Sprzedaż używanego samochodu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • tadfi
    Rider
    • 2008
    • 501
    • Octavia III combi (5E5)
    • CJSA 1.8 TSI 180 KM

    #26
    Każde auto ma swojego właściciela, który prędzej, czy później na pewno się znajdzie. Ja też jestem właśnie po sprzedaży swojej Feli. Ogłoszenie wisiało na OtoMoto ponad miesiąc, ludzie dzwonili, pytali się o szczegóły i ... nikt się nie pojawił, żeby auto obejrzeć. Po dwóch tygodniach zadzwonili do mnie z komisu, że mają kupca na moje autko. Z ceny dla mnie 7500, została wystawiona w komisie za 8900! i oczywiście jakoś kupiec się nie znalazł. W ubiegłą sobotę zadzwonił do mnie zainteresowany klient, przyjechał tego samego dnia i kupił auto nawet bez targowania się o cenę. Powiedział, że oglądał już kilka przed przyjazdem do mnie, ale tak zadbanego i z całą historią napraw samochodu nie widział. Tak więc są też potencjalni klienci, którzy patrzą nie tylko na cenę, ale przede wszystkim jak samochód wygląda i są w stanie zapłacić więcej, ale nie mieć problemów w późniejszym czasie.
    Dodam na marginesie, że byłem już mocno zdesperowany i zastanawiałem się nad mocnym obniżeniem ceny.
    Pzdr
    TadFi
    Breloki, logo na klapę i inne gadżety

    Komentarz

    • Big
      RS
      S_OCP Member
      • 2007
      • 6389

      #27
      Zamieszczone przez tadfi
      Tak więc są też potencjalni klienci, którzy patrzą nie tylko na cenę, ale przede wszystkim jak samochód wygląda i są w stanie zapłacić więcej, ale nie mieć problemów w późniejszym czasie.
      No własnie o to chodzi w tym temacie coraz wiecej ludzie patrzy na stan auta a nie na jego cenę. Ludzie maja już dość "okazji" z Niemiec od dziadka, absolutnie "bezwypadkowych"
      Coraz wiecej ludzi woli dopłacić i kupić porządne, choć droższe auto, z pewnych rąk i ze znaną i udokumentowana historią i to jest zjawisko pozytywne
      Jednak sporo jest wciąż takich ludzi którzy
      Zamieszczone przez Agamek12
      kupują marzenia": chcą starego auta, w super stanie technicznym i wizualnym, z niewielkim przebiegiem, za niewielkie pieniądze...
      a tak sie nie da Za małe pieniądze można kupić tylko duże kłopoty, a nie porządny i zadbany samochód. Ale i ci ludzie to zrozumieją tylko najpierw muszą stracis parę tys zł aby do nich dotarło że okazje z zachodu europy NIE ISTNIEJĄ !! A za każdą taka "okazją" cenową kryje się okreslona usterka
      Czarny Elegance

      Komentarz

      • Rafall
        Ambiente
        • 2008
        • 233
        • Octavia III (5E3)
        • CJSB 1.8 TSI 180 KM

        #28
        Wlasnie się nad tym zastanawiałem - czy są tacy kupcy, którzy potrafią docenić wartość auta?
        Sam mam auto z bardzo małym przebiegiem, bezwypadkowe i bezstłuczkowe, z całą dokumentacją i pewną historią, w idealnym stanie. Po konsultacjach z Big i Maro123 w wątku "Jak czyścić i dbać o estetyke naszych Skodinek" szoruję autko kosmetykami Meguiars i Ci którzy je widzieli (okręg łódzki) zawsze dziwili się stanowi auta i jego lakieru.
        Mysle czasem o sprzedazy auta, ale boje sie, ze nie dostanę pieniędzy jakich jest warty moj RS... No teraz troszkę mnie pocieszyliście

        Komentarz

        • Big
          RS
          S_OCP Member
          • 2007
          • 6389

          #29
          Zamieszczone przez Rafall
          Wlasnie się nad tym zastanawiałem - czy są tacy kupcy, którzy potrafią docenić wartość auta?
          Rafall, są, są Niech przykładem będzie tu człowiek który parę dni temu kupił od mojego jca jego Megane II. Sam powiedział, że tak zadbanego i czystego auta to on jeszcze nie widział Na parkingu strzeżonym gdzie trzmam O II własciciel już się mnie pytał kiedy będę ja sprzedawał, bo on takie zadbane auto to od razu by kupił

          [ Dodano: Wto 16 Mar, 10 12:57 ]
          Dodam jeszcze że w sprzedaży auta bardzo pomaga dokładna dokumentacja historii eksploatacji napraw do każdego mojego auta (O II też to ma) zakładam zawsze dodatkowo swoją ksiązkę w której wpisuję datę, przebieg i wymienione elementy oraz dołączam stsoswny rachunek. Po przedstawieniu takiej dokumentacji + oryginalnej książki serwisowej i instrukcji ŻADEN kupiec się nie oprze
          Czarny Elegance

          Komentarz

          • Agamek12
            RS
            S_OCP Member
            • 2006
            • 9943
            • Ford

            #30
            A mi właśnie cycki opadły... Zadzwonił do mnie przed chwilą jeden z tych "cymbałów", którzy oglądali moje auto w sobotę. I stwierdził, że po VIN dowiedział sie w ASO Skody, że ostatni przegląd miała w marcu 2004 roku przy przebiegu 120kkm (pomijam fakt, iż nawet wysłałem mu zdjęcie książki serwisowej z wpisanym między innymi tym przeglądem). I wydedukował, że skoro w marcu 2004 roku Octa miała te 120kkm (po 4 latach), to dziś powinna mieć przebieg 300kkm (120kkm + 180kkm przez 6 lat) i że JA skręciłem licznik na 210kkm... Pomijam, że pokazałem mu też rachunki za naprawy (rozrząd, olej, paski, itp.), gdzie warsztat wpisał mi przebieg w chwili naprawy (przełom 2007/2008) około 185.000kkm... Ale najlepsze: powiedział, że albo mu sprzedam samochód za 10kzł, albo opisze moje "oszustwo" na bezwypadkowe.net i zgłosi próbę oszustwa na policji... Ja pierdziu, co się dzieje??? :shock:
            Adam... Używam:
            Rolka: e11FL 97KM/130Nm
            Passek: B6 175KM/366Nm

            Komentarz

            • AdamB
              RS
              S_OCP Member
              • 2007
              • 8033
              • Octavia IV (NX3)
              • DKZA 2.0 TSI 190 KM

              #31
              Zamieszczone przez Agamek12
              Ale najlepsze: powiedział, że albo mu sprzedam samochód za 10kzł, albo opisze moje "oszustwo" na bezwypadkowe.net i zgłosi próbę oszustwa na policji... Ja pierdziu, co się dzieje??? A koleś mieszka 5km od mnie... :shock:
              _________________
              A Ty mu zrób sprawę o znieważenie, szantaż pod warunkiem, że nie ma racji. :wink:
              Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

              Komentarz

              • Gemini
                Classic
                • 2010
                • 35

                #32
                Szok normalnie :shock: Koleś sie ostro targuje. Strach teraz obcemu samochód sprzedawać.
                Jak masz wszystko udokumentowane to chyba nie ma się czego obawiać - gość wyjdzie na idiotę...
                pozdrawiam
                Miała być Octavia 2 FL 1.8 TSI DSG
                Jest Jeep Grand Cherokee 4.7 V8 :diabelski_usmiech

                Pozdrowienia
                Gemini

                Komentarz

                • Maicroft
                  Moderator
                  S_OCP MemberModeratorr
                  • 2004
                  • 25757
                  • Audi

                  #33
                  Agamek12, To oddzwon niech zglosi, a ty zglosisz rowniez probe wyludzenia :diabelski_usmiech


                  Big, Wiesz puki jezdzisz autem to jest 20 chetnych na zakup, ale jak juz go chcesz sprzedac teraz w tym momencie to guzik, nikt nie chce. Jak juz sprzedasz to potem dzwonia i sapia, czemu sprzedales, bo oni go jednak chcieli :diabelski_usmiech
                  Spritmonitor.de

                  Komentarz

                  • shok
                    RS
                    • 2009
                    • 2070
                    • Octavia I (1U2)
                    • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                    #34
                    Adamek12 mam nadzieje ,że żartujesz w tym momencie.Ja bym gościa wyśmiał i jeszcze psem postraszył :twisted:
                    I w ogóle jak pan z słuchawki jest taki przewidujący to niech przewidzi kurs dolara.No bo skoro w 2008 był po x a 2009 po y to zapewne wie jaki powinien mieć kurs za dwa tygodnie buahaha.
                    Mam nadzieje ,że ten żartowniś Cie nie wystraszył

                    Komentarz

                    • Agamek12
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2006
                      • 9943
                      • Ford

                      #35
                      Gość dzwonił z numeru zastrzeżonego, więc nawet nie mam jak do niego oddzwonić. Ale aż po jego telefonie poczułem się jeszcze bardziej wk.rwiony, niż po sobotnich oględzinach...

                      [ Dodano: Wto 16 Mar, 10 14:16 ]
                      Zamieszczone przez shok
                      Adamek12 mam nadzieje ,że żartujesz w tym momencie.Ja bym gościa wyśmiał i jeszcze psem postraszył :twisted:
                      I w ogóle jak pan z słuchawki jest taki przewidujący to niech przewidzi kurs dolara.No bo skoro w 2008 był po x a 2009 po y to zapewne wie jaki powinien mieć kurs za dwa tygodnie buahaha.
                      Mam nadzieje ,że ten żartowniś Cie nie wystraszył
                      Wiesz, ja mam czyste sumienie: mam książke przegladów z ASO z przeglądami do 120kkm (prowadzoną przez 1-go właściciela), moją umowę kupna z wpisanym przebiegiem (przez 3,5roku emeryt przejechał 60kkm), moje rachunki za naprawy z przebiegiem i datami... Wk.rwił mnie i tyle, jutro mi przejdzie... Aż do czasu, gdy przyjedzie następny zinteresowany i powie, że moje auto było chyba klepane z przystanku autobusowego...
                      Ciekawe, czy coś napisze na bezwypadkowe.net? Najgorsze jest to, że ja już tam nie mam dostępu, bo zdyskredytowałem jakiś czas temu opinie "psełdo-fahofcuf" tego forum...
                      Adam... Używam:
                      Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                      Passek: B6 175KM/366Nm

                      Komentarz

                      • shok
                        RS
                        • 2009
                        • 2070
                        • Octavia I (1U2)
                        • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                        #36
                        Nie przejmuj się.Ludzie mają wieksze zmartwienia i żyją.A jak będzie jeszcze raz dzwonił to powiedz mu żeby spier...

                        Komentarz

                        • Agamek12
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2006
                          • 9943
                          • Ford

                          #37
                          Sądzę, że w sposób wyważony i kulturalny wyperswadowałem mu, iż jego propozycja jest przeze mnie zupełnie nieakceptowalna i mam nadzieję, że więcej nie zadzwoni... ciekawi mnie tylko, czy nie wyskrobie czegoś na tym śmiesznym forum...
                          Adam... Używam:
                          Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                          Passek: B6 175KM/366Nm

                          Komentarz

                          • Busku
                            Rider
                            • 2009
                            • 655

