Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli
Zwiń
X
-
johny1412, tak jak Walt, pisze. mój 4 - latek (pierwszy raz był w Cro) też się świetnie bawił kamykami. I tak jest do dzisiaj. Tez za pierwszym razem, myślałem, że bvz piachu to klapa.
Dzisiaj po 4 pobytach w Cro wiem, że plaża piaszczysta = brudna (mętna) woda. Piach w majtkach itp.
Na żwirowej - woda kryształ, dziecko fajnie się bawi (my budujemy z moim - obecnie - 7 latkiem) twierdze, z dużych i małych kamieni. Poza tym, jak jest żwir i krystaliczna woda, można obserwowac w wielu miejscach rybki - to dla dziecka jest frajda. Dla mnie zresztą też
pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Przed ostatnio w jak bylem w Duce Luka kolo Omisu to do plarzy piaszczystej mialem 60metrow, ale chodzilem na zwirowa 100 metrow dalej z powodow wlasnie tych co napisales. Ostatnio ze znajomymi z dwu letnim dzieciakiem pojechalismy na wyspe Rab do Loparu bo chcieli koniecznie piach. Po dojechaniu na miejsce i to co zobaczylismy..... eh ..... powrot na lad i ostatenie wyladowalismy w Binije kolo Zadaru i dzieciak byl wniebowziety na zwirowej plazy z krystalicznie czysta woda a nie zurem w Loparze.Zamieszczone przez ruwadoDzisiaj po 4 pobytach w Cro wiem, że plaża piaszczysta = brudna (mętna) woda. Piach w majtkach itp.
Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
AdamB,
nic dodać nic ująć. Ja też wyznaję tę zasadę - w Cro ani piach, ani beton, tylko żwirek. Fajna jest plaża na wyspie Pag - Cista. Niedaleko Novalji. Tam jest piasek wymieszany ze żwirkiem na brzegu, w wodzie z początku są kamienie i żwir, a 2 metry w głąb wody jest piach. Wtedy nie jest tak zmącone, ale za tok jest głębiej. Więc dla dzieci tylko przybrzeżne kamyczki zostają. Do piachu małe dziecko nie dojdzie.
pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
wyspa Brać miejscowość Splitska mieszkałem tam w 2008 przysłowiowa "Chata za wsią" zejście do plaży /komyczki/ 5 min na plaży natryski ze słodką wodą fajna zatoczka mój syn był zachwycony, na smym Braciu też fajnie, jest gdzie sie ruszyć. dokładne namiary mogę dać na privZamieszczone przez Tobi77Też dołączam się do pytania - możecie polecić SPOKOJNE miejsce blisko morza, z fajną plażą dla rodziny 2+1?O2 FL 1,6 Mint "MAŁA CZARNA"
LPG - LandiRenzo 
Komentarz
-
-
Chyba wyleczylem się z Chorwacji w tym roku. Na ten weekned (który trwał 8 dni) pojechalismy do naszej chałupy w Korbielowie. I jakie wnioski??
Córcia (niecałe pół roku) marudzi w czasie jazdy dłuższej niż 1,5h. Poza tym gdyby nie marudziła, to i tak co jakieś 2,5-3h trzeba zrobić przerwę na karmienie ok. 0,5h.
Jazda dodatkowo z przyczepą byłaby jeszcze nieco wolniejsza. 130km/h to max bo raz że więcej landryna nie da rady chyba a jesli da to spalanie będzie ca.30l/100.
Czyli podróż na Istrię trwałaby jakieś całe dwa dni zamiast 16h.
Zobaczymy, może się dzieciak zaprawi do podróży w te niecałe trzy miesiące.4x4
Komentarz
-
-
Trzylatkowi pewne rzeczy jesteś w stanie wytłumaczyćZamieszczone przez ruwado4x4BKF, to masz problem. Mój obecny 7 latek 24 h wytrzymywał w samochodzie rok temu, dwa lata temu, trzy lata temu i cztery lata temu.
)
Jedyny problem to to, że nie pojawimy się w "ulubionej" ostatnio Chorwacji i przepadnie 150euro zadatku - no chyba że znajde kogoś kto weźmie nasze miejsce w danym terminie.
Ale jesli nie chorwacja to pewnie polecimy gdzieś niedaleko.
