Zamieszczone przez Borsuk2
Myślisz, że się pchałem na emkę?
Nawet do innej formacji nie przyjmą z takim wpisem w papierach.
W USA, Anglii poszedłbym siedzieć za biurko, przekładać papiery. W Niemczech i krajach skandynawskich może nawet dzieliłbym się doświadczeniem przez jakiś czas jako szkoleniowiec/wykładowca (też bez munduru).
KAŻDA FORMACJA MUNDUROWA w innych krajach chce odzyskać zainwestowane w człowieka pieniądze (każdy z nas przechodził albo szkolenia, albo całe cykle: szkołę podoficerską, chorążówkę czy szkołę oficerską).
Kumpel strażak po wypadku w pożarze (Australia) trafił na dyspozytorkę.
TYLKO w Polsce daje się kopniaka i wpycha pociotka na Twoje stanowisko...
Zostaw komentarz: