Ostatnio wszczęto postępowanie i zawieszono policjantkę która udzielała pomocy choremu na padaczkę, czekając na pogotowie blokowała go swoim ciałem żeby nie spadł z ławki. Ktoś to nagrał z komentarzem ze sobie siedzi na "żulu" i to wystarczyło Obdukcja i słowo "pobitego" do postępowania i zawieszenia w zupełności wystarcza, przełożony tez człowiek i musi kryć swoje cztery litery. Może tez byc tak jak piszesz ze rzeczywiście jest debilem i machał ta bronią itd. Na co maja jeszcze jakieś dowody. Chodzi mi tylko o to ze nie powinno sie ferować wyroków na podstawie medialnych doniesień.
aBencjusz, ok, ale skoro było prowadzone postępowanie dyscyplinarne to znaczy, że przełożeni oskarżonego Jacka Ł. mieli
Zamieszczone przez art. 134i Ustawy o Policji
uzasadnione przypuszczenie popełnienia przez policjanta przewinienia dyscyplinarnego
Specjalistą nie jestem, ale IMO uzasadnione podejrzenie nie znaczy, że ktoś powiedział, że go policjant na komendzie pobił. S. miał obdukcję, ok, ale obdukcja świadczy tylko o doznanych obrażeniach a nie o tym przez kogo powstały, czyli było coś jeszcze co spowodowało podjęcie takich a nie innych decyzji.
No i tak jak pisałem wcześniej na razie jest jedynie oskarżonym - może to zrobił może nie, to właśnie ma rozstrzygnąć sąd na podstawie dowodów które zebrała prokuratura i śledczy. Do momentu skazania jest się (na szczęście) niewinnym więc chyba za wcześnie na wywalanie z roboty i linczowanie.
aBencjusz, jak znajdę to podrzucę link Była puszczona wypowiedź pani rzecznik KMP w każdym razie i to był ten zacytowany przeze mnie fragment, że pobił i przystawił broń do głowy.
Myślę że nie. Bo to już jest recydywa. Pisali że juz miał taką "przygodę" w przeszłości. Więc pytanie czemu go nie wywali za pierwszym razem.
fajnie by było jakby ktoś dał jakiegoś linka do newsa, bo teraz rozmawiamy o tym co kolega Rafiki usłyszał od pani redaktor która usłyszała to od któregoś z niedorzeczników policyjnych a tak właśnie powstają ploty Jeśli miałby coś takiego udowodnionego wcześniej to by miał rowniez wyrok skazujący za przestępstwo umyślne a taki policjant wylatuje praktycznie z automatu. Obstawiam, ze przy aktualnej skardze obywatela wypłynęła skarga innego który sobie przypomniał ze tez go kiedyś pobili na komendzie. A co do pytania nr 3 to to nie jest usiłowanie zabójstwa, mówiąc najprościej usiłowanie zabójstwa jest wtedy jak chcesz kogoś zabić ale ci nie wychodzi
aBencjusz, nawet jeśli nie wylecieć to IMO powinien być przynajmniej zawieszony do czasu wyjaśnienia pierwszej sprawy. A tu co? Po kilku miesiącach kolejna wpadka, bo normalnie sobie pracował.
[ Dodano: Wto 24 Lut, 15 10:18 ]
najbardziej interesuje mnie odpowiedź na pytanie nr 3. No bo pobicie to jedno, ale przystawienie komuś klamki do głowy to już grubsza sprawa.
Przed chwilą w radiu mówili w wiadomościach, że we Wrocku policjant pobił zatrzymanego. Sprawą zajmuje się prokuratura, gość ma zarzut przekroczenia uprawnień i grozi mu do 5 lat. No i prawidłowo, bo takie coś trzeba karać i eliminować. Ale to nie pierwszy raz. Śledczy ustalili, że kilka miesięcy temu zrobił coś jeszcze "lepszego". Cytat z wypowiedzi pani rzecznik wrocławskiej policji:
ściągnął zatrzymanemu spodnie i bieliznę, następnie uderzył zatrzymanego co najmniej kilkanaście razy po odkrytych częściach ciała pałką służbową oraz przystawił mu do głowy broń grożąc pozbawieniem życia.
