U mnie temperatura na kratce to około 506stC. Co ciekawe: im wyższe obroty dmuchawy, tym temperatura na kratkach wyższa. Ale to w sumie dosć naturalne - łatwiej schłodzić mniejszą, niż większą ilość powietrza...
Handlarz szczerze o autach z Niemiec
Zwiń
X
-
Handlarz szczerze o autach z Niemiec
Zamieszczone przez poboczem.plW odpowiedzi na artykuły, odsądzające handlarzy samochodów od czci i wiary, chciałbym zwrócić uwagę, że głównym zadaniem sprzedawcy jest wyjście naprzeciw oczekiwaniom klienta, i to właśnie te oczekiwania w głównej mierze determinują większość podejmowanych przez nas kroków.
Mogę to wykazać na przykładach z życia wziętych. A mianowicie...
Jak sprzedajesz w Polsce auto ponad 10-letnie, musisz zrobić przebieg 180 tys km. Przy mniejszym ludziska będą się zastanawiać, czy to możliwe. Chyba, że zrobisz stan dziewiczy (zespawasz auto z dwóch, dasz świeży lakier) i kupisz książkę serwisową na Allegro; wtedy musisz wynająć firmę ochroniarską, bo klienci pobiją się o ten samochód. Sprawdzone. A jak masz na liczniku ponad 200 tys. km to wszyscy mówią: "ładne auto, ale wymęczone"; mimo, że stan salonowy.
Praktycznie każde auto liczące więcej niż 10 lat, sprowadzone z Niemiec, ma ponad 300 tys. km, na ogół standard to 400-600 tys. Tam w sześć godzin można zrobić 1000 km. U nas ludzie przyzwyczaili się do nierealnych przebiegów i sami mówią, żebym skręcił licznik, bo z takim przebiegiem to nikt nie kupi. No to pokazuję auto, które ma mniej na liczniku (co mam powiedzieć, że już skręcony?), ten się podoba, mimo że przed skręceniem miał o połowę większy przebieg od poprzedniego. No ale cóż, uśmiech na twarzy klienta - bezcenne.
Osobiście przywiozłem w 2000 r. mercedesa 124 kombi po taksówce, pięciolatka, który miał 1,8 mln km. Śmigał aż miło, więc zostawiłem go sobie jako auto użytkowe. Przez siedem lat katowałem dzień w dzień, ciągając przyczepy, wożąc w nim co tylko weszło. I nic się nie psuło. Zrobiłem przez ten czas dodatkowe 500 tys. km, czyli miał 2,3 mln km. W końcu w 2007 r. pomalowałem, odstawiłem, zrobiłem na liczniku 180 tys. km i poszedł z pocałowaniem ręki.
Prawda jest taka, że w Polsce nie ma klientów na dobre samochody. Sprowadzisz takie auto, wybulisz w Niemczech, najeździsz się, dasz u nas ogłoszenie po kosztach i nawet nikt nie zadzwoni. Kolega przywiózł z Niemiec rarytas, mercedesa dziesięciolatka, 80 tys. na liczniku, full opcja, od dziadka pierwszego właściciela, auto w pełni serwisowane, chodziło na najdroższych olejach, na fotelach trzy pokrowce. Dziadek sprzedawał, bo policjanci zgarnęli go, jak jechał 50 km/h po autobanie, zawieźli na badania i zabrali prawo jazdy. Auto jak nówka, i co? Kumpel dał ogłoszenie i zero zainteresowania. Przejechał się zaoferować po znajomych mechanikach, ci zaczęli się między sobą licytować i wziął o 5 tys. zł więcej niż wystawił w ogłoszeniu.
Obecnie opłaca się handlować tylko autami spawanymi z kilku, zrobionymi na ideał. Inaczej nie osiągniesz ceny i stanu, jaki życzy sobie klient. W klepanie już prawie nikt się nie bawi, bo klient się pozna, a jak wytniesz ćwiartkę, ładnie wspawasz albo zespawasz auto z trzech innych, nawet fachowcy mają problem by się połapać. A i klient zadowolony, bo ma piękne auto za psie pieniądze, ma czym zaszpanować i czym się pochwalić. No i zrobił "interes życia".