Polskie morze nie wchodzi w grę - mimo że w Kuźnicy (Półwysep Helski) mam do spóły z kolegą przyczepę na cały sezon VI-IV postawioną.
Do Bułgarii gdzie też jest metraż wypoczynkowy za daleko autem się tłuc.4x4
Komentarz
-
-
ruwado, nic nie pomoze, ostsanio nasi znajomi jechali z 2 latkiem i noca byl problem rowniez, jezeli 4x4BKF, widzi ze dzieciak nie daje rady i zaczyna marudsic nad Baltyk to Chorwacje trzeba w tym roku odpuscic a szczegolnie jeszcze z przyczepa na haku. Szkoda nerwow.Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
Jako stary praktyk wyjazdów z dziećmi do Cro (teraz mają 8 i 4 ale jeżdżą praktycznie od urodzenia - młodsza miała trochę ponad 4 mies. kiedy jechała pierwszy raz... i były to bardzo udane wakacje) powiem - jedź. 3 miesiące to baaaardzo dużo dla pół rocznego szkraba - wszystko może się jeszcze zmienić w kwestii podróżowania. Poza tym ciągniesz dom na kółkach - w razie draki będziesz jechał dłużej - ale w końcu jedziesz na wakacje nie na wyścigi. Opcja jazdy nocnej też jest warta uwagi. Raz, że masz mniejszy ruch co przy ciągnięciu "budy" ma znaczenie a dwa, to jest jednak duża szansa, że maluch padnie i będziesz miał kilka godzin spokojnej jazdy. Z naszymi w młodszym wieku, kiedy jechaliśmy do Cro, to zawsze rytm jazdy był dostosowany do nich - śpią - jedziemy i nawet nie ma opcji aby się zatrzymać - bo mogą się obudzić (i zawsze jechaliśmy przynajmniej częściowo nocą). A jak się w końcu obudziły to dopóki nie marudziły jechało się dalej - dopiero kiedy podnosił się bunt na pokładzie - to przerwa na hasanie. I - choć generalnie obie córcie w sumie dobrze jeździły - to zdarzały się wyjazdy "trudne", kiedy przerwy musiały być częste i długie - cóż wtedy trudno - trzeba wziąć na luz i kolebać się dłużej - za to Jadran potem wszystko wynagradza :szeroki_usmiechZamieszczone przez 4x4BKFZobaczymy, może się dzieciak zaprawi do podróży w te niecałe trzy miesiące.
Komentarz
-
-
nocą jest najprzyjemniej, w zeszyłm roku jechałem właśnie z 3 latkiem i praktycznie przespał całą podróż, wyjechaliśmy cos około 18 i na rano bylismy na miejscuZamieszczone przez ruwadomoże podróż nocąZamieszczone przez 4x4BKFTrzylatkowi pewne rzeczy jesteś w stanie wytłumaczyć
)
superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Każde dziecko inaczej znosi podróż.Zamieszczone przez mkzJako stary praktyk wyjazdów z dziećmi do Cro (teraz mają 8 i 4 ale jeżdżą praktycznie od urodzenia - młodsza miała trochę ponad 4 mies. kiedy jechała pierwszy raz... i były to bardzo udane wakacje) powiem - jedź. 3 miesiące to baaaardzo dużo dla pół rocznego szkraba -Zamieszczone przez 4x4BKFZobaczymy, może się dzieciak zaprawi do podróży w te niecałe trzy miesiące.
Mój syn od urodzenia - jak wsiadł do autka od razu zasypiał. Tak więc jakiekolwiek podróże nie stanowiły problemu. Natomiast córcia... jak przejechała 15 km bez płaczu to było super... Żona dojeżdżała wtedy 2 h na uczelnię - córcia praktycznie cały czas takiej podróży (w obie strony) spędzała na rękach - inaczej nie dało sie podróżować (uszy pękały i szkoda było dzieciaka). Pierwsza dłuższa podróż to w wieku 4 lat
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Komentarz
-
-
pamiętam pierwszy i drugi wyjazd do Cro - odpowiednio 24 h i 17 h jazdy - płyta z piosenkami "Jada jada misie...". Cały czas :P Ale wytrzymaliśmy. Młody nie marudził.Zamieszczone przez loydWczoraj wracałem z Władka i przez 3 h słuchałem świnki pepy z DVD .... :wink:pozdrawiam - Darek
Komentarz
-

Komentarz