Mundurowi na Naszym forum

[bzik13]

loyd, przestań trolować, bo na pewno Twoja wypowiedź nie jest wstępem do kulturalnej dyskusji. Szczerze powiem, że guzik Cie to powinno obchodzić, za ile ktoś kupił samochód. No chyba, że pracujesz w Urzędzie Skarbowym.

[PAOLO ESCO]

więc tak żle chyba nie masz ....

zapraszam do MONU szukamy chętnych :los do zapierdzielania w polu ... U mnie 17 lat swoje robi. 1 batalion piechoty wywalone stawy w kolanach i uszkodzona nerka + połamane żebro Kiedy Ty może jadłeś ciepłą kolację w domku w lutym 96r. ja gniłem w zajebistym mrozie 24h/24h ponad tydzień na pasie taktycznym w Wędrzynie. Po dwóch nocach już mrozu nie było czuć - organizm się przyzwyczaja. W czasie powodzi w 97 nie jedliśmy z chłopakami praktycznie nic przez dwa dni ... pakowaliśmy wory 24h/24h na piaskowni i nosiliśmy ja potem na wały. Ile razy pracowałeś w święta Bożego Narodzenia w Wielkanoc w Nowy Rok? Teraz mam dyżury cały miesiąc 12/24 - też jest zajebiście (do tego swoją robotę muszę robić).

Narzekasz na tą swoją "pracę" a w podpisie widzę O2 FL tedeik - fura za ~ 70 kpln

zaczynałem od Fiata ...oczywiście ukradli mi go i zostałem z gołą u Nie piję i nie palę. Dojeżdżam do pracy 65 km w tą i spowrotem od 11 lat ..żeby być po południu z dziećmi.
U Ciebie też widzę Octavia 2 FL 1.4 TSI CAXA ale powiem szczerze, że nie interesuje mnie jak ją kupiłeś ...a te "Typy" z Octavią RS to chyba Mafia jakaś pewnie... bo skąd by mieli kasę :roll:

Wiem natomiast, że jeśli teraz była by powódź lub stan innej klęski żywiołowej to mam to gdzieś ...idę na L4 - nie będę frajerem - niech wory tachają "cywile" nie będę tracił swojego zdrowia. Taka jest prawda...jak coś się dzieje to pierwsze co telefony do wojska i innych służb o pomoc (cywile się przyglądają jak my zap....my) a jak już jest OK to "uwalić" tym mundurowym co się da - myślicie, że ludzie w mundurach są idiotami, nie mają rodzin i nie chcę mieć czasem czas wolny? Żony wojskowych "w zielonych garnizonach" przeważnie nie pracują ...bo nie mogą znaleźć pracy w małych miejscowościach. W tej chwili jest już źle - zaczęło się od czasu kiedy Ministrem Obrony został cywil - facet który nie był nigdy wojskowym i nie ma pojęcia co to znaczy nosić mundur.
Mój kumpel był teraz ranny w Afganistanie...dostali z RPG w pojazd. "Dureń" próbował go gasić...poparzone całe dłonie, twarz, odłamki w plecach.
Przysłali go do kraju leżał w Warszawie na Szaserów...wypisali go po tygodniu :shock: przed wyjazdem do domu zmieniali mu opatrunki - w zasadzie próbowali bo rany znów popękały i nie było jak...Facet leży w domu bo na "...j" teraz taki kaleka potrzebny. Zresztą ma w plecach i łopatce jeszcze trochę odłamków które mu nie usunęli.
Poszedł do szpitala żeby mu zrobili za włąsną kasę opatrunki ...powiedzieli mu żeby zapisał się w kolejkę na listę
W MON-ie jest zajebiście zapraszamy :szeroki_usmiech
Damy Tobie kontrakt na 12 lat służby i "dobrą" pensję 2200 dla szer./st.szer. ( nigdzie nie możesz dorobić na boku) Wyślemy do jednostki np.Wędrzyn i nie interesuje nikogo, że masz dzieci czy żonę. Po 12 latach powiemy Tobie wypad... zostajesz bez niczego - nie masz emerytury, żadnych uprawnień... NIC. Nie wiem czemu ale po kilku miesiącach...po roku tacy "cywile" uciekają z MON- przecież mają tak dobrze!
Za to na rozmowie kwalifikacyjnej w możesz powiedzieć że np byłeś działonowym lub strzelcem w KTO ...może kogoś to wzruszy.
Nie chce mi się już pisać...jeśli ktoś nigdy nie założył munduru to i tak nie zrozumie (ci co mieli - wiedzą o co chodzi).

