Mundurowi na Naszym forum

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • shok
    odpowiedział(a)
    To pytanie świetnie pokazuje jak musi być w cywilu super w stosunku do mundurowych skoro czytając jedynie narzekanie w Waszych wpisach kolega zadaje takie o to pytanie
    Zamieszczone przez rafiki
    Panowie, a tak powiedzcie szczerze. Ciężko teraz do Policji się dostać?

    Zostaw komentarz:


  • rafiki
    odpowiedział(a)
    Biszczu, ale co po co? Pytam żeby się dowiedzieć.

    [ Dodano: Nie 01 Gru, 13 20:26 ]
    aBencjusz, a to alergia jest jakąś znaczącą przeszkodą? :lol: IMO to chyba nie bardzo :wink: ale jeśli tak, to ja odpadam :roll:

    Zostaw komentarz:


  • aBencjusz
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez rafiki
    westwi78, jakbym wiedział to bym nie pytał :P chyba logiczne :P
    przyjecie do policji to taka loteria, albo pani psycholog będzie miała dobry dzień albo zły, albo pasujesz do klucza na teście albo nie, albo może pasowałeś ale go już zmienili. Potem to samo z lekarzem, albo dzisiaj wtorek więc przepuszczamy z krzywą przegrodą nosową i alergią albo dzisiaj środa i przepuszczamy z płaskostopiem i krzywym kręgosłupem a przegroda i alergia odpada. Potem 1/2 roku "na szkole" gdzie loteria wchodzi na wyższy etap - losowanie prowadzi zawodowa komisja a dochodzi presja czasu i wyniku. Oczywiście to wszystko nie dotyczy tych z punktami za pochodzenie

    Zostaw komentarz:


  • rafiki
    odpowiedział(a)
    westwi78, jakbym wiedział to bym nie pytał :P chyba logiczne :P

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    I potem jest jak wczoraj kolezanka opisala sytuacje w domu. Maz wraca i slyszy ze mlodemu uszkodzil sie jakis sprzet grajacy w szkole. Mlody do pokoju i przesluchanie 45minut jak na komendzie. Pytania szczegolowe i mniej szczegolowe po czym oznajmia, ze juz wie kto to zrobil i jutro idzie do dyrektorki :lol: On juz sam sie na tym lapie, ze rozne nawyki przenosi do domu, mimo ze jest spoko gosciem. Na spacer w pewne rejony tez w zasadzie nie moze isc z rodzina, bo ma szanse spotkac swoich podopiecznych, ktorych trzeba by bylo zatrzymac :roll:

    Zostaw komentarz:


  • aBencjusz
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez PAOLO ESCO
    nooo nie przesadzajmy...nie przypominam sobie, by w przysiędze wojskowej którą składałem było coś innego niż "bronić jej niepodległości i granic" ja akurat jestem przeciwny jakiejkolwiek interwencji zbrojnej polskich żołnierzy poza granicami RP...zwłaszcza na terenie suwerennego państwa.
    jest tam też : "Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić" Ze słyszenia od znajomych wojskowych to podobno nie ma za bardzo z czym dyskutować jeśli idzie o wyjazd - ty i ty się pakujcie i naprzód, ale to już lepiej naświetlą koledzy z MONu.

    Zostaw komentarz:


  • westwi78
    odpowiedział(a)
    rafiki, to nie wiesz..?

    Zostaw komentarz:


  • rafiki
    odpowiedział(a)
    Panowie, a tak powiedzcie szczerze. Ciężko teraz do Policji się dostać?

