Lustrzanka

[Purchawa]

to Ty chyba żartujesz - porównaj parametry i możliwości inne niż rozdzielczość matrycy

Porownywalem. 350D ustepuje D50 chyba tylko wielkoscia body.

Pierwszy lepszy test z brzegu:

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=3590

Mozna sobie porownac jakos zdjec, tylko trzeba zaznaczyc ze 350D byl tu wyposarzony w dosc kiepski standardowy obiektyw.

[ Dodano: Sob 17 Cze, 06 22:50 ]

ale napisales ze od zawsze byl 350D a to nie do konca prawda

Od zawsze, po 300D.

ale D70 byl pozycjonowany ciut wyzej co bardziej zbliza do siebie 350D i D50

Prawda jest taka, ze niby D50 ma byc konkurentem 350D, ale jest od niego poprostu slabszy. D70 niby jest ciut wyzej od 350D, ale jakosc maja porownywalna.

Glowna wada 350D jest male body, ale mozna sobie z tym poradzic.

[PCet]

Ja tam uważam, że do zdobywania pierwszych doświadczeń z lustrzanką cyfrową dobre będą zarówno 350D, jak i D50, jak i KonicaMinolta.
Wszystkie są na tyle zaawansowane, że i tak na początku ciężko będzie wykorzystać ich pełne możliwości i większość zdjęć poleci z ustawień predefiniowanych.

[Mareque1]

Cześć,
Ja kupując lustro kierowałem sie testami na www.dpreview.com co szczerze polecam (uznane źródło danych i testów, znam je z pl.rec.foto.cyfrowa). Posiadam 350D od 9 tys. zdjęć i jak dla mnie wystarcza. Mam obiektyw standardowy z zestawu + dodatkowo obiektyw Tamron 28-75/f2.8 XrDi (+/- 1100PLN), tani i porównywalny w testach z EF 24-70L za 5x tyle i jescze z analogowego zestawu został mi EF 75-300 4-5.6 USM III i myślę że taki sprzęt już pozwala się rozwinąć przeciętnemu fotoamatorowi jak ja. Z problemów: kupując cyfre Canona uważaj na problemy z fokusem (autofocus ostrzy za blisko lub za daleko od obiektu na który celujesz), trzeba mieć fuksa żeby _nie trafić_ na taki feler w parze body/obiektyw u Canona. Na szczęście w serwisie trochę to dostrajają (w ramach gwar.) do posiadanych obiektywów. Nie jestem "wyznawcą" Canona, ani Nikona - po prostu używam. Od znajomej pani Fotografik usłyszałem, że wybrała system NIkona, poniweaż Nikon robi lepsze szkła w przedziale tych tańszych (np. nie musisz od razu zmieniać obiektywu kit-owego z powodu jego kiszkowatości. IMO Konika-minolta umiera śmiercią naturalną i nie pomoże im IS matrycy (kijowe szkła...) a Olympus też jest w ogonie (ciekawe gdzie znaleźć ciekawy obiektyw do Olka...). Kup to co maja znajomi, żeby się móc wymieniać obiektywami. Polecam lekturę forum/www powyżej.

Pozdrowienia

[less1]

dpreview jest niezla stronka o aparatach, w cenie 3k mozna ustrzelic minoltke 5d korpus (2k) plus jakis lepszy obiektyw (1k) plusy, to wbudowany AS, a przyznam, ze to przydatna rzecz
a skoro to ma byc tez familijne zastosowanie, to pozostalbym przy tym wyborze
jezeli cos wiecej fotofilii to canona - d50 i w gore :P

[QBA]

jezeli cos wiecej fotofilii to canona - d50 i w gore

Jeżeli D50, to Nikon :P

[zeb]

No to sie trochę obśmiałem :lol:

Na początek moje zdanie a potem dlaczego, w tej cenie tylko Canon 350D.

Oczywiście Nikony d50/70 mają fajniejsze/ bardziej ergonomiczne body. Ale zdjęcie robi matryca. A tu niestety nawet Nikon D200 przy 350D wypada blado!!!

Problem niewygody 350D da się łatwo obejść kupując battery gripa.

Kolejny niby atut np. Sony A100 i innych producentów to AS wbudowany w body. Niestety realia pokazują że dobry obiektyw Canona z IS, lub Nikona z VR bije te rozwiązania na głowę.

Dalej, pytanie, czy kupując samochód, bardziej zależało Wam na skorupie, czy na zespole napędowym? Jeśli to pierwsze to dlaczego spotykamy się tu a nie na forum Peugeot czy Renault :P

I sedno, czy zdjęcia masz ochotę robić tylko na słońcu? Jeśli nie to dochodzisz do kwestii jasnych obiektywów, te najjaśniejsze => najlepsze kosztują krocie. Możesz to w miarę obejść zwiąkszając ISO. W 350D nawet ISO1600 uważa się za w pełni używalne. Widziałeś ISO 1600 Nikona? Dramat...

I żeby nie było, sam zacząłem dawno temu od Finepixa 3000, potem zakupiłem jeden z najlepszych kompaktów Sony F717 i byłem zdecydowanym przeciwnikiem lustrzanek, Canona, Nikona itd.

Przekonywałem że SONY R-1 dmucha 350D na luzie. I w pewnym sensie tak jest, jego wbudowany na stałe obiektyw jest naprawdę super jak za tą kasę. Ale go nie zmienisz :x A do 350D podepniesz Canona 10-20 czy Tokine 12-24 i pozamiatane (jeśli chodzi o szeroki kąt).

Teraz weszła A100 z super wybajerzonym body, ale matryca z Nikona D200 (oczywiście marki SONY) niestety jest taka sobie i pierwsze sample które się ukazały w necie obnarzają jej słabości.

to ja w skrócie tyle :diabelski_usmiech , jeśli ktoś ma chrapkę podyskutować to zapraszam :wink:

[lyzy 110]

od 6 m-cy używam D70 i poprostu zakochałem sie w tym aparacie jest tak zajefajny.
obiektywy Nikora
lecz znajomy ma 350D no i musze przyznać że również niczego sobie, lecz nikon lepiej leży w dłoni :diabelski_usmiech

[zeb]

nie wątpie, a jak porównanie fot wypadło? :twisted:

[Nexus6]

lyzy 110, http://janik.vel.pl/inne/d70s/

[lyzy 110]

a jak porównanie fot wypadło?

nie robiliśmy jeszcze takich samych ujęć więc trudno wychwycić róznice, no ja obstawiam na korzyść Nikona rzecz jasna :szeroki_usmiech
chociaż mam analoga Canona i też fajny

[ Dodano: Pon 26 Cze, 06 07:28 ]

lyzy 110, http://janik.vel.pl/inne/d70s/

:shock: dokładnie to nie jest normalne bo w pełni sprawny D70 takich nie robi :diabelski_usmiech

[oranvag]

No to ja dorzucę swoje 3 grosze. Jestem zagorzałym Canonierem, mam 20D, wcześniej miałem analogową 300, *ALE* nowa propozycja Minolty (Sony Alfa) wydaje się być bardzo ciekawa - matryca 10 milionów, antishaker wbudowany, AUTOMATYCZNE CZYSZCZENIE MATRYCY, do tego szkła Zeissa w ofercie. Dziś wahałbym się, czy kupić moją profesjonalną 20D, czy Sony Alfę... Osobiście nie znam żadnego profesjonalnego fotografa, który używałby Nikona cyfrowego...

Na korzyść Canona póki co przemawia ilość dostępnych szkieł, doskonała matryca (bardzo niskie szumy, jeszcze na ISO 400 niewidoczne!) i to właściwie tyle. Sony/Minolta ma ten wbudowany antishaker i DUŻO LEPSZĄ ERGONOMIĘ (powiedmy Canon i Minolta, to tak jak Windows vs AmigaOS). Do obu aparatów możesz kupić DOSKONAŁE obiektywy na bagnet M42 (Zenit, Praktica) za śmieszne pieniądze. Ja np. mam Zeissa 50mm ze światłem 1,8, superostrego za 200 PLN :-) Ale tylko Canon ma potwierdzenie ostrości z takimi obiektywami...

P.S. A jak ktoś chce zobaczyć zdjęcie z 20D i jakość obiektywu od Zenita (na zdjęciu portretowym widać pory na skórze i każdy włosek, to mogę wrzucić...

[Jabar1975]

No to sie trochę obśmiałem

ciesze sie kolegi poczuciem humoru,

A tu niestety nawet Nikon D200 przy 350D wypada blado!!!

sorry ale 10Mpx Nikona wypada wg ciebie gorzej od 8Mpx tego malego aparaciku?
sorry ale Nikon D200 to jest sprzet pozycjonowany nieco ponizej EOSa 5D i w konfrontacji z nim wypada porownywalnie (z malutkim wskazaniem na Canona - chyba tylko i wylacznie w zwiazku z zastosowaniem w nim pelnowymiarowej matrycy) a nie z 350D bedacym tania lustrzanka dla poczatkujacych.
Co do wysokich czulosci w Nikonie to rzeczywiscie ziarno jest spore za ta sa inne zalety (dokladniejsze ostrzenie, wieksza rozpietosc tonalna itd)

dochodzisz do kwestii jasnych obiektywów, te najjaśniejsze => najlepsze kosztują krocie. Możesz to w miarę obejść zwiąkszając ISO

wyzsza czulosc nigdy nie zastapi lepszego obiektywu (on jest drozszy nie tylko dlatego ze jest jasniejszy!!!)