No chyba, że pracujesz w Urzędzie Skarbowym.

też mi to lottooo bo co roku muszę składać dodatkowe oświadczenie majątkowe które sprawdza Żandarmeria Wojskowa - "cywile" tak nie mają? ...dziwne.

[loyd]

PAOLO ESCO, ależ po co te żale ??? Zwolnij się i idz na rynek zarabiać "kesz" .... przekonasz się jak to fajnie. Dostaniesz "umowę o dzieło" + tałzena.

Dla mnie wojska wogóle może nie być - po co nam wojsko ? Jakby nas bracia ze wschodu i zachodu chcieli dojechać to i tak nam nasz za....sa armia nie pomoże .... Więc dla mnie utrzymywanie takich ludzi jak Ty (nie piszę tego personalnie) jest bezsensem. Wystarczy silna policja i straż pożarna ....

Każdy nosi swój krzyż ..... Skoro masz rodzinę (wraz z dzieciakami) + O2 i to wszytsko utrzymujesz (razem z żoną jak zakładam) to nie jest źle. Ja muszę wlaczyć o zlecenia na rynku i nigdy nie wiem czy 25 każdego miesiąca będę miał, żeby VAT zapłacić ..... (no ale Ty masz to gdzieś ....).

[PAOLO ESCO]

Dla mnie wojska wogóle może nie być - po co nam wojsko ?

to nie zaśmiecaj tego wątku bo dotyczy on mundurowych.

Dla mnie wojska wogóle może nie być - po co nam wojsko ? ...Wystarczy silna policja i straż pożarna ....

a kto dysponuje ciężkim sprzętem na wypadek działań kryzysowych?

(no ale Ty masz to gdzieś ....).

Ty to napisałeś :bajer

Ja muszę wlaczyć o zlecenia na rynku i nigdy nie wiem czy 25 każdego miesiąca będę miał, żeby VAT zapłacić .....

mam na to radę!!! http://17wbz.sow.mil.pl/index.php?op...d=15&Itemid=46 lub http://17wbz.sow.mil.pl/index.php?op...=344&Itemid=94

Swoje żale kieruj tutaj :arrow: http://www.bip.mon.gov.pl/27.html

Tyle w temacie a od mojego auta proszę się serdecznie... Dziękuję za dyskusję.

[loyd]

No widzisz - ja się nie żalę - biorę życie za rogi i nie wymuszam na innych, żeby mi dołożyli do pensji. Jak mam źle to idę gdzie indziej ....

Ty, gdybyś miał "jaja" to zamiast się użalać jak masz, źle to po prostu poszukłabyś innego zajęcia - a jestem pewiem, że człowiek z MON na rynku drogo sprzeda swoje umiejętności, wiedzę i doświadczenie :wink: . Tymczasem - co mnie strasznie wnerwia, wszelkiej maści urzędasy (i ludzie na moim utrzymaniu - tak to tacy jak ja Cię utrzymują i Twoją bezsensowną służbę niewiadomo komu i po co) uważają, że powinni zarabiać 10 kpln, mieć 60 dni urlopu, 6 godzinny dzień pracy i być niezwalnialni .....

To jest forum dla mundurowych, co nie znaczy, że i cywil nie ma tu prawa głosu .....

Pozdrawiam i nie bierz personalnie mojego zdania (każdy ma do tego w końcu prawo) - po prostu jak byś działał na rynku to byś zrozumiał jak dziwne są Twoje postulaty (duża płaca za niską jakość ...)

[ Dodano: Sob 01 Paź, 11 22:18 ]
Panowie - ja do Was nic nie mam (personalnie - bo "systemowo" uważam za pijawki na które muszę płacić podatki).