    Zostaw komentarz:


  • shok
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez PAOLO ESCO
    no to już jest jakiś czas. Pamiętam jak "młodzi" przychodzili kontrakty podpisywać i jak się dowiedzieli o zmianach przepisów i że dostaną 2200 na łąpę to powiedzieli "ooo nie to ja dziękuję - tyle to ja na Tirze zarobię" i tyle ich w JW widzieli
    I to była ich męska decyzja. Bo oni traktowali mundur nie jako służbę i sposób na życie ale jako zwykłą robotę na 8h,emeryturkę po 15 latach i pewność zatrudnienia. Ale część takich ludzi ubiera mundur(przyjmuje się do służby) i ma pretensje ,że mu nadgodzin nie płacą.To jest smutne.
    Dlatego nie rozumie ludzi w wieku do 35 lat i narzekających na mundur.Panowie macie na tyle mało lat ,że spokojnie jesteście w stanie się przekwalifikować. Ale wiadomo,że w cywilu nikt nie da gwarancji pracy i wypłaty na czas,takich warunków emerytalnych oraz innych przywilejów.
    Temat rzeka jak wspomniał kolega wyżej.

    Zostaw komentarz:


  • PAOLO ESCO
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez aBencjusz
    Kiedy państwo chce toczyć wojenkę na drugim końcu świata żołnierz ma obowiązek w tym uczestniczyć także z narażeniem zdrowia.
    nooo nie przesadzajmy...nie przypominam sobie, by w przysiędze wojskowej którą składałem było coś innego niż "bronić jej niepodległości i granic" ja akurat jestem przeciwny jakiejkolwiek interwencji zbrojnej polskich żołnierzy poza granicami RP...zwłaszcza na terenie suwerennego państwa.
    Zamieszczone przez aBencjusz
    teraz jest już nie 15 a 25 lat dla nowo przyjmowanych.
    no to już jest jakiś czas. Pamiętam jak "młodzi" przychodzili kontrakty podpisywać i jak się dowiedzieli o zmianach przepisów i że dostaną 2200 na łąpę to powiedzieli "ooo nie to ja dziękuję - tyle to ja na Tirze zarobię" i tyle ich w JW widzieli :lol:

    Zostaw komentarz:


  • aBencjusz
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Eidos71
    Generalnie - tak, jak napisali Big i ruwado - przywileje dla grup, a nie dla spełniających określone wymagania osób/stanowisk to błąd, który skutkuje wytykaniem przez społeczeństwo posiadania przywilejów w ogóle. "Policjant" z Wydziału Zaopatrzenia, lub z Kadr (pracując 5 dni w tygodniu od 7:30-15:30) nie powinien być obdarowywany przywilejami na tym samym poziomie, co policjanci z "kryminalnego", "dochodzeniówki", lub prewencji, którzy zasuwają w "piątek, świątek i niedzielę", mają służby i dyżury po 12 godz., a często są ściągani do roboty dodatkowo po godzinach, gdy coś się poważnego "zesra"... A za wszystko otrzymują najczęściej możliwość (często teoretyczną) odebrania sobie wyrobionych nadgodzin w terminie wskazanym przez naczelnika/kierownika... Przywileje nie powinny przysługiwać za pracę w określonej "firmie" (np. w Policji, WP, czy górnictwie), a jedynie za pracę na określonych stanowiskach w danej "firmie". Co prawda pojawiłby się kolejny problem: jak określać przywileje dla osób, które z czasem zmieniają stanowiska z objętych przywilejami na te nie objęte... Ale to już byłoby do zrobienia. A tak - mamy, co mamy wg systemu: czy się stoi, czy się leży...
    Swego czasu zdarzyło mi się pracować w hipermarkecie - godziny pracy i dyspozycyjność były bardziej wymagające niż teraz kiedy pracuje w Policji - według tego co piszesz to powinienem mieć za to te same przywileje co teraz. Moim zdaniem (o czym zarówno my jak i cywile zapominamy) przywileje mamy nie za godziny pracy, stres, świątki piątki itp. tylko za przysięgi i ślubowania. Kiedy do mnie podejdzie ktoś i powie, że za rogiem mordują to mam obowiązek tam iść i zareagować także z narażeniem zdrowia. Kiedy państwo chce toczyć wojenkę na drugim końcu świata żołnierz ma obowiązek w tym uczestniczyć także z narażeniem zdrowia. Cywile takiego obowiązku nie mają - i moim zdaniem za to mamy przywileje. Gaciowi i tyłowi składali te same przysięgi i ślubowania. To, że jakiś magazynier całe 15 lat odpęka przy gaciach w magazynie nie znaczy, że 16 roku nie może zginąć w ostrzale bazy w Afganistanie. Kilka razy byłem świadkiem jak interewencje podejmowali np. przewodnicy psa którzy akurat przejeżdżali w okolicy. Raz widziałem nawet interwencje pana komisarza na patrolu oficerskim Druga rzecz to to, że przywileje zmieniono i teraz jest już nie 15 a 25 lat dla nowo przyjmowanych. Cywile zapewne woleli by do 67 roku ale czym wtedy miało by być rekompensowane narażanie zdrowia i życia w ich obronie ? Ogólnie temat rzeka

