac dopiero jak zobaczyl ze to nie taka zwykla skoda go goni

[piramida]

trudo wyczuc ile miał ale czy150 czy 170 to dla mnie róznicy nie ma zapomniałe dodac że wczoraj równiez pogoniłem się z prosiakiem, na zadzie miał napis turbo więc nie wiem ile to miało kónioff ale szału nie robił, z rolki po miescie to cały czas siedziałem mu na dupie za to z kreski to miał odejscie

otoz to, moglbys sie zdzwiwic Ty gdybys nie dal rady, ale wynik byl z gory przesadzony.
Tylko z tym Porsche, jesli mial napis Turbo to jednak mi sie wydaje ze poprostu nie specjalnie sie staral, fakt ze nawet jakby mial 1000 koni to w ruchu miejskim nie pomoze (bo i tak zawsze ktos go wyhamuje, albo swiatla), ale jednak napis Turbo do czegos zobowiazuje. Moze facet zaczal deptac dopiero jak zobaczyl ze to nie taka zwykla skoda go goni

chwilę od mogilskiego po komendę na mogilskiej pogonilismy się ale chyba nadmiar dziur w jezdzi skutecznie hamowała prosiaka :szeroki_usmiech

[Gość]

pewnie felga, opona ewentualnie jakas czesc zawiechy nie za tania

[Le-Ce]

zapisałem sie na nim z prędkością około złotych piędziesiąt :szeroki_usmiech

Około.........? To jak Żywiec,
prawie, robi różnicę :P

no i przetrzepał, portmonetkę, że nawet drobnych "kolesiowi ze ścieżki" nie zostało. Musi się z :shock:

Cóż, banan na twarzy ------ bezcenny!

Gratki

[Karql]

z racji że mieszkam w przeorzałach i jezdzę tam tędy co dziennie to wiem ile idzie skoda na 16 i seryjnym zawiasie, około złoty piędziesiąt jak go zrobisz to będzie dobrze :wink:

Byłem przed chwilą odwieźć kolegę to pojechałem sprawdzić ten zakręt. 3-4 razy go przejechałem, ale więcej jak 140 z haczykiem nie mogłem go zrobić Zapas w sumie jeszcze był, ale musiałbym jeszcze trochę go objeździć :twisted: Tylko trochę lipa, bo jak rozpędzam się od Szwedzkiej to przed zakrętem mam dopiero 145. To wchodzę zakręt 140 i tyle też z niego wychodzę Jakbym miał tyle koników co Ty, to jakbym w zakręcie jeszcze pocisnął to na wyjściu byłoby to 150

Ale jak chodzi o łuki w Krakowie to bardziej mi ten pasuje:

http://maps.google.pl/maps?q=50.070975,19.949042&num=1&t=h&sll=50.089316,19.958024&sspn=0.040482,0.03267&ie=UTF8&ll=50.071011,19.949026&spn=0.001159,0.00284&z=19

Na mapie może nie widać, ale też jest dość ostry, tylko ma dużo lepszy asfalt i bez dziur Fajne w nim jest to, że jest tak jakby za wzniesieniem

Podsumowując dzisiejszy dzień w ogóle nie udany nie dość, że na Twoim zakręcie nie było złoty pięćdziesiąt to jeszcze sobie felgę pod pracą skillowałem. Mam pod firmą taki fajny wjazd na osiedle co go lubiłem szybko robić, teraz są jakieś roboty i nie zwróciłem uwagę, że na łuku był piasek rozsypany i wyniosło mnie na chodnik Ponad 1/4 rantu przeorana... Ale i tak się dziwię, że tylko tyle się stało, bo uderzenie było dość konkretne, jakby to była jakaś chinska felga to by się w pół złamała, a ta się nawet nie pogięła

Śpijcie dobrze, bo ja za godzinę wstaje :twisted:

[Walus]

To i ja się pochwale droga 8 przed wrociekm.
Rano w drodze do pracy, jade spokojnie ale dobrym tempem do roboty. Po pewnym czasie na zad mojego szkodnika naciska czarny leon. świeci światlami pcha się jak stara baba w tramwaju do siedzenia. Przeciez nie moge jechać szybciej bo mam gości z przodu. Wreszcie zjechał na prawy pas.

3 i dzida czarna zasłona, gość próbuje powalczy, ale maleje w lusterku i maleje.'

Czerwone wiec stop. gosć dogonił mnie. Ale już naładowany testosteronem czeka. czeka.
Żólte zielone dzida gość nawet wystartował pomyślalem 1.5 długości dla niego patrze a na klapie 4x4 2,8. start nawet nawet. Ale jak tylko złapałem trakcje był pogorm 3,5 długości na następnych światlach. znowu czerwone.

Gośc już nie wytrzymał szyba w dół i magiczne słow a co ty tam masz.

110 po virusie.

mina gości bezcenna, moje męskie ego wzrosło.
Oczywiście nie musi wiedzieć o wszystkim co oprócz wirus jest.

[Garret]

jadąc od monte cassino lub kapelanki w kierunku nowego mostu nad wisłą, w połowie odległości jest jedyny łuk w prawo, to ten :szeroki_usmiech

[Coke]

Jechałem sobie spokojnie autostradą 150, patrzę w lusterko i na zenonach pędzi nowa Honda CR-V zmuszając do zjeżdżania inne autka.... Zjechałem i ja ale jak tylko mnie minał gaz w podłogę i się zbliżam, za kierownicą CR-Vki gość w ciemnych okularach (padał deszcz i same chmury), Dojechałem do zderzaka jegomościa który poginał jakieś 180 no i musiał zjechać na prawy, ja rozpędzając się do równych 200 wyprzedziłem go ;P Musiał być sfrustrowany ale z drugiej strony czego innego się spodziewał po Audi Q5 2.0 TDI 170 KM ;P

[Bartolomeo]

Wczoraj zmierzyłem się z Toyotą Hilux. Droga dwupasmowa, ruszyłem ze świateł z pole position, spokojnie aczkolwiek szybciej od innych. Po chwili zobaczyłem w lusterku wstecznym jak z sąsiedniego pasa za mnie wskakuje wyżej wymieniony Hilux (bo na jego pasie blokowali go maruderzy, a za mną i obok mnie było miejsce). Zbliżał się szybko, a więc przycisnąłem, on wskoczył na sąsiedni pas. Z początku myślałem, że dam radę, ale chyba przez to że kierownik Toyoty zaczął wcześniej dawać w palnik powolutku zaczął mnie dochodzić, no i niestety poległem, musiałem ustąpić miejsca, żeby wskoczyć na jego pas do jazdy na wprost. Po krótkiej jeździe za owym samochodem musiałem skręcić do sklepu, kierownik zauważył, że zwalniam i podziękował awaryjnymi, zdążyłem jeszcze mrugnąć długimi i poszedłem na zakupowy szał do Biedronki.
Tylko kurcze nie wiem co to był za silnik. :roll:

[looker]

Bartolomeo, może jakiś D4-D albo D-CAT Cię porobił ? Jeśli masz serię to takie 177KM na przykład zawsze pozamiata 110KM :-)

[pascal]

Bartolomeo, może jakiś D4-D albo D-CAT Cię porobił ? Jeśli masz serię to takie 177KM na przykład zawsze pozamiata 110KM :-)

wcale niekoniecznie - przeciez ten hilux to najmocniejszy ma cos ze 12 sek do paczki

[Bartolomeo]

No właśnie popatrzyłem trochę i np. 2.5 144KM waży 1650-1750kg, a 3.0 170KM 1850kg, wątpię aby to był 2.5 120KM, z tym powinienem sobie dać radę. Nie jestem specem, ale biorąc pod uwagę, różnicę 500kg między samochodami i 60KM oraz to, że później zacząłem cisnąc mogę przypuszczać, że to był 3.0, no i jeszcze był to egzemplarz testowy z Carolina Car Company, to jakiegoś malasa by tam nie wsadzali.
Ale co było to było, mam nadzieję, że dzisiaj też się coś trafi

[sew1981]

dziś pościnałem się trochę z audi allroad 2.7 turbo benzin. pod górkę na dwupasmówce z zakrętami mu odchodziłem, chyba kierownik słaby, ale cisnął ostro, wyższe auto, no ale napęd na 4 łapy. Później wskoczyliśmy na obwodową, trochę lepiej odchodził, ale jakoś super wrażenia nie zrobił na mnie i dużo szybciej nie mógł by polecieć. Dawałem ile fabryka mogła. Trochę chyba był zdziwiony, że daje radę za nim. Zapytałem go ile to ma koni?, mówi że:" 250, ale zapewne już parę zdechło, trochę jakby się usprawiedliwiał niemożliwością mocnego odskoczenia". Myślę, że masa, automat zapewne i większe opory toczenia zrobiły swoje. Nie wiem jakie to ma parametry. Pogadaliśmy miło, i zjechałem na swój zjazd. Generalnie pozytywny race :twisted:

[piramida]

dziś pościnałem się trochę z audi allroad 2.7 turbo benzin. pod górkę na dwupasmówce z zakrętami mu odchodziłem, chyba kierownik słaby, ale cisnął ostro, wyższe auto, no ale napęd na 4 łapy. Później wskoczyliśmy na obwodową, trochę lepiej odchodził, ale jakoś super wrażenia nie zrobił na mnie i dużo szybciej nie mógł by polecieć. Dawałem ile fabryka mogła. Trochę chyba był zdziwiony, że daje radę za nim. Zapytałem go ile to ma koni?, mówi że:" 250, ale zapewne już parę zdechło, trochę jakby się usprawiedliwiał niemożliwością mocnego odskoczenia". Myślę, że masa, automat zapewne i większe opory toczenia zrobiły swoje. Nie wiem jakie to ma parametry. Pogadaliśmy miło, i zjechałem na swój zjazd. Generalnie pozytywny race :twisted:

bo to jest tak, jezeli auto jest cięższe i ma nawet to 50 czy 70 koni więcej to wiadomo ze bedzie odchodzić ale szału nie bedzie, więc jeżeli trafisz na taką brykę to śmiało możesz za nią cisnać bo raczej cię nie zgubi

[sew1981]

piramida, to prawda :szeroki_usmiech
Myślałem , ze uturbione 2.7 benzin w c5 więcej może mimo wszystko (bo w zdechnięte konie w turbo benzynie nie wierzę). Widocznie w allroad nie za bardzo :wink:

[piramida]

piramida, to prawda :szeroki_usmiech
Myślałem , ze uturbione 2.7 benzin w c5 więcej może mimo wszystko (bo w zdechnięte konie w turbo benzynie nie wierzę). Widocznie w allroad nie za bardzo :wink:

dla porównania, octaviars ma około 36 koni mniej ode mnie a moment podobny tylko w innych partiach obrótów a na 1/4 robiłem czasy lepsze o około 04-05 sekundy a z koleji moja octa robiła gorszy czas od mustanga gt (ponad 300 koni) też o około 0.3 -0.4 sek. więc wydaję sie róznica spora w mocy a w czasach szału nie ma :roll:

[Coke]

na zlocie objechałem bmw e36 coupe 318is 1.8 140 KM i 175 Nm o jakąś długość może półtorej

[Karql]

na zlocie objechałem bmw e36 coupe 318is 1.8 140 KM i 175 Nm o jakąś długość może półtorej

Chyba Cię to nie dziwi :diabelski_usmiech

[Krzylu]

Coke, Leon daje rade,zbieraj na chipa !!

[Karql]

Coke, Leon daje rade,zbieraj na chipa !!

Z tego co się orientuje Coke jest już po programie

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=50112

[loru]

A ja wczoraj poganiałem się z kierownikiem Audi Q7 3.0TDI , ale miałem ubaw, przez kilka skrzyżowań nie mógł odjechać O2, kierownik strasznie się gotował za kółkiem aż w końcu nie wytrzymał i poszedł na wczesnym czerwonym, zapewne było to najsłabsze 204KM ale ubaw po pachy jak kierownik zerka w co chwilę w bok i nie może się nadziwić dlaczego wszyscy zostają z tyło tylko nie jakaś zapchlona Skoda, no ale trzeba mu przyznać starty były dla niego, quattro robi swoje.

[piramida]

A ja wczoraj poganiałem się z kierownikiem Audi Q7 3.0TDI , ale miałem ubaw, przez kilka skrzyżowań nie mógł odjechać O2, kierownik strasznie się gotował za kółkiem aż w końcu nie wytrzymał i poszedł na wczesnym czerwonym, zapewne było to najsłabsze 204KM ale ubaw po pachy jak kierownik zerka w co chwilę w bok i nie może się nadziwić dlaczego wszyscy zostają z tyło tylko nie jakaś zapchlona Skoda, no ale trzeba mu przyznać starty były dla niego, quattro robi swoje.

lepsza jest mina kierownika jak taka skoda robi mu papa

[loru]

lepsza jest mina kierownika jak taka skoda robi mu papa

jeszcze mi trochę brakuje do tego, ale fakt że ubawiłem się przednio

[markowski]

takie tam wieczone - civic sedan cichociemny - raczej nie 90 koni ze startu dwa razy objechany ale z duzym wysilkiem, potem ze startu i z rolki z duzym problemem leon arl - jak twierdzi kierowca 192 konie - az za mna pojechal kawalek zeby zapytac co tam w skodzie pod maska

[radekgw]

takie tam wieczone - civic sedan cichociemny - raczej nie 90 koni ze startu dwa razy objechany ale z duzym wysilkiem, potem ze startu i z rolki z duzym problemem leon arl - jak twierdzi kierowca 192 konie - az za mna pojechal kawalek zeby zapytac co tam w skodzie pod maska

graty killi, tymbardziej ze z leonem na pewno byl ciezki pojedynek