Kazda z tych marek ma swoich zagorzalych fanow (czasami fanatykow).
Na pewno zarowno C. jak i N. zapewniaja dostep do ogromnej ilosci akcesoriow firmowych (i nie tylko np. Sigma robi b.dobre obiektywy w duzo lepszej cenie)
Na chwile obecna aparaty pracujace w systemie 4:3 (Olympus itd) sa jeszcze mocno egzotyczne - a co za tym idzie drogie w eksploatacji (koszt akcesoriow) chociaz niektore (nie pamietam marki) maja tez swoje zalety (np. system ultradzwiekowego czyszczenia matrycy - rewelacja - kazdy kto czesto zmienia obiektywy wie co to znaczy paproch na matrycy).

Kupujac teraz aparat musisz sie zastanowic w jakim kierunku bedziesz szedl dalej?
Jesli chcesz robic coraz lepsze zdjecia, coraz bardziej zaawansowanym sprzetem to np. celujac w Nikona D200 - mozesz kupic teraz tanie body D50 i do niego dobre szklo (za cene na pewno wyzsza niz korpus), a za jakis tam czas kolejny dobry obiektyw itd. Po jakims czasie stwierdzasz ze aparat juz nie wystarcza wiec kupujesz body D200 lub jakiekolwiek inne (pewnie jego nastepce) i masz zestaw jak sie patrzy. Podobnie moze byc z Canonem (tylko trzeba uwazac bo niestety do 5D nie podejda szkla pracujace tylko z tzw matryca APS-C)
Zwroc rowniez uwage na sprzet Konica-Minolta (zwlasza tzw. 7-ka) zbiera rewelacyjne noty.
polecam kilka stron do poczytania (poza wspomnianym dpreview - na ktorym polecam dzial samples zeby sie przekonac na wlasne oczy o roznicach):

http://www.imaging-resource.com/DIGCAM01.HTM

http://www.dcresource.com/reviews/cameraList.php

http://www.steves-digicams.com/hardware_reviews.html

ewentualnie co mozna zrobic nikonem d70 : www.ictus.cba.pl albo http://subaru.pl/forum/viewtopic.php...ighlight=ictus

[oranvag]

Heheeee... widziałem krowie placki ładniejsze od Subaru... :lol:

[misiekwaw]

Heheeee... widziałem krowie placki ładniejsze od Subaru... :lol:

powiedział właściciel Octavii :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

no offence

[QBA]

Heheeee... widziałem krowie placki ładniejsze od Subaru...

To nie ma wyglądać, tylko jeździć 8) A i tak IMO jest piękne :diabelski_usmiech

[oranvag]

Heh, możesz się śmiać. Kupiłem O2, bo to był to jeden z nielicznych samochodów, który mi się podobał. A co ona tam ma w środku, to ja już nie wiem, nie znam się i wiedzieć nie chcę. :szeroki_usmiech

[Jabar1975]

oranvag, obys zawsze smigal takimi autami (jak octavia) i gratuluje motorowni przy jakims tam g....ym Subaru to jest to!!!

Nexus6 napisał/a:
lyzy 110, http://janik.vel.pl/inne/d70s/


dokładnie to nie jest normalne bo w pełni sprawny D70 takich nie robi

Uszkodzony filtr na matrycy oraz brak powlok na obiektywie stad te flary itp.
Kupno jakiejkolwiek lustrzanki cyfrowej nie zwalnia z myslenia podczas robienia zdjec. Przypomina mi to troche debilne spoleczenstwo w "ju es ej" gdzie trzeba im pisac w instrukcji obslugi czego nie mozna prac w pralce albo wkladac do mikrofalowki. Kazdy srednio rozgarniety osobnik ktory robi troche zdjec dobrze wie ze nie robi sie zdjec pod ostre slonce bez filtra (przynajmniej UV) bo mozna uszkodzic matryce.
poza tym zdjecie bylo obrabiane w photo shopie c2?

[oranvag]

oranvag, obys zawsze smigal takimi autami (jak octavia) i gratuluje motorowni przy jakims tam g....ym Subaru to jest to!!!

Cóż, domyślam się, że takie Subaru ma jakieś ukryte zalety, niewidzialne na pierwszy rzut oka, bo w końcu, wracając do tematów fotograficznych, Leica też piękna nie jest:

http://www.hct.zaq.ne.jp/yagumocamera/hp%20yakumo%20hyoujyunn-2%2004.11.16/hp%20leica%20m6%20syashinn0004.jpg

:lol:

[zeb]

Lustrzanka

Jabar, staraj się w swoich postach wyrażać tylko swoją opinie, po co naśmiewasz się z moich wypowiedzi?! Chcesz wojny na słowa :wink: Lubisz dyskusję, chcesz się dowiedzieć czegoś więcej czy wolisz udowadniać, że wiesz najwięcej? Trochę szkoda mi czasu ale jak już na mnie wjechałeś to muszę Ci swoją opinię przedstawić! Sprawa honoru :P

Cytowałeś moją wypowiedź:

A tu niestety nawet Nikon D200 przy 350D wypada blado!!!

ale niestety wybiórczo, ponieważ pełna fraza brzmiała:

Oczywiście Nikony d50/70 mają fajniejsze/ bardziej ergonomiczne body. Ale zdjęcie robi matryca. A tu niestety nawet Nikon D200 przy 350D wypada blado!!!

Na początek porównanie matryc 20D i 350D żebyśmy ustalili że to w zasadzie to samo.

http://www.dpreview.com/reviews/canoneos350d/page23.asp

Specjalnie zamieszczam porównanie na dpreview, ponieważ nie tylko moim zdaniem testy tam zamieszczane są najbardziej obiektywne.

Jeśli ustaliliśy to, to możemy porównać 20D do D200, przypominam, że cały czas rozmawiamy o matrycy. O body mówiłem, że Nikon jest ergonomiczniejszy, szczególnie od 350D :?

teraz rymc, porównianie szumów D200, 5D (który pod tym względem jest równy 20D, nie mówimy o rozdzielczości matrycy...) oraz D2X, szczególnie polecam porównanie gdy wyłaczona jest redukcja szumów...
szczególnie zerknij na ISO800 :roll:

http://www.dpreview.com/reviews/nikond200/page21.asp

lecimy dalej, rozpiętośc tonalna

http://www.dpreview.com/reviews/nikond200/page22.asp

znowu 20D rulezzz, no to lecimy dalej :twisted: cytuje:

Co do wysokich czulosci w Nikonie to rzeczywiscie ziarno jest spore za ta sa inne zalety (dokladniejsze ostrzenie, wieksza rozpietosc tonalna itd)

Co do wyższej rozpiętości tonalnej to już chyba ustaliliśmy, jeśli chodzi o ostrzenie, to nie ma to nic wspólnego z matrycą, kłania się moduł auto-focusa.

Niestety cd jutro, muszę iść nakarmić Juniora, POPZDRAWIAM i mniej nerwu życzę :wink:

[Jabar1975]

Jakich nerwow zeb, ?
Rozumiem ze masz 20D?

[Purchawa]

Panowie, chcialbym tylko prosic o stricte merytoryczna dyskusje, bez zbednych wycieczek osobistych. Zeby sie tu nam nie zrobil podobny watek jak o telewizorach.

[Jackal]

Bełkot :?: :twisted:

[Jabar1975]

Juz wypilem Melise
Reasumujac:
Najlepszy wybor to Canon lub Nikon (kolejnosc alfabetyczna) kazda z tych firm daje nam gwarancje b. wysokiej jakosci, dodatkowo mamy pewnosc ze nie zwinie sie z rynku za pare lat ze wzgledu na to ze jakis produkt sie nie przyjmie, ew. zmieni sie profil firmy. Troche obawialbym sie systemow 4:3 w zwiazku z tym. Jesli aparat ma byc tylko do familijnego uzytkowania to w zupelnosci wystarczy D50, 350D, a zakladajac ze poprzestaniemy na poziomie jaki zapewni nam taki sprzet (o niebo wyzszy niz kompakt) to moze nawet jakis Samsung etc. moglby byc dobry (nie mialem stycznosci - to tylko czyste przypuszczenia).
Kazdy wybiera co mu najlepiej lezy w rece, co mu sie podoba, co bedzie mozna kupic taniej itd. (na amatorskim poziomie jakosc zdjec bedzie bardzo zblizona) mozemy sie tu spierac z kolega Zebem co do poszczegolnych parametrow w ktorych jeden aparat przewyzsza drugi a i tak nie dojdziemy do jakichkolwiek wnioskow wprowadzajac tylko zamet na forum.
Wspomniane aparaty wg dpreview sa : Highly Recommended i to powinno wystarczyc przecietnemu uzytkownikowi. Przy takim sprzecie roznica w jakosci zdjec jest spowodowana przede wszystkim tzw dodatkiem miesnym do tego cuda techniki - bo to ow dodatek robi zdjecia - aparat je tylko rejestruje na swojej matrycy.
Profesjonalisci robia zdjecia zarowno na jednych jak i drugich (wiec zadna z marek nie jest do niczego - ani nie ma wad ktore by ja dyskwalifikowaly), moj wybor to N. (poniewaz zmieniajac z analoga dysponowalem kilkoma obiektywami, lampa itd) gdyby nie to trudno powiedziec co bym wybral.

Zycze udanego wyboru i duzo radosci z robienia, jak i pozniejszego ogladania fotek.

[oranvag]

To może ja zaproponuję inaczej. Każdy, kto ma sprzęt, niech wypisze jego zalety i uczciwie wymieni jego wady.

Canon EOS

Zalety:
1. Świetna matryca - nie ma co gadać, zobacz testy porównawcze
2. Bardzo bogaty wybór szkieł dedykowanych do systemu EOS, produkcji Canon, Tamron, Sigma, Tokina (i inne)
3. Jeszcze bogatszy wybór szkieł dzięki możliwości podpięcia dowolnego obiektywu przez przejściówkę, dodatkowo ruski czip umożliwia potwierdzenie ostrości w szkłach manualnych
4. Stabilizacja w obiektywie. Zaletę jest to, że przy podglądzie w wizierze widzisz stabilny obraz. U konkurencji, ze stabilizowaną matrycą tego nie widzisz...


Wady:
1. okrajanie sprzętu nieprofesjonalnego z powszechnie u konkurencji dostępnych funkcji (osławiony pomiar spot)
2. Stabilizacja w obiektywie :-) - musisz kupić drogi obiektyw ze stabilizatorem, zamiast używać jakiegokolwiek, gdyby stabilizowana była matryca
3. Słabe menu i ergonomia. To co w innym aparacie uzyskacz jednym guzikiem na obudowie, tu musisz się przedrzeć przez parę menu...

[Jabar1975]

D 70
1. Bardzo dobra matryca - przy niskich czulosciach (ostrzejsze zdjecia niz np 10D, 300D)
2. patrz pkt.2 dla EOSa
3. Mozliwosc zastosowania przejsciowki celem zalozenia obiektywow starego typu - brak wspolpracy z AF - tylko manual
4. patrz pkt. 4 dla EOSa
5. Zaawansowany tryb pomiaru swiatla (Matrix)
6. Krotkie czasy synchronizacji lampy blyskowej (1/500s)
7. b. neutralne odwzorowanie kolorow
8. Ergonomia i menu
9. Szybkosc dzialania (jak na aparat sprzed paru ladnych lat)

Wady:
1. Szumiaca matryca od ISO 800 (jedyny plus to to ze szumy maja bardzo "analogowy" charaker ktory bardzo przypomina ziarno na wysokiej czulosci filmie - inne aparaty mniej szumia ale szum jest troche inny - bardziej cyfrowy tzn. mniej przyjemny dla oka)
2. Pojawiajaca sie mora na zdjeciach (maja to wszystkie N.) trzeba uwazac fotokrafujac kogos w marynarce w prazki itp. - nie zawsze ale jednak!!!
3. Kiepskie oprogramowanie dostarczone z aparatem.
4. Slaby transfer z komputerem przez USB (tylko 1.1)
5. Kiepski wyswietlacz
6. Brak informacji o nastawionym ISO (w zwiazku z szumami mozna sobie czasami zrobic kuku fotografujac caly dzien z ISO 1600 )
7. Brak "normalnego" gripa do tego aparatu.
8. Brak ISO 100

Do EOSa dodalbym ze ma lepsze oprogramowanie w zestawie, druga rzecz to placac (kiedys) np za 300D po wymianie firmwaru mialo sie praktycznie wyzszy model (cos jak z wirusem w TDI)
Ponadto EOS ma (przynajmniej 350D) lepszy modul kompresji JPEG co skutkuje lepszymi rezultatami (dla wtajemniczonych ten modul ma lepiej rozbudowane odszumianie), przy zapisie RAW roznica znika.