Dla mnie krótka piłka - jest Wam źle - odchodzicie do cywila i robcie "kesz" na rynku, jak nie .... zostajcecie i robicie swoją robotę .....

Upłakiwanie nad sobą i swoim losem nic nie pomaga .....

[loponez]

Ja muszę wlaczyć o zlecenia na rynku i nigdy nie wiem czy 25 każdego miesiąca będę miał, żeby VAT zapłacić

No to pędź szybko do WKU, składaj papiery i będzie Cię stać na utrzymanie rodziny i O2

Ty, gdybyś miał "jaja" to zamiast się użalać jak masz, źle to po prostu poszukłabyś innego zajęcia

Nie chcę Cie obrażać wiec tego nie skomentuje

jest Wam źle - odchodzicie do cywila i robcie "kesz" na rynku

A to ciekawe panie mądry co zrobisz jak zabraknie policji, wojska, straży pożarnej czy służby więziennej.

.jeśli ktoś nigdy nie założył munduru to i tak nie zrozumie

I to jest święta prawda. Jesteśmy wspaniali tylko jak potrzebni. Kończy się zagrożenie i możemy znikać.

tak to tacy jak ja Cię utrzymują i Twoją bezsensowną służbę niewiadomo komu i po co

Tutaj też nie chcę Cię obrażać.

Panowie - ja do Was nic nie mam (personalnie - bo "systemowo" uważam za pijawki na które muszę płacić podatki).

Słuszny postulat, zlikwidować resorty mudnurowe i puścić wszystko na ulicę

[loyd]

loponez, napisałem wyrażnie - moim zdaniem powinna być silna policja i straż pożarna .... Wojsko jest zbędne ...

[Kiniu]

U mnie 17 lat swoje robi. 1 batalion piechoty wywalone stawy w kolanach i uszkodzona nerka + połamane żebro Kiedy Ty może jadłeś ciepłą kolację w domku w lutym 96r. ja gniłem w zajebistym mrozie 24h/24h ponad tydzień na pasie taktycznym w Wędrzynie. Po dwóch nocach już mrozu nie było czuć - organizm się przyzwyczaja. W czasie powodzi w 97 nie jedliśmy z chłopakami praktycznie nic przez dwa dni ... pakowaliśmy wory 24h/24h na piaskowni i nosiliśmy ja potem na wały. Ile razy pracowałeś w święta Bożego Narodzenia w Wielkanoc w Nowy Rok? Teraz mam dyżury cały miesiąc 12/24 - też jest zajebiście (do tego swoją robotę muszę robić).

PAOLO ESCO szacun :!:

gdybyś miał "jaja" to zamiast się użalać jak masz, źle to po prostu poszukłabyś innego zajęcia

loyd proszę Cię tak jak napisał PAULO ESCO nie zaśmiecaj nam wątku :evil:

Nie chce mi się już pisać...jeśli ktoś nigdy nie założył munduru to i tak nie zrozumie

Wszystko w temacie :!: :!: :!:

[chrisk_89]

Panowie mundurowi - proszę zastosować opcję "ignoruj" w stosunku do loyda...
Tak po prostu... "systemowo". W końcu ten wątek jest dla mundurowych, a nie dla tych, którzy (prawdopodobnie) nawet "durnej" zasadniczej służby nie odrobili!

PAOLO - szacun za 97 r. - ja z wlkp. poleciałem na 3 tygodnie do Wrocka. Wiem co to znaczy, kiedy brak suchych ciuchów na zmianę, walisz się (kładziesz się?) spać gdzie popadnie (np. w pontonie, w drodze do kolejnego obiektu), a ciepłe "cokolwiek" masz -gdy Ci ludzie przyniosą...

A dla loyda jesteśmy pijawkami Nic dodać, nic ująć...
Dokończę, jak mi nerwy puszczą...