Im droższe auto, tym prawdopodobieństwo, że jest złożone z kilku, wzrasta. Wiadomo, większe pieniądze, to i więcej pracy opłaca się włożyć. Na Allegro można dzisiaj znaleźć praktycznie każdą ćwiartkę do każdego auta.
Moja rada: jeśli ktoś chce naprawdę kupić dobre używane auto, to przeglądając ogłoszenia, niech zaczyna od najdroższych albo niech przygotuje się na wielomiesięczne poszukiwania i zabiera na oględziny mechanika, blacharza i elektronika.
Ale nie, u nas klient patrzy tylko na te ogłoszenia z najniższą ceną, a żąda salonowego stanu, potem ma pretensje; mimo że handlarz, żeby go uszczęśliwić, musiał zrobić tak, by jego marzenie niemożliwe i nieosiągalne stało się nie tylko możliwe, ale i namacalne. Jeśli przychodzi nawiedzony klient z nierealistycznymi marzeniami, no to co ja mu mam powiedzieć? To się tak nie da? A on mówi: ale ja tak chcę . I takich klientów jest w Polsce 99 proc. Jeśli odeślę ich z kwitkiem albo do psychiatry, to komu będę sprzedawał?
Więc biedny handlarz, by uszczęśliwić klienta, musi być czarodziejem, świętym Mikołajem, no i musi umieć bajki opowiadać. Jak jeszcze będziecie chcieli, żebym wam śpiewał kołysanki i tańczył na rurze, to pasuję...
KLIK źródło[scroll:d01e0e5c3d]Zapraszamy na Spoty na Podkarpaciu :spin: [/scroll:d01e0e5c3d]
-
-
Tekst jest po protu debilny :evil: Od kidy to zawód handlarza autami jest obowiązkowy??? Od kiedy to klient o nierealnych wymaganiach ustprawiedliwio oszukiwanie i krętactwo ??
Można by odwrócić ten tekst do góry nogami i napisac, że gdyby hadnlarze aut byli uczciwymi i prawymi ludzmi którzy nie kreciliby liczników i nie sprzedawali aut złozonych z 3 w 1 jako bezwypadkowe to ludzie też nauczyliby sie że jak się chce kupić 10 letnią używkę to nie ma bata zeby przebieg był niższy niz 250-300 tys km.
Dla mnie ten tekst jest napisany przez oszusta, który za wszelką cenę chce usprawiedliwić swoje oszukańcze praktyki !!
Kto handlarzowi broni być uczciwym?? Kto każe mu cofac licznik? Kto każe mu sprzdawać auto po ciężkim wypadku jako bezwypadkowe? I w końcu do kogo ma pretensje, że takie auto ciężko sprzedać?? Przecież powinien ją mieć do swoich kolegów po fachu którzy przyzwyczacili naiwnych i nieznajacych się na rzeczy klientów do cudow zza zachodniej granicyCzarny Elegance
Komentarz
-
-
Pomyślcie, kto kupi samochód który ma np. 400 tys przejechana i ma np 5 lat?
99% powie że to złom i nikt go nie kupi. Dlatego sami klienci powodują to że handlarze kręcą liczniki. Skręci licznik do 150 tys. i od razu zleci się chmara chętnych by go kupić.
II właściciel zrobi nim 300 tys w 5 lat i jako 10-latka ze skręconym licznikiem na 300 tys opchnie dalej choć już wiadomo że przejechał 700tys.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bzyq_74Dlatego sami klienci powodują to że handlarze kręcą liczniki.
Brakuje mi jeszcze tylko stwierdzenia ze gwałciciel jest niewinny, bo dziwczyna miała na sobie mini i zachowywała sie prowokująco i to usprawiedliwia gwałt :evil:
A może pomyś ze faktycznie auto z przebiegiem 400 tys km NIE NADAJE sie do sprzedazy i powinno byc zezłomowane !!!
Kto handlarzowi kaze kupowac na handel takie auta?? Pytam sie kto?? Jakoś ja nie miałem problemów ze sprzdazą mojej Laguny która miała 5 lat i 180 tys km przebiegu. tylko trzeba być uczciwym !!! Oczywiście, że auto które jest zniszczone ma gigantzczny przebieg i jest po paru przygodach drogowych sie nie sprzeda !! Takie auto powinno trafić na złom, anie do ludzi. Czy tak trudno to pojąć?? Polski handlarz zaś kupuje je za grosze chce zarobić na nim 200 % i jeszcze ma pretensje do ludzi z nie chcą tego złomu kupić.
Nie sadzisz, że to jest odwrócone do góry nogami??
Ktos chce usprawiedliwić zswoje przekrret i zrzucić winę za nie na innych.
P.S.
Czyli stara wędlina lub mieso powinno być - jak to niektóre firmy robiły - odswierzane aby ktos zechciał je kupić. No przeciez sieć handlowa za nie zaplaciła dostawcy więc MUSI to sprzedać, z że klient go nie chce kupić, bo stare i pleśnieje to trzeba zrobić tak aby klient nie wiedział ze jest stare i moze mu zaszkodzić. Tak według cibie powinien wyglądac świat, tak?? Czyli kasa wazniejsza od uczciwości i drugiego człowieka?? No brawo :evil:Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Ostatnio mialem przyjemnosc podrozy w volvo v70 z silnikiem d5. Jak uslyszalem, ze przebieg tego auta to 450tys km to mnie zatkalo. Nie uwierzylbym bo wygladalo na co najwyzej 200tys. Ale to auto jezdzi glownie w trasach wiec wolalbym takie, ktore przejezdzilo w trasach te 450tys km niz 200 po wytluczonym miescieVW Vento 1.9TDI 1Z ++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigJakoś ja nie miałem problemów ze sprzdazą mojej Laguny która miała 5 lat i 180 tys km przebiegu. tylko trzeba być uczciwym !!!
niestety uczciwość nie popłaca i ci mniej uczciwi idą na te przekręty.
mi tam za każdym razem chce się rzygać przy sprzedaży auta, kiedy przychodzą takie cwaniaczki, których ewidentnie nie stać na nowe auto, ale są na tyle sprytni, że przecież kupią lepsze od tego debila, który idzie do salonu i przepłaca dziesiątki tysięcy :lol:
a że
Zamieszczone przez Bigto jest odwrócone do góry nogami
tylko nie bardzo jest ak z tym walczyć, świadomości ludzi nie zmienisz.
najbliższy przykład to nasze forum, na "giełdzie" zdarzają się pewniaki, a mimo to nie jest łatwo je sprzedać, za to (już się chyba powtarzam) w "czy ktoś zna" ciągle i cały czas masz zajebiste okazje, często w tej samej cenie, albo 3-4 tys taniej :lol:
do tych ludzi nie dotrzesz :lol:
[ Dodano: Sob 06 Lut, 10 13:07 ]
Zamieszczone przez bradleyAle to auto jezdzi glownie w trasach wiec wolalbym takie, ktore przejezdzilo w trasach te 450tys km niz 200 po wytluczonym miesciesaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodanajbliższy przykład to nasze forum, na "giełdzie" zdarzają się pewniaki, a mimo to nie jest łatwo je sprzedać, za to (już się chyba powtarzam) w "czy ktoś zna" ciągle i cały czas masz zajebiste okazje, często w tej samej cenie, albo 3-4 tys taniejAle dlaczego w nie wierzą?? Bo nieuczciw handlarze im wmawiają, że te cuda istnieją !!
Zamieszczone przez szkodado tych ludzi nie dotrzesz
Zamieszczone przez szkodano widzisz, ale ostatnio Megane sprzedawało się dość długo (mam nadzieję, że poszło),Tylko, że tak naprawde sprzwdaję je dopiero od 1 tygodnia (tydzien temu dałem ogłoszenie do OtoMoto). Pozatym klient już na nie jest (tylko musi sprzdać swoje obecne auto)
a że ojcu nie spieszy się ze sprzedażą więc czekamy spokojnie, a w międzyczasie szukamy czy nie znajdzie się inny.
Zamieszczone przez szkodami tam za każdym razem chce się rzygać przy sprzedaży auta, kiedy przychodzą takie cwaniaczki, których ewidentnie nie stać na nowe auto, ale są na tyle sprytni, że przecież kupią lepsze od tego debila, który idzie do salonu i przepłaca dziesiątki tysięcyCzarny Elegance
Komentarz
-
-
panowie - przykład z zycia wzięty. dosłownie przed sekundą po przeczytaniu tego topiku postanowiłem sprawdzić czy auto które sprzedałem do komisu jeszcze jest czy moze ma juz nowego właściciela, jakże się zdziwiłem ze samochód ma o ponad 100 tys mniejszy przebieg niz jak go sprzedawałem :shock: :P
Komentarz
-
-
Big, oczywiście że jestem za uczciwością. nienawidzę krętactwa, matactwa, wciskania kitu i innych tego typu zachowań.