    Zostaw komentarz:


  • westwi78
    odpowiedział(a)
    Ale,że co ja tez??? :lol:
    no czy na emce ale widzę,że nie

    Zostaw komentarz:


  • puciłek
    odpowiedział(a)
    crom.de, a jak innej opcji nie ma

    Zostaw komentarz:


  • Eidos71
    odpowiedział(a)
    Generalnie - tak, jak napisali Big i ruwado - przywileje dla grup, a nie dla spełniających określone wymagania osób/stanowisk to błąd, który skutkuje wytykaniem przez społeczeństwo posiadania przywilejów w ogóle. "Policjant" z Wydziału Zaopatrzenia, lub z Kadr (pracując 5 dni w tygodniu od 7:30-15:30) nie powinien być obdarowywany przywilejami na tym samym poziomie, co policjanci z "kryminalnego", "dochodzeniówki", lub prewencji, którzy zasuwają w "piątek, świątek i niedzielę", mają służby i dyżury po 12 godz., a często są ściągani do roboty dodatkowo po godzinach, gdy coś się poważnego "zesra"... A za wszystko otrzymują najczęściej możliwość (często teoretyczną) odebrania sobie wyrobionych nadgodzin w terminie wskazanym przez naczelnika/kierownika... Przywileje nie powinny przysługiwać za pracę w określonej "firmie" (np. w Policji, WP, czy górnictwie), a jedynie za pracę na określonych stanowiskach w danej "firmie". Co prawda pojawiłby się kolejny problem: jak określać przywileje dla osób, które z czasem zmieniają stanowiska z objętych przywilejami na te nie objęte... Ale to już byłoby do zrobienia. A tak - mamy, co mamy wg systemu: czy się stoi, czy się leży...

    Zostaw komentarz:


  • rafiki
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Big
    Jaką ciężką i wykańczającą pracę wykonuje naczelnik i policjanci służący w wydziale zaopatrzenia czy transportu lub Inspektoracie (obecnie BSW)(...)Przeciez ich praca nie różni się niczym od pracy referenta w Urzędzie Miasta.
    rozumiem, że masz na myśli tylko tych siedzących za biurkiem, tak? Mój ojciec poszedł rok temu na emeryturę po 18 latach służby: najpierw prewencja, potem kryminalny, a ostatnie 7 albo 8 lat służył właśnie w BSW i wierz mi, nie przekładał papierków z jednej szuflady do drugiej pomimo wysokiego stopnia (podinspektor, albo jak kto woli to major) i funkcji (nie wiem jak się to dokładnie nazywa), tylko jak się zajmował jakąś sprawą i był jakiś problem, to nie raz po 3 dni z roboty nie wracał.

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Big
    Przeciez ich praca nie różni się niczym od pracy referenta w Urzędzie Miasta.
    no i to jest sedno sprawy - u nas w PL przywileje nie są dla osób!!!!, którym się należą, są dla grup!!! wśród których są tacy, co nie powinni mieć do nich prawa.

    Sam znam emeryta wojskowego (młodego bardzo), który wprost mówi "ja tam całą służbę przy kawie i komputerze przesiedziałem w WKU i się nic nienarobiłem :szeroki_usmiech ".

    Właśnie o to chodzi. A mój Tata, który już nie żyje pozapierdalał się na poligonach, delegacjach itp. i odszedł ze służby z chorobą...

    I jakie to porównanie? Operacyjny, pilot, czołgista - kontra sprzątaczka. Sorry za aluzję do sprzątaczki :evil:

    Zostaw komentarz:


  • Big
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez puciłek
    patrzysz na kolego i pytasz ile masz lat on mówi 34 a ty myślisz w duchu wyglądasz na 50
    Wystarczy tyle nie pić 8)
    P.S.
    Wiem co mówię. Pracowałem w KWP. Nigdzie wcześniej, ani później nie widziałem takiego picia i takiego olewactwa przepisów i norm.

    [ Dodano: Sob 30 Lis, 13 23:03 ]
    Zamieszczone przez puciłek
    tylko dlaczego nikt nie mówi czego nie mamy a co mają cywile
    cywile w służbach mundurowych mają... zapierdalać, są od brudnej roboty i zarabiają 50% tego co mundurowi i taka właśnie jest prawda.

    [ Dodano: Sob 30 Lis, 13 23:11 ]
    Zamieszczone przez puciłek
    jasne całe społeczeństwo aż huczy ile mundurowi mają przywilejów
    bo mają i to niewiadomo po co i na co. Jaką ciężką i wykańczającą pracę wykonuje naczelnik i policjanci służący w wydziale zaopatrzenia czy transportu lub Inspektoracie (obecnie BSW) czy też informacji niejawnych lub prezydialnym, żeby przysługiwało im prawo wcześniejszego przejścia na emeryturę ???
    Przeciez ich praca nie różni się niczym od pracy referenta w Urzędzie Miasta.

    Zostaw komentarz:


  • WIELKIBONGO
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez endryu
    A WIELKIBONGO chyba jeszcze ciągnie lub pcha ten drabiniasty wóz
    No niestety jeszcze musze pchac do "pełnej"

    Zostaw komentarz:


  • ahmed799
    odpowiedział(a)
    aBencjusz, Witaj W jakiej formacji służysz??

    Zostaw komentarz:


  • aBencjusz
    odpowiedział(a)
    Witam mundurowych wszystkich kolorów. Takiego tematu się nie spodziewałem na forum skody - ale z drugiej strony pod jednostką rzeczywiście jakby najwięcej czeszek

    Zostaw komentarz:


  • chrisk_89
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez crom.de
    W Niemczech niekoniecznie. Mam w pracy parę osób po wojsku. Pracują normalnie, nie ma zmiłuj.
    Mam kolegów w Bawarskiej Służbie Więziennej. Nie dość, że obowiązuje tam BEZWZGLĘDNA rotacyjność - to właśnie tak to wygląda.
    Przykład: kolega był felczerem w więzieniu. Po 5 latach dostał propozycję przejścia do szpitala dla skazanych. Odmówił. Po 10 latach odmówić nie mógł. W 15 roku służby otrzymał propozycję pracy w ośrodku szkoleniowym lub powrotu do więzienia na poprzednie stanowisko. Wybrał szkołę (Straubing). Po kolejnych 5 latach znów propozycja - szpital lub więzienie - stanowisko kierownicze: przełożony pielęgniarzy i pielęgniarek. Ze względów rodzinnych pozostał w Straubing - w końcu uczący się funkcjusze też potrzebują czasem pomocy przedlekarskiej.