[ahmed799]

proszę zastosować opcję "ignoruj" w stosunku do loyda

Do takich ludzi jak loyd to mi z urzedu włącza się ignoruj :diabelski_usmiech

[Eidos71]

loyd po prostu jest reprezentantem większościowej grupy naszego społeczeństwa. Jak słusznie zauważył PAOLO ESCO, służby mundurowe (wojsko, Policja) są mile widziane wtedy, gdy są potrzebne - gdy dochodzi do klęski żywiołowej, gdy dojdzie do jakiejś katastrofy, gdy komuś coś ukradną itp. Wtedy służby mundurowe są cacy i wszyscy poklepują mundurowych po plecach. Jednak gdy zagrożenie minie - wtedy większość społeczeństwa krzyczy, aby mundurowym zabrać przywileje, aby ograniczyć im pensje - przecież to nieroby, które mają jak "pączki w maśle", gdyż nic nie robią, a społeczeństwo musi na nich łożyć... Ale jakoś żaden z tych krzykaczy nie służył zawodowo w armii, w Policji, w SW... Więc najpierw niech przeciwnicy przywilejów dla służb mundurowych popracują w tych służbach, a dopiero potem zabierają głos na tematy, o których na razie nie mają zielonego pojęcia... Służyłem 18 lat w mundurówce, teraz prowadzę własną działalność i mam skalę porównawczą... I do mundurówki bym już nie wrócił.

[endryu]

widać jak słowa loyd-a dobitnie wyrażają głos naszego społeczeństwa aby zabrać mundurowym co tylko można, co raczej na pewno może nastąpić wkrótce i wprowadzaniu nowego porządku, bo na tej sferze budżetówki szybciutko można się odkuć po sprzeniewierzeniu środków z budżetu. Doświadczeni ludzie szybciutko odejdą a następcy się nie pchają w kamasze bo wiedzą i widzą co się dzieje. :!: :!: :!:


ale chińska armia nas obroni za miskę ryżu...chociaż Chińczycy już u nas byli i drugi raz nie zrobią się w bambuko :idea: :idea: :idea:

[PAOLO ESCO]

Chińczycy już u nas byli i drugi raz nie zrobią się w bambuko

:haha:

[looker]