                            #38
                            Agamek12, normalnie mnie zatkało :shock: Niecały rok temu sprzedawałem swoje pierwsze auto jakim był mercedes W124... Za auto chciałem niewiele pieniędzy, w ogłoszeniu wypisałem wszystkie wady auta, zrobiłem bardzo dokładne zdjęcia, podałem VIN (w 100% oryginał a w mercedesach to rzadkość) i... NIC, nikt nie dzwonił, nikt nie oglądał... Potem brat mi powiedział żebym wystawił auto bez zbędnych komentarzy, wszystko co najważniejsze i tyle, no i zaczęły się telefony... Po telefonach kilku "fanów" mercedesów poprostu miałem już dosyć, nawet nie chciało mi się odbierać tel, aż tu nagle zadzwonił konkretny gość, popytał, sam powiedział że nie oczekuje ideału za taką kwote. Poprosił o dokładny adres i pytał gdzie stoi teraz samochód... Przyjechałem specjalnie z urlopu bo gość miał przyjechać (miałem już wtedy octavie :szeroki_usmiech ) Postawiłem auto pod blokiem, OCZYWIŚCIE NIE PRZYJECHAŁ, nie odbierał telefonu itd.. No a w nocy jak postawiłem auto pod blokiem to pourywali mi wszystkie znaczki i emblematy z auta :evil: Tak więc debili na tym świecie nie brakuje niestety... A co do kupna auta to też wolałem troche dołożyć, bo moim zdaniem odwdzięczy się to bezawaryjnością i zadowoleniem z auta które jak by nie patrzeć nie kosztują tyle co paczka masła... Pozdrawiam serdecznie :wink:

                            [ Dodano: Wto 16 Mar, 10 15:33 ]
                            A co do ceny Twojej octavii to bym z niej nie schodził, każde auto ma swojego kupca, lepiej być cierpliwym bo prędzej czy później i tak ją sprzedasz :wink: Powodzonka
                            Pozdrawiam
                            Mercedes W124 300CE: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=asc&start=150
                            Mercedes W210 290 Turbodiesel
                            Renault Laguna II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...r=asc&start=25

                            Komentarz

                            • Agamek12
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2006
                              • 9943
                              • Ford

                              #39
                              Ja nie mam ciśnienia na sprzedaż, co więcej, przez kilka kolejnych miesięcy dwa auta mogą się przydać - ja jedną Octą jeżdzę do pracy, a druga stoi w pogotowiu na wypadek chęci mojej małżonki wybrania się z córkami na wycieczkę czy chociażby (odpukać) do lekarza... A ponieważ od września żona chce znów zacząć pracę (po 4-letniej przerwie ) drugie auto może być niezbędne... Więc nie sprzedam za bezcen - nie muszę - tym bardziej, że auto jest warte wiecej, niż na to wygląda...
                              Dobra, napiłem się piwa i już mi troszkę przeszło...
                              Adam... Używam:
                              Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                              Passek: B6 175KM/366Nm

                              Komentarz

                              • kazik4x4
                                RS
                                • 2008
                                • 2728

                                #40
                                A ja powiem wam koledzy rzecz taką: handluję mercedesami ok kilkunastu lat, a konkretnie od 15-stu i nie miałem nigdy problemów z debilami tego typu co opisani wyżej. Owszem, były zakały których sprzedaż zajmowała ponad dwa lata - tak miałem z terenowym mieciem którego byłem pierwszym włascicielem, samochód miał 77kkm przebiegu, wszystko pachniało nowością a ni chu zainteresowania. I zlitował się nad nim niemiaszek, zapłacił dobrze i pojechał do Rzeszy.
                                Co do oglądaczy, to moja wrodzona bezczelność i szacunek do wykonanej przez moich ludzi i mnie samego pracy nie pozwala mi dawanie do obejrzenia samochodu byle komu.
                                Ileż razy się zdarzało, że przyjeżdżają bogate oberki spod Grójca, Warki czy Sandomierza a buciory i łapy mają tak ujebane że zaraz obory w środku narobią. Sorry, ale zdarzyło mi się kilka razy powiedzieć "nie, nie mogą panowie się przejechać ani wsiąść bo panowie w środku nabrudzą" A na gadanie że "tam mamt takiego samego o dychę albo dwie taniej" to odpowiadam: jechać i brać tamtego.

                                Ale też jest zasada, którą normalnemu posiadaczowi trudno zastosować, mianowicie:
                                Sprzedaję pierwszemu kupcowi, który daje mi kwotę na której będę przyzwoicie zarobiony.
                                Ta zasada nie ma zastosowania w przypadku kogoś kto wozem jeździ i przelicza ile dał, jak dbał, w jakim jest stanie... zawsze dla niego będzie za mało. No i mało jest osób które realnie oceniają stan auta.
                                U mnie jasno: tyle kosztował, tyle wsadziłem w naprawę czy tyle kosztowało ściągnięcie+ zarobek własny i mamy kwotę minimalną))

                                Komentarz

                                • shok
                                  RS
                                  • 2009
                                  • 2070
                                  • Octavia I (1U2)
                                  • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                                  #41
                                  Pamiętam jak tata sprzedawał dawno temu poloneza.Silnik po remoncie tydzien czasu-dosłownie tydzien.Jednak postanowił kupić Lagune.Poldek do sprzedania .Przyjeżdzają handlarze otwieraja maskę,pukają ,stukają,odpalaja silnik.
                                  -uuu silnik do remontu
                                  -tato wyciąga rachunek z warsztatu a oni :shock: ,zamyka maske i mówi dowidzenia
                                  - oni o co panu chodzi
                                  -tato jesteście nie godni by go kupić :lol: :lol: :lol:
                                  Ubaw po pachy.Nastepny klient kupił -za 2 tygodnie zadzwonił ,że auto jest ok.
                                  Powodzenia

                                  Komentarz

                                  • RALF
                                    Elegance
                                    • 2008
                                    • 974

                                    #42
                                    ja swojego w weekend stawiam na alufelgach , dzwonie po kumpla co robi fotki ala "płock"
                                    i wystawiam na allegro od 5 tys z ceną minimalną , zobaczę ile ludzie są w stanie dać za to auto

                                    Komentarz

                                    • Angel
                                      Rider
                                      • 2008
                                      • 503
                                      • Octavia III combi (5E5)
                                      • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM
                                      • CKFC 2.0 TDI CR 150 KM

                                      #43
                                      Ja miesiąc temu sprzedawałem felicie 1.6 00'. Wystawiłem ją w sobote o 20. Pół godziny później zadzwonił zainteresowany i w niedzielę ją zabrał za cene 10% niższą niż wystawiona. Zadzwonił za dwa tygodnie że dobrze zainwestował kase.
                                      Skoda Octavia Combi 2012 elegance 2.0 TDi 140 KM 320Nm

                                      Komentarz

                                      • Big
                                        RS
                                        S_OCP Member
                                        • 2007
                                        • 6389

                                        #44
                                        Słuchajcie kupujący są różni i nie należy się skrajnymi przypadkami przejmować. Do mojego ojca np. zadzwonił facet pytać się o Megankę i pomimo, że w ogłoszeniu było jak byk napiane, że auto jest kupione w Lubelskim salonie Renault twierdził, że ojciec pewnie auto .... sprowadzał z zagranicy 8) Niestety ale są takie cioły i trzeba ich po prostu olać, bo to oni nie są potencjalnymi kupcami. To zwykli gawędziarze i oglądacze.
                                        w każdym razie jak auto jest naprawdę zadbane i posiada pełną dokumentację swojej historii to sprzeda sie bardzo szybko i za dobrą cenę.
                                        Czarny Elegance

                                        Komentarz

                                        • jacog
                                          Rider
                                          • 2008
                                          • 420
                                          • Felicia I (6U1)

                                          #45
                                          Ktoś tu wspomniał, że nie ma co dawać długiego opisu sprzedawanego auta. Sprzedaje teraz swoje poprzednie autko i musze mu przyznać racje. Ogłoszenie ponad tydzień i tylko dwa telefony - bo ludzie nie mają o co pytać chyba.

                                          Zresztą ostatnio kupiłem swoje 1.8T (którego nawiasem mówiać szukałem ponad trzy miesiące) i sporo ogłoszeń, które miały długi opis okazywało się ściemą wymyślona tylko na potrzeby sprzedaży auta. Wynika, że szczery i dokładny opis jest od razu podejrzany - jak ogłoszenie straci ważność to następne wystawiam bez jakiegokolwiek opisu i zobacze co wtedy będzie.

