Agresja na drodze.

[szkoda]

Najgorsze sa czopy pchajace sie na czolo i spychajace na pobocze, slowo daje, jakbym mial 2 zycia to bym raz sie poswiecil....

staram się wypatrywać takie sytuacje z daleka i sam bez wymuszania robię miejsce, wiadomo, że to niebezpieczne i inne pierdoły, ale wiadomo też, że są takie drogi gdzie się "tak jeździ" i koniec, inna sprawa, że czasem nie da się zjechać...

[adi747]

a ja miałem taką sytuacje jechałem sobie spokojnie z ojcem i w miescie był maraton rowerzystów chwilowo trasa była zamknieta 2 auta przedemną stoi para młoda a zamną młot który na mnie trąbi pomyślałem ze zawróce i pojade inna droga zawróciłem i patrze gość ma głowe za oknem wiec zatrzymałem sie i pytam gdzie Ci sie tak śpieszy a ten do mnie na ślub kutasie i wysiada z samochodu a mój ojciec nerwowo nie wyrobił wysiadł z prawej strony i do gościa ja Ci kurwa dam kutasa i powiem wam ze pierwsdzy raz widziałem jak szybko spowrotem koleś wsiadł do auta i w długą gość był koło 30 stki więc nie uwierze w to co kolega pisał ze to do 25 lat a pozatym pomijając statystyki powiedzcie mi oglądajac cwaniaków na tvn turbo to więcej jest tych do 25 czy od 25 w zwyz?? bo mi sie wydaje ze to drugie a prawda jest taka ze w kazdym wieku mozna spotkac banana za kierownica :szeroki_usmiech

[szkoda]

a prawda jest taka ze w kazdym wieku mozna spotkac banana za kierownica :szeroki_usmiech

owszem, ale młodsi mają większą fantazję
sam wiem, bo też kiedyś byłem

[b707]

No jak o agresji mowa to mnie kiedyś jeden typ po Nasielsku ganiał... zazdrośnik bo się z jego dziewczyną spotykałem o_O. Skończyło się to dlanie przy ostrym hamowaniu przed radiowozem i Sobie darował... ale skąd sie biora tacy ludzie?

Zresztą juz pare razy byłem świadkiem jak ktoś komuś zajeżdża droge i hamuje by? No właśnie by pokazac że musi sie jakos dawartosciować?
jakis czas tamu jakiśkeretyn mi podobny numer wykręcał i szczęśliwie dla niego nie wpakował sie w inne auto.
pzdr

[maciejek]

Mnie najbardziej rozbroiła sytuacja, jak gościu wjeżdżając na rondo mało mnie nie staranował po czym zwyzywał mnie od różnych penisów i innych organów płciowych :lol: itd, bo nie ustąpiłem mu pierwszeństwa bo..... ON był z prawej.

[przemek88]

Mnie jeszcze najbardziej denerwuje jak do ronda są dwa pasy i przed rondem łączą się. Jedzie jakiś debil widzi ze wszyscy stoją w korku to on musi jechać tym pustym do końca. Zawsze staram się takich pajaców blokować, i raz mi się zdarzyło ze koleś zaczął mnie wyprzedzać pasem zieleni :shock: a drugi na rondzie :roll:

[Big]

Jadę autostradą A4 (stała prędkość 120) z tyłu podjeżdża Nissan Almera i wisi mi na zderzaku a dodatkowo zjeżdża do osi jezdni tak jak by chciał wyprzedzać ale tego nie robi

Jesli jechales lewym pasem autostrady to nawet mu się nie dziwię Od jazdy jest pas Prawy, a lewy słuzy do wyprzedzania, a nie do permanentnej nim jazdy !!
Ale wracajac do tematu. Jesli komuś np. zajade drogę, czy nie zauwaze go i wymusze pierwszenstwo to po prostu go przepraszam (albo podnoszac rekę, albo awaryjnymi) przewaznie to działa i wszystko jest o.k..
Z głupkami staram się nie nawiązywać kontaktu wzrokowego.

[marc!n]

mi jak ktoś siedzi na ogoinie, a czasem jeszcze swiatłami pogania zebym zjechał to delikatnie nasciskam pedał hamulca

auto moje nie zwalnia ale przestrzeń za mną pojawia sie automatycznie...


mam co prawda tylny zderzak do lakierowania, ale wiem co to za uczucie jak ktoś ci wjezdza w d..pe (przezyłem to w moim poprzednim aucie) i nikomu nie polecam

[arturv3]

Jadę autostradą A4 (stała prędkość 120) z tyłu podjeżdża Nissan Almera i wisi mi na zderzaku a dodatkowo zjeżdża do osi jezdni tak jak by chciał wyprzedzać ale tego nie robi

Jesli jechales lewym pasem autostrady to nawet mu się nie dziwię Od jazdy jest pas Prawy, a lewy słuzy do wyprzedzania, a nie do permanentnej nim jazdy !!
Ale wracajac do tematu. Jesli komuś np. zajade drogę, czy nie zauwaze go i wymusze pierwszenstwo to po prostu go przepraszam (albo podnoszac rekę, albo awaryjnymi) przewaznie to działa i wszystko jest o.k..
Z głupkami staram się nie nawiązywać kontaktu wzrokowego.