Ja nawet tą dyskusję rozumiem...
Sam mam podobne doświadczenia jak PAOLO ESCO - 9 lat "zmechu", teraz sztab - czyli urzędnik mimo, że saper :-)
Służby 15 lat więc coś mogę w temacie powiedzieć...
Problem jest odwieczny koledzy ! Ja też zazdrościłem/zazdroszczę górnikom 13-tek i 14-tek ale już nie zazdroszczę im zawałów, tąpnięć i w ogóle roboty na dole, zazdroszczę nauczycielom dni wolnych i 2 miechów wakacji czy roku urlopu na podreperowanie zdrowia ale już jak idę odebrać córkę ze szkoły i widzę dzieci na przerwie to myślę sobie, ze za żadną kasę bym ich nie chciał pilnować czy broń Boże uczyć ! Zazdroszczę biznesmenom ładnych aut i grubych kont ale jak pomyślę, że ja po 8 godzinach pracy NAJCZĘŚCIEJ jestem w drodze do domu a nie na kolejnej biznesowej kolacji to wolę czas dla rodziny niż harówę do upadłego... Itd, itp.... Tak samo jest u nas: widzi się emeryturę po 15 latach, regularną i całkiem niezłą pensję (jak na małe miejscowości), świadczenia mieszkaniowe, wypłatę mundurówki czy L-4 płatne 100%...
Ale z drugiej strony nikt nie dopowie, że emerytura po 15 latach to 40% mojej wypłaty, że pensja OK ale zazwyczaj jedna bo np. w Budowie pracę w JW mają zazwyczaj żony oficerów od stopnia mjr wzwyż (nie reguła) a dzieci mamy jak inni, normalni ludzie, że jak nam się nie podoba praca a chcemy zostać w swoim fachu ( norma w cywilu) to możemy sobie zmienić swoją JW na inną...JW. Pensja dokładnie TAKA SAMA niezależnie od miejsca służby !
Jak jesteś szanowny interlokutorze, informatykiem, grafikiem, ślusarzem czy budowlańcem to co prawda nie znasz dnia a ni godziny zwolnienia i słabszej koniunktury ale jak jesteś dobry i masz fach w ręku (a ja mam swój) to masz robotę lepiej płatną w innej firmie i tyle. A my co ? I nie mówcie mi, że mam iść do cywila ! Ja was na rezygnację z murarki czy informatyki nie namawiam - szanuję wybór szkoły, wykształcenia czy stylu życia. To nie jest rada - zwolnij się i rób coś innego.
Nam, mundurowym chodzi o coś innego - mamy pretensje do Rządu, że:
- próbuje naszym kosztem zbić kapitał polityczny, który chwilowo jest im potrzebny do wyborów;
- próbuje i zmienia zasady gry w czasie jej trwania - wiem, że nic nie jest dane na zawsze ale w naszym przypadku można byłoby to zrobić na zasadzie "Od teraz będzie tak i tak...";
- stawia się nas jako jedną z głównych przyczyn deficytu finansów publicznych i dlatego "zero podwyżek" już 3 lata;
I wiele, wiele innych...
Co do statusu materialnego. Brzydko komuś zaglądać do portfela kolego loyd ale jak już poszło to dołożę swoje 3 grosze. Wiem, ze najlepiej byłoby być rentierem i żyć z odsetek ale wróćmy na ziemię...
Sam również kupiłem NOWA Skodę Octavię "w tedeiku" ! Burżuj prawda ? Był 2005 rok i zaszalałem... A co !
Wziąłem w kredycie 50/50 bo wiedziałem, że po powrocie z misji spłacę drugą połowę. Tak, bez wyjazdu na wojnę i nadstawiania dupy nie byłoby nowej Octavii tylko używana Meganka nadal... Na misjach byłem 3 razy (2xIrak i 1x Afganistan). Myślicie, że dla frajdy ?! A jak niby mam dorobić do pensji gdy w ustawie o naszych służbach jest, że nie wolno mi tego robić ? Tylko wojna... A dzieci rosną...
Druga sprawa - "wystarczy silna Policja i Straż Pożarna"... Mocne... :-)
A jak z konstytucją kolega stoi ? Trza by zmienić chyba co ? :-) Przy okazji machnijmy tak abym mógł się do partii zapisać jak każdy wolny obywatel i związek zawodowy założyć - bo teraz to ni chu, chu... Ot, taka drobna niedogodność obywatelska... Też nie wiedzieliście, co ? A że w Konstytucji RP, najważniejszym akcie prawnym w naszym kraju jest zapisane, że "...Państwo ma obowiązek zapewnić godne warunki życia i służby żołnierza..." to już chyba nie uwierzycie ?
A, że Kodeksem Pracy mogę się w swojej robocie podetrzeć (tak samo jak sądem pracy) ?
A to, że jak chce sobie na wczasy za granice RP polecieć to muszę info do Dowódcy napisać to już taka wisienka na torcie, co ?
Można by tak wymieniać...ale po co ?
I przypominam: nie odmawiajcie mi robienia tego co lubię i nie każcie się zwalniać bo pozostając przy swoim fachu i tak nie mam alternatywy tak jak w cywilu...
Przecież wszyscy się nie zwolnimy ! O docenianiu służb mundurowych w razie draki nie będę przypominał bo zrobili to koledzy wcześniej.
My nie chcemy kokosów, nasza pensja w żadnym stopniu nie zależy od tego ile zrobimy i nie mamy żadnego wpływu na jej wysokość w ramach danego stanowiska służbowego. Ale na Boga - ile można zabierać i liczyć na to, że "się nie odezwą" a "ciemny lud to kupi" ?
Kupujecie ?
Ja nie.

[bzik13]

Ponad tysiąc lat historii Polski. Nie było jednego stulecia bez konfliktu zbrojnego . W chwili obecnej polska armia została zredukowana do niecałych 100tys. Dla porównania, armia Federacji Rosyjskiej 10 krotnie więcej (tylko czynnej, bez rezerwy), Niemieckiej 2x więcej. Mamy Unię Europejską, od 66 lat pokój. Faktycznie, zlikwidujmy Polską armię. W sumie i tak niewielkie wydatki na obronność można by wrzucić do beczki bez dna, jaką jest nasz budżet narodowy. I teraz absolutnie nie chciałbym krakać, ale co w przypadku rozpoczęcia otwartego konfliktu zbrojnego? Gratuluje pomysłu kolego loyd. Powołamy do wojska "dziewczyny" z demotywatora zamieszczonego przez PAOLO ESCO stronę wcześniej, czy też Ty i tobie podobni reformatorzy z "jajami" pokroju ministra tfu! Macierewicza odbudują armię w przeciągu paru dni? Wątpię. Przy okazji, mam nadzieję, że strzelałeś kiedyś z wiatrówki bo ta umiejętność może się przydać.
Miałem się nie wypowiadać w tej kwestii, ale widzę że kolega bardzo poważnie potraktował swój pomysł i poczułem się w obowiązku napisania paru zdań.

