Co do klejenia? Tradycyjny klej czy nowości w tzw. spray-u??
Kleje w spreyu nie są nowością są od lat.
Generalnie klej w spreyu jest szybszy ale dużo droższy. (z puszki zrobisz 6-8m2 - producenci podają około 10 )
Dobrze jest styropian zapiankować
Tu masz film poglądowy:
Jak jest spierd...ne ułożenie styropianu to i piankować trzeba...
I tu nalezy się zastanowić gdzie ekipa dała dupy, że takie szpary powychodziły na ścianie, że je piankować trzeba...
Styropian patrząc jak przykładał do niego łatę zakładam, że jest prosty, bo jak jest płaski, to i pewnie kąty ma.
Według mnie wina lezy w złym przygotowaniu pod połozenie pierwszej warstwy - zobaczcie jak nieudolnie obsadzają listwę cokołową - jak kiedyś miałem w ręku taką listwę, to raczej się zastanawiałem, czy tego nie zrobili z puszki po piwie.
Kilka razy w ramach prac budowlanych i remontowych u mnie w domu czy w firmie kazałem robić w sposób następujący - dookoła domu przykręcić profil ościeznicowy - mocny profil do zabudowy GK, dopiero on stanowił bazę do posadownienia na mim profilu cokołowego.
Jak profil cokołowy jest stabilnie, to można pierwszą warstwę ułozyć porządnie i prosto, jak pierwsza warstwa jest prosto to na kolejnych nie wychodzą coraz to większe kliny między płytami które trzeba pianować.
A potem "fachura" gada, że klej słaby bo mu płyty "spływają", że styropian krzywy, albo "to tak ma być Panie, to taka wiesz Pan mikrowentylacja bedzie"
Po wszystkim profil ościeznicowy się odkręca i ... no właśnie "i".
Ta ekipa z majsterpolu dała dupy jeszcze z jednym elementem - nie nakleiła pasów siatki ma ścianę, pod pierwsza warstwę styropianu - potem taką siatkę wywija się do góry na profil cokołowy i zakałda na styropian, a potem szpachluje.
Tu tego elementu zabrakło, a jak wiadomo samo aluminium słabo trzyma zaprawy klejowe.
kazik4x4, Z profilem UA to bez przesady zwykły CD wystarczy (pomijam że tańszy) ale oczywiście masz rację co do innych błędów (czy niedopowiedzeń w tym filmie)
Zamieszczone przez kazik4x4
Jak jest spierd...ne ułożenie styropianu to i piankować trzeba...
I tu nalezy się zastanowić gdzie ekipa dała dupy, że takie szpary powychodziły na ścianie, że je piankować trzeba..
W wymogach coraz częściej jest zapis że każde łącznie płyt styropianowych ma być zapianowane
Mam takie pytanie odnośnie kominka a raczej sposobu jego użytkowania i brudnej szyby ( na szczęście nie mojej).
Sąsiad ma wkład hajduka więc chyba nie byle co , ładny szamocik , boczna szyba , wszystko fajnie ale upie.....ną ma tą szybę masakrycznie.
Mówi pewnie znajomy sprzedał mi mokre drewno. Napaliliśmy moim , tak jak ja palę u siebie , paliło się fajnie. Następnego dnia idę zobaczyć a tam ciemność , mówie masz mój suchy brykiet , którym tez palę , zapalił - szyba czarna jak dupa murzyna
Ja mam kwline z wermikulitem zabudowany płytami krzemanowo-wapniowymi on wełną klejona taśmą ale to raczej nie ma znaczenia.
Sąsiad już nie może patrzeć na kominek a ja szczerze to w ogóle nie mam problemu z brudną szybą.
Co może powodować , że gość ma taki syf na szybie ??
lend,
Jak zamkniesz dopływ powietrza i odpływ spalin to nie ma bata żeby szyba była czysta
Chcesz mieć czystą, suche drewno + czyszczenie szyby co tydzień (na którejś ze stron w podanym poniżej linku jest napisany patent, mokry ręcznik papierowy + popiół z paleniska i czyścisz szybę)
Witam , to moj pierwszy raz , i niesmialo zapytam , czy kominek szczelny taki w ktorym drewno sie dlugo pali w/g deklaracji forumowiczow nawet 6 godz-zar 12 godz , jest w stanie zapewnic ladny widok ognia przez czysta szybe , czy kupowac nieszczelny ( system czystej szyby) w ktorym drewno sie pal...
