Renaul Laguna - Choroba kuzyna

[keneida]

może to kwestia przyzwyczajenia, bo znajomek od tej lawetowej w sumie nie narzeka

A może po prostu polubił wizyty w serwisie, może mają tam dobrą kawę, pogadać można itd. :wink:

być może, nawet swego czasu się chwalił. że Reno ma serwis 24h na Bema zdaję się czy coś

jak są klienci to czemu mieliby nie otwierać

[daneczek76]

Podobno mechanicy którzy naprawiają France sa zadowoleni. A tak reasumując laguna I była udana , Laguna II - niestety juz nie. Podobno Laguna III generacja jest w porządku osobiście mam sąsiada ma 1.5 dci nie narzeka oprócz paru zmian w serwisie softu i mówi że drzwi maja szpary jak by obwisły takto jest zdowolony ale przebieg ma dopiero około 30 tysięcy w 2008 roczniku

[ Dodano: Czw 19 Sie, 10 15:54 ]

Pewnie ze tak. Jak sie będzie psuła, to zawsze można ją sprzedać i pozbyć się kłopotu..

tylko pierwsze trzeba sie pobujać ze sprzedaniem i znaleźć takiego samego entuzjastę jakim był kiedyś sprzedający te auto.

[szkoda]

tylko pierwsze trzeba sie pobujać ze sprzedaniem i znaleźć takiego samego entuzjastę jakim był kiedyś sprzedający te auto.

e tam, mnóstwo tych samochodów jeździ, więc ludzie kupują, jako używki są bardzo tanie, więc popularne.

[Agamek12]

tylko pierwsze trzeba sie pobujać ze sprzedaniem i znaleźć takiego samego entuzjastę jakim był kiedyś sprzedający te auto.

e tam, mnóstwo tych samochodów jeździ, więc ludzie kupują, jako używki są bardzo tanie, więc popularne.

Otóż to. Sąsiad z osiedla sprzedawał swoją za dCi z 2001 za 9.000zł (uderzoną w tył i nienaprawianą) - za drugi dzień po wystawieniu ogłoszenia auta już nie było.
Niska cena kusi... A jak ktoś się nie zna na autach, to kupi i taką "francę". No bo jak "dziadek" ma 20.000zł i chce kupić fajne auto to mając do wyboru ten sam rocznik Octavii i Laguny wybierze oczywiscie ładniejszą furę... i to pewnie "w dislu"... :szeroki_usmiech

[arturas03]

A ja miałem taką z 2002 roku i bardzo sobie chwalę to autko za komfort jazdy, wyposażenie i dynamikę. Niemniej jednak najbardziej się ucieszyłem jak ją sprzedałem :diabelski_usmiech . Jak już tak chce ten znajomy taką furkę to niech wejdzie na forum RLKP: http://renaultlaguna.pl/. Tam na pewno znajdzie dla siebie niezły wózek, o który właściciel dbał. Właśnie ode mnie kupił Lagunkę kolega z tego forum. Jest tam też b. dużo porad jak tanio można użytkować i naprawiać to autko.

[arturo_o]

To forum tez przegladalismy bardzo fajne porady itp itd Ogolnie dalej jest chory na lagunke ale bylismy ogladac razem octavie 1,8 turbo 20v na turbinie i ta moc jemu sie spodobala bo jego poprzednik to byl 206 135 KM benyznka 2 litry I mowi ze jak ma kupic nowa furke to musi byc wygoda sliczna z full wypas w diselku albo szybki z full wypasem benzyniak moze byc brzydki i niewygodny Wiec beda moze dwie octy w rodzinie :P

[t271828]

Re: Renaul Laguna - Choroba kuzyna

Witam, ma ktos z waszych bliskich, znajomych to autko kuzyn zachorowal na ta fure i nic tylko Laguna II i Laguna zadne inne auto nie wchodzi w gre bo uparl sie na Lagunke II rocznik 2002-2005 jak te auta wogole sie sprawuja bo opinie sa masakryczne posiadaczy tych autek. Ja go probuje namowic na octavke albo na cos innego a ten twardo Laguna.

http://moto.onet.pl/1621902,2,artykul.html