    Zamieszczone przez crom.de
    Co za friko te nadgodziny? Za święto też żadnych dodatków?
    :shock: No jasne, że są dodatki! Uśmiech szefa odbity w betonie uzbrojonym po zęby :shock:
    A na serio - co jakiś czas (2-3 razy do roku) w tajemnicy, kierownictwo podzieli nagrody (200-300 zł BRUTTO!!!!!). Dokonując podziału oprze się na następujących dyrektywach: najpierw dupolizy i uszatki/podp***dalacze, później ci, którzy na zwolnieniu w roku nie byli wcale (nawet jeśli nie spędzili 5 minut nadgodzin w pracy!)....
    Najczęściej u nas w dziale otrzymywały nagrody 1 do 3 osób na 15.
    ZAWSZE nagrodę dostawał sąsiad Kierownika (obecnie Dyrektora)....

    Zamieszczone przez andrzej1962
    endryu napisał/a:
    pomagających w pracy-służbie specjalistach wysokiej klasy-przełożonych

    zwłaszcza jak są świeżakami w służbie
    Który został Z-cą DYREKTORA Zakładu Karnego w... ÓSMYM roku służby.
    Kierownikiem działu był w 4 roku służby - rok po ukończeniu szkoły oficerskiej...

    Koniec narzekań Panowie:

    Wszystkiego Najlepszego dla Kolegów Andrzejów w Mundurach!!!!!!

    Zostaw komentarz:


  • shok
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Eidos71
    Z drugiej strony nie mamy aż tak źle... Od jakiegoś roku czasu (gdy przejrzałem na oczy - chodzi o zarobki i świadczenia emerytalne/rentowe 90 % społeczeństwa) stwierdziłem, że po nieco ponad 18 latach służby mam emeryturę wyższą, niż większość osób, które pracowały w cywilu 30-40 lat... Ale wiadomo - zawsze mogłoby być lepiej

    Zamieszczone przez chrisk_89
    TYLKO w Polsce daje się kopniaka i wpycha pociotka na Twoje stanowisko...
    To jest smutna prawda. Potem taki zostaje wciśnięty na stanowisko i marudzi jak to mu źle,za niedziele i nad godziny nie płacą a w cywilu był by już co najmniej biegłym rewidentem lub v-ce prezesem dużej firmy.A tak od 3 lat mundur nosi i codziennie sprawdza media czy przypadkiem zmian w M-ce nie ma...

    Zostaw komentarz:


  • crom.de
    odpowiedział(a)
    stwierdziłem, że po nieco ponad 18 latach służby mam emeryturę wyższą, niż większość osób, które pracowały w cywilu 30-40 lat..
    Dobrze, że chociaż jeden patrzy pod kątem innych
    KAŻDA FORMACJA MUNDUROWA w innych krajach chce odzyskać zainwestowane w człowieka pieniądze (każdy z nas przechodził albo szkolenia, albo całe cykle: szkołę podoficerską, chorążówkę czy szkołę oficerską).
    W Niemczech niekoniecznie. Mam w pracy parę osób po wojsku. Pracują normalnie, nie ma zmiłuj.
    Zamieszczone przez puciłek
    u nas nocki święta nadgodziny ku chwale Ojczyzny,
    Co za friko te nadgodziny? Za święto też żadnych dodatków?

    Zostaw komentarz:


  • puciłek
    odpowiedział(a)
    jasne całe społeczeństwo aż huczy ile mundurowi maj przywilejów, tylko dlaczego nikt nie mówi czego nie mamy a co mają cywile, u nas nocki święta nadgodziny ku chwale Ojczyzny, potem patrzysz na kolego i pytasz ile masz lat on mówi 34 a ty myślisz w duchu wyglądasz na 50 ale my Mundurowi nic nie robimy tylko śpimy w Pracy

    Zostaw komentarz:


  • andrzej1962
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez endryu
    pomagających w pracy-służbie specjalistach wysokiej klasy-przełożonych
    zwłaszcza jak są świeżakami w służbie

    Zostaw komentarz:

Pracuję...