Ok tylko o ile się nie mylę to odpływ spalin nigdy nie jest zamkniety albo nie powinien być zamknięty tzn zawsze powinna byc "nieszczelność" żeby spaliny tak czy siak sobie uciekały.
Powietrze to ok nie ma powietrza nie ma ognia czyli co wychodziłoby że koleś najnormalniej w świecie źle go użytkuje , źle pali ??
Witam.
Podsumuję (po raz ostatni, bo już kilka razy to samo było na FM w różnych wątkach).
By szyba w palenisku (wkładzie kominkowym) pozostawała czysta, potrzebna jest kompilacja następujących rzeczy:
1. Wysoka temperatura spalania (powyżej 500 - 550 stopni C)
2. Dopływ powietrza do spalania w odpowiedniej ilości
3. Dobrej jakości paliwo
I nic więcej !
Oczywiście wszystkie trzy aspekty są ze sobą ściśle powiązane i same z osobna nie mogą być rozpatrywane.
ad. 1. Realizuje się poprzez odpowiednią konstrukcję i zaprojektowanie paleniska (ukształtowanie, wielkość, podwójna szyba, itp.) oraz wyłożenie komory spalania materiałami zwiększającymi temperaturę spalania (najczęściej jest to szamot, beton żaroodporny, wermikulit lub perlit
ad. 2. Realizuje się poprzez doprowadzenie bezpośrednio do paleniska czerpni powietrza o średnicy przewidzianej dla paleniska (najczęściej kładziona "rura" szara fi 110, tudzież kanały prostokątne 5x15 cm, tudzież kanały wentylacyjne PVC 6/7 x 10/12 cm, są za małe !) lub dostarczenie tegoż samego powietrza do wnętrza domu w przypadku gdy palenisko (wkład) czerpie powietrze wszelkimi możliwymi dziurami jakie posiada.
Przy tym punkcie zatrzymamy się nieco dłużej - otóż przeciętny inwestor nie potrafi zrozumieć, że:
- obecnie montując nowoczesną, szczelną stolarkę zewnętrzną (okna i drzwi) w każdym domu występuje nagminnie brak powietrza w wystarczającej ilości do posiadania kominka czy kozy, nie posiadających własnego dopływu powietrza z zewnątrz
- paleniska tanie, z małymi dziureczkami w obudowie (najczęściej w popielniku lub jego okolicach), nie zapewniają dopływu powietrza w wystarczającej ilości by proces spalania przebiegł prawidłowo (nakłada się tu brak powietrza w domu, zła ich konstrukcja oraz częste przymykanie tychże dopływów przez samych inwestorów)
ad.3. Realizuje się tylko i wyłącznie poprzez "dochowanie się" własnego drewna, "sezonowanego" co najmniej przez dwa kolejne lata w miejscu przewiewnym i pod zadaszeniem, tak by jego wilgotność wynosiła maksymalnie w granicach 12-14 %. Ewentualnie poprzez palenie brykietem trocinowym dobrej jakości, który to zawsze jet (powinien przynajmniej) suchy (wilgotność (8-12 %)
UWAGA!!! - jeżeli ktoś twierdzi że drewno ścięte na wiosnę, jest dobre do użytku jesienią - jest w bardzo dużym błędzie.
Palenie wszelkiej maści "wynalazkami" z węgla kamiennego, brunatnego, czy jeszcze czegoś innego też mija się z celem - takie rzeczy potrzebują znacznie wyższej temperatury spalania (800-1000 stopni, chociaż są producenci - szarlatani, którzy piszą co innego), która w przeciętnym kominku jest trudna do osiągnięcia i utrzymania w długim czasie.
Ot i cała "tajemnica" palenia w kominku...i cieszenia się z faktu posiadania widoku ognia w miejsce "czarnej i śmierdzącej sadzą plamy".
Mam kominek z kratek, bez szamotu, wermikulitu. Paląc pełnym ogniem, z całkowitym otwarciem przepustnicy i popielnika szyba się brudzi, ściany kominka też.
Drewno - sucha brzoza.
Mam bufor więc puki się pali to pali się na całego.
Teraz włożyłem cegły szamotowe aby zwiększyć temp. spalania, na pewno brudzi się wolniej.
Dużo szukałem, nie ma odpowiedzi, dlaczego jednym się brudzi a innym nie.
hubert78, ja to wszystko wiem bo po zbudowaniu kominka siedziałem i czytałem jak palić aby było dobrze i ja nie narzekam.
Wkurza mnie tylko jak przyłazi do mnie i pierwsze co to co ja robię z szybą , że mam taką czystą.
Wychodzi na to , ze gość źle pali. Rozpala i przykręca powietrze i zamiast spalania ma kopcenie.Kupił w tamtym tygodniu świeżą brzozę , zeby mu wyschła na przyszły sezon.... :lol:
Dam mu jeszcze podpowiedź a jak nie umie to ... :szeroki_usmiech
b707, nie nie ma płaszcza wodnego. Ja sie pytam z własnej ciekawości co może być przyczyną tak natarczywie brudnej szyby. I zwisa mi to bo jest to gośc co po domu chodzi w polarze ale mówi , ze za gaz płaci 300zł na dwa miesiące.
a jakie wg. Ciebie jest lepsze? jeszcze bardziej twarda? Ile to twardsze sezonujecie?
Buk, grab, dąb generalnie wysokokaloryczne, aby takie drewno dorze wyschło to przynajmniej ze dwa lata musi poleżeć w drewutni (zadaszone przewiewne miejsca) jak bedziesz plandeka przykrywał to i 3 lata musi leżeć zanim porządnie wyschnie i to też pod warunkiem że na gorące dni bedziesz odkrywał.
[ Dodano: Sob 21 Lut, 15 13:49 ]
Zamieszczone przez lend
.Kupił w tamtym tygodniu świeżą brzozę , zeby mu wyschła na przyszły sezon....
Akurat brzoza schnie bardzo szybko ale wyschnięta pali się jak papier a dodatkowo kopci jak cholera.
Krótki wstęp - ktoś z rodziny rozpoczyna poszukiwania domu / segmentu / szeregówki / bliźniaka - whatever :wink:
Tak min 130m2 użytkowej, bo ma być 5 niezależnych pokoi + salon, garaż, mały skrawek ogródka (taki na gryla) styknie.
Budowa od zera całkowicie odpada.
Oferty z rynku wtórnego na razie bez szału :roll:
Oferty domów w stanie deweloperskim zaczynają być brane pod uwagę.
Wiadomo jak wszędzie i zawsze wszystko rozbija się o $ i czas.
Panowie z doświadczenia - ile może kosztować sensowne wykończenie takiego metrażu ze stanu deweloperskiego ?
Nie mówię o podłogach z palisandru itd. ale o takim średnim standardzie :wink:
Mam na myśli wykończenie razem z wyposażeniem - czyli do zamieszkania.
W internetach najczęściej piszą 1000-1500zł/m2 - prawda to ?
To wszytko zależy od tego, co kto chce mieć, o czym marzy. W przypadku np samych drzwi wewnętrznych rozpiętość w średnim standardzie jest od ok 800zł do 2500zł. Wszytko kwestia wymagań.
To wszytko zależy od tego, co kto chce mieć, o czym marzy. W przypadku np samych drzwi wewnętrznych rozpiętość w średnim standardzie jest od ok 800zł do 2500zł. Wszytko kwestia wymagań.
ehhh no ja wiem, że nie ma opcji wyliczyć tego co do tysiąca :P
Cały czas mam na myśli półkę średnią - nie najtańszy shit z gazetki Obi, ale też nie najdroższy...
pytam w nadziei, że ktoś tu przerabiał w praktyce podobny temat, bo anonimowych teoretyków na internecie nie brakuje 8)
Czy za przykładowo 150k wykończy bez dziadowania taki domeczek ?
Akurat jestem na etapie urządzania mieszkania - stan deweloperski:
Całość robiona w standardzie "dobry+"
- kuchnia meble 18 tys. ( lakierowane fronty, dodatkowo elementy z forniru, okucia Blum)
- zabudowa agd 10 tys. (piekarnik, lodówka, mikrofalówka, płyta, pralka, okap)
- łazienka 10 tys. (odpływ liniowy, kabina/szkło, wc, umywalka, kafle, itp)
- sypialnia (szafa do zabudowy, meble, łóżko) - 10 tys.
- salon meble 6 tys. (RTV zabierane z wcześniejszego mieszkania)
- przedpokój 3 tys.
- podłogi - dobry panel/ Quick Step - 1m2 - 90zł plus akcesoria: podkład, listwa, itp - 4 tys.
- drzwi (średnia półka) skrzydło 700zł + ościeżnica 300zł (x3szt. ) = 3000tys.
- materiały (farby, płyty gk, kleje, fugi, ) - 5 tys.
- "fachowiec" - 8 tys.
Podsumowując: mieszkanie stan deweloperski 55m2 - na razie 77 tys. ( na pewno to jeszcze nie wszystko ).
Komentarz