                                          Komentarz

                                          • Agamek12
                                            RS
                                            S_OCP Member
                                            • 2006
                                            • 9943
                                            • Ford

                                            #46
                                            Ja też jak tylko zrobi się ciepło robię zaprawki (może nawet ten weekend), alumki przekładam do "nowej" Octavki, "robię" krótki nic-niemówiący opis i wystawiam ogłoszenie...
                                            Adam... Używam:
                                            Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                                            Passek: B6 175KM/366Nm

                                            Komentarz

                                            • jacog
                                              Rider
                                              • 2008
                                              • 420
                                              • Felicia I (6U1)

                                              #47
                                              Najśmieszniejsze jest to, ze jeszcze kilka temu sytuacja (przed wejściem do UE i masowym importem gratów) była kompletnie inna. Pomagałem rodzinie sprzedawać 9-cio letniego peugeocika. Przygotowałem stronę internetową z mnóstwem zdjęć i dokładnym opisem. To plus auto kupione w Polsce i do tego bezwypadkowe spowodowało, że auto sprzedało się w ciągu dwóch dni i do tego za cenę równą cenie zakupu (mimo 1.5 rocznej eksploatacji, salon gdzie było kupowane nowe auto dawał 3k mniej). Teraz ludzie mają dość nierzetelnych opisów i na nie w ogóle nie patrza (o czym obaj się przekonaliśmy).

                                              Komentarz

                                              • vicious
                                                Ambiente
                                                • 2009
                                                • 232

                                                #48
                                                Będąc przekonanym o tym, że auto się długo będzie sprzedawac duuuużo wcześniej niż faktycznie miałem zamiar sprzedac wystawiłem ogłoszenie w OtoMoto. Octa do odbioru w lipcu a ja wystawiłem Cordobę Vario 1,9Tdi '98 w maju. Auto sprowadzone z Luksemburga w 2006 ale wszystkie dokumenty i przeglądy miało. Przy wjeździe do kraju w marcu 2006 miało 148kkm - w momencie sprzedaży 189kkm. Cenę wystawiłem dośc wysoką jak na ten rocznik ale wyposażenie i stan były mało spotykane. Opisałem uczciwie co było zrobione w międzyczasie. Auto oczywiście było bez najmniejszej nawet stłuczki. Na dodatek uprzedzając czasochłonne spełnianie życzenia kupujących aby jechac na "oględziny" do serwisu zrobiłem to sam w ASO Seat, gdzie dostałem oczywiście oficjalny glejt na to. Na następny dzień telefon z Bielska. Gościu kazał sobie auto zarezerwowac bo bierze je od ręki. Z małą wiarą w jego słowa z następnymi dzwoniącymi umawiałem sie na oględziny następnego dnia. Tymczasem po 2 godzinach dzwonek do drzwi. Facet przyjechał! Z synem. Chyba jakimś fachurą bo widac, że znał się na rzeczy. Po 15 minutach i obejrzeniu kwitów mówi do ojca - bierzemy! Kasa bez targowania i odjechali! SZOK! Pierwszy raz mi się taka sytuacja trafiła, a niejeden samochód już sprzedawałem... :roll:
                                                Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
                                                TomTom VIA125 na pokładzie

                                                Komentarz

                                                • AdamB
                                                  RS
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2007
                                                  • 8033
                                                  • Octavia IV (NX3)
                                                  • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                                                  #49
                                                  Jak SC 1.1 mojej żony sprzedawałem za cenę jaką było warte :wink: Mechanicznie było zdrowe jak i blacharsko tylko że po "przejściach" u pierwszego właściciela.Ja byłem 3 właścicielem. Oczywiście nie ukrywałem tego. Przyjechało dwóch gości oglądają je, jazda próbna. Goście się zastanawiają,dumają, więc ja do nich: Panowie, nie pieniądze nie samochód. I..... odjechali nim. Sprzedałem 400zł taniej niż chciałem.
                                                  Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                                                  Komentarz

                                                  • rkb
                                                    RS
                                                    • 2008
                                                    • 2152
                                                    • Rapid Spaceback (NH1)
                                                    • CYVB 1.2 TSI 110 KM

                                                    #50
                                                    a jak robicie z jazdami probnymi - dajecie sie przejechac czy sami wsiadacie za kierownice :?:
                                                    Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...