Chciałem tylko dowieść , że dla większości Polaków przebiegi w samochodach rzędu 0,5 mln km są niewyobrażalne, ponieważ w naszej grajdołkowej rzeczywistości (stan i jakość dróg) takie samochody osobowe stanowią kilka % ogółu,
a nic tak kojąco na większość kupujących nie wpływa w miarę akceptowalny przebieg km.
[ Dodano: Sob 06 Lut, 10 13:39 ]
pascal, bo jakby miał prawdziwy przebieg to pewnie by stał pół roku w komisie, a tak do miesiąca pójdzie w Polskę :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
pascal, Heh odmłodniał szybko:P.
Z pół roku temu w moim mieście jedna firma miała na sprzedaż Octavie 1 po lifcie kombi TDi 90KM z przebiegiem 400tys km, w środku ładna zadbana, bez przetarć i co poszła w 2tyg. Cena była atrakcyjna bo bodajże 02r a cena poniżej 20tys zł. Teraz pozostaje pytanie czy kupił ją ktoś prywatny i sobie jeździ czy może handlarz i cofnął przebieg bo tam i 200tys można było spokojnie cofnąć i by nie poznali.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez pascalpanowie - przykład z zycia wzięty. dosłownie przed sekundą po przeczytaniu tego topiku postanowiłem sprawdzić czy auto które sprzedałem do komisu jeszcze jest czy moze ma juz nowego właściciela, jakże się zdziwiłem ze samochód ma o ponad 100 tys mniejszy przebieg niz jak go sprzedawałem :shock: :P. pzdr Jarek
aktualnie: Octavia 1.6 TDI i Laguna III 2.0 dci
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez YarekNa Twoim miejscu zadzwoniłbym na Policję i zgłosił oszustwo.
[ Dodano: Sob 06 Lut, 10 14:52 ]
Zamieszczone przez bzyq_74Chciałem tylko dowieść , że dla większości Polaków przebiegi w samochodach rzędu 0,5 mln km są niewyobrażalne, ponieważ w naszej grajdołkowej rzeczywistości (stan i jakość dróg) takie samochody osobowe stanowią kilka % ogółu,
A handlarz tłumaczy się, że on kreci przebieg i nie tylko bo nikt nie chce inaczej tego od niego kupić. To ja sie pytam czy ci handlarze to bezmuzgie Yeti które kupują na zachodzie auta o których doskonale wiedzą że bez przekrętów nie sprzedadza ich w kraju??!! o po co je wogóle kupują??
Przecież nie mozna odpowiedzialności za swoja głupotę i nie udolność zrzucac na innych (klientów) !!Czarny Elegance
Komentarz
-
-
z tego co kiedyś przeczytałem w jednym czasopiśmie, cofanie licznika nie jest karalne - więc jeśli ktoś oferuje taką usługę w swoim warsztacie, to nie mogą mu nic zrobić. Natomiast karalne jest zatajenie tego faktu przez sprzedającego takie auto :idea:
A za spawanie aut z kilku i handel nimi powinni gościom stosującym te praktyki konfiskować cały majątek, łamać łapy i w łańcuchach do kamieniołomu o chlebie i wodzie :!: Przecież to jest normalne usiłowanie zabójstwa - te auta to jeżdżące zagrożenie w ruchu drogowym, zarówno dla kierowcy owego pojazdu jak i innych użytkowników dróg :evil:
Przykład:
Źródło
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigDla mnie ten tekst jest napisany przez oszusta, który za wszelką cenę chce usprawiedliwić swoje oszukańcze praktyki !!
na te matactwa sklada sie wiele aspektow... m.in wymagania klienta,aspekt ekonomiczny - kazdy chcialby miec jak najwiecej za jak najmniej...
konflikt interesow zawsze byl i bedzie ... nie zyjemy w utopii...sprzedam do OI :
szyby cala lewa strona
nadkole nowe LP
kontakt PW
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez vince123Big, kazdy chce miec za co zjesc chleb... Ty pracujesz uczciwie,zarabiasz... a gdyby on pracowal uczciwie to nie mial by co do garka wlozyc....