Jechałem prawym pasem, wkurza mnie jak ktoś jeździ lewym pasem a prawy jest wolny-przecież Polska to nie UK.
Kilka lat temu miałem taką sytuację w Krakowie.
Gość jedzie Tico (60 km/h) lewym pasem po Armii Krajowej a prawy jest wolny, jadę za nim cierpliwie ale ten nie zjeżdża więc mrygam mu długimi-dalej nic. Wkurzyłem się i wyprzedziłem go z prawej i chciałem mu się odwdzięczyć - zjechałem na lewy pas i lekko mu przyhamowałem. Na najbliższych światłach wyskoczył do mnie kierowca tego bolidu z nożem :shock: i walił w szybę rycząc, że mnie zabije. Dobrze, że miałem zamknięte drzwi od środka. Od tej pory w takich sytuacjach wyprzedzam takich debili z prawej i jadę dalej.

[loyd]

Mój znajmomy z pracy jechał kiedyś przez cała Warszawę i potem jeszcze ok 10 km za jakąś kobietą żeby ustalić gdzie mieszka. Potem pojechał na policję i założył zawiadomienie, że wymusiła na nim pierszeństwo i przyjechał do niej z policją. Zeszło mu na tym cały dzień.

Czasem na takigo świra można trafić.

[szkoda]

wyprzedziłem go z prawej i chciałem mu się odwdzięczyć

no i to właśnie nakręca spiralę :szeroki_usmiech

[tomikt]

Mnie jeszcze najbardziej denerwuje jak do ronda są dwa pasy i przed rondem łączą się. Jedzie jakiś debil widzi ze wszyscy stoją w korku to on musi jechać tym pustym do końca. Zawsze staram się takich pajaców blokować, i raz mi się zdarzyło ze koleś zaczął mnie wyprzedzać pasem zieleni :shock: a drugi na rondzie :roll:

kurcze a mnie denerwuje właśnie jak wszyscy stoją jak te czopy na prawym pasie i nie pojadą do końca.
i korek przelewa się na drugie rondo i dalej... a jak sam wiesz w Tychach rond pod dostatkiem.
moim zdaniem wszyscy powinni jechać do oporu dwama pasami i potem na suwak.

[ Dodano: Nie 20 Cze, 10 11:37 ]

Mnie najbardziej rozbroiła sytuacja, jak gościu wjeżdżając na rondo mało mnie nie staranował po czym zwyzywał mnie od różnych penisów i innych organów płciowych :lol: itd, bo nie ustąpiłem mu pierwszeństwa bo..... ON był z prawej.

heh
maciejek - są takie ronda
u mnie w miescie DWA - i w cholere takich z pierwszeństwem na rondzie
takie działanie żeby kierowca zachował czujność

[arturv3]

wyprzedziłem go z prawej i chciałem mu się odwdzięczyć

no i to właśnie nakręca spiralę :szeroki_usmiech

Jak to spiewał Stanisław Sojka

"...kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, niech rzuci..."

[loyd]

Mnie jeszcze najbardziej denerwuje jak do ronda są dwa pasy i przed rondem łączą się. Jedzie jakiś debil widzi ze wszyscy stoją w korku to on musi jechać tym pustym do końca. Zawsze staram się takich pajaców blokować, i raz mi się zdarzyło ze koleś zaczął mnie wyprzedzać pasem zieleni :shock: a drugi na rondzie :roll:

kurcze a mnie denerwuje właśnie jak wszyscy stoją jak te czopy na prawym pasie i nie pojadą do końca.
i korek przelewa się na drugie rondo i dalej... a jak sam wiesz w Tychach rond pod dostatkiem.
moim zdaniem wszyscy powinni jechać do oporu dwama pasami i potem na suwak.

[ Dodano: Nie 20 Cze, 10 11:37 ]

Mnie najbardziej rozbroiła sytuacja, jak gościu wjeżdżając na rondo mało mnie nie staranował po czym zwyzywał mnie od różnych penisów i innych organów płciowych :lol: itd, bo nie ustąpiłem mu pierwszeństwa bo..... ON był z prawej.

heh
maciejek - są takie ronda
u mnie w miescie DWA - i w cholere takich z pierwszeństwem na rondzie
takie działanie żeby kierowca zachował czujność

No własnie na prawdziwym rondzie wjeźdzający ma pierszeństwo (u mnie jest jedno takie rondo). Pozostałe to są skrzyżowania o ruchu okrężnym.