Tak przy okazji pieniędzy. Już nie mogę się doczekać grudniowej nagrody świątecznej. 140 zł minus podatek. No tak, narzekam, ale zawsze mogę zmienić pracę. Zasilę armię młodych emerytów. Na mój etat przyjdzie super doświadczony młody policjant, znów trzeba będzie wydać tysiące złotych na szkolenia. Reformujmy! Reformujmy! Wyganiajmy służby mundurowe na emki. Budżet państwa bez problemu udźwignie emeryturę starego i wypłatę młodego munduru.

[loyd]

Panowie - ja do Was absolutnie nic personalnie nie mam. Jestem przekonany, że razem byśmy nie jedną flachę obalili :wink: .

Natomiast uważam po prostu, że armia nie jest nam potrzebna w takiej formie, ponieważ jedyne zagrożenie militarne to bracia ze wschodu i zachodu. A przeciw nim nie mamy żadnych szans (politycznie, militarnie ani ekonomicznie). Jak oni się dogadają to nie pozostaje nic innego jak pakować manatki i spadać jak najszybciej do UK (albo jeszcze lepiej USA).

Widzę sens posiadania armii jedynie w przypadku gdy ta armia dysponowałaby taktyczną bronią jądrową - wtedy faktycznie byłaby w stanie nas obronić przed braćmi Rosjanami i Niemcami.

Co do słow Eidos71 to uważam, że w Polsce powinna być bardzo silna, świetnie wyposażona Policja w której pracują bardzo dobrze opłacani ludzie (plus oczywiście wszelkie służby).

Po prostu po co nam armia, która nas nie obroni w razie potrzeby ? Szkoda kasy i wsio .....

Tym samym bez obciążenia 1,95 PKB (o ile pamiętam) na wojsko, Polska mogłaby się znacznie szybciej rozwijać na czym i Wy skorzystalibyście (pracując w innej formie).

[ Dodano: Pon 03 Paź, 11 11:42 ]
bzik13, jeszcze raz - po co nam armia, któraz w razie "W" przed niczym sensownym nas nie obroni ?

[Eidos71]

Widzę sens posiadania armii jedynie w przypadku gdy ta armia dysponowałaby taktyczną bronią jądrową - wtedy faktycznie byłaby w stanie nas obronić przed braćmi Rosjanami i Niemcami.

Co do słow Eidos71 to uważam, że w Polsce powinna być bardzo silna, świetnie wyposażona Policja w której pracują bardzo dobrze opłacani ludzie (plus oczywiście wszelkie służby).

loyd - broń jądrowa to straszak, który (o ile znajduje się w rękach cywilizowanego narodu) nie wzbudza specjalnie wielkich emocji w innych państwach, gdyż użycie broni jądrowej jest równoznaczne z zabójstwem i zaraz potem samobójstwem :lol: Polska - nawet, gdyby była państwem neutralnym - z racji swojego położenia musi dysponować armią. Nie chodzi jednak o jej liczebność (>100.000, czy >200.000), ale o nowoczesność sprzętu i wyszkolenie żołnierzy. Idę o zakład, że doskonale wyposażony i wyszkolony 100 osobowy oddział da sobie radę z 1000 kiepsko wyszkolonych i wyposażonych żołnierzy. Sama nawet najlepiej wyszkolona i wyposażona Policja nie zapewni wystarczającego bezpieczeństwa kraju - być może poradzi sobie z bezpieczeństwem wewnętrznym, ale nie zapewni bezpieczeństwa zewnętrznego. Policja ma swój zakres działania, którego nie można poszerzać o zakres działań wojska (jest to niewykonalne, gdyż jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego). A poza tym silna i świetnie wyposażona Policja w Polsce...? Człowieku - zaraz byłby krzyk, że tworzymy państwo policyjne (spójrz na ciągłe ograniczanie uprawnień Policji od początku lat 90-tych XX wieku - pracowałem w Policji od 1991 r. i odczuwałem na własnej skórze, jak bardzo Policja była ubezwłasnowolniana i ograniczana)...