Ludzie którzy zarabiaja na życie oszukując innych to przestepcy i ich miejsce jest w więzieniu a nie na ulicy !!
Chyba istnieją jakieś normy moralne, prawne i coś takiego jak człowieczenstwo, empatia prawda ?? A moze niektórzy są niegodni aby nazywać ich homo sapiens ??
[ Dodano: Sob 06 Lut, 10 15:17 ]
Napisze to jeszcze raz. Handlarze sami przyzwyczaili klientów do takich cudów jak 10 latek z dieslem i przebiegiem 150 tys za pół ceny
Kto im każe takie strucle sprowadzać?? Gdyby kupowali tylko auta zadbane i pewne i takie sprzedawali w Polsce to i ludzie przyzwyczailiby się, że NIE DA sie kupić za 40 tys zl Octavii II z 2007 r. w wersji Elegance czy L&K z silnikiem 2.0 TDI i przebiegiem 50 tys km, bo takie okazje NIE ISTNIEJĄ. Ale dzięki polskim handlarzom takie "okazje" istnieją, niestetyi do kogo oni mają pretensje ??
Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigCzyli popierasz złodziji, handlarzy narkotykami, czy bandytów, tak ??!! No przecież to TYLKO ich "praca". Tak zarabiaja na zycie
Zamieszczone przez BigLudzie którzy zarabiaja na życie oszukując innych to przestepcy i ich miejsce jest w więzieniu a nie na ulicy !!
to jest temat rzeka,sa handlarze i Handlarze...
moje zdanie na ten tema jest takie - pracuj uczciwie a bedziesz mial czyste sumienie ..Ktos kiedys za swoje czyny bedzie musial odpowiedziecsprzedam do OI :
szyby cala lewa strona
nadkole nowe LP
kontakt PW
Komentarz
-
-
vince123, Ci ludzie nie żyją jak zwykły szarak. Znam kolesia, który na tym niezłą mamonę zrobił i woził się furami, którymi Ty czy ja pewnie nawet nie będziemy mieli możliwości się wozić. Przekręty na paliwie też szły. Ciekaw czy byłbyś taki pełen optymizmu gdyby chrzczone paliwo uszkodziło Ci silnik w aucie, albo sprzedawane auto rozpadłoby się na ulicy i zginął ktoś z Twoich bliskich?
P.S. Nie wiem do czego ma tu porównywanie rolnika i mleczarni?? Wg mnie to nie na miejscu... Za mleko raczej podziękowania UE się należą i eurogłupkom w parlamencie - pamiętam jak "bojowa" ekipa pojechała tą sprawę ostro przedyskutować, a na miejscu podpisali wszystko co im podsunęli i nawet nie dyskutowali...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez vince123podam ci prosty przyklad....rolnik sprzedajac 1litr mleka zarabia 90gr, mleczarnia sprzedaje 1mleka za ponad 2zl (licze najmniejsza cene )... czyli ci w mleczarni przestepcy
Bo tak własnie postępuje handlarz sprzedajac auto powypadkowa jako bezwypadkowe lub z kreconym licznikiem. On naraża zdrowie i zycie innych.
Pomijam juz fakt, że krecenie licznika i nieinformowanie o tym potencjalnego kupca to CZYN ZABRONIONY prawem za który grozi kara pozbawiania wolności.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigŻeby ten przykład był kompletny zapytam. - czy ten rolnik przed sprzedażą dolewa do tego mleka wody?
chyba, że dolewa, to wtedy oksaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez vince123Ktos kiedys za swoje czyny bedzie musial odpowiedziec
Komentarz
-
-
P.S. Nie wiem do czego ma tu porównywanie rolnika i mleczarni?? Wg mnie to nie na miejscu...
_________________Zamieszczone przez BigLudzie którzy zarabiaja na życie oszukując innych to przestepcy i ich miejsce jest w więzieniu a nie na ulicy !!
Hunter, co nie jest zabronione prawem to jest dozwolone...taki kraj..Zamieszczone przez Hunteralbo sprzedawane auto rozpadłoby się na ulicy i zginął ktoś z Twoich bliskich?sprzedam do OI :
szyby cala lewa strona
nadkole nowe LP
kontakt PW
Komentarz
-
Komentarz