[kowal 2002]

Mnie jeszcze najbardziej denerwuje jak do ronda są dwa pasy i przed rondem łączą się. Jedzie jakiś debil widzi ze wszyscy stoją w korku to on musi jechać tym pustym do końca. Zawsze staram się takich pajaców blokować, i raz mi się zdarzyło ze koleś zaczął mnie wyprzedzać pasem zieleni :shock: a drugi na rondzie :roll:

kurcze a mnie denerwuje właśnie jak wszyscy stoją jak te czopy na prawym pasie i nie pojadą do końca.
i korek przelewa się na drugie rondo i dalej...

Dotyczy to właściwie wszystkich miejsc, gdzie któryś z pasów się kończy. Jak dla mnie to powinien być na to konkretny i jasny przepis ( nakaz zajmowania wszystkich pasów i na końcu obowiązkowy "zamek" 1:1 ). Za takie "blokowanie pajaców" w stylu samozwańczych szeryfów bez gadania zabierałbym prawko, bo jest to świadome stwarzanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym.

[Big]

no i to właśnie nakręca spiralę

Szkoda, to tylko część prawdy.
Druga,niestety, jest bardziej gorzka. To policja nakreca tę spirale nie zwracając uwage na takie, niebezpieczne, wykroczenia, jak własnie jazda lewym pasem, czy nieuzywanie kierunków i nie wyłapuje takich piratów drogowych. Wiem że to brzmi moze dziwnie, ale polska policja drogowa interesuje się TYLKO predkością, a skoro tak to ludzie robią co im się żywnie podoba, bo wiedzą, że kara ich za to nie spotka :evil:
Dlatego właśnie, ktoś kto używa kierunku przy zmienie pasa, czy jedzie parwym pasem jest obecnie lak Latimeria (ryba która teoretycznie powinna już dawno wyginąc ale jeszcze istnieje). Po czym w TVN Trubo wychodzi jakiś ważniak z KSP czy KGP i pier.... jak to bardzo policji zależy na dbaniu o bezpieczenstwo na drodze, a za jego plecami (w kadrze) widac auto jadące bez właczonych świateł lewym pasem wielojezdniowej ulicy 8)
A soro policja olewa problem to kierowcy starają sie sobie sami z nim radzić :?

[szkoda]

Szkoda, to tylko część prawdy.
Druga,nie stety, jest bardzij gorzka. To policja nakreca tę spirale nie zwracając uwage na takie, niebezpieczne, wykroczenia, jak własnie jazda lewym pasem, czy nieuzywanie kierunków.

nie, no, ja po prosu nie jestem milicjantem i RACZEJ nie pouczam innych kierowców, jestem skupiony na sobie, jak ktoś chce jechać szybciej niż można to włala, nic mi do tego jeśli mi nie przeszkadza, a jak się smrodzi lewym i nie ustępuje, to robię go prawym i grzeję dalej nie tracąc czasu na hamowanki, albo jadę szybciej albo nie, a to strasznie psuje średnią

[ Dodano: Nie 20 Cze, 10 12:10 ]

A soro policja olewa problem to kierowcy starają sie sobie sami z nim radzić :?

ale sobie nie poradzą, nie ma szans :?

[Big]

a jak się smrodzi lewym i nie ustępuje, to robię go prawym i grzeję dalej nie tracąc czasu na hamowanki, albo jadę szybciej albo nie, a to strasznie psuje średnią

O gólnie masz racje, tylko, że w niktórych wypadkach za takie wyprzedzanie z prawej mozesz dostać ... mandat 8) Ewentualnie, w przypadku gdy taki lewus nagle dojdzie do wniosku, że on jednak zjedzie na prawy, podczas gdy ty go tym pawym wyprzedzasz, za sprawcę wypadku zostaniesz uznany TY (oczywiście w przypadku gdy takie wyprzedzanie jest niedozwolone) Dlatego własnie jazda lewym jest tak bardzo niebezpieczna i powinna byc bezwzglednie tępiona.

[Mihau]

Ewentualnie w przypadku gdy taki lewus nagle dojdzie do wniosku że on jednak zjedzie na prawy podczas gdy ty go tym pawym wyprzedzasz

mnie to strasznie denerwuje, ostatnio wracam sobie z Mińska Mazowieckiego i cisnę lewym, bo na prawym to ludzie szybciej szli niż jechali, a tu bach przed machę wpada mi kobita i jedzie lewym max. 5km/h szybciej niż reszta na prawym, wyprzedziła autobus i dalej lewym choć prawy już pusty no to siadam jej na ogonie i czekam aż mnie zauważy i zjedzie na prawy ale dalej nic no to ja prawy kierunek, redukcja i jazda, a ona w tym momencie prawy kierunek i znowu mi wjeżdża przed maskę :shock:
No myślałem, że mnie szlak trafi!! Wyprzedzam ją później lewym, a ona prowadzi cyckami (tak blisko siedziała kierownicy) i klapki na oczach przed siebie się patrzy i kamienna twarz jakby nic się nie stało. Już nie chciałem nic robić, bo i tak by nic to nie dało.