Pytania mam 3.
1. Jakim cudem nie został wydalony ze służby?
2. Jakim cudem wtedy nie miał postawionych zarzutów?
3. Czy po tym pierwszym wybryku można mu było postawić zarzut usiłowania zabójstwa czy co najwyżej pobicia i gróźb karalnych?
Nie za szybko takie pytania ? Narazie jest podejrzewany o to ze coś zrobił, za samo to ma już wylecieć z roboty ?
Myślę że nie. Bo to już jest recydywa. Pisali że juz miał taką "przygodę" w przeszłości. Więc pytanie czemu go nie wywali za pierwszym razem.
Przed chwilą w radiu mówili w wiadomościach, że we Wrocku policjant pobił zatrzymanego. Sprawą zajmuje się prokuratura, gość ma zarzut przekroczenia uprawnień i grozi mu do 5 lat. No i prawidłowo, bo takie coś trzeba karać i eliminować. Ale to nie pierwszy raz. Śledczy ustalili, że kilka miesięcy temu zrobił coś jeszcze "lepszego". Cytat z wypowiedzi pani rzecznik wrocławskiej policji:
ściągnął zatrzymanemu spodnie i bieliznę, następnie uderzył zatrzymanego co najmniej kilkanaście razy po odkrytych częściach ciała pałką służbową oraz przystawił mu do głowy broń grożąc pozbawieniem życia.
Pytania mam 3.
1. Jakim cudem nie został wydalony ze służby?
2. Jakim cudem wtedy nie miał postawionych zarzutów?
3. Czy po tym pierwszym wybryku można mu było postawić zarzut usiłowania zabójstwa czy co najwyżej pobicia i gróźb karalnych?
Nie za szybko takie pytania ? Narazie jest podejrzewany o to ze coś zrobił, za samo to ma już wylecieć z roboty ?
Przed chwilą w radiu mówili w wiadomościach, że we Wrocku policjant pobił zatrzymanego. Sprawą zajmuje się prokuratura, gość ma zarzut przekroczenia uprawnień i grozi mu do 5 lat. No i prawidłowo, bo takie coś trzeba karać i eliminować. Ale to nie pierwszy raz. Śledczy ustalili, że kilka miesięcy temu zrobił coś jeszcze "lepszego". Cytat z wypowiedzi pani rzecznik wrocławskiej policji:
ściągnął zatrzymanemu spodnie i bieliznę, następnie uderzył zatrzymanego co najmniej kilkanaście razy po odkrytych częściach ciała pałką służbową oraz przystawił mu do głowy broń grożąc pozbawieniem życia.
Pytania mam 3.
1. Jakim cudem nie został wydalony ze służby?
2. Jakim cudem wtedy nie miał postawionych zarzutów?
3. Czy po tym pierwszym wybryku można mu było postawić zarzut usiłowania zabójstwa czy co najwyżej pobicia i gróźb karalnych?
Najdrozsza wersja XL 1.6cdri kosztuje w detalu 67tys. Podobnie kosztuje 1.6 benzyna + LPG. Chyba ze dodamy dodatki. Wiec albo to sa faktycznie takie wersje z sensowym rabatem typu 15% albo ktos bardzo slaby to negocjowal.
W zasadzie gdzie powinien byc dostepny dokument dotyczacy tego przetargu, co takiego ciekawego kupili, bo kwote znamy
Tak na marginesie, drukowałem kiedyś wizytówki dla siebie i w funkcji/stanowisku wpisałem sobie "domokrążca" :lol: Ciekawie klienci reagowali :szeroki_usmiech
trep tak samo obraza żołnierza jak określenie pies na policjanta
o to to to. Sam się nie obrażam na to i nawet niekiedy w towarzystwie potrafię na siebie tak powiedzieć. Czy trep to ...................... no chyba nie no to o co chodzi?!
Zostaw komentarz: