Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[ruwado]

a w lipcu syn się żeni

gratulacje synowej :diabelski_usmiech

[eaglemirek]

ruwado, Dowcipniś :diabelski_usmiech

[krzynol]

będąc w Czarnogórze, nie można odpuścić wyjazdu do Albanii :diabelski_usmiech

[bzyq_74]

i.. przejazdu przez dolinę Piwy i Durmitor co można uczynić w drodze do/z CG.

[mirek_p11]

będąc w Czarnogórze, nie można odpuścić wyjazdu do Albanii :diabelski_usmiech

krzynol, dobrze prawisz

[bzyq_74]

i coś dla oka

[marbab]

będąc w Czarnogórze, nie można odpuścić wyjazdu do Albanii

bylo nie bylo 8), jednak warto bylo tam pojechac. Wspomnienia na lata, a teraz zal dupe sciska


bzyq_74, Kotor robi robote, juz niebawem znowu tam

[Maicroft]

i coś dla oka

Dla oka to chyba inne foty powinny byc :diabelski_usmiech

[bzyq_74]

Maicroft, nie chciałem robić offtopu w tak zacnym topiku. :diabelski_usmiech

[ Dodano: Sro 17 Kwi, 13 08:59 ]
marbab, zazdraszczam ponownego wyjazdu

[micho_m]

Dzieki wszystkim za wskazowki. A powiedzcie mi jeszcze gdzie znajde piaszczysta plaze? Betonowe calkowicie odpadaja ew. z drobnym zwirkiem. Nak ktos ma sprawdzone miejscowki to prosze o namiary. Coraz bardziej podoba mi sie Cro :-)

[namo]

micho_m, 48 plaż masz na wyspie Pag, wiele z nich jest piaszczystych.

[eaglemirek]

Dzięki za sugestie odnośnie Czarnogóry :!: Albanię też mam w planach
marbab, Kiedy startujesz :?:
A co sądzicie na temat drogi powrotnej na Sarajewo, z zahaczeniem o Vukovar i dalej na Budapeszt :?:

[marbab]

eaglemirek, startuje w sobote, a kiedy dojade to nie wiem dokladnie. Ale pogoda juz jest

[eaglemirek]

marbab, Teraz w sobotę :shock: :?: No to miłego i udanego wypoczynku, szerokiej drogi, szczęśliwego powrotu i czekamy na relację
Na powrocie planujesz też zawitać na spota małośląskiego jak kiedyś :szeroki_usmiech

[bzyq_74]

A co sądzicie na temat drogi powrotnej na Sarajewo, z zahaczeniem o Vukovar i dalej na Budapeszt :?:

Droga jak to Bośni kręta i vśr 50/60. Za Sarajewem drobne marki na kawałek autostrady (w 2009r. kosztowała 1,5 BM)
Za Dobojem odbijałem Sl. Brod, Tobie lepiej w prawo na B. Samac.

Planuj lepiej nocleg po drodze tym bardziej że coś zwiedzasz, bo z CG na raz można się zajechać. Mnie pokusiło i z tymi postojami/drzemką wyszło mi 27 h. :twisted:

[micho_m]

namo, dzieki za info

[namo]

micho_m, jadę na Pag 27 kwietnia na majówkę. Zdjęcia z wyjazdu wrzucę na http://www.cro.pl/forum/.

Mam zamiar odwiedzić wszystkie te plaże

[micho_m]

namo, gdzie bedziesz spal? Hotel, kwatera? Podziel sie info, moze byc pw (najlepiej z cenami)

[namo]

micho_m, jadę do Hotelu Pagus http://www.hotel-pagus.hr/en/

Na majówkę jest promocja 7-5, czyli siedzisz 7 dni a płacisz za 5. Pokój dwupokojowy wiec zmieścimy się ja z żoną + 2 dzieci. Wyżywienie to śniadanie i obiadokolacja. Lepsze to jak allinclusive bo obiad o 13 przerywa plażowanie.

Za całość płacę 364 euro czyli 1500 zł. Koszt przejazdu to: 2 baki paliwa za 600 zł i 200 zł na winiety i opłaty autostradowe.

[pandzik]

Za całość płacę 364 euro czyli 1500 zł. Koszt przejazdu to: 2 baki paliwa za 600 zł i 200 zł na winiety i opłaty autostradowe.

Fajna cena.

[namo]

Kamerka na żywo z Pagu http://www.skylinewebcams.com/en/web...ng-simuni.html

[micho_m]

namo, poważnie przejedziesz na 2 bakach 2000 km?

[namo]

Ja mieszkam blisko granicy, kilka kilometrów mam do Zwardonia, tam tankuję vervę pod korek. Paliwa w baku starcza mi na dojazd do Zadaru czyli jakieś 930 km.

Z Zadaru do Pag-u jest już kawałek.

[ Dodano: Sro 17 Kwi, 13 15:24 ]
Patrzę teraz, z Lublina masz przerąbaną trasę przez tą Słowację :-(

[micho_m]

930 km na baku? Twoim TSI?

A przez Slowacje jest duzo gorsza droga?

[namo]

Tak! Porobię zdjęcia po powrocie :-)

Gorsza w sensie że tam masz góry i gorsze drogi, czyli większe spalanie. Dopiero w Budapeszcie zaczyna się fajna autostradka.

Zwardoń -> Bratyslavia -> Budapest -> Zagrzeb do pierwszych tuleni masz praktycznie jak na stole i non stop autostradę. Tempomat na 120, obroty pod 2000 i spalanie robisz 4,8 L/KM.

Jak jeździłem przez Austrię i Słowenię to nie dość że w Austrii przez góry (jazda z góry bez gazu nie rekompensowała wspinaczki) to jeszcze Słowenia kasowała za przejazd 2x120 zł.