[westwi78]

jednak zjedzie na prawy, podczas gdy ty go tym pawym wyprzedzasz, za sprawcę wypadku zostaniesz uznany TY

no akurat niekoniecznie, ten ktoś dostanie tylko mandat za wyprzedzanie z niedozwolonej strony. Przy zamianie pasa musisz zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi który już tam się znajduje.

[hsurim]

(...) Z głupkami staram się nie nawiązywać kontaktu wzrokowego.

To jest najlepsza (najrozsądniejsza) metoda.

[piramida]

Jadę autostradą A4 (stała prędkość 120) z tyłu podjeżdża Nissan Almera i wisi mi na zderzaku a dodatkowo zjeżdża do osi jezdni tak jak by chciał wyprzedzać ale tego nie robi

Jesli jechales lewym pasem autostrady to nawet mu się nie dziwię Od jazdy jest pas Prawy, a lewy słuzy do wyprzedzania, a nie do permanentnej nim jazdy !!
Ale wracajac do tematu. Jesli komuś np. zajade drogę, czy nie zauwaze go i wymusze pierwszenstwo to po prostu go przepraszam (albo podnoszac rekę, albo awaryjnymi) przewaznie to działa i wszystko jest o.k..
Z głupkami staram się nie nawiązywać kontaktu wzrokowego.

Jechałem prawym pasem, wkurza mnie jak ktoś jeździ lewym pasem a prawy jest wolny-przecież Polska to nie UK.
Kilka lat temu miałem taką sytuację w Krakowie.
Gość jedzie Tico (60 km/h) lewym pasem po Armii Krajowej a prawy jest wolny, jadę za nim cierpliwie ale ten nie zjeżdża więc mrygam mu długimi-dalej nic. Wkurzyłem się i wyprzedziłem go z prawej i chciałem mu się odwdzięczyć - zjechałem na lewy pas i lekko mu przyhamowałem. Na najbliższych światłach wyskoczył do mnie kierowca tego bolidu z nożem :shock: i walił w szybę rycząc, że mnie zabije. Dobrze, że miałem zamknięte drzwi od środka. Od tej pory w takich sytuacjach wyprzedzam takich debili z prawej i jadę dalej.

normalnie jak by gosc wyskoczył do mnie z nożem to albo bym go rozjechał albo zaj...ł na miejscu :twisted: takie zagrywki zflustrowanych ludzi działają na mnie jak płachta na byka :!: Jakim trzeba być pojebem aby wyskoczyć z nozem do goscia z innego samochodu. W takich przypakach moja agresja wzrasta na maksa, mam nadzieje ze nie spotkam na drodze takich ludzi bo wtedy nie ręcze za siebie :diabelski_usmiech

[pstryczek]

Mnie jeszcze najbardziej denerwuje jak do ronda są dwa pasy i przed rondem łączą się. Jedzie jakiś debil widzi ze wszyscy stoją w korku to on musi jechać tym pustym do końca. Zawsze staram się takich pajaców blokować, i raz mi się zdarzyło ze koleś zaczął mnie wyprzedzać pasem zieleni :shock: a drugi na rondzie :roll:

Oczywiście nietrudno się domyślić, że masz na myśli rondo pod Tesco. I korek sięgający czasami za bazę MPK. Tu wychodzi brak znajomości przepisów naszych kochanych kierowców. Już była tu gdzieś na forum o piętnowaniu kierowców blokujących pas, o nie stosowaniu zasady zamka błyskawicznego. Pomyśl sobie kolego, że w przypadku jazdy zgodnie z przepisami stałbyś w tym korku połowę krócej i nie narażał się na kolizję z nerwowymi kierownikami.. Niestety brakuje tam Policji w godzinie szczytu i walki z takimi co blikują lewy pas. :evil:
Mnie kiedyś jeden taki debil zajechał droigę i wyskoczył, tylko zwątpił jak ja też wyszedłem i zapytałem - masz problem

[Mihau]

Na najbliższych światłach wyskoczył do mnie kierowca tego bolidu z nożem :shock: i walił w szybę rycząc, że mnie zabije.

oż ku&%^ patologia 100%, żeby za takie coś wyskoczyć z nożem to trzeba mieć ładnie na bani :shock:

[tomikt]

Mihau,
pamiętaj - tak samo może jeździć twoja matka / żona / itp.
wkurzanie się na ludzi którzy nie potrafią jeździć to już przesada. przecież widziałeś ze była przerażona
pzdr