[loyd]

Eidos71, nie rozumiemy się chyba .....

Jakiejkolwiek armii byśmy nie mieli (choćby nie wiem jak wyposażonej) to i tak nie damy rady "Ruskim" i "Niemcom" (bo tylko ze strony tych krajów możemy spodziwać się napaści - przecież nie napadnie na nas Słowacja czy Ukraina). Zatem posiadanie armii która nigdy nie zapewni nam bezpieczeństwa jest bezsensem ...... i niepotrzebym wydatkiem.

Chyba, że ta armia miałaby broń jądrową ..... wtedy Ruscy wraz z Niemacmi by wiedzieli, że jak nas dojadą to my dojedziemy ich ......

Tak funkcjonuje Izrael i jakoś dają radę.

[looker]

przecież nie napadnie na nas Słowacja czy Ukraina)

A to kolega ma jakieś najświeższe analizy wywiadowcze u siebie w biurku ? Nie chodzi o sianie zbędnej paniki ale jeśli widzisz zagrożenie ze strony Niemiec - członka NATO to co za problem przypisać zbrodnicze zamiary Słowacji czy Czechom ? Jakby poszukali w historii to nawet mieliby się za co próbować mścić...;-)

Chyba, że ta armia miałaby broń jądrową ..... wtedy Ruscy wraz z Niemacmi by wiedzieli, że jak nas dojadą to my dojedziemy ich ...

A za tydzień tak "dojechany Świat cofa się do epoki kamienia łupanego... :-)

Tak funkcjonuje Izrael i jakoś dają radę.

To znaczy jak ? Tak zmilitaryzowanego państwa nie ma chyba nigdzie na świecie !

[bzik13]

co za problem przypisać zbrodnicze zamiary Słowacji czy Czechom ? Jakby poszukali w historii to nawet mieliby się za co próbować mścić...;-)

Zaolzie to bardzo ładny region Czesi nie posiadają broni atomowej, pozostaje więc tylko konwencjonalna

[Le-Ce]

Panowie!

Chińczycy strzelając z bambusa ryżem i tak nas wybiją :diabelski_usmiech

[Eidos71]

Panowie!

Chińczycy strzelając z bambusa ryżem i tak nas wybiją :diabelski_usmiech

To prawda. Chińska armia posiada taktykę niespotykaną w żadnej innej armii na świecie: ich wojsko atakuje przeciwnika małymi grupami - takimi po 1.000.000 - 2.000.000 żołnierzy :diabelski_usmiech

[Borsuk2]

Nie no, normalnie rewelacja. Wątek zrobił się ciekawy. :twisted: Tylko go zamknąć. :P

[piotrek_os]

A ja powiem tak.....punkt widzenia zalezy od miesca siedzenia OT - takie meritum :diabelski_usmiech

[andrzej1962]

Powiem tak. Szczekają Ci co zazdroszczą i mają kompleksy bo ich nie przyjęli. Inaczej wg zdrowego rozsądku jak inteligentny "widzi" że są korzyści idzie tam pracować. No chyba, że się boi to co innego. PAOLO - walić to. Oby do emki niezależnie, czy będzie to zaraz po wyborach, czy za kilka lat. Tobie nie zazdroszczę, bo aby zwaloryzować sobie emkę to już masz to z głowy bo u Was 6 miesięcy, no chyba, że stary pójdzie na rękę. Ja mam czas do końca listopada. Liczę na to, że po wyborach rządzący niezależnie kto nim będzie (oby nie TA partia co zawsze wszystko i wszystkich krytykuje) do tego czasu odkryje karty. Ale tam też są myślący i wiedzą, że niebiescy mają trzy miechy i będą czekać na waloryzację a w skali kraju do urwania waloryzacji